Listopad 2011 cz. 2

Witam Was Kochane z wieczora!

Długo mi zajęło nadrobienie Was i znalezienie czasu, ale tak sporo się dzieje, że naprawdę nie ogarniam wszystkiego naraz.

Postaram się odpisać na niektóre kwestie, bo wiele będzie po prostu nieaktualnych. Nie gniewajcie się w każdym razie na mnie, bo ja ani o Was nie zapomniałam, ani Was nie zaniedbuję, a już na pewno nie chcę doprowadzić do tego, aby forum umarło. Przynajmniej ja jestem z Wami zżyta tylko sama po prostu nie wiem jak to możliwe, że tyle ostatnio u mnie się dzieje

Gratuluję Michasi ząbka. Chodzenia gratulowałam wcześniej, ale gratuluję ponownie, bo takich rzeczy to nigdy dość. Kurka ja już chcę, aby i Zuzia zaczęła dreptać. Ona na razie chodzi wzdłuż łóżka, ławy, z pchaczem, ale sama to nie jest aż tak zainteresowana i woli chodzić na czterech. No ale nie poganiam jej, może po prostu później zacznie chodzić, a może któregoś pięknego dnia mnie zaskoczy i zacznie tuptać

Dorcia uśmiałam się z Lenisławki jak na mszy się rozgadała. Kurka he, he, he
A propos, przypomniało mi się, że na tym weselu, na którym teraz byliśmy, córeczka siostry Panny Młodej (taka Nadzia, kiedyś wklejałam Wam fotki jak woziła Zuzię w wózku dla lalek) chciała podejść do Pary Młodej. No to tatuś ją wziął a ta wpadła w taki ryk, że musiał ją wynieść z kościoła a ksiądz aż się zdekoncentrował i zrobił wstawkę o Nadzi He, he, he

Fajno, że i Lenia taka zainteresowana chodzeniem. Moja Zuzia nadal niet ;-(

Suari fajniuśnie, że Igor dał Ci przespać ciągiem 6h A jak kolejne nocki?
Co do szczoteczki do zębów, to Zuzi też szczotkuję, ale faktycznie niezbyt regularnie. Ale jak ją dostaje, to bardzo chętnie pcha ją do buzi i szoruje swoje cztery zęby. Ciężko jej później tę szczoteczkę zabrać

No Igorek cudaśny i jaką ma fajną żyrafkę szmacianą On ma takie fajne loczki i jakie zębolki na fotce widać!

He, he Lusia! Aleś się wybawiła na baletach! Ekstra, no ale szkoda, że Olo tego nie zrozumiał i zrobił Ci pobudkę skoro i słonko wstało! He, he, he O, Aurelcia odcycowana? A chciałaś tak? Ale to super, bo to znaczy, że na zjeździe będziesz mogła dać sobie luz i to tak bardzo, bardzo na maksa he, he, he

Polunia ja to nawet nie wiem jaki to hybrydowy lakier (?), ale opisujesz go fajnie. Ja niestety teraz na pewno będę musiała zrobić coś ze swoimi paznokciami, bo na ślubie to już dłonie muszę mieć ładne
Polunia też łobuziara przy wychodzeniu z wanny. U nas aż tak strasznie nie jest, ale fakt, że teraz Zuzia bardzo lubi się kąpać, tzn. rozwalać wszystko, co jest na wannie itd. Ja to jestem też upocona, bo tylko patrzę, żeby się nie wywróciła i nie nabiła guza. Widzę, że i Lenisławka ma to za sobą.

Iva, czemu zmieniłaś avatarek?
O, i Ty również odcycowałaś Nadzię? Ja tam uważam, że dobrze robicie he, he, he

Polunia, moja Zuzia to już od bardzo dawna nie śpi na spacerach. Tzn. jeszcze jak kupiliśmy nowy wózek to ze trzy razy usnęła, ale potem to w ogóle. Ona jak widzi już huśtawki, plac zabaw, dzieci, to aż się cała trzęsie w wózku i czeka aż ją wyjmę.
W ogóle robię tak, że jak przychodzę z pracy a Zuzia ze żłoba, to ona około 16 idzie się zdrzemnąć, bo najwidoczniej w żłobku śpi tylko raz. Po około godzince się budzi więc idziemy na spacer. No i ostatnio się śmiałam, bo już Zuzia nie jest zainteresowana piaskownicą, a raczej całym placem zabaw. No spiernicza z piaskownicy, wyłazi z niej i lata po trawniku na placu. A ja ją gonię he, he, he. Oczywiście na czterech, żeby nie było

O kurdę uśmiałam się Dorcia z Lenisławki, która wsadzała butlę Krzysiowi. No nieźle! He, he, he. To Zuzia od kilku dni cwaniara mała pokazuje nam palcem „nu, nu, nu”. Piotrek jej tak pokazywał, gdy jej czegoś zakazuje i mówi, że nie wolno czegoś robić „grożąc” paluchem. To ta teraz nam grozi i macha tak samo palcem he, he, he

O tak, co do nowych telefonów, to ja nawet nie piszę. Jeszcze trochę i swój wyrzucę na śmieci. Wszystko mi w nim pasuje, to, że internet fajnie śmiga, mogę Was podczytywać, fejsa włączyć, no działa bez zarzutów. Ale te cholerne esy. Nie wiem o co chodzi, ciągle mi jakieś błędy wyskakują, że nie można wysłać wiadomości. Nawet w krótkich esach, nie wiem od czego to zależy, bo na pewno nie od zasięgu. Generalnie nie ma reguły – raz się wysyłają, raz nie. No szlag mnie trafia i naprawdę poważnie myślę o zamianie go na zwykłą, poczciwą Nokię, bo jednak z tej marki zawsze byłam zadowolona.

Malina chyba się powtórzę, ale na weselu siostry wyglądałaś bardzo ładnie! No szczupła z Ciebie laseczka i jaka śliczna, aż zazdroszczę tej umiejętności podkreślenia tego, co w Tobie śliczne. Zresztą, cała jesteś śliczna he, he, he No a Patryk po prostu szał ciał! Cóż on tam za piruety wyczyniał? He, he, he
O nie, i jeszcze ważysz 48,5. No nie pisz mi tu takich rzeczy, bo aż mi przykro he, he, he

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kredzia zdrówka dla Mikołajka!

O, i Misia też chora – to również zdrówka!
Fajnie Misia waży, ja to nie wiem ile Zuzia waży, ale chyba pod 10 kg dobija, bo w żłobku dobrze ją żywią he, he, he

No a nocnik Misi jest super! On jest montowany do ściany??? No i jak fajnie Misia na nim siedzi! A brzusio ma słodki, Zuzia też taki ma a mnie on rozczula Taka moja kluseczka śląska

Polunia, mnie tam się ten nocnik podoba, ale mówisz, że niefajny?
Ha, ha ale reklama wózka na Allegro, no padłam he, he, he
O, ale fajna ekipa na babcinych urodzinach Ale fajnie macie z tą piaskownicą No a Karolek wymiata!

Co do spadku wagi Lenki to sama nie wiem. Może taka jej uroda, ale może dobrze byłoby skonsultować to z lekarzem. Jak zapytasz, będziesz wiedzieć, że jest ok. Choć dla mnie Lenka wygląda bardzo dobrze i jest fajnie szczuplutka. Nie chuda, ale normalna dziewczynka. Zuzia to pyzowata, ale nie szkodzi

O, i widzę, że obstawiamy, która następna zabrzuszy Może ja he, he, bo ostatnio coś mi się zapominało tablety brać, a biorę i tak ostatnie opakowanie

O, Lenia „w odwiedzinach u Daisy” wygląda jak złapana na gorącym uczynku he, he, he
No i Daisy z winkiem Ona to jest cudna A gdzie jeżyk?
Jak Lenia sobie siedzi na huśtawce Zuzia siedzi klasycznie i zaciesza Ona to w ogóle raczej spokojna, zresztą same widziałyście Niewiele jej trzeba do szczęścia i radości he, he, he

Lusia Ty weź coś odpoczywaj, bo dzieci CI w tym nie pomagają a sama jeszcze dokładasz sobie zajęć np. farsz do krokietów Kobieto, wyluzuj i odetchnij troszkę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jejor, jak Igor cudaśnie zasnął na poduszce!

