Listopad 2011 cz. 2

Witam witam

Ło matko ile postów! Nie wiem czy dam rade wszytsko nadrobić...

Dzisiaj byłam prawie cały dzień na zakupach, bo najpierw na 10 jechałam do teściówki i razem jechałysmy na zakupy do King Crossa a wieczorem z moją bratową i moją mamą do Auchan
Prezenty dzięki temu mam kupione z czego się baaardzo cieszę
Teściówka sama wybrała sobie patelnię jaką chciała, a ja tylko za nią zapłaciłam...
Dla teścia jeszcze nic nie mamy...
Bratanica moja chrześniaczka dostanie barbi na urodzinach
www.siglo.pl/dla_dzieci/lalki/barbie/lal...dzinowe_chelsea.html książeczkę do kolorowania o konikach i bluzeczkę taką tuniczkę jakby.

Bratankom kupiłam spodnie, bo tak bratowa chciała... i dokupiłam im grę www.piccolo.sklep.pl/klocki-drewniane/16...locki-jenga-gra.html

A Izunia miała dostać sanki, ale teście kupili wnukowi sanki więc stwierdzili, że nam za sanki też zapłącą i będą wnuki miały za tyle samo prezent od nich co by było sprawiedliwie a przy okazji będa mieli prezenty z głowy dla wnuków..
więc dokupiłam Izuni traktor ze zwierzątkami o taki podobny jak ten allegro.pl/traktor-farmer-jezdzi-swieci-...tek-i2870496900.html warsztat allegro.pl/a5-fisher-price-na-prezent-wa...ami-i2858870780.html i jeszcze wesołą farme myszki miki ale nie znalazłam nigdzie w necie zdjęcia więc nie pokaże... ale dziwne, że nigdzie nie ma! nawet po angielsku wpisałam tak jak na opakowaniu pisze i tez nie znalazł wujek google... hmm... w każdym bądź razie to jest firy baby clementoni taka huśtawka, na której jest myszka miki i krówka i to gra jak się tym dziecko bawi....

A męża chrześniak dostanie od nas bluzeczkę i zabawkę do kapieli allegro.pl/fisher-price-zabawka-do-kapie...wwa-i2851908986.html

Jeszcze jednej mojej chrzesniaczce musze coś kupić.. jak na arzie mam dla niej kolorowankę i nie wiem cos jeszcze musze wymyślić... ona ma już 6 lat...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Polunia jakbyśmy wiedziały czym handlowac w sieci to pewnie same byśmy tym handlowały hi hi Tzn ja mam jeden pomysł,a le nei zdradzę, bo mam go na czarną godzinę, a Ty za blisko mieszkasz i rynek byś mi zabrała

Ja to trochę alkoholu porozdawałam, troche wypilismy na późniejszych imprezach, jak gdze s szlismy też bralismy.. no i trochę do teraz zostało... ale wódy już nie mamy, bo ja brałam przez kumpla co ma knajpę, on kupował w Makro po cenach hurtowch na koncesje i reszte co zostało tzn pełne kartony po tych cenach wziął ode mnie do knajpy

My też mamy zasadę, że jedno pije,a drugie patrzy i pilnuje ... no chyba, że w domu kawkę z dodatkiem likieru czekoladowego, ale to się nie liczy...

Dzięki za patelnię.. już kupiłam

Sama się dziwię, że leży w gondoli, ale co ma zrobić jak ja oaptulę, że ruszyć się nie może dziecko biedne hi hi

Jeszcze całą strona mi została do poczytania.. nie wiem czy dam dzisiaj radę...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



3 lata 3 miesiace i 3 dni to 333 czyli tyle ile świnia chodzi w ciąży.. heh tak mi się skojarzyło... czyli 3 miesiące 3 tygodnie i 3 dni ha ha ha

No na Ize też móiwą Miśka, choć najczęściej nasza myszka mała kochana... he h więc to takie uniwersalne.. albo mysia...

faktycznie w kombinezonie ciężej się ruszać... biedna tak w śnieg wpadła! że sobie buźki nie odmroziła!

Fajnie tak tyle mikołajów na motorach.. jutro mojemu pokażę!

Lenka sliczna jak zawsze!

Co do zdjęć to ja też jakoś ich mniej ostatnio robię...

FP sporo ma takich samych, ale są tez inne np warsztat ma inne niż piesek, klucze z FP mają tylko tą piosenkę o pająku taka sama jak piesek!


Kredka ja nie sadzam jeszcze Izy przed tv na bajkach...

A w co się bawimy pytasz? No więc u nas zabawy np w pani zoo zoo zoo pani sia sia sia...
naśladowaniew zwierzątek, masowanie plecków, ganianie jej na czworakach, gilanie na całego, układamy razem klocki, rzucam do niej piłeczkę tzn kulam a ona mi "odkulowuje" hi hi no dobra odpycha mi ją... robię jej samolot na moich nogach a dokąłdnie ja leże na plkeckach i kłade ja na łydkach i do góry nogi.. po kilku razach czuję jak mięsnie brzucha pracują oglądamy książeczki i pokazuje jej co jest na obrazkach... czytanie na razie nie wchodzi w rachubę bo nie daje mi czytac tylko zaraz chce kartki przewrcać... piramidkę układamy, ja buduję wieżę z klocków a ona rozwala... aaa w sroczka kaszkę gotowała... i chyba w nic więcej... a tak to ona bawi się na mnie wstaje na mnie wchodzi na mnie, ciągnie mnie za włosy (no to uwielbia), a pokazuje na lali gdzie ma oczko, uszko, rączkę.. a najczęściej bawi się sama, a ja siedze obok niej lub leże jeśli zabawa na kanapie to tak jak mama ma nygusa i chce odpocząć') w nie ma nie ma jest... akuku...
no nic mi nie przychodzi więcej do głowy.. a te akuku i nie ma nie ma to nie jako zabawa, ale jak chce wyjsc np do łazienki to chowam sie za sciane i wychylam i za którymś razem nie wychylam się i mam chwile bo ona czeka az sie wychylę..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Luśka super dzieciaki! A Olo coś widzi w tej czapie na oczach???

A co to za piosenka, która jest jako pierwsza na prezentacji?
Fajna jest! wogóle super całą prezentacja!

Madziaska wiem, że w 13-14 miesiącu ma byc szczepienie!

Końcówkę to już nie wiem co czytałam, ale doczytałam do końca...

Idę spać! Dobranoc!

Kredka no to masz co dźwigać Chociaz ja tam nie wiem ile wazy moja panna ale z niej to niezły klocek jest więc sie nie zdziwie jak sie okaże , że tez cos koło tego wazy

No ja serio blachara jestem Nie , że segreguję znajomości po jakosci samochodu ale mam zboczenie i zawsze ogladam sie za samochodami które mi sie spodbają

No to widzisz , moga sobie nasze chłopy rękę podać
W sumie to mógłby pracowac zarobkowo ale wtedy i tak musielibysmy płacic komus za ta robotę więc praktycznie na to samo by wyszło.A musiałby jeszcze znaleźć czas na dopilnowanie wszystkiego więc stwierdzilismy , że musimy się przemeczyc jakis czas. Ja generalnie jestem z tych co się jakos bardzo nie martwi , kasa rzecz nabyta , cóz przycisniemy pasa i jakos bedzie. Pewnie , ze bedzie mi ciężko się przestawić ale ludzie miewaja gorsze problemy i taki problem to nie problem jak dla mnie

Ja na szczepienia ide dopiero na poczatku stycznia(Pola z 28.11). Tak mi kazała przyjsc babka z przychodni bo dzwoniłam zeby sie dowiedzieć kiedy dokładnie mamy przyjsc.

madziaska dobrze , że sytuacja z cycami opnowana

Luska a nie mówilam , ze nie doszlas do samochodu po aparat

Pytasz co sie stało bratu... Kara za palenie smieci w piecu CO A tak serio to u nich we wsi dopiero od niedawna jest gaz a wcześniej mieli piec na miał. No i któregos pięknego dnia (no wieczor to byl) polazł i wrzucił do pieca worek ze smieciami ze sklepu. A ktos wczesniej do tego worka wrzucił butelke po dezodorancie i mu pieknie wywaliło prosto w gębę. To tak jakby wrzucic do ogniska więc sobie wyobraźcie jak przez taki mały wylot od pieca zrobilo buch w pełnym ogniu. Calutka twarz i ręce bo był w krótkim rekawku. Na szczęscie jakims cudem koszulka mu się nie przykleiła do skóry( a była cała powypalana) i klatka piersiowa i brzuch nie wygladały źle. Włosów z przodu prawie wcale nie miał tak mu wypaliło. No brwi i rzęsy oczywiscie też. To , ze wygladał strasznie , jeden wielki ropiejący strup zamiast twarzy to pikus. Chcieli go wpakowac w spiaczke farmakologiczną żeby mu ulzyc w bólu bo ledwo radę dawał a szprycowali go morfinĄ. Ale na to musiala byc zgoda rodzica i Goska byla w stanie sie zdecydować (po wielu wielu rozmowach z róznymi lekarzami) ale szwagier się uparl , że maja go nie usypiać no i Goska sie nie zgodzila(wtedy jeszcze nie byl pełnoletni i nie mógl sam za siebie decydować). Widac było , że cierpi strasznie ale twardziel był i się nie skarżył nawet. Trzy wentylatory 24 na dobe go chłodzily. Teraz jest chyba juz 7 lat po wypadku i sladu zadnego nie ma. A lekarze juz chcieli przeszczep skóry z uda robić. Pomogły mu jakies maści które ktos tam tesciowej ze Stanow przysłał. Jedynie co to latem jak jest bardzo cieplo i sie spoci na twarzy to jest mega czerwony i tylko jakies dwie trzy zmarszczki pod oczami sa blade i tak troche przy uszach , tam gdzie sie skóra jakims cudem uratowała od oparzenia.

Łoo , no to jestes mega beztroska. Wyjeżdżać i nie zamykac drzwi. No chyba , ze mieszkacie w tak spokojnej okolicy , ze nikt tam do Was nie zajrzy.

A wiesz , ze Kacper tez miał taki okres , ze sie rzucał i ryczał ale przez sen. No czasami tak i pół nocy potrafił. Jak nie ryk to tak skrzeczał i jęczał , ze oblęd. Głupia juz bylam bo nie wiedziałam co mam z nim zrobic. Pediatra powiedziała mi , że mam mu melise na noc parzyć i wiesz , że pomagało. Ja mu taka mocniejsza robiłam. Ale nie z expresówki tylko z suszu - kupowalam w aptece. Jak nie dostał to była jazda. Po jakims czasie mu to minęło ale ostatnio tez miał cos problem ze spaniem , budzil sie i poplakiwał. Dałam kilka nocy z rzedu i tez przeszło. Nie wiem czy po melisie czy samo z siebie ale przeszlo. Może spróbuj tez mu parzyć przed snem , zaszkodzic nie zaszkodzi a może cos zadziała.

W ogóle to ja chciałam spytac gdzie Malina Ciotka weź Ty sie chociaz zamelduj , że cała i zdrowa jesteś

Ooo , Luska też chcesz w cos swojego uderzyć?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Poprzednio to nie ja pytalam tylko madziorskie jakby co. Jestem ciekawe jajo ale nie az tak , zeby się dopoinać o odpowiedź

Kredka Pola w ogóle prawie bajek nie oglada , czasami jej się zdarzy. O na zdjęciu akurat sie zainteresowała A Kacper to róznie , czasami w ogóle a czasmi to calkiem sporo jak ja mam jakas pilna robote to jak Pola idzie spać to mu włączę żebym mogła spokojnie cos pozalatwiać.


Oj mam mam! Te 8 kg to i tak nie jest szczyt moich marzeń ale chociaż tyle zjechać to i tak bedzie sukces.

