MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Masz rację Kasiula, mój mąż po prostu nie jest przyzwyczajony do dziecka. Może to dziwnie brzmi, bo Iguś ma prawie rok, ale rzadko bywa w domu z nami (tzn cały dzień rzadko z nami jest i nawet nie wiem, co kiedy Iguś je itd).

Ja bardzo chcę mieć drugie dziecko (dzieci to majątek -tak mówi moja babcia ) ale jeszcze nie teraz, bo chyba bym nie dała rady fajnie by było jeśli między dzieciakami byłaby mała różnica wieku. Ale też wolę poczekać, aż Iguś się usamodzielni i ja trochę odpocznę

Czas leci bardzo szybko

Powiem Wam, że mimo iż się kłócę z mężem to strasznie go kocham i jestem szczęśliwa, że mamy takiego wspaniałego Synka.

Ja tez często wspominam poród (z jednej strony ból, którego nie da się opisać, a z drugiej te niesamowite emocje i łzy jak położyli mi Igorka na piersi) był taki malutki i śliczny. Aż się trzęsłam jak go zobaczyłam pierwszy raz. Nie do opisania, zresztą same wiecie jak było
Nawet teraz jak to piszę się wzruszyłam

jak czasem opowiadam mojej przyjaciółce o porodzie i tym wszystkim z nim związanym, to nie potrafię jej tego wszystkiego opisać, bo ona jeszcze nie ma dziecka. Zawsze jej mówię, że zaje...ból i szczęście jak się zobaczy dziecko chciałabym to przeżyć jeszcze raz

Uciekam Dziewczyny, muszę jeszcze ogarnąć kuchnię i się kładę.ą

Dobrej Nocki

ona19 pewnie ze tak musimy troszke odpoczac PALETKA bedzie miala drugiego dzidziusia i super beda sie razem chowali gdyby u mnie sie juz stalo to tez bym musiala sie cieszyc i musialabym dac rade no ale jesli mam wybor to poczekam troszke chociaz zeby julka miala ze 3 latka co do meza to pewnie tak jest Igus bedzie starszy to bedzie lepeij bo bedzie bardziej tak jak m sobie to wyobraza a wiesz jak on jezdzi to sa tez nery bo jest nie wyspany ciagle w biegu nie ma n ormalnych dni i nocy wiem jak moj m pracpwal od 2 czyli o 1 wstawal to byla masakra byl zmeczony i to odbijalo sie na nas

Ja go rozumiem jeśli chodzi o pracę itd. zawsze w domu to w domu, mogę odpocząć jak mały śpi (chociaż i tak nigdy nie kładę się w dzień) no ale jakbym była bardzo zmęczona to mam możliwość, a on nie musi jechać i już. Zawsze praca to praca. Ale dziecko jest najważniejsze i jak już jest ten dzień lub dwa w tygodniu z nami to mógłby się bardziej wykazać, no ale mam nadzieję, że z czasem sam to zrozumie.

Uciekam papa;)

z czasem samo mu to przyjdzie facet chyba potrzebuje wiecej czasu tym bardziej jak nie ma go codziennie moj m jak jula byla mala to dziwnie sie zachowywal tak jakby nie umial sie odnalezc w tym wszystkim mowi ze jak wrocil ze szpitala z porodowki i sie polozyl to dopiero doszlo so neigo ze teraz sie zaczelo zycie taty i mamy jak kazalam mu zabrac mala na spacer to mowil ze nie jak szlam sie kapac to wolal mnie ze julka placze a teraz jest zupelnie inaczej zajmuje sie itd sa czasem chwile ze np da jej cos do jedzenia a ja mowie ze ona tego nie moze jeszcze ale uczy sie wszystkiego tak jak my wiec twoj m tez z czasem dojrzeje do tatusiowania i bedzie mu sprawialoprzyjemnosc granie w pilke wtawanie jak maly sie obudzi i powie no tata chodz trzeba to przeczekac kazdy z nas ma trudny okres

Mojego m nie ma juz 2 miesiace wiec nie moze miec dosc jedynie moze byc ma tak dobrze bez nas ze ma nas gdzies Za duzo sie nazbierało,a ja juz tez mam dość.

Moni190 najgorzej właśnie jest na odległość,bo jedno coś powie drugie nie zrozumie i od słowa do słowa można sie szybko poklocic i nie dogadać. Na żywo można coś obrócić w żart lub wyjaśnić,a przez tel się nie da.
Wam jest wyjątkowo trudno,bo już tak długo się nie widzieliście,a kochacie się i tesknicie za sobą.
Ja naprzyklad zauważyłam,że jak mój mąż gdzieś pojedzie i wiem,że go długo nie będzie to jestem zła i prawie zawsze się wtedy klocimy,a jak jesteśmy pokloceni to jakoś łatwiej przetrzymać te dni bez siebie,bo jakoś mniej się tęskni,ale my nie widzimy się maksymalnie kilka dni,więc nie mogę się porównywać do Was.

Trzymam za Was kciuki i wierzę,że przetrzymacie tę rozłąkę i niedługo będziecie już razem we trójkę musiicie dac radę dla siebie i dla Łukaszka.


P.s. zdjęcie na fb super,Łukaszek duży facet :-D

Witam

Noc na szczęście minęła, i to bez żadnego wstawania Ale za to wstaliśmy o 6;30 Mam nadzieję,że to tylko jednorazowe wymioty były. Kubuś w łóżeczku jest, może zaśnie jeszcze.

Dziewczyny jeśli chodzi o M to myślę, że każdy przechodzi taki czas zgrzytów i złości, trzeba to przetrwać i będzie ok



Od dziś w biedronce są śliczne bluzy polarowe dla dzieci, ale najmniejszy rozmiar to 98
Wspominałyście tu o porodzie, ona19 masz rację, ból i łzy szczęścia, ale ja już tego bólu nie pamiętam. M powiedział, że jak moja mama zadzwoniła do niego ze już Kubuś jest na świecie, to poczuł się tak, jak by wygrał w lotka Ja też chcę zaczekać troszkę na drugą dzidzię, młoda jestem, mam jeszcze trochę czasu

Witam, u nas pobudka o 2 na picie i bobodent, o 4 na mleczko i bobodent a wstaliśmy o 7, i UWAGA Iguś spała całą noc w łóżeczku ale super

Teraz zbieramy się do mojej mamy, m dziś z nami, ma wolne już się trochę dogadaliśmy

Miejmy nadzieję, że już Kubuś nie będzie wymiotował, musiało mu coś zaszkodzić.

Świetnie,że Igorek całą noc w łóżeczku spał
Mały zasnął po jedzonku zaraz,Jest już 9 a Kubuś i mąż jeszcze śpią Ja już posprzątałam, został mi jeszcze duży pokój na później. Mama moja mówi,że mógł zwymiotować przez płacz. Możliwe, bo gdyby coś było nie tak, to budził by się w nocy.

Miłego dnia

Witamy i my julka poplakiwala w nocy ale nie było najgorszej teraz będziemy jadly śniadanie posprzatamy i nie wiem może na kawę dookoła mojej siostry pójdziemy dziewczyny każdy zwiazekbprzechodzi jakiś kryzys u nas było tak ze już powiedziałam ze wolę jak jest w pracy bo mam spokój a teraz czekamy do 15 aż wreszcie wroci zdjecie super ale jak dobrse ze my mamy juz takie duze dzieci

Aaa przypomniało mi się.Ona19 Byłam w sklepie z artykułami dla dzieci i pytałam o ten kubek co tak mi się spodobał. Pani powiedziała,że miała te kubki ale wszystkie się sprzedały, ale w tygodniu znowu będą, więc kupię i jak chcesz taki dla Igusia to zdam Ci relację co i jak, czy fajnie się z tego pije

kurde jak pisze na tel to takie wyrazy wychodza ze szok mam nadzizeje ze dajecie rade jakos doczytac teraz poprawilam ostatni i weszlam na laptopie bo na tel to masakra jakas :Pjulka spi placz byl nie z tej ziemi bo zrobila kupe i ja przebieralam wszystko wybrudzila bo tak sie wyrywala wiec musialam wsadzzic ja pod prysznic lobuzek maly

Mój Igus dopiero zasnął. Ale się wymeczyl, wybiegal i padł w momencie. Lubię przyjeżdżać do mamy,bo tu takie duże podwórko i mały ma gdzie biegać,a u T to mało trawki, wjazd jest wysypany szlaka i jak wyjdziemy na chwilę to dziecko jest całe brudne.

kasiula mój Igus dziś się też nie dał przebrać jak zrobił kupę, tak płakał,że aż moja mama przyszła zapytac co się stało.

kasiula doczytujemy się pisz jak najczęściej ja też czasem z tel i też coś mi się nacisnie lub post zniknie.

mamokuby a w jakiej cenie ten kubek w tym sklepie? Ja kupiłam Igusiowi bidon z canpola, ale taki średni jest bo jak trochę z niego leci jak się potrzasnie. Najwyżej będzie na później. A teraz muszę mu kupić niekapek z jakimś twardym ustnikiem. Ten z tomme tippe ,który mamy to ma fajnu stnik,ale jest malutki. Muszę poszukać mu taki tylko z większą pojemnością.

Ona19 ten kubek coś ok.25zł.

Kuba dopiero poszedł spać Ja gotuję drugi obiadek... a M mi pomaga