Kima, co do obiadów, to Zuzia jada dwa dania. Tzn. w żłobku. Jak pytałam panią, to tak mówiła, mają pierwsze śniadanie, potem drugie i obiad składający się z dwóch dań. Pani zresztą powiedziała, że mają pierwszy raz grupę maluszków, która zjada dwa dania, bo nigdy im się to nie zdarzało. No Zuzia to chyba jeszcze resztki z talerzy dojada, jak inni zaniemogą. Ale za to jak wraca do domku, to już z nami nie je obiadu, jakiegoś owocka, picie, jogurcik a na noc mleko z kaszką. Rano dostaje tylko mleko w butelce, bez kaszki, bo wiem, że w żłobku nadrabia i to całkiem sporo

Iva i Ty się rozchorowałaś? Kurka, co z Wami?? Zdrówka!

He, he, Polunia to musi śmiesznie wyglądać, jak Kacper próbuje przenieść Polę w inne miejsce No wyobraziłam to sobie i pewnie jeszcze się przy tym denerwuje, że Pola nie idzie tam, gdzie on chce he, he, he


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Lusia moja Zuzia też nie zaśnie później niż o 20. Może kilka razy tak wyszło, że zasnęła późno, ale wstała i tak o 5. Zresztą, Zuzia ma już bardzo stały rytm dnia, drzemek, więc i ja przyzwyczaiłam się do tego, że ona chodzi spać ok. 20 a wstaje ok. 6.

Boziu Batmanik szczerze to mnie przeraziło, że Nadzieja taka wielka... Większa od Igora na dodatek. Chyba za dużo ją futrujesz

No, tak pi razy drzwi Was nadrobiłam.


Ale za to wielki pozytyw mi się należy – Kochane, ja odsmoczkowuję Zuzankę. Dziś usnęła bez monia Co prawda myślałam, że o nim po prostu zapomni przed snem, ale zaczęła bardzo stękać i tak do płaczu się zanosić. No to poszłam do niej i głaskałam ją po główce tak długo, aż zasnęła. Nie trwało to zbyt długo, ok. 15 minut. Cieszę się przeogromnie, bo chcę, aby już go nie używała Może się uda

No i leżę w wyrku i chyba zadzwonię zaraz do Piotrka gdzie on jest. Czy zaginął czy co. No zła jestem i smutna, ech.

W pracy też lipa, dziś w ogóle system padł, ktoś chyba kable sieciowe poprzecinał (ukradł?) więc cały dzień się opierdzielałyśmy, łącznie z zamawianiem niezdrowego jedzenia ha, ha, ha. Jutro u nas otwierają galerię i żałowałyśmy, że nie nastąpiło to dziś, bo byśmy wyszły z pracy he, he, he

No i tak to u mnie się ostatnio dzieje. Nie chcę, abyście myślały, że wątek umiera, bo moim zdaniem nie umiera i przynajmniej ja nie biorę tego pod uwagę. U mnie po prostu tyle się dzieje, że naprawdę nie ogarniam tego. Ale postaram się być z Wami na bieżąco, bo naprawdę jestem z Wami związana i brakuje mi Was.