W ogóle to chyba moja spręzynka jakos na mnie dziala bo apetyt mam jak wilk! Musze sie mega pilnować a i tak brzuch mi wyskoczył. A nic więcej nie jem niz jadłam. Załamie sie jesli bede tyła przez gówno dziadowskie

Dorcia suer Lenia wygląda w tym kombinezonie A ta gira w adidasie to Krzysia? Kup mu ciotka jakies buty zimowe bo sie chłop przeziebi i bedziesz musiała niańczyć
Łe no , ale ten przejazd musiał zajebiscie na zywo wygladać!!!

Oj , oj , imię Monika to samo zło!!!
O , a Blanka mi sie podoba I Igor też i jeszcze Borys

Luska co ten Twój chłop wymyslił. Że niby dlaczego nie chce jechać???? Mam nadzieję , ze powiedzial tak zeby Cie zdenerwowac z lekka a nie na serio

Dorcia a Ty tak z przekory napisałas z tym braniem przykladu z nas(no o picie alkoholu) czy na serio bo nie zajarzyłam


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No chyba się bardzo póxno zrobiło i czas do wyra. Szybka fajka , szybkie zahaczenie o lazienke i nyny aaa

Buziaki , miłej nocki zyczę

Mialam isc spać ale pieke męzusiowi bułeczki dukana i czekam az ostygną i muszę mu kanapki zrobic. Wiem wiem, że się wczesnie za to wzięłam, ale ja juz taki nocny marek - zupełne przeciwienstwo mojego męża, co najchętniej by z kurami szedł spać (choc nie dziwie sie mu bo wstaje o swicie prawieże do pracy).

Madziorskie widzę, że podobnie sie bawimy z dziecmi. Po prostu czasem mam wrazenie że powinnam cos wiecej od siebie wymagać jesli chodzi o zabawę z dzieckiem. Dlatego pytam.
Fajny mialas dzisiaj dzień, ja uwielbiam zakupowy dzień. Prezenty fajne.
My tez mamy z FP warsztat ale Mikołaja jakos specjalnie nie interesuje. Jak juz wczesniej pisałam... Miki to samochodziarz...

Polunia widzisz w tą pracą u nas podobnie. Robimy tak bo sie lepiej opłaca.

Polunia dobre efekty są na Dukanie i dosc szybko waga leci w dół.. Widzialam Twoje zdjęcia na fb, bardziej mi sie podobasz jak masz (niby na +) te 8 wiecej niz byłas taki szczypiorek. Takie moje skromne zdanie.

O kochana skoro samą kuchnię masz wielkosci ponad 30 m2 wiec nie zazdroszczę ogrzewania tak wielkiej chałupy. No i sprzątanie to nie lada wyzwanie .

no, teraz juz na serio..........

DOBRANOC

Siemanko

Polunia rozwaliłaś mnie z tym ciekawskim jajem - żebyś się nie dopominała o odpowiedź hahaha, faktycznie, sorki

Madziaska, nie to ta sama szrama, już praktycznie nie widoczna!

Miłego wekendu, wieczorem wejde i skrobnę coś, a teraz póki mały śpi biorę się za jaką robotę!

Witam. Tak myślałam, że z rana to tutaj nikogo nie będzie .

Pamiętam te czasy kiedy nie nadążałam nad Wami a teraz kiszka normalnie.

Moje dziecko normalnie ju na legalu sobie chodzi Normalnie gosc z niego, spaceruje sobie po mieszkaniu Muszę go nagrać to wstawię filmik.

Polunia wychodzi na to że ja chyba też jestem blachara bo jak widzę samochód terenówka np Toyotę Land Cruiser czy Mercedes Ener-G-Force to muszę się obejrzeć. Mnie się strasznie podobają takie duże auta, a jak się świetnie nimi jedzie i jeszcze lepiej wszystko widzi może kiedys taki będę miała... pewnie jak ludzie bedą latali osobistami samolotami, to może... ehhhhhhhhh


Miłego dnia

ooo witaj KIMUS widzę, że dzisiaj porządki przedświateczne ? Ja tez sie zaraz zbieram. Dopiję kawę i biorę się za robotę, samo się nie zrobi.

