MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Ja jestem. Dziś nie miałam w ogóle czasu. Musiałam posprzątać, umylam okna itd i jeszcze do tego Igus marudny. M nic kompletnie mi nie pomógł. Nie rozmawiałam z nim. Za każdym razem jak chciałam zacząć to twierdził że to moja wina,więc dalszą rozmowa nie miała sesu.
cieszę się tylko że mam Igusia,bo tylko on daje mi siłę w tym wsziestkim.

Witaj Paletka. U nas na ząbki nie ma temperatury tylko Igus strasznie marudzi. Dziś strasznie sie slinil i pchal rączki do buzi,chyba bedzie jakiś zabek.

kasiula dziękuję za ten przepis. muszę się rozejrzeć za tym zielarskim. Nie mam pojęcia na jakiej to zasadzie działa,ale skoro Twojej znajomej pomogło to może i u nas coś pomoże.

Cześć dziewczyny!Sorki ale nie mam czasu w ogóle,najgrosze ze nie mam czasu sie soba zajac a juz o wyspaniu nie wspomne.AAA...Mały nadal ząbków nie ma,18pażdziernika idziemy na szczepienie to się zapytam co i jak.A tak to jest ok,zdrowy jest to najważniejsze.Sprzedałam wózek i w hurtowni zamówiłam nowy allegro.pl/baby-design-mini-lekka-spacer...isy-i2608085454.html
bedzie we wtorek wiec narazie męczymy sie bez wózka ale za to może nauczy sie bez niego zasypiac-łatwo nie jest.Wystawiłam bujak,hustawke i mam zamiar ciuchy wystawić-bujak moze jutro pojdzie Mam zamiar mu cos na roczek kupić fajnego sama nie wiem czy klocki czy jakas zabawke interaktywna cięzki wybór.
No i czas leci.... Byle do przodu

moni19 ja miałam ten baby design mini i nie byłam z niego za bardzo zadowolona, ale mam nadzieje że Tobie się spodoba. A jeśli chodzi o spanie to doskonale Cię rozumiem,bo mój Igorek też źle ostatnio sypią i co noc ląduje u nas w łóżku.
dziś miałam nadzieję,że może pospie sobie dłużej,a mąż do niego wstanie. Ale on tylko przypilnowal jak Igus zchodzil z łóżka i dalej się położył,a ja nie miałam wyjścia i musiałam wstać,bo trzeba było ubrać małego,bo strasznie zimno.

kasiula na mojego m nic nie działa, w nocy jak Igus dziś płakał to nakrzyczal na mnie,że nie kupiłam Igusiowi nic na ząbki,ale przecież on też mógł mu kupić. Poprostu już nie mam siły.

Nie robię dziś nawet żadnego obiadu,niech sobie sam radzi.

kasiula dlaczego skasowałaś?

Dzień dobry!
Ona19 masz rację, nie gotuj M obiadu, niech sobie poradzi. Daj koniecznie znać czy ziółka pomogą. Trzymam kciuki aby to coś dało.

Moni podobno ząbek ma wyjść dziecku do 1,5 roku, jeśli do tego czasu nie wyjdzie żaden, to trzeba skonsultować się z lekarzem
Też wczoraj zastanawialiśmy się nad prezentem na roczek dla Kubusia, ale nic nie wymyśliliśmy

Kasiu, a co to za skasowany post, co?



Na weselu super się bawiliśmy, Kubuś w ogóle nie płakał, a tego się na prawdę nie spodziewałam. Potańczyliśmy, o 20;00 przyjechaliśmy do domu, przebrałam tylko małego i padł spać, wymęczył się tańcami Ja się okropnie nie wyspałam, bo z M poszliśmy spać coś ok.3 Miły wieczór spędziliśmy i pół nocy w sumie Gadaliśmy, filmy oglądaliśmy, naprawdę bardzo rzadko mamy okazję tak czas spędzić
Następne wesele mamy w październiku, ale wtedy Kuba zostanie z babcią w domu

chcialam edytowac i julka zaczela wyrywac mi tel i zrobilam dalej i wyszlo puste he pozniej napisze ona moj kiedys tez myslal ze wszytsko spoczywa na mtce kapiel opieka myslenie co ma dzis zjesc itd poojechal kiedys do sklepu wrocil to mu powiedzialam ze sam od siebie moglby kupic jej jabluszko czy cos a nie teraz nie powiem interesuje sie bardzo wczoraj poszedl na spacer to kupil jej 3pary bodkow bo mowilam ze juz male wsyztskie zdziwilam sie bo kiedys serio nic sam od siebie nie robil rano jak mala sie budzi to wstajemy razem wszyscy twoj m musi zrozumiec ze macie talkie same obowiazki przy malym mamokuby super ze wesele sie udalo itd troche sie wyluzowaliscie i troche czasu dla siebie mieliscie :)my moze dzisiaj obejrzymy jakis filmik wieczorem bo m cos tam sciaga wczoraj sciagnal jakies fantastycznie i sam je musial ogladac na dzis mamy komedie romantyczna

Kasiula i tak powinno być,że obowiązki przy dziecku są równe i dla mamy i dla taty, no ale niestety nie wszyscy tatusiowie to rozumieją

Kubuś ma okropnie napuchnięte dziąsło tu gdzie górna jedynka, lada dzień powinna się pokazać. A następne górne dwójki.

Będziecie tu wieczorkiem, dziewczyny ? Ja zajrzę pewnie jak już malutki będzie spał

Hej!Dobrze Cię rozumiem Ona19, ja ze swoim ostatnio też nie mogę się porozumieć Nie wiem czy to rozłąka...A powiedz mi co w tym wózku ci sie nie podobało.Powiem ci że miałam z tej firmy pierwszy wózek i dobrze nam służył.Dlatego pomyślałam że kupie z tej samej firmy skoro nie zawiodłam się na tym pierwszym.Dzisiaj bylismy na spacerze na nóżkach cięzko było troszkę ale za to przyszlismy zjadł obiadek i w 5 min go nie było Może wpadne póżniej:-)

moja lobuziarka juz spi caly dzien bylismy na powietrzu wrocilismy okolo19 dalam mleko i po dziecku padlo jak MUCHA :Pteraz rodzice maja czas dla siebie kanapki do pracy dla m zrobione wszytsko ogarniete wiec odpoczywam moni i onamozliwe ze to przez rozlake bo oni przyzwyczili sie do spokoju do tego ze nie musza sie zajmowac maluchami

Kubuś na wieczór strasznie płakał, nawet wykąpać go nie dałam rady, włożyłam czopka, uspokoił się, zjadł i wszystko zwymiotował

julka tez miala czasem tak ze zwymiotowala cale mleko ktore jej dalam kubusiowi cos dolega cos go pewnie bolalo moze te zabki ida o ktorych pisalas bo dziaselka takie spuchniete

Witam się i ja.

mamokuby super, że wesele się udało i że Kubuś był grzeczny. Zazdroszczę wieczorku z mężem
Jeśli chodzi o to zwymiotowane mleczko to Iguś m tak zwrócił jak miał gorączkę, zwrócił mi wszystko przez moje ramię jak go trzymałam. Może spróbuj dać mu kaszki (będzie gęściejsze) jak już zaśnie, żeby nie miał pustego brzuszka na noc.

Moni19 wózek ogólnie był ok, fajny kolorek (ja miałam turkus), duża budka, okienko w budce, duży koszyk na zakupy, ale był mały jak sama nazwa wskazuje "mini". Ja mam u mamy sporą parasolkę i do niej się przyzwyczaiłam, więc może dlatego miałam wygórowane oczekiwania. Oparcie w tym wózku jest węższe od siedziska i jak położyłam Igusia to miała jakoś mało miejsca w ramionach. No i koła wydawały mi się bardzo plastikowe, ale nie sugeruj się moją opinią, może Wam się spodoba. Ja kupiłam ten wózek, a później dostaliśmy używany i ten nowy postanowiłam sprzedać, no i osoba która go kupiła sobie chwali, więc Wam też się pewnie spodoba.

Mój mąż chyba naprawdę nie jest przyzwyczajony do dziecka, rzadko jest z nami, a poranki to już w ogóle bardzo rzadko z nami spędza.

My nie dogadaliśmy się z m, ale już trochę rozmawiamy, byliśmy dziś na zakupach, straciliśmy kupę kasy. Kupiłam Igusiowi bidonik ze słomką i 5pack bodów z długim rękawkiem za 39 zł w tesco z F&F (zadowolona jestem z tej firmy, bo nie rozciągają się po praniu) a cena nawet w miarę.

Później byliśmy u mojej siostry, która ma synka o 11 miesięcy starszego od Igusia i się super bawili. A my mogliśmy sobie posiedzieć i pogadać, ale bajka jak dziecko robi się coraz bardziej samodzielne
W drodze powrotnej niestety zaczął strasznie marudzić na ząbki, ale posmarowałam mu bobodentem i momentalnie zasnął. W domu wypił kaszkę, założyłam mu piżamkę i śpi.

Mam nadzieję, że te ziółka pomogą, czytałam na necie,że mają w ogóle działanie lecznicze, więc sama się też tym mam zamiar umyć pytałam dziś w jednej aptece i nie mieli tego, ale zapytam w zielarskim, albo zamówię na necie. I dam Wam znać czy coś pomogło.

ona ojj tak super jak dziecko umie zajac sie soba jak usiadziesz pijesz kawke i obserwujesz tylko jak sie bawi julka od kilku dni sama sobie oglada ksiazeczki bawi sie klockami i zabawkami a ja cos robie takto musialam z nia sie bawic a jak wyszlam do innego pokoju to juz byla za mna przed chwila z m wspominalismy porod itd byl ze mna wiec mozemy opowiadac sobie jak wychodzila m mowi kurde myslalem ze nie dasz rady patrze a tu wyskoczyla glowka i krzyknalem juz jest jaka sliczna <ja tez to pamietam> ojj a tu zaraz rok minie piekne wspomnienia gadalismy tez o drugim dziecku ale ja chce poczekac az jula bedzie samodzielna przyniesie mamie pampersa bedzie sie cieszyla ze niedlugo bedzie miala rodzenstwo itd niby bedzie wieksza roznica wieku ale ja musze odpoczac m mowi ze tak do jego 30 zeby cos bylo wiec mamy jeszcze 4 lata gdyby mezowie byli z wami na codzien byloby inaczej a takto oni chca odpoczac wyspac sie a nie zdaja sobie sprawy ze juz sie skonczylo beztroskie zycie i ze nigdy nie wiadomo co cie czeka dzisiejszej nocy

ona kolezanka mowi ze te ziola jej pomogly nei wiem skad ona wpadla na to no ale skoro sa sprawdzone to warto sprobowac jej mala jest rocznik naszych maluchow tylko z lutego teraz wiki jest taka duza a julka taka mala a za kilka lat nie bedzie sladu po tych kilku miesiacach :Ppamietam jak dagmara <bo tak ma na imie moja kolezanka> robila test ciazowy w pracy i mowi ze jest pozytywny nie moglam uwiezyc bo przyjaznimy sie od dziecka ze bedzie mialla malenstwo ale sie bardzo cieszylysmy a tu juz takaa duza ale ten czas zapiernicza