Mamusie październikowe ;)))

Witajcie:)
U nas noce ok ale w dzien mały jakiś marudny... heh okazuje sie ze znowu mam malo pokarmu i Wojtek sie denerwuje bo ma malo mleka;/ Te czerwone palmki na policzkach co mial chyba są od pieluch!( bo buzie wycieram pieluszką jak ślini się okropnie ) Do tej pory używalam loveli do prania i było ok,a jakos niedawno mąż ku[pil wiekszą lovele taka 3 kg w makro i cos chyba z nią nie tak jakies takiw wszystko szorstkie jest pieluchy szorstkie ręczniki malego...Nie wiem powinnam może jakiegoś plynu zmiekczającego dodawac? tylko jakiego? zeby nie dostał uczulenia...

Nusia Kurcze co się dzieje z tymi ludzmi jak tak w ogóle można! Masz racje ja tez bym tego tak nie zostawiła! dobrze ze te kamery sa... Mam nadzieję ze Małemu przejdą te histerie:* A z ta prac a to współczuje! ale nie martwcie się D znajdzie jakąś sensowną prace napewno.

Myszka dobrze ze wszystko ok z bioderkami:)

Paula jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Agatki Widocznie juz mniej potrzebuje w nocy jeśc... Mój głodomor spi ostatnio od 9 do 1 a pózniej juz co 2h pobudka na jedzenie...
Czyli Agatka juz jabłuszko i marchewkę je:) i wszystko ok nie ma uczuleń? no to super:) ja jeszcze raz jabluszko podam od jutrazeby sie upewnic ze to napewno nie od jabłuszka te czerwone poliki.

Miłego dnia:)

Nusia nie mam słów nawet na to co napisałaś o tym kocyku
Nadzieja tylko w tym że kiedyś los zemści się na tej osobie, no i może Wy...
Dobrze że idziecie do dozorcy, koniecznie dowiedzcie się kto ale już ja bym się z tym kimś policzyła, nie znałby dnia, godziny ani miejsca gdzie by u siebie niebawem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
znalazł
Co za kawał
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, a macie jakieś podejrzenia?

Z tą pracą też lipa Powodzenia, oby szybko znalazł coś normalnego i uczciwego.

Kasia U nas chyba ok z jedzonkiem. Ale Agacie buźka jakaś bardziej wrażliwa się zrobiła. Jak od dusi sobie np od mojego swetra, albo od smoczka to dłużej jej się takie czerwone utrzymuje, a jak się np udrapnie to w koła kreseczki po drapnięciu robi się czerwona otoczka. Jak jej posmaruje sudocremem to szybciej schodzi, ale dłużej ma niż zazwyczaj. Mam nadzieję, że to nie od jedzenia. Jabłuszka nie będę jej na razie dawać bo jej nie za bardzo smakuje. Marchewka dużo lepiej. Zobaczymy czy tak będzie dalej z tą buźką. Kupiłam 2 słoiczki marchewki, sprawdzimy czy jak przestanie ją jeść to tak będzie dalej. Po marchewce mam w planach podać marchewkę z ziemniaczkiem, ale zrobię kilkudaniową przerwę chyba, że jej się poprawi z tą buźką.

Ja jeszcze mam pytanie.Kupiłam małej kaszkę mleczną ryżowo-kukurydzianą. Ją robi się na wodzie, a ja bym chciała zrobić tak żeby była płynna, do butelki. To jak wsypie mniej tej kaszki niż napisane jest na opakowaniu to czy mała się tym naje???

Nusia pytałaś jeszcze jaką mam kaszkę, a więc ryżową z Nestle po 4 miesiącu o smaku banana.

Paula ja do butli robię małej na 120 ml mleka dwie płaskie łyżeczki kaszki ale u nas to starcza na 3- 3,5 godziny
Natomiast jak Paulinie robiłam płynną kaszkę do butelki do dawałam tyle łyżeczek od herbaty kaszki ile miarek mleka, czasem więcej, tak na oko, ale to musisz mieć smoczek do kaszki tzw "Y" bo przez zwykły nie przejdzie.

Paula polecam kupować kaszki bez mleczne i robić je na mleku na którym jest mała bo nie wiesz jak zareaguje na to mm zawarte już w kaszce.

Paula własnie u mnie to samo jest z tą buźką Wojtka.
Ja dziś sprawdzałam apropo kaszek na tej stronie...
www.bobovita.pl/home/5-6-miesiecy/zywienie/narzedzia/gluten/

Agusia dobrze ze mi przypomniaalś ze muszę kupic do spacjalny smoczek zeby podac kaszkę z moim mlekiem albo z mlekiem mm:)

Kasiu ja silan bialy kupuuje od urodzenia i lovela proszek
a ja tez dalam najpierw jablko swieze oczewiscie i moia zeby najpierw marchew bo dziecko slodkie wyczuje i dalam jako drugie danie marchew z ziemniