MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Baby_55 wiesz jak to jest jak sprawa dotyczy kolejnego dziecka, po pierwszym maluchu ma sie większość potrzebnych rzeczy. Krzesełek do karmienia mam 2, nosidełek z 3 sztuki ( bo siostra z bratem też swoje poprzesyłali), do kąpieli mam nawet siedzonko jak mała będzie większa, nie wspominając o leżaczku do wanny, mat edukacyjnych, podgrzewaczy ... a szkoda pisać. Na razie zastanawiam sie nad pościelą ale na takie większe dziecko do normalnego łóżka - bo nie mam innego pomysłu. A pościel mam typowo chłopięcą więc może to by było niezłe.

Andra a co tam u ciebie zakładam że szczęśliwie tulisz maluszka

Polal zgadza się szkoda, że koleżanki obudziły się tak późno
a może inhalator-nebulizator (ostatnio podobno hit )
albo powiedz im, że to co mają wydać to niech założą ksiązeczkę oszczednościową dla maluszka w banku po urodzeniu w Twojej obecności, bo przeważnie musi być opiekun prawny/rodzic obecny

Andra no pochwal się wreszcie nie trzymaj nas w niepewności bo niespodziewam się, żebyś się jeszcze męczyła na porodówce ...

Sandra faktycznie wkurzające to co to za lekarz grrr

Ja już też co chwila wchodze na forum i czekam na jakies wiesci od Andry!!!

A tu cisza daj nam znać bo wszystkie już czekamy na dobrą wiadomość

Witam wszystkie mamusie
po malutku wracam do zdrowia - głowa już prawie nie boli - widocznie ciśnienie się unormowało, maluszek rośnie jak na drożdżach - jutro wybieramy się pozałpisałaś o kroplach atwiać wszystkie sprawy urzędowe
baby_55 chyba ty piałas o kroplach na kolkę sab simplex - możesz napisać jak je podawać maleństwu w przypadku kolki - kuzynka mi przywiozła ale niestety ulotka jest tylko po niemiecku

Ja tez czekam z niecierpliwością aż Andra coś napisze ciekawa jestem i też nie wierzę, żeby do tej pory męczyła się na porodówce pewnie tuli już swojego Adasia

Moniab dobrze, że już Ci lepiej
Sab Simplex daje się 15 kropli przed karmieniem ale nie częściej niż co 4 godziny, ważne: nie dodaje się do mleka (podając np. mleko w butelce) tylko na łyżeczce lub strzykawką do buzi

lecę do prasowania ale będę zaglądać czy Andra coś napisała

nadal czekamy na wieści o Andrze

Ja już z rana załatwiłam przedszkole tzn. mały odstawiony i o dziwo nikogo nie było w laboratorium więc oddałam krew i mocz.
No i w końcu mogę coś zjeść


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ja dziś znowu wcześnie wstałam przed 7...bo mąż szedł rano do pracy i zrobiłam mu kanapki:)

na 12 idę do gin ciekawe co tam u maluszka, posłuchamy jego serduszka:)z objawów ciążowych nadal nic, tzn dwa dni temu były te bóle menstruacyjne ale od tej pory cisza....
chyba jakieś przeziębienie mnie bierze powoli bo katar mam i gardło troche boli...lecze sie miodem i cytryną...

Patys chyba nadchodzi zmiana pogody niestety, bo miałam nadzieję że zdążę pospacerować z małą na słoneczku. Ja też ostatnio źle się czułam, na szczęście już jest ok. Oby miodek i cytrynka Ci pomogły

polal oglądałam ostatnio pogodę długoterminowa i pokazywali że od 13.09 znowu gorąco...25-28 stopni....ja bym już wolała chłodniejsze dni szczerze mówiąc...no ale nie wiadomo czy się znowu nie mylą z ta pogoda

Czekamy na info od Andry

U mnie pogoda od wczoraj jest bardzo ladna, aktualnie pokazuje mi 24stopnie, świeci słoneczko i jest przyjemnie i tak ma byc podobno do końca tego tygodnia

Aganio ależ te Twoje chłopaki sa cudowne mam nadzieje, że u Ksawcia unormuje się ta miedniczka i u Kajtka znikną te krosteczki
patys melduj po wizycie

Nocka była w miarę spokojna, omijając pobudki co jakies 2-3 godziny
Bolało mnie trochę jak na okres, teraz tez boli, ale leciutko, oby się zaczęło coś dziać
Wczoraj pomyłam sobie okna w całym mieszkaniu, później nalałam całą wannę dość ciepłej wody i leżałam podobno ciepła kapiel wywołuje skurcze
A te bóle na razie się nie nasilają, ale może, może, zobaczymy \

