BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 3 miesiąc temu #420516 przez siteczko
Witam!

Melduje się że nadal w dwupaku!

Niestety w weekend przeżyłam jakiś koszmar, dlatego się nie odzywałam :(

Już w sumie z czw/pt miałam jakieś lekkie pobolewanie ZĘBA!! ale myślałam że przejdzie, bo nie męczyło... no aż od soboty popołudnia, jak się zaczęło tak myślałam że oszaleję... w aptece powiedziano że nic nie mogę mi dać prócz paracetamolu, więc od razu łyknęłam apap... ale nie wiele pomógł.. próbowałam się położyć spać, to się koszmar zaczął... łzy w oczach, ból nie do zniesienia, ciśnienie mi podskoczyło jak nigdy!, puls podchodził na ponad 120! mały tak strasznie się wiercił, myślałam że oszaleję... byłam rano tak wykończona że ledwo w niedziele na 8 doszłam do dentysty... tak się okazało że coś się w zębie podziało, jakąś zgorzel, bo ząb już dawno odnerwiony... tak więc przeczyścili kanały, założyli antybiotyk i do domu... ale i tak wszystko było obolałe, ciśnienie i puls nadal wysokie.. zasnąć się nie dało, a na obiad zapowiedzieli się teściowie, a później na kawkę moi rodzice... a ja chodzę jak zombi, nieprzytomna i ból dawał się we znaki... jak sobie przypomnę to aż mi słabo :( przestraszyłam się tym pulsem, bo wczoraj popołudniu raz miałam nawet 136 :/ na szczęście tą noc już w miarę przespałam, mam nadal trochę obolałe, ale do przeżycia... tylko mówiłam w sobotę że dziś ani w przez najbliższe dwa dni nie rodzę, bo nie dam rady, ledwo na nogach stałam :( nikomu nie życzę... a zaczęło się tak niewinnie...
ok koniec żalenia się! teraz odpocznę, odeśpię i wracam do żywych...

MADZIA7 dziękuję Ci bardzo za te informacje po porodzie! Wielkie dzięki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420529 przez 26joanna
Cześć dziewczyny :)
U nas piękna pogoda wiec coś tam robię :) Jutro rano idę do położnej a później szoruje dywany i okna :) Ja ogólnie źle się czuje , normalnie jakbym się :rozwalała" tu boli , tam kluje , tu coś przeskakuje etc :( Nie wspominając o moim spaniu , 15 minut i już jestem wyspana :ohmy:
agnesssa niestety opuchlizna dalej jest , mocze nogi w letniej wodzie , nie mogę w zimnej bo od razu łapie zapalenie pęcherza :ohmy: Jestem pod wrażeniem ze masz czas i pamięć żeby każdej odpisać :lol:
kasia7775 to prawie jak w hotelu siedzisz sobie :blink: Mam nadzieje ze z małym już lepiej i ze nie długo wyjdziecie do domu :kiss:
MADZIA7 o jesteś logopeda? jak fajnie , ja z Lusia muszę wybrać sie właśnie ale do jakiegoś polskiego :) Moze mi pomożesz i powiesz mi czy powinnam się martwic ze moja prawie 5-letnia córka nie mówi literki "R"? Wiem ze w Polsce w przedszkolu dzieci już są pod obserwacja u logopedy , a tutaj nic :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420536 przez chasiami
Siteczko no to się namęczyłaś, dobrze że już jest lepiej :)

Dziewczynki opisze wam ostatnie dwa dni przed porodem :) Może to dlatego ruszył ten poród :)
Dwa dni przed porodem malutka prawie wogóle się nie ruszała, że byłam zmartwiona. Na drugi dzień (co miałam robione te ktg w szpitalu) było wręcz przeciwnie, Alusia chyba układała się do porodu i co jakiś czas się ruszała dosyc intensywnie :)
Codziennie raz dziennie piłam herbatke z liści malin z ogrodu :) Położna zaleciła mi robic codziennie 10 przysiadów, ale na całych stopach :) a pozatym zalecała kucanie itp. Dwa dni przed porodem umyłam cały dom - na kolanach podłogi itp. A na koniec dnia codziennie przytulanki z mężem :)
A potem ruszyło :)

A co do chrzcin to my mieszkamy na wsi :) a tutaj są takie zabobony, że niby nie wolno się ruszac z domu do chrzcin, różaniec musze nosic pod poduszką do chrzcin itp.
Takie są tradycja jak to na śląsku.
Tak więc jak najbardziej pasują mi te chrzciny tak wcześnie, tym bardziej że będzie jeszcze dosyc ciepło i moge malutką i siebie ładnie ubrac :)

Musze kończyc bo moja pociecha woła cyca :)
Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #420537 przez kasia7775
Witajcie
Wrzesień się zaczął, a tu się nic nie dzieje :silly:

My się dalej byczymy, Oli w anty- solarium leży :)


Siteczko współczuję, taki weekend to koszmar

Monia wiazadelko ma bardzo krótkie. Ci
ekawe co lekarz powie.