Dzień dobry!

Kupiłam Izuni wczoraj spódniczkę, ale tej w HM juz nie było co chciałam i jest z Auchan
Tak mi się podoba moja mała laseczka, że szok! Jeszcze coś na główkę musze wymyslić..

Dzisiaj jestem umóiona z laskami ze studiów.. a Przemo siedzi z Izą w domu
a jutro jedziemy razem do naszych znajomych tzn do Izy przyszłego męża.. hi hi
więc pewnie Was znowu nie ogarnę jak tu tyle nadziergacie...


Kredka to mówisz, że mąż nadal na Dukanie? a ja ostatnio coś go zaniechałam...

Ile już schudł?

A ja pokazałam Izie ten warsztat i była nim zachwycona! No tak pięknie się nim bawią, że az ząl było schować! Rano tez wyjęłam i chwile dałam! Ale już schowałam i na gwiazdkę dostanie!!!

No to życzę Wam takiego auta! Albo samolotu he he

Nic idę uspić moje dzieicę a sobie zorbić latte machiato... sa sa sa


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Madziorskie śliczna ta spódniczka A IZunia jeszcze śliczniejsza w niej.
Widzisz co dziecko to inne zainteresowanie. Mikołaja warsztat lezy w szafie i jak wyjmę Mikołaj raz tam uderzy w niego młotkiem i ma go głęboko gdzieś... bo przecież ona ma samochody....
ooo ja też taką kawusię poproszę
Ja sprzątam i układam bieliznę bo jak zwykle szukałam czegoś to skopałam i bałagan gotowy .

Fajny weekend sie zapowiada. A taki wypad z koleżankami to świetna sprawa. Człowiek złapie oddech od domowych obowiązków.
Ja tez sie umowilam z kolezanką na piwko wyskoczymy a co tam, niech sie nasi mężowie wykażą.

Mój mąż nadal na Dukanie - w ciągu 1,5 miesiąca schudł 10kg tyle że czasem robi odstępstwa od Dukana, czyli np zja 1 mandarymnkę, czy kiwi. Ale to rzadko. Główne zasady zachowane, bułeczki tylko dukanowe, zero ziemniorów, zero makaronów, zero ryzu, zero pieczywa i waga leci w dół
Powiem Ci że miesci sie juz w wiekszosc "starych" ciuchów. Jeszcze 10 kg mniej i będzie z niego niezła laska

hej kochane

Hhehe Pola nie wiem o co chodziło z tym traktorem , bo z tego co pamiętam w prezentacji chyba nic nie było w maszynach .A jeżeli ci chodzi o to co Aureska siedzi to ładowarka

He jak matka polka pełna gębą A sanki to mamy chyba takie samy tylko ja mam bordowe

Jejku ale Pola sobie sinika nabiła, no pięknie wygląda Ucałuj ją

Pola wogóle Kacper , to strasznie urósł

Hhehe ozdoby rządzą

Kredzia moja myszka miki nioe rusza , no ale ona bajek nie ogląda.widziałam fajna myszke minni interaktywna , ale chyba na niej by to nie zrobiło wrażenia.
A twarda jestem nie dalam jej .Dziś Olo dziś się nią bawił jak młoda spała.Nabawił siei schowałam znowu , żeby mała nie zobaczyła

No Nie 8 , a 9kg Ale piórko w porównaniu z Mikim:)Olo pewnie z 14 waży

Kredzia ja się za każdym razem wzruszam , a oglądam to statystycznie raz na 2 dni

Właśnie my tez na szczepienie musimy iśc , bo nie miałam kiedy , ale to chyba jest w 13-14 mcu , a nie 12-13.Juz nie wiem aż muszę sprawdzić.wolała bym z małą nie iść w tym miesiącu , bo i święta idą.Kupe ludzi koło niej będzie się kręciło , poza tym i ja nadal dychram , olo wczoraj wrócił z mega katarem z przedszkola.a po szczepieniu , to wiadomo , że dziecko ma osłabioną odporności i wyjdzie , ze okres świateczno -sylwestrowy będzie w chorobach.

Kredzia jak mam być szczera , to te myszki na mnie szału nie robią , a są piekielnie drogie

Madziorska fajne prezenty no i juz prawie mikołaj zapakowany cały .Ja muszę dziś zrobić rekonesans w swoich , bo muszę dokupić w poniedziałek resztę , a już się pogubiłam co mam

Madziorska u mnie oboje uwielbiają na nas włazić ciągać za włosy i turlać , najlepsze co może być.

Dziewczyny , to nie Ole na zdjęciu z Aureśką.Olo nie jest taki duzy To 6 latek-Kuba

Madziorska właśnie rozwiałaś moje wątpliwości co do tego kiedy jest szczepienie.Pójdziemy na początku stycznia.

Pola no fakt , to wam sie nie kalukuluje , żeby D poszsedł do pracy , bo i tak to wydacie na remot.ale z własnego doświadczenia wiem , że bez stałych dochodów, nawet małych jest cięzko

Jejuk to soie narobila sam takiego bigosu i , ze ten ból wytrzymał , ja chyba by starła , za przeproszeniem , pod siebie

no ja strasznie beztroska .ale my mamy prywatne seciurity-teście .Tam zawsze jest ktos w domu , a drzwi mam na przeciwko

Pola Olek dostawał syrop noospazimna i nic nie pomaga.melise tez mu dawałam ,rozmawiałam z pediatrami dwoma i psychologami i nic nie pomaga

Ze zjazdem on tak gada , zeby mnie wkurzyc .ale i tak dobrze wie , ze nie odpuszcze i będzie musiał jechać



Madziorska Izunia wygląda bosko .EE i zapomniałam gdzie te bodziaki można kupić??

Wow Kredzia , to nieźle małz schudł , no pełen podziw .Ja sie zmobilizować nie moge , zby 3 zwalic , no z 2ch bede zadowolona

a moja mała coś długo śpi kurka poszła po 12 a zaraz 15, będzie dzis po nocy szalała.

he a dzis od rana jak zgoda była .normlanie olo mnie zadziwia , bo ostatnio taki kochany bracisze z niego a z małej coraz gorszy terrorysta mały

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Halooooo,

Lusia- super prezentacja i fotki też, ależ mają śliczne ślepka te twoje dzieciackzi a Igor pewnie niedługo dobijedo 12 kg

MAdziaska- my jeszcze nie byliśmy szczepienie,bo Igor był chory, lekarz nam powiedział, że nic się nie stanie jak się przeciągnie. U mnie obyło się bez tabletek, wystarczyła szałwia,a lekarz mówił mi o zastrzyku i podobno z dnia na dzień laktacja zanika.

Madziorskie- ślicznie Iza wygląda i te nóżki jak zapałeczki

Kredka- podziwiam twojego męża za wytrwałość, mojemu też by się przydało,ale kurcze chybajedynie hipnoza mu pomoże, bo tak to silnej woli nie ma, taki z niego "cienki Bolek"

A piszecie o warsztacie- ten co mają wasze dzieciaczki, możecie wrzucić linka, kiedyś oglądałam i zastanawiałam się nad nim.

To też wrzucę "kilka" fotek
A kuku !!!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tu gadanie do miśka- "ej ty ty ty"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Szał radości

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Chwila po przebudzeniu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Po kąpieli z listkiem "figowym"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


I ostatnie już

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Madziorskieteraz zobaczyłam, że wklejałaś linka do warsztatu

A ja totak na raty czytam i to od tyłu

Vestusia- super, że z bratem "dochodzicie" do porozumienia. Ja nie lubię się kłócić z siostrą i zawsze dobijają mnie jakieś sporne sytuacje, no ale czasami nie da się uniknąć.
Co do kluczy- ja kiedyś zostawiłam w skrzynce pocztowej, wyszłam na pół piętro i patrze, kluczy nie ma,wracam a one w skrzynce
My mamy, tzn. Igor ma książeczki z serii "obrazki dla maluchó" i bardzo lubi je oglądać, a ostatnio kupiłam mu książeczkę "Koparka MArka" (zresztą na jednym ze zdjęć jest
).
Ty to rzeczywiście jesteś chyba najbardziej niecierpliwą osobą u nas na wątku, jeśli chodzi o zdobywanie nowych umiejętności- w twoim przypadku przez Zuzię nie mam nic złego na myśli, ale pamiętam jak opisujesz co Zuzia zrobiła, czego nowego się nauczyła
Ale chyba każdaz nas jest też taka niecierpliwa.
Igor jest teraz na etapie "gadania", chodzi i mówi- ej ty, tam ,tutaj, ostatnio powiedział bardzo wyraźnie "a tu jest" . I też non stop na coś pokazuje palcem, jak chce jeść to bierze za rękę i idzie do kuchni i pokazuje.

Kima- mi też ostatnio klient "osłodził" życie przynoszą ciasteczka, cukiereczki,a potem dupsko rośnie, no ale jak tu odmówić sobie ptasiego mleczka

Dorcia, Vestusia Zosia, Blanka, Igor ????!!!! to jakieś wstępne plany już są ?

Dorcia- nie mogę !!! no uśmiałam się z tego, że "Lenor się zesrał"

Witam z wieczora

Lusia Ty to jak moi tescie, nawet na noc drzwi na klucz nie zamykają. Ja tam taka ufna nie jestem.
Fajnie, że prezenty już przygotowane Ale śliczną ma tuniczkę panterkę Aurelka, cudnie wygląda. A co racja, to racja - dzieciaki, zarówno Olo jak i Aurelka mają śliczne oczęta i ten ich niebiański błękit

Suari ja jak cos mam zamiar kupić to najpierw to oglądam albo w sklepie albi na yotubie : i dopiero wtedy zamawiam. Rzadko tak w ciemno kupuję zabawki.
Ale fajne ma loczki Igorek i jaki bencolek ma ślicznego masz synka, trzeba to przyznać.

Przed chwilą leciała komedia "Z ust do ust". Jak ja lubię komedie romantyczne...

Suari my mamy taki warsztacik od chrzestnej na urodzinki i powiem Ci, że lubi go bardzo, teraz coprawda mniej już się nim zajmuje, ale bywają dni, że jak przy nim siądzie to usiedzi kilka minut (a to u niego wyczyn).
Igorek słodziutki, włoski mu widzę urosły i chyba go trochę wyciągnęło.
Ja mojego jak ważę, to wychodzi niecałe 12kg, ale to w ciuchach i pampku, więc 11 pewnie ma.
A na szczepienie wybieramy się w styczniu, bo ja mam wolne od wigilii do sylwestra, więc nie chciałam brać jeszcze dodatkowo, bo byłoby gadanie, ale myślę dokładnie tak jak Luśka, że lepiej po świętach, mi lekarka też mówiła, że to szczepienie nie musi być strikte w określonym dniu.
Dostrzegam u Was na biurku Szczeniaczka Uczniaczka? Dobrze mi się wydaje? Kubuś bardzo go lubi, mój brat go kupił na Mikołaja, a sama się do niego przymierzałam
A w Koparce Marka jest zakochany
Jak tam Twój Kondzio, znalazł jaką robotę?

Madziorka no Izuni jak laleczka, a nóżki ma jak wróbelek! Matko chudzinka, a jak mamusia ją odpicowała
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Luśka na Twojej prezentacji ryczałam jak bóbr A idź, zafundowałaś mi mokrą koszulkę od łez! No strasznie się wzruszyłam, chyba na starość robię się strasznie sentymentalna .

A mój Kubuś miał dzisiaj jedną drzemkę, ale za to 2,5 godzinną
Za to do 19 ledwie co wytrzymał

Chałupka posprzątana, wszystko lśni, od razu lepiej

Idę włosy suszyć, z/w.