No dobra, bo za długi post jeszcze wyjdzie he, he, he

O, pochwalę się. To nasza Galeria. Jutro otwarcie!

www.odrzanskie-ogrody.pl/

No, i Bob nie odbiera telefonu. Kuźwa. Albo obrażony na Amen - bo się pokłóciliśmy przez tę jego nogę, albo coś się dzieje i go trzymają w tym szpitalu. No zaraz zwariuję chyba

Dobry wieczor moje Kochane

Zyje, pamietam i tesknie Kilka dni mnie nie bylo,ale do nadrobienia malutko "Przelecialam" WAS szybciutko

Gratulacje dla MISI za chodzenie, no i za zabka Malinka u Hani tez najpierw wyszla u gory dwojka No i sliczne zdjecia ze slubu siorki

Vestka, ja jeszcze nie gratulowalam slubu

Dorcia, Lenia superowa na kanapie

Igorek cudasny

Polcia i Kacperek rowniez

Kimus ja nadal gotuje zupki, a wlasciwie tak jak Malina pisze to nie wiem czy to zupki, czy drugie danie, bo duzo miesa jest i warzyw. Daje je czasami tez z naszego obiadu tez, ale tylko jesli sie nadaje. Narazie nic nie przyprawiam a ni nie dosladzam. Aaaa jesli chodzi o zabawy. no to ja pracuije z dziecmi wiec duzo Hani spiewam, plasam, czytam, mowie jej wierszyki (z pokazywaniem), ostatnio jej ulubiona zabawa jest "Bawily bawily sie dzieci paluszkami ". Takze u mnie caly reperuar przedszkolny idzie w obieg

Kurkla, WY juz odcyckujecie swoje maluchy. U nas trudniej, bo ja Hani nie chce przesrawiac na butle. Daje cycka przed snem (choc dzisoaj udalo sie bez) i w nocy. Nie mamy tez smoka, wiec tez trudniej. Jednak Hanka jeszcze troszke potrzebuje pociumkac, a ze ma do tego tylko cyca, wiec jeszcze troszke niech go sobie pomemla.

Kredzia, mysl, ze nie musisz dawac Mikiemu mlaka modyf. Ja zamierzam dawac tylko kaszkje z lyzeczki ranbo i wieczorem jak juz cycek zupelnie pojdzie w odstawke. Dzieciaczki juz duze, wiec mysle, ze to wystarczy.

Zdrowka dla Mikiego, Kredzi, Michaski i IVci

My tez roczek robimy 01.12, fajnie wyszlo, bo Hania wlasnie wtedy sie ur. i wypadlo w sobote
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja dzisiaj i wczoraj bylam na szkoleniu po pracy do 19, wiec czasu zupelnie brak. Sprzatamy po remoncie juz chyba tydzien, bo nie ma czasu na nic

Przepraszam za ewentualne bledy, ale padam

Vestuska doczytalam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Na zdjeciu Patryk salto robil

madziaska Hanula superowa Zdjecie w wannie najfajniejsze Jak patrze na jej zebole to mi sie wydaje, ze Misia wlasnie dwojke ma, a nie tak jak lekarka mowila trojke.

Misi Roczek wypada w niedziele i nie wiem czy przekladac na sobote Nie wiem czy mi w swieto w restauracji zrobia.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Helołłłł Panieny

Czytam od dwóch godzin i skończyc nie mogę. Zaraz cos naskrobie , no z moimi mozliwościami to poemat znowu bedzie a teraz chciałam tylko do madziaski

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No a ja czytam i co chwile biegam do Poli , kurde stresa mam bo przy kapieli huknęła się główka w wannę , płacz straszny był. Poszłysmy do pokoju , ubrałam(nawet sie za bardzo nie-aferowała(razem czy osobno???) jak to ma w zwyczaju , włozyłam do łózeczka dałam herbatke i praktycznie po chwili juz oczka zamykała. I teraz mysle czy to od uderzenia czy ze zmeczenia(to było chwile przed 20 a od 13.30 nie spała ) . Zmeczona była strasznie to fakt , ledwo dałam rade ja przeciagnać do 19.30 do kapieli. Juz nawet wygłupy z tata nie pomagały Kurde no , to tylko wanna z tworzywa , mocniej sie dzieci obijaja i nic im nie jest , powiedzcie że mam racje i bardzo zmeczona była , że tak z miejsca praktycznie zasnęla

Tak na marginesie to znowu walczę z moja girą!!! Juz było ok , to znaczy dawała kilka razy dziennie o sobie znać takim silnym zakluciem w pachwinie i przechodzilo po chwili. A od wczoraj jazda na nowo , rwie mnie od samej d...y do stopy z tym , ze teraz epicentrum nie jest w pachwinie a w kolanie Wczoraj popołudniu tableta , dzisiaj dwie. Byłam z tym zasranym zdjęciem u lekarza ale niby nic szczególnego tam nie ma Chyba pójde do innego bo rodzinny rzeźnik raczej nic nie zaradzi W ogóle w październiku sie chyba osram z wydatkami na lekarzy. Czeka mnie kardiolog endokrynolog urolog i jeszcze ginekologa muszę zaliczyć. Wizyty u tych trzech pierwszych musze miec co pół roku i wszystkie w jednym miesiacu wypadają

Kredzia biznes to za duże , dużo za duże słowo Kiedys może cos z tego wyjdzie , póki co źródło jakiegos dodatkowego dochodu O ile cos zostaje bo kosztów tez przy tym sporo

No ekipa dzieciaków to u nas spora , w sumie jest 8 takich bąbli - wszyscy sie do zdjecia nie załapali bo zebranie ich do kupy graniczy z cudem

Luska jak obczaisz jakies fajne zaproszenia na roczek to rzuc linkiem bo nie mam weny twórczej na szukanie NO I JA TEZ POPROSZE TE OSTATNIE GRUPOWE ZDJECIA ZE ZJAZDU

A , że Ty chcesz taka wielka impreze w domu robic? Boziu , dziewcyno zajedziesz sie

D dziekuje rodzinie Ś za zyczenia

No ja mam te zabezpieczenia w kontaktach ale i tak mam schizę bo ona i tak chce oblizywać , a tam i tak ten bolec wystaje. D twierdzi , że prąd jej nie kopnie ale wole tego nie sprawdzać

No tgo gratulacje dla Aurelci!!! Ja mysle , że jak juz robi kilka kroczków to za pare dni bedzie smigac az milo

Ja mam tak , że jak za długo śpie to póxniej pół dnia do tyłu chodzę taka przymulona jestem. Kurde niedospanie do dupy ale za długie spanie też

vestusia fajno , że galeria sie otwiera , będzie gdzie sobie humor sobie poprawiać Widze , że sporo fajnych sklepów bedzie.

Ja mysle , że A bedzie przy furtce stał i selekcje przyszłych potencjalnych zięciow prowadził

Batmanik kurde , sporo Nadzieja waży Mój Kacper ma około 14 kg a ma 2,5 roku.

Kima no fakt , z tym "popychanie" to dziwnie mogło zbrzmieć No ale wiadomo o co loto

vestusia no ja mysle , że , że nie tylko dłonie musza byc ladnie wypielęgnowane w dniu slubu Jest tez przeciez noc poslubna - jedyna w swoim rodzaju A moze Tesciowa przygarnie Zuzkę do siebie na te jedną noc

A wiesz , że musi to fajnie wyglądac jak ja tak gonisz po trawie na czterech , nie patrza na Ciebie dziwnie inne mamuski

Ten nocnik jak dla mnie beznadzieja , juz zwykły za 15 zł jest lepszy bo dupcia sie fajnie wpasowuje w niego a tu jest prosty plasik z mała dziurą dosłownie pisząć
A jakby miala sie oprzeć to byłaby w pozycji prawie półleżącej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Uciekam dziewuszki , Kacper obudził Polę!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pola pewnie zmęczona, obserwuj ja. Oj,bidne te nasze dzieciaczki z tymi upadkami.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc Kobitki!

Wlasnie dzwonil A. i nie przyjedzie dzisiaj tylko jutro Mam serdecznie dosc tych jego wyjazdow.

Mnie choroba rozklada na calego, Misia tez dalej zasmarkana.

Vestusia co z Bobem?

Hello.

Buziaczki dla Polci


W końcu jest coś do nadrobienia. Wieczorem wpadne

Jeszcze raz dzień dobry.

Suari Igor cudny. Włoski ma mega, świetne kręciołki

Malina brawo dla Miśki. Czekamy na filmik.

Kredka jak Wasze zdrówko? Mam nadzieję, że już lepiej.

Kima nam też tęskno. Ale wiesz co, tak sobie przychodzisz po długim czasie i nie pokazujesz nam Kubunia? Oj, nie ładnie
Tak Kochana ta szafa to miejscówka Daisy. Wyleguje się na pierwszym piętrze, na moich spodniach :/
Brawo dla Kubusia. Super, że już ładnie drepcze.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do zabaw to my sobie tańcujemy, śpiewamy, jakieś ręczne zabawy. Ogólnie już nie wiem co wymyślać.

A jeśli chodzi o jedzonko to u nas 2 dania nie wchodzą w gre. Nie ma szans żeby Lenia tyle zjadła.

Wczoraj był sukces bo zjadła 1/3 banana, prawie cały słoiczek obiadku i deserek.

Jej chudością już się nie stresuje, bo dużo ludzi mówi mi, że pulpet. Ha ha , ja już nie wiem. No buźke ma okrągłą, nóżki grube, tyle te plecy taki kościste, ale widocznie taka jej natura. Jeden gość z Krzysia formy przeżywa, że ona gruba. Ale jego 2letni wnuk waży 9700 więc tak mu się chyba wydaje.

Iva zdrówka dla Ciebie. Oby Nadulki nie złapała. Fajny avatarek

Polunia no widocznie Polcia ma taki etap marudzenia. Na pewno przejdzie w najbliższym czasie
A jaka cwaniara z niej Chodzeniem też się nie stresuj. Pamiętasz jak się denerwowałaś, że nie raczkuje? A tu proszę pewnego dnia pięknie zaczęła. Nie mówione jest, że będzie później chodziła od tych dzieci, co już mają na to chęć. A zresztą na chodzenie jest jeszcze czas. Ja na początku się stresowałam, że Lenia robi coś później od Waszych dzieci, ale teraz już nie, bo wiem, że w swoim czasie też to zrobi.

Vestusia z tym roczkiem i obiadem ślubnym dobry pomysł. Choć ja to nie jestem fanką imprez 2w1, ale u Ciebie to inna sytuacja, no i tak bliziutko od ślubu do roczku.

Polunia u Ciebie zauważyłam świętuje się imieniny tak? U nas nie wiem dlaczego, ale nie.

Witaj Batmanka. Wracaj do nas, no i koniecznie pokaż Nadzieję. Dawno jej nie widziałyśmy.
Czym Ty ja karmisz, że tak rośnie?

Kredzia dzięki za info. No myślę, że do roku Lenia będzie tyle ważyła.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Luśka no to faktycznie będzie duża imprezka na roczek, ale jest w końcu co świętować.
Brawo dla Aurelci. Kolejna nasza zdolniacha. No i również poprosimy filmik

Oo, moje dziecię się obudziło. A miała spać 2 godziny. Taki był mój plan.

C.D.N.
...

Helołłł , witam sie i uciekam. Liczyłam , że moje dziecie pospi to dokoncze wczorajsze forumowe nadrabianie ale widocznie umówily sie z Lenia bo pospała całe 35 minut! Normalnie to około 2 godzin spi. Morda mała

Aaa , dziękujemy za buziaki

Kacper ujeżdża królika , zaraz Wam fotke wrzucę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ha ha jaką mine ma. Dobry jest. Tylko ten królik biedny