Listopad 2011 cz. 2

A Iza własnie całe klocki potrafi pakowac do buźki i ja się boję... wiesz widziałam już różne rzeczy, które dzieci połknęły, niektóre az niewiarygodne!!!

Piłeczkę uwielbia od zawsze
A niech gra.. co sport to sport

Ja niby chciałam kupić ten nocnik i nawet dzwoniłam do męża bratowej i pytałam jaką ma srednicę ich nocnik, bo wydawał mi sie właśnie mały jak u nich byłam wczoraj, ale ich akurat nie było tylko rodzice... ale zaczekam bo raz, że iza sama nie chodzi (no może by nie uciekała z niego) ale jakoś nie wyobrażam sobie jej w majtach bez pieluszki po domu teraz biegającej... spróbuję jak będzie cieplej i na dworze może

Wiesz co? Jak Piotrek będzie mówił, że ten jane lepszy to postukaj go w główkę.. tzn w głowę ;P pokaż mu, że ten jego ulubiony wózek jest dla dziecka ważacego do 15 kg!!! czyli już za chwilę będziesz potzrebowała kolejny wózek, bo ten będzie za mały, nie wiem czy coś tam się wyrabia przy wiekszym ciężarze, czy amortyzatory idą.. no nie wiem, ale skoro producent pisze, że tylko do 15 kg to max 17 kg... czyli na rok wózek? bez sensu... lepiej już na te 2 lata kupić... bo nie sądzę by dziecko 2 letnie na dalsze spacery, zakupy zawsze chciało po nózkach chodzić.. lub gdy się gdzies spieszycie.. łatwiej wsadzić do wózka i popędzic... takie jest moje zdanie!

Nie wiem do ilu kg jest ten Lira! Nie znalazłam w necie, ale jak masz instrukcję to powinno być tam napisane!

Espiro magic np jest do 20 kg! Najwięcej sa chyba do 25 kg dziecka...

No Zuzanna wreszcie zasnęła, Boziu znowu łobuzowała na całego. Mam nadzieję, że przynajmniej pośpi do 7, a nie do 5.

Ja dzisiaj wzięłam się za lekcję nocnikowania i jak Zuzia wstała to do wieczora chodziła bez pieluszki, na zmianę w samych gaciach i z gołą dupcią. No nie zrobiła ani razu siku he, he, he

Za to tańcowała do tej piosenki "ona tańczy dla mnie", postaram się to wrzucić na youtube'a, ale kurka ona tam z gołą dupcią jest, więc jak coś to link wrzucę na fejsie w grupie forum, żeby nikt inny tego filmu nie zobaczył

Aj z tym wózkiem masz rację.

Dorcia ubiję! Kupiła różowy! No ja się zastrzelę chyba he, he, he, ja też chcę różowy!

Normalnie napisałam PIotrkowi, że jak mi nie zrobi drugiego dziecka, a tylko z tego powodu kupiłam wózek zielony, co by mi później nie marudził o wózku, to każę mu go zawieźć i zamówię różowy, no masakra He, he, he Jak w Trzeku, czy gdzie to jedziemy, zobaczę ten różowy od Dorci, to normalnie będę musiała się upić, żeby mi nie było smutno He, he, he

Vestuśka wiem, przepraszam Mnie też smutno, że mam różowy. Nie miałam tego w planie.
Nagadałąm sie o neutralnych kolorach, a sama kupiłam dziewczęcy.
Wybaczysz mi?




Lenia dopiero usypia :/

Witam po dłuższej przerwie

Vestusia-wyglądałaś ślicznie

Dzieciaczki też slodkie, a rosną jak na drożdżach

Nawet nie miałam czasu wejść i złożyć wam życzeń na święta, za to teraz spóźnione na Nowy Rok, ale jak najbardziej szczere- dużo zdrówka dla was i dzieciaczków, spełnienia marzeńi rozwiązania wszystkich problemów
A nie miałam czasu,bo w niedzielę przed wigilią pojechaliśmy do rodziców,a w poniedziałek wylądowałam z Igorem u lekarza, bo znowu coś go dopadło, tak,więc święta były chorowite, na szczęście teraz już ok.
Czytałam z doskoku na fb, że Misia i Daro wylądowali w szpitalu, dobrze, że wszystko już ok.

