MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Tatuś chciał Alicji zrobic zdjęcie, ale malutkiej nie w głowie pozowanie

[/size][/b]

A ja już po wizycie. Mały waży 3500, a porodu ani widu ani słychu więc pewnie doczekam do terminu. Jutro Was nadrobię i napiszę więcej

Buziaki

Chasiami ależ minkę zrobiła wasza Alusia !!! Jeju, ja w życiu bym nie powiedziałam, patrząc na to zdjęcie że Ala ma dopiero 13 dni, wygląda tu ok. 3 miesięczne dziecko !!!

Ja już po wizycie
Szyjka wcale się nie skróciła nadal 1,5 cm wewnętrznie zamknięta więc powinnam do terminu wytrwać. Posiew na paciorkowca pobrany. Tętno małej miarowe nadal główką do góry - niestety. Ale mam przyjść jeszcze przed terminem czyli tak po 15.09 na USG i wtedy zważymy dziecko i sprawdzimy ilość wód płodowych... Więc nie wiem ile mała waży...

Chasiami Ale Alicja zrobiła minkę. Jednak księżniczka ma już humorki. Jak nie chce zdjęć to nie będzie pozowała... Ma swoje zdanie A co?

Życzę miłego wieczorku

Chasiami, Moniab, Kasia775 w tabelce widzę, że Wasze pociechy miały powyżej 56 cm długości... czy w takim razie ubranka w rozmiarze 56 były za małe??

Chasiami ależ super minka

czajusiatko na mojego szkraba rozmiar 56 jest w tej chwili idealny
A niektóre ciuszki first size mają podaną wagę zamiast cm, idealne są na 4,1 kg


Jak patrze na synka, a zwłaszcza kiedy lezy mi na brzuchu to sie zastanawiam, jak tam biedny skulony lezał io gdzie sie zmiescił

Chasiami minka na postrach innym ie podchodź do mnie

A mnie od dwóch dni męczy biegunka normalnie wysiadam. Mam nadzieję że zacznie mi się normować bo w środę planuję zrobić wyniki i wolałabym się nie odwodnić. A wizytę u gin. mam na 11.09. Nie planuję wcześniej urodzić bi jak pisałam raz że rodzice wracają 06.09 dwa do 11.09 nie mamy w mieście ciepłej wody a trzy choć to już mały problem, nadal czekam na wózek

Kasienka gratulacje dla Ciebie i córci, wracajcie szybciutko do zdrowia
Andra to ładnie Twój synuś już waży
chasiami ale Alicja minkę zrobiła chyba nie lubi być fotografowana a jaka już duża
PolaL biegunka jest zazwyczaj przed porodem, bo organizm wtedy sam się oczyszcza

Witajcie mamuśki i przyszłe mamuśki

Mam ogromną prośbę o kliknięcie "lubię to" przy filmiku z moim Maksiem. Jeśli kiedyś będę mogła się odwidzięczyć bez problemu piszcie na priv
Z góry dziękujemy i pomyślności życzymy

www.facebook.com/photo.php?v=35238635150...40878&type=2&theater

MADZIA7 dziękuje Chyba rzeczywiście wybiorę się z nią do logopedy bo oprócz literki "R" ( którą zamienia na "L") mówi zamiast "CZ" "CI" . Ladnie i szybko nauczyła sie mówić , ale teraz chciałabym popracować z nią nad tym
chasiami zabawna minka Alicji :* wie jak zapozowac
Dzisiaj była u mnie znajoma z "ukochanymi" dziećmi , wole zostawić to bez komentarza , ale myślałam ze będę płakać Po kąpieli odczulam jakieś bolące skurcze ale szybko przeszły ( to chyba przez zdenerwowanie...... Jedna torba już spakowana , jeszcze do jakiejś reklamówki muszę wrzucić resztę Jutro wielkie sprzątanie w sypialni i może rozłożymy łóżeczko ( o ile będę mieć siły )
Dobrej nocki i czekam na wiadomości z rana o kolejnym ekspresowym porodzie

ja dzisiaj pierwsza:) jakoś nie chciało mi się już spać...dziś miałam spokojną noc bez żadnych bóli, widzę że teraz co dwa dni coś mi dolega:) trochę się chyba przeziębiłam bo gardło mnie boli i głowa, ale na szczęście mój mąż zanim wyszedł do pracy zrobił mi ogromny kubek herbaty z miodem i cytryną

jeszcze półtora tygodnia i jesli nic się nie będzie działo idę do szpitala...czasem to do mnie nie dochodzi...

