Listopad 2011 cz. 2

Kredzia dzięki za ciepło, ale nie skorzystam U nas teraz taka parówa, że szok.
Tylko, że ten deszcz i burza. :/

Ja ostatnio zaszlałam i kupiłam dużą ilośc chusteczek na allegro.

Kredka co z aparatem? Naprawiłas? Chcemy zobaczyć Mikiego, a najlepiej filmik.

Fanie, że już siedzi sobie trochę. Coraz zdolniejsze te nasze dzieci

Kredeczko 100 lat dla Mikusia z okazji 8 miesiąca

i coś na rozweselenie

Kima dzieki ale to jest 7 dopiero zaczynamy 8

No i widzę na Twoim suwaczku "7 miesiecy i 4 tyg" czy 8 miesiecy :kiss: buziaków moc dla Kubunia

Faktycznie! ale gapy z nas!

Miki tysiąc buziaków

dzieki Dorcia
wycałuje młodego jutro jak wstanie. Teraz spi. Ta pogoda go wymeczyła. I mnie tez.
A do aparatu nie zagladałam, nie mialam czasu... sory wybaczcie

Kredzia, chodziło mi o 7, pardą!

u nas 2-go będzie 8, ale życzeń nigdy za wiele, jak to sama stwierdziłaś

ejj jest na fb zdjęcie synka CHŁOPERK. Ale cudny buziaczki dla synka

wybacz Kima ja dzisiaj zakrecona jetem, chyba z tych upałów.

Ale tu cisza.....

Mnie cos polsat nawala
Na kompie oglądam zalegle odcinki M jak miłosc.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc Kochane!

Mikołajku wszystkiego cudownego!

Krotko bo z telefonu. Ja stawiam na Powidz, chyba mam bliżej tam nie? Hahaha, ale dziurę żeście wynalazly Jeszcze Boszkowo mi się spodobalo- byłam tam dawno temu.

O 3:00 jesteśmy umówieni z rodzicami i ruszamy w trasę. Może wpadne "wrzesniowki" odwiedzic bo one gdzies w Świętokrzyskim Będziemy jechać z osiem godzin napewno, choć niektóre tu twierdzą, ze dzieci za małe na taka podróż. No mam nadzieje, ze Misia jednak da radę

Postaram się odezwać od czasu do czasu z telefonu, jakby coś ważnego się działo to mój numer ma Dorcia.

Aaaaa Dorcia mój mąż dzisiaj mówi tak: "Napisz do Dorci, ze w sierpniu do niej przyjeżdżamy", w sensie do Sopotu No i jeszcze mam się dowiedzieć kiedy na urlop wyjezdzacie i masz nam polecić jakiś nocleg

Buziaki Laseczki!

Madziu Kochana, życzę Wam z całego serca aby dzisiejszy dzień bym tym najwspanialszym w Waszym zyciu, który otworzy Wam drzwi do nieskończonego szczęścia, abyscie zawsze bardzo mocno się kochali, aby los i zycie byly dla Was bardzo laskawe i prowadziły Was prostymi sciezkami zawsze do upragnionego celu I zebyscie zawsze patrzyli sobie prosto w oczy z tak wielkim uczuciem jak dziś :* no i zeby Hanulka z dnia na dzień dawała Wam coraz więcej powodow do dumy i radości :*

Myslę o Was dziś cały dzień, wiem, ze jesteście strasznie szczęśliwi, a teraz przeżywacie te niesamowite chwile, które będziecie z łezka w oku wspominac do końca zycia :* sciskam strasznie mocno

Zajrzę niebawem, u nas nic do konca się jeszcze nie wyjaśniło, poprzednia opiekunka (ta wtorkowa) zrezygnowała zanim przyszla, jestem umowiona z nastepna, tesciowie w razie "w" nie zostawia nas samych, wiec wroce do pracy, opowiem Wam wszystko jak tylko sie uspokoi :* caluje i tesknie :*