hej laseczki


Ale ide sobie strzelic w łeb.....Aureśka znowu chora i to porządnie , no wykończą ich te choroby.Cały grudzień dychają ja gruźliki, ciągle coś .Olo jak skończył antybiotyk w czwartek po świętach tak w sobotę ta wysoka temperatura i trzymała go do nowego roku i okej jest teraz + dychranie .To Aureska zjadła śniadanie dziś i w ciągu półgodziny gile do pasa stan podgorączkowy i znowu te oczy spuchnięte , teraz to już się cykam z tymi jej oczami :dry:No i dychrania ciąg dalszy


Madziorska hehe tez zauważyłam ,że ty czesto mylisz Lenke z Zuzią

My na szczęście wszystkie rachunki spłaty kredytów mamy na koniec roku i nowy rok zaczynamy z popłaconym wszystkim

Z tym nocnikiem pod prysznicem tez myslałam , ale jak się trochę obawiam czy ona tam się nie poślizgnie , czy jak będzie wychodzić to się znowu nie gwizdnie , bo już raz glebę zaliczyła i ja domestosem popalił prowadnice(niech żyje blondi)i jednych drzwi nie ruszamy , bo grozi ich wypadnięciem z szyn i ten prysznic nie jest dla niej bezpieczny , a ciągnie ją jak cholera , ale zobaczymy może jakoś na dniach wymienimy go....
hheh domyłam ich .Siedzieli 30 minut w wannie aż się wymoczyli i zeszło bez problemu, gorzej było z podłogą

Aures uwielbia włazić do skrzynek i pudeóek i potrafi tak w zabawkach siedzieć pół godziny i siedziała heheh

Vesta hehe zuzke już do kosmetyków ciągnie Ale biedna si8ę poturbowała.No takiej zuzki to nie chciała bym na rękach nosić , moja jest mniejsza i bym nie chciała.Na szczęście Aureśka nie lubi na rękach zasypiać , no chyba , że swojego mojego taty , ale tylko i wyłącznie u niego

Vesta no miałam jeden dzien , gdzie cały łaziła w rajtkach bez pampka.Robię tak , że ja wypiła piciu to po 15 minutach sadzam ją na 5 minut , jak zlała się w gacie to sadzam ją za poł godzinki znowu na 5 minut i ani razu jeszcze na nocnik nie zrobiłana nocnik hehehe , tylko zawsze albo ja zejdzie to się zleje , albo jak ja niose na nocnik
Ale ma jeszcze czas i to nawet sporo i w koncu się nauczy i już się tak tym nie spinam jak było z Olkiem

No zasrana wykładzina to kłopot , wiem cos o tym hehehe No ja na dole moge sobie pozwolić , bo wszędzie są płytki oprócz dywany , ale dywan łatwiej przeprać niż wykładzinę

Kuka no tania to ona nie jest , trzeba sobie było puchu nazbierać jak szwagier miał gęsi A tyle sie tego walało po podwórku Ale pomysle nad większa dal Oleśka

Vesta mój mówi ,że tez nie jedzie , bo nie ma zdrowia pić.Takie gadanie, chociaż ja wiem o co im chodzi.w sobotę 2.03 ma urodziny i raz , że będzie musiał pic , a dwa on nie lubi byc w centrum uwagi, a wie , że ja mu nie odpuszczę

Vesta tez myśle , że lepiej zostac w domu , bo nie widomo czy jej nie zawieje , nie wiem jak u ciebie , ale u nas to łeb chce urwać

Klocuszki bardzo fajne.Oluś ma coś takiego ale misia i różne stroje i minki tylko , ze do tego jest pudełeczko i wieczko , a na tym wieczku szablon co się układa to w tym szablonie.
ale kolorystyka taka sama.On bardzo lubi je układać

Madziorskie z tym nocnikowaniem w lato , to u Olusia się nie sprawdziło , maty mokre nie robiły na nim wrazenia , nie miał czasu na nocnik sidać zważywszy na to , że 3/4 dnia byliśmy na dworze i dużo lepiej nam to szło w okresie zimowym


Dziewczyny widze , ze u wszystkich z tym praniem , ja już wysiadam mam 4 kosze na pranie(bo sie normalnie nie mieszczę) i jeszce sie nie zdarzyło,żeby wszytkie były puste zawsze cos jest

Vesta co do wózka , to no namieszał ci bob.nie wiem co ci doradzic , bo najlepjej to porównac na żywo i zdecydować.Mi osobiście te Jane nie podoba i na pewno nie za ta kasę A skoro masz juz ten i ty jesteś zadowolona , to nie wiem czy to sens wymieniać.no ale nie miałam okazji ani jednego ani drugiego widziec z bliska

hehe Vesta ty jesteś postrzelona , czy wszystko musi być różowe
heheh ja bym nie-wybaczyła

Suari oj wszędzie te choroby maluchy dopadają

Ja wczesniejszego posta pisze z doskoku od czerech godzin , bo aureśka rozłożyła się na całej lini Kuzwa trzeba było jechać do szpitala wtedy jak mieliśmy skierowanie , to by jej wyleczyli tą krtań , na oskrzela by nie poszło i nie było by takiego cyrku Oczywiście gil do pasa , oddychać nie może temperatura 39 stopni.Dychranie jest coraz gorsze no super po prostu.Olo w sumie tez jaki zaczął w swoje urodziny chorować tak skończyć nie może .do tej pory raz mu się taki miesiąc zdarzy , ale ja złapałam ospę on odemnie , po ospie jest mega dołek odpornościowy i tez tak 2 miechy walczyliśmy z chorobami i teraz powtorka z rozrywki+ Aureśka No Bomba

Lusia- Igor początkiem grudnia miał antybiotyk i w wigilię też niestety dostał, do tego zatarł oczy katarem i mu spuchły i ropiały, dostał na nie krople tobrosopt, tyle, że sąna receptę, ale przeszło mu po dwóch dniach stosowania.
Kurka-to przez tą pogodę te choróbska tak ciągle dopadają dzieciaczki.

witam ponownie!

Chyba myszka od kompa mi się psuje tzn to kółko którym sie kręci...

Wogole to musze wysłać męża po pranie bo wisi nie zdjęte na dworze.. a rano u nas ma śnieg padać... w dzień zas deszcz... nie lubie takiej pogody...

Ha ha i co Bob coś odpisał?

Iza zasnęła przed 20.. my obejrzeliśmy film na tvn :list w butelce" i chwilkę tutaj i zaraz do wyrka idziemy..

Suari dziękujemy za życzenia i rózniez wszystkiego co n ajlepsze w Nowym Roku dla Was!

A właśnie od dzisiaj moja córka jest 10-zębowcem

Co Wy mi laski wmawiacie że ja mylę Lenkę z Zuzią co??? I jeszcze mi tu piszecie, że czesto mylę! No prosze mi tu teraz szybko napisać kiedy poza dzisiejszym postem tym jednym jedynym pomyliłam!!!! Skoro lenka jest moja ulubienicą tzn jej oczka od pierwszego wejrzenia się w nich zakochałam! ;P a Zuzolinka tez charakterystyczna dziewczynka! No nie da się ich mylić!!!
A dzisiaj to przez przypadek bo Vestusia coś o Lence napisała i przez to ;P

Jejku Luśka zdrówka dla dzieciaczków! No co to za wstrętne choróbsko tak wraca do nich??? Uciekaj mi tu szybko chorobo wstrętna!!!

Hmm no ale skoro tam ucieka pod ten prysznic to właśnie tak mi przyszło na mysl...

Czyli torta zamawiamy na zjazd??? Może my się tym zajmiemy? Nie mamy daleko to raz, a dwa po znajomości może taniej... ;P

Moja bratowa własnie latem uczyła swoich chłopaków... latali w majtach albo nagolasa po tarasie.. i jak im się siusiu chciało to tarwkę podlewali i tym sposobem nauczyli się wołać.. i w zasadzie od razu do toalety potem robili... tak jak tatuś.. hih i

Dokłądnie przyszedł by mróz i zarazki wymroził a tak to dupa... wilgotno i ciepło i tak jest...

Witam i o zdrowie pytam 

Ja dzisiaj upiekłam Murzynka z przepisu Madziorskiej i wyszedł pycha, tyle że ja go jeszcze nasączyłam. Hehe połowy już nie ma . Mąż pochwalił że bardzo dobre . A to się ceni. JA anty talent do ciast a mąż jest moim prywatnym krytykiem. Szczerosc ponad wszystko. W lodówce chłodzi się biały blok czekoladowy z orzechami  - konsumpcja jutro bo musi po-leżakować w chłodzie. A i wkurzyłam się bo chciałam zrobic babeczki z bitą śmietaną30% i mi się zważyła krowa jedna…:/

Lusia jak patrzę na zdjęcia Aurelki, jak z Olem siedzą to na myśl mi przychodzą dwa chochliki. Aurelka mały niepozorny chochlik hihihi. Co do niedowagi. Mojej znajomej córka zawsze miała w dzieciństwie niedowagę. Robili jej badania i wszystkie były dobre. Po prostu taka jej uroda była. A teraz kawał baby z niej wyrósł. Niektóre dzieci mają taki typ urody, spalania kalorii. Wiadomo trzeba badania zrobic a jeśli są ok. to nie ma się co martwić. A bunt 2latka razem z Olem solidarnie przechodzą.
Lusia u nas Miki sika ok. 5-6 pampków na dzien. Tyle że 2 razy kupa musi być. Może zrób Aurelce badania moczu, tak na wszelki wypadek sprawdz czy nie ma bakterii w moczu.
Taki okres chorób. Wycałuj Aurelkę od nas. Nie martw się my też chorzy…

Madziorskie kopytka bardzo prosto się robi. Przeciska się przez praskę ziemniaki ugotowane i na 1kg ugotowanych ziemniaków dajesz ok. 6-7 łyzek mąki pszennej i jajo. Ugniatasz, robisz walec i kroisz. Oczywiście przed wałkowanie podsypujesz blad mąką bo inaczej będą się kleic. Gotujesz krótko, inaczej się rozgotują.

Myslę, że jak dziecko rośnie w górę to czasem waga stoi w miejscu bo dziecko rosnie.
Zrób badania i jak będą ok. to daj na luz.

Emka usmiałam się z tego grającego nocnika  Fajnie że już niedługo chrzciny. NO i z rodzinką pobędziecie  Tak to można pracować, jak sie ma dziecko na oku

Vestusia tak jak pisałam piekłam murzynka www.mojeciasto.pl/przepisy/murzynek-5813.html dobry wyszedł, tyle że ja dodatkowo nasączyłam go wodą z cytryną i cukrem aby był bardziej mokry. Dzisiaj jeszcze zaszalałam iż robiłam biały blok czekoladowy z orzechami wg przepisu www.mojeciasto.pl/przepisy/bialy-blok-cz...-orzechami-8122.html Jak wyszedł powiem jutro.

Vestusia z tym wyciąganiem skarpetek to jak u nas normalnie. W dzień rozwala mi skarpety i majty Mikołaj a w nocy kocica. Wesoło że hej! A ja z ranca mam co zbierać, kocica dba co by mi się nie nudziło..
Biedulka z naszej Zuzi, najważniejsze, że nóżki całe.
A z wózkiem nie kombinuj. Ten co masz jest dobry. A kochana Zuzia teraz waży 10 kg i co jak będzie miala wiecej niż 15 to nowy wózek? Bez sensu. Ten jest ładniutki i kolorek też fajny.

Madziaska ja ostatnio tez ciągle piorę. Mikołaj dwa dni pod rząd puścił pawia po syropkach na pościel, wiec dwa komplety poscieli, kocyki, ubranka. No i inne ubrania. Po woli wychodzę na prostą.. tzn pozbywam się prania brudnego

Suari może jakies witaminki powinien Igorek łykać na wzmocnienie odpornosci?Ja również wszystkiego naj w Nowym Roku 2013 - oby był lepszy od tego:)

Idę się położyć koło mężusia. Ciągle się pyta czy ten czekoladowy blok już ostygł, bo on chce spróbować? Chyba sprawdzę czy sie utwrdziło i ciut wczesniej spróbuje hm bo do rana niewytrzymam chyba Milego weekendu

Kredka- ale smaka narobiłaś na murzynka,u mnie w lodówce galaretka z owocami dogorewa ;)ale dzisiaj już jej nie tknę Od jakiegoś czasu podaję mu tran, dostaliśmy też od lekarza syrop wspomagający odporność, myślę, że to przez żłobek też.

Madziorskie- gratulujemy zębolków,u nas stanęło na ośmiu, ale powoli coś sięchyba "wykluwa" pod dziąsłami

Wrzucę wam fotki, niektóre jużpewnie widziały "moje dzieło" na fb

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


i jeszcze jedno


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


też uciekam do łóżeczka, miłej nioedzieli !!!!

No i ATNA zmowu nas podglada :/

Atna specjalnie dla Ciebie

A tak na marginesie powiem Wam że czekoladowy blok pycha . Dosć słodki (dużo się na raz nie da zjeść-jednym kawałkiem się zasyciłam), jeśli ktoś lubi białą czekoladę z bakaliami to napewno będzie mu smakować .

Atna gdybys miała choć troszkę godności - to być sobie poszła stąd gdzie cię nie chcą

Suari napisał:

Kredka- ale smaka narobiłaś na murzynka,u mnie w lodówce galaretka z owocami dogorewa ;)ale dzisiaj już jej nie tknę Od jakiegoś czasu podaję mu tran, dostaliśmy też od lekarza syrop wspomagający odporność, myślę, że to przez żłobek też.

Madziorskie- gratulujemy zębolków,u nas stanęło na ośmiu, ale powoli coś sięchyba "wykluwa" pod dziąsłami

Wrzucę wam fotki, niektóre jużpewnie widziały "moje dzieło" na fb

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


i jeszcze jedno


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


też uciekam do łóżeczka, miłej nioedzieli !!!!

Suari ale ma Igor śliczną czapusię to się nazywa prawdziwa pilotka Przystojniak pełną gębą.

Poszłam poscielic pościele a tu już 3 posty super

Kredka mówiłam, że ten z tego przepisu jest pycha! Taki delikatny jak babka w sumie

Ale z ciastami poszalałaś! Ja dzisiaj sernik piekłam;) Piekłam z sera OSM Czarnków i tam jest na opakowaniu przepis i z niego piekę
Oczywiście piekę bez spodu i na dół daję ciastka petitki

Kurcze Kredzia wódki Ci dać! Ale ja jestem osłem! No normalnie oświeciłas mnie!!! Ja pamiętam jak dzisiaj, ale oczywiscie zapomniałam o tym, że jak byłam mała, no już starsza od Izuni to mama ze mna też jeździła po lekarzach bo jakoś nie rosłam... no teraz nadal jestem niska, ale kawał baby jak to napisałaś EKG i cuda niewida miałam robione... normalnie pamiętam jak na to jeździłam i jak robili mi te badania.. a mama jogurtami mnie przekupywała bo nie chciałam tam wchodzić do tych panów i gabinetów.. hi hi
Może Izka ma coś z moich genów i nie tyje? ojj to chyba z męża genów ha ha
Ale badania zrobię dla spokojnego sumienia

nie musisz tego ciasta nasączać niczym bo i tak jest rewelacyjny w smaku i nie jest suchy!

A ja się dzisiaj pozbyłam prania tzn jutro Izuni pościele z dolnego łżóeczka i kosze puste i nasz i Izuni

ja tam bym spróbowała bloku... jak upiekę to nie umiem czekać i szybko sprawdzam ha ha

Suari jaki już ogromny Twój synuś! Duzy chłopak już z Igorka!

A tak wogóle to juz chyba wszystkie dzieciaczki same chodza poza moja Izunią prawda?
Ale ona tak boi sie puścić, że szok! Nawet jak stoi to się nie puści rączkami... no chyba, że ja ją tzrymam i w pewnym momencie puszczę a ona się nie zorientuje, że nikt jej nie tzryma, ani o nic się nie opiera to stoi sama.. ale jak tylko sie spostrzeże to zaraz na tyłek siada...

No właśnie kto to może być ta ATNA? 1 lutego 2012 załozyła konto i ani razu posta nie napisała, więc ewidentnie jest tutaj tylko po to by czytac to co ktoś pisze!

ATNA serio nie masz co robić? Jak chcesz to z nami zacznij pisać, bedzie weselej!

Kredzia tak trzymać!

To i ja zaraz wrzuce mojego dzisiejszego golaska



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobranoc mamuśki miłej niedzieli