Do porodu to mi się nie zbiera, mimo tej biegunki, sądzę ze chyba coś złapałam bo mój mąż ostatnio mówił że go jakieś choróbsko bierze i pewnie przeszło na mnie. Ale wiecie różnie to może być . Nockę miałam straszną obudziłam się o 0:49 a myślałam że juz 5 rano a potem męczyłam sie żeby zasnąć. Mała jest jeszcze wysoko bo cały czas jak śpię za nisko to mam problemy z oddechem (brak mi powietrza). Normalnie najlepiej juz tylko na boku i przy otwartym oknie. Mąż się śmieje że śpi na dworze
Ale pomimo kiepskiej nocki odszedł mi ból łona bo mnie ostatnio pobolewało. A dziś super.

Witajcie:)

Joanna26, to trzeba będzie najpierw zająć się tą głoską cz, zwróć uwagę jeszcze na sz, ż, dż, bo najczęściej wszystkie naraz szwankują, a dopiero potem r, jakbyś potrzebowała jakiś rad albo ćwiczeń, to mój mail:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, to chętnie pomogę,bo oprócz gotowania, logopedia to moja druga pasja:)

Chasiami minka Alusi czadowa!

Patys też do mnie nie dociera, że to już tak blisko:) Wczoraj napisałam list do Natalki, który wkleję do jej albumu, jak sie urodzi, żeby miała pamiątkę, co mamusia czuła, jak ona była w brzuszku;)

Lui też mamy tak ustalone z mężem, że na pewno w tej I fazie porodu będzie ze mną, a później jak się będzie czuł na siłach.

Sandra ale pracowita jesteś, lepiej sę już czujesz?

Baby jak Wasze katary, lepiej już?

Anulka dajesz czadu z tym noszeniem ciąży do świąt;) Ale pewnie też masz już trochę dość i chciałabyś być po, trzymam kciuki:)

Czajusiątko gratuluję spakowanej torby! O co chodzi z tymi workami? żeby coś nie wyniesc? U mnie w przychodni jest nowa toaleta i stale ktoś kradnie baterie łazienkowe i ciężarne nie mogą skorzystać z toalety nawet

Wczoraj lepiej się czułam, za to Natalka tak się wyciągała w brzuchu, że myslałam, że mi go zaraz nogą przebije (gdzieś na 5cm odstawała jej noga:) Też tak macie?

dobrego dnia:)

MADZIA7 powiem Ci szczerze, że teraz gdy naprawdę nic mi nie dolega i bardzo dobrze się czuję, nie wiem czy aż tak mi spieszno do porodu. Ostatnio rozmawiałam z dwoma koleżankami, obie mają dzieci i obie powiedziały, żebym się cieszyła ostatnimi dniami wolności, bo dzieci to wbrew pozorom, nie tylko słodki widok ale też zmiana życia o 180 stopni. Już będzie ani niedzielnego spania ile chcesz w objęciach męża, ani wypadów spontanicznych, ani wielu innych rzeczy. A szczególnie teraz na początku, gdy gdy dziecko jest małe. Posiadanie dziecka jak każda inna sytuacja ma swoje wady i zalety. Coś za coś. I nie okłamujmy się czasem rodzice są tak zmęczeni, (a szczególnie matka) że tęsknota za życie, gdy jeszcze dziecka nie było, samoistnie się w niej pojawia i chętnie poszukałaby wehikułu czasu aby choć na chwilę wrócić do tych czasów, mimo, że kocha swoje dziecię bardzo mocno.
Nie wiem, ale ja zauważyłam, że im bliżej porodu, tym jakoś mniejszą chęć mam na to aby to się stało dziś. Gdy budzie się teraz codziennie i nie czuję jeszcze żadnych oznak że już się zaczęło, to odczuwam ulgę. Nie wiem, może to ja taka dziwna jestem, ale tak już mam. Bo wcześniej głownie chciałam urodzić z powodu tego, że wszystko mnie bolało i miałam tego bólu dość. No ale jak wczoraj śmiejąc się powiedziała moja mama: Słonicą nie jesteś, więc rok nosić dziecka nie będziesz . Tak czy tak, mogę sobie gadać, dywagować, ale jak nie zacznie się nic do 10 września, jadę z rana do szpitala i już.

Witam!

Czajusiątko miałam pare ubranek na 56 ale już teraz ubieram jej 62 czyli tylko przez tydzień miesciła sie do tych mniejszych, może dlatego że Alusia spadła z wagi dużo bo ponad pół kg.

Wiece co dziewczynki nie wierzyłam jak mi mówili że zapomina się o bólu porodowym, ale z dnia na dzień coraz bardziej rzeczywiście o tym zapominam
Tak samo już nie pamiętam jak to było jak malutka siedziała w brzuszku i się tam ruszała.
Ale za to mamy nagrodę Możemy już miec maluszka przy sobie