Joanna ją po porodzie mam jeszcze bardziej nogi opuchniete

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420541 przez Sandra85
Siteczko wspolczuje bolu zeba,mam nadzieje,ze juz nie powroci :kiss: :kiss: Kasia zdrowka dla Oliwierka,niech jak najszybciej do domku wraca :kiss: :kiss: Odpisze tak ogolnie,ja tez sie troche boje najazdu gosci,bo tutaj to zaczynaja juz od szpitala,a ze sa pojedyncze pokoje to ich wpuszczaja :angry: A ja w szpitalu to najchetniej nie chcialabym widziec nikogo :silly: Dopiero w domku i to tez nie tak odrazu,ale znajac zycie to tak fajnie nie bedzie :dry: Tylko tyle,ze tutaj mamy polowe rodziny,bo reszta w Polsce,a moja mama nie wiem kiedy bedzie mogla przyleciec :dry: Buziaczki,napisze cos pozniej :kiss: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420547 przez kasienka83
Nasza Łucja przyszła na świat dziś o 7.10 :laugh: waga 2750 g, 50 cm. Na izbę trafiliśmy po 6 rano zle skurczami co jakieś 3 min, rozwarcie na 5 cm. Zdążyłam podpisać papiery, ledwo w pokoju się ogarnęłam 6.45 przyszła położna i 7.10 była już nas trójka :-) więcej napisze z domku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420548 przez karolak25
KASIENKA GRATULACJE!!!! DUZO ZDROWKA DLA CIEBIE I MALENTWA!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420549 przez siteczko
kasienka83 Pięknie! Ogromne gratulację! Wszystkiego Naj! Czekamy na zdjęcie :) Szybkiego powrotu do domu! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420550 przez Ania14.09
KASIEŃKA
WIELKIE GRATULACJE! PORÓD Z TEGO CO PISZESZ, CHYBA LEKKI?
CZEKAMY NA WIĘCEJ INFORMACJI
Widzisz kasiamamy pierwszą chyba wrześniową mamusię? Dobrze, że możesz być z synkiem
Chasiami faktycznie trochę zabobonnie u Was, choć ja też jestem zwolenniczką raczej wcześniejszych chrzcin,ale u mnie to będzie nie możliwe, bo chrzestnym będzie mój brat, a on mieszka w Norwegii i będzie dopiero w wakacje :dry: za rok.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420552 przez basiek_252
siteczko Współczuję tego bólu i nie dziwię Ci się, że nie chciałaś w tym czasie rodzić bo nie wiem czy dałabyś radę z takim nawałem i nasileniem bólu naraz. Mam nadzieje, że już będzie dobrze :laugh:

chasiami w czasie gdy moja mama rodziła też były takie zwyczaje, że nie należy z dzieckiem wychodzić z domu dopóki nie będzie ochrzczone... Ale teraz wszystko się zmienia ale na wsi to masz rację ludzie patrzą na takie tradycje zupełnie inaczej. Dobrze, że udało Wam się wszystko tak szybko załatwić. Buziaki dla Alicji :kiss: :kiss: :kiss:

kasia7775 współczuję!!! Wiem jak to jest... Ja z moją pierwszą córką też ledwo co do domu wyszłam a za dwa dni wróciłam bo dostała gronkowca i kolejne 3 tygodnie w szpitalu. Wtedy też musiałam za wszystko płacić tylko, że już nie chciałam ich jedzenia. Mama przynosiła mi do szpitala posiłki. U Ciebie to tylko żółtaczka więc szybko wyjdziecie ale to zawsze jakiś stres związany z pobytem w szpitalu jest. A co do wiązadełka to lekarz stwierdził, że jest takie krótkie?