Miłego dzionka

Dzien dobry Mamusie
Patys no to kuruj sie szybciutko,zeby Maluszek nie przywital zakatarzonej mamusi No i czekamy na relacje z wizyty Pola fajny pomysl z tym zabezpieczeniem na czarna godz.,zawsze to cos jednak jest Baby nie przemeczaj sie tak prasowaniem Nie boli Cie kregoslup?Mnie teraz bardzo boli,szczegolnie jak stoje przy zlewozmywaku,nawet trzech szklanek umyc nie moge Ale dobrze,ze jeszcze sie moge schylac i powkladac wszystko do zmywarki Ja tez juz sie niecierpliwie co tam u Andry,ze nic nie pisze Tez mysle,ze tuli Maluszka i zapomniala o Nas ze szczescia Milego dnia

Witajcie:)

Wiedzę, że wszystkie czekamy na wieści od Andry, a tu nic... ani słychu ani dychu... MAm nadzieję, że dziś się odezwie, może Agnessa coś bedzie wiedziała, ale jej też prawie cały dzień nie było???

Patys daj znać, co u gin, jak Twój Mateuszek się miewa. I kuruj się tą cytrynką i miodem, może uda się uniknąć tego choróbska.

Baby dobrze, że Was choroba już odpuściła. Co do wózka, to w tym naszym sklepie właśnie szyją go u producenta, pewnie w Częstochowie, postanowiliśmy z mężem cierpliwie poczekać do piątku, jak nam sugerowali, a jak nic nie wyjdzie, to będziemy wtedy myśleć. Postanowiłam już się dziś tym nie denerwować, bo wczoraj od tych nerwów Maleńska coś strasznie szalała mi w brzuchu;)
A co do tego parowaru, też się zastanawiam nad zakupem czegoś takiego, mówisz, że to praktyczne? Ostatnio dostaliśmy patelnię grillową na rocznicę od rodziców i stale na niej coś przyrządzamy, świetnie się sprawdza, bo nie jest tłuste, a w parowarze, to pewnie jeszcze zdrowsze.

Pola dobry pomysł z tym oszczędaniem, też bym tak chciała, ale pewnie kredyt na mieszkanko nam na to nie pozwoli.

Justyśś ale zaszalałaś z tymi oknami, ja mam zamiar rozprawić się z moimi ostatecznie w ten weekend, oczywiscie razem z mężem. Ostatnio jakoś lepiej się czuję, żadnych objawów, bólów i nawet wolniej się męczę, więc dziś też wybiorę się na spacerek, może nawet dłuższy, a potem czeka mnie prasowanie, czego dawniej nie cierpiałam, a odkąd mam takie ciężkie żelazko od teściowej, to nawet znoszę to prasowanie.

Magdalenam daj znać, co z Basią na USG?

Sandra85 współczuję Ci tego samopoczucia i tej feralnej wizyty, nie przejmuj się tymi komatarzami, najważniejsze że z MAleństwem wszystko dobrze. Ja zanim zaczęłam tą dietę cukrzycową, to też przybierałam sporo na wadze i też się nasłuchałam, ale na pewne rzeczy po prostu nie mamy wpływu, przecież nie będziemy się głodzić w ciąży...

miłego dzionka:)

Polal są takie na które nie trzeba co miesiac wpłacać ale Twoj sposób też fajny

Madzia to daj znać w piątek co z wózkiem, pewnie u producenta szyją ale wiesz, Że dla siebie się najpierw szyje a potem dla sklepów w każdym razie trzymam kciuki, żeby dotarł

Patys zdrówka mnie już rzechodzi więc i u Ciebie bedzie lepiej

Magdalenam daj znać po USG

mnie od wczoraj trochę częsciej skurcze łapią i młoda się strasznie napina wtedy, aż mnie wszystko boli, ale jakoś nie czuję żeby coś się z tego miało ruszyć, więc nie liczę na to

miłęgo dzionka i czekamy nadal na wieści od Andry

Witam wszystkie obecne i przyszłe mamy

odnalazłam forum, bo chyba łapie mnie stres i strasznie panikuje moim domownikom , mam tysiące pytań !!
moja malutka ma przyjść na świat 27 września, to już tak blisko, a jednocześnie tak daleko..
któraś z mam decyduje się na znieczulenie zewnątrz oponowe?