Chłopek, gratuluje synka :*:*:*

Malina życzę szerokiej drogi

Róża przykro mi, że tak wyszlo z tamtą opiekunką. Najwyrażniej nie była pisana jej ta praca z Szymciem. Zobaczysz znajdziecie dobrą nianię. Czasem to troszke trwa. Dobrze, że t.pomoże, więc spokojnie możesz wracać do pracy.

zmykam spac. bay bay

Dzień dobry
Mikołajku
Madzia na pewno byłaś wczoraj śliczną panną młodą!!!!!Mam nadzieję, że wszytsko ułozyło się tak jak to sobie zaplanowaliście i będziecie dłuuuuuuugo wspominać wczorajszy dzień
Różatrzymamy kciuki, żeby się wreszcie coś wyjaśniło w sprawie opieki nad Szsymonkiem
Ja wczoraj od rana dostałam dobrą wiadomość- przyznano Oli benefity na dziecko...od razu oddała nam trochę kaski i kupiła Natalce prześliczną sukienkę(zrobię później fotkę i się pochwalę)
Natalka już dużo lepiej chociaż ciągle ma niezbyt fajne kupki, ale to już pewnie zasługa ząbków...Za tydzień do pracy...śniło mi się dzisiaj jak wychodzę z domu i zegnam się z Natalką...masakra!!!!!!

Ale ze mnie gapa i kuźwa ja, niby strażniczka miesięcznicy naszych dzieciaczków zapomniałam o naszym Mikim!!! Kurka przepraszam najmocniej i przesyłam najszczersze i najsłodsze buziaczki dla Mikołaja!!!! Meja Kulpa!!!

Kima, to zakupy fajowskie i udane. Fajno i czekam na fotki tego krzesełka

Tak myślałam Kimuś, żeś grzeszyła, bo ja wiem, jakie siły w Tobie drzemią

Dorcia faktycznie to lato dziwne. Jak kupiłam Zuzi dwie pary gaci w F&F przed żłobkiem i na razie też taka lipna była pogoda (a teraz kisimy się w domu przez chorobę), że pewnie zaraz będą za małe...

Malina - to Boszkowo jest fajne, mi Piotrek już nieraz mówił i namawiał mnie. Chyba jest jeszcze stadnina koni. No ale to ciut dalej już od Was, jakoś w okolicach Leszna chyba. Ja bym była chętna jakby co.

No a co do naszych głosów to na razie jest 3:3, więc remis. Trzeba więcej głosów. Kurka. Coś czuję w moczu, że naprawdę wyjazd nie wypali


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Widzę zdjęcie synka Chłopek. Cudasek no i duży nawet Ciekawe jak w końcu dadzą mu na imię

Ja wczoraj miałam przepustkę i wychodne. Byłam z Anetą na festynie, bo te dni miasta. Piłyśmy sobie piwka, grała Patrycja Markowska i Perfect. Szybko się skończyło, no ale. W domu zdążyłam się pokłócić z Bobem przed wyjściem, więc wychodząc usłyszałam "nie wracaj za wcześnie", co też uczyniłam i byłam jakoś przed 24. To i tak wcześnie, bo w sumie był koniec festynu. Jeszcze opiłam się 3 piwkami i potem na gwałt szukałam drzewa do sikania. A wczoraj takie tłumy, że szok, no ale w końcu udało nam się znaleźć jakiś zakątek i wysikać. Ja to chyba z pół litra wysirałam.

Zuzia kaszle przeokropnie, no zwariuję chyba. Jutro na pewno nie idę do pracy, Piotrek ma niby nockę, ale musi jeszcze na 10 jechać do pracy i załatwić jakieś formalności, bo miał niby pracować przez 2 m-ce za pośrednictwem jakiejś firmy, ale jednak nie będzie pracował za jej pośrednictwem, stąd to zamieszanie. Więc MUSZĘ zostać w domu, choć naprawdę wolałabym iść do pracy.

No a dziś przesyłam oczywiście najserdeczniejsze życzonka dla naszej Hanusi, która kończy dziś 7 miesięcy!!! Buziaczki

Ciekawe jak tam Madziaska Ja już się fotek nie mogę doczekać