kasienka83 WIELKIE GRATULACJE DLA PIERWSZEJ WRZEŚNIOWEJ MAMUSI I WITAMY NA ŚWIECIE PIERWSZĄ WRZEŚNIOWĄ KRÓLEWNĘ :kiss: :kiss: oGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE. Poszło Ci chyba ekspresowo... Jednak udało Ci się w rocznicę zrobić sobie i mężowi prezent :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420556 przez wiki714
Hej!!
GRATULACJE WSZYSTKIM SWIEZO UPIECZONYM MAMUSIOM!!!
u mnie wczoraj sie zaczal 40 tydzien!! za tydzien wypada termin im blizej tym bardziej sie przjmuje zwlaszcza ze mamy z mezem ostatnio zgrzyty co do porodu rodzinnego tzn ja bym chciala zeby byl ale nie jestem tego do konca pewna a on by chcial ale drazni mnie to ze nawet nie wie co do czego i chyba mysli ze pojdzie sobie posiedziec i popatrzec tylko i tym samym bedzie mi jedynie dziala na nerwy :angry: :angry:
co do objawow przed porodem to dokucza mi bol w dole brzuszka zwlaszcza przy chodzeniu (jak na okres) w nocy wstac na siku to jedna wielka tragedia bo ledwo daje rade sie sama podniesc z wyrka tak mi w pachwinach ciagnie no i w dole brzuszka tez tak samo. co do czopu to nie odszedl mi jedynie co to widze na bieliznie ze troszke wiecej sluzu mi sie wydziela niz wczesniej no i ciagle mi tak jakos mokro (przepraszam za opis) juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie po wszystkim, ale w sumie gdy pomysle o pologu to tez mi sie nie usmiecha zwlaszcza ze od 1.10 do szkoly :S
no a jak u was tegotygodniowe mamusie??
ja mialam pic te herbatki malin ale jakos sie nie przybralam ale jak teraz czytam ze chasiami pila i miala taki superowy porod to chyba i ja zaczne:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420559 przez czajusiątko
Kasieńka ogromne gratulacje!
Jussstyś u mnie mąż też blondyn, tylko, że ciemny, więc Oliwia najprowopodobniej też będzie jasnowłosa, chyba włosy będzie miała po dziadku...
Agnessa też jestem bardzo ciekawa kiedy ten sen się spełni. W sumie to do terminu mam jeszcze trochę czasu. Co prawda nie mam takich problemów jak Wy, mnie tylko czasami "coś tam" zakłuje :)ale pocieszam się myślą, że moja siostra też nie miała żadnych dolegliowści pod koniec ciąży, bóle zaczęły się dopiero przed samym porodem, a oba porody przebiegły u niej ekspresowo. Ja się śmieję, że chcę urodzić tak za 2 tygodnie, bo muszę podgonić trochę z moją pracą mgr zanim pojawi się Oliwia :)
Pochwalę Wam się, że torbę mam już spakowaną. W sobotę byliśmy jeszcze dopytać w szpitalu co konkretnie mamy zabrać i brakuje mi już chyba tylko ciepłych skarpetek :) trochę mnie przeraziło,że położnicza izba przyjęć jest w tym szpitalu na II piętrze, a nie widziałam nigdzie windy :huh: A i na drzwiach było napisane, że pacjentki mają być spakowane w torby foliowe a nie podróżne, ale stwierdziłam, że nie będę się teraz przepakowywać w reklamówki, tylko wsadzę kilka na wszelki wypadek do torby.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420562 przez Anulka
Kasienka83 WIELKIE GRATULACJE !!!!!!
Otworzyłaś wrzesień swoim porodem !!! :laugh: :laugh: Teraz polecimy już jedna za drugą :lol: :lol: ...ale je nie wiem czy chcę być następna :laugh: :laugh: . Tak mi dobrze jest teraz :lol: :lol: CHWILO TRWAJ !!!!! :woohoo: :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420567 przez basiek_252
czajusiątko a to ciekawe zagadnienie z tymi torbami foliowymi??? I co niby według personelu szpitala lepiej się spakować w kilka foliówek niż w jedną torbę?

Anulka bo za bardzo Ci się spodoba ten stan i nie będziesz chciała w ogóle rodzić :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #420568 przez Patka0308
Kasienka83 wielkie gratulacje!!!!!! witamy pierwszą wrześniową mamusie i jej dzidziusia!!!! czekamy na zdjęcię !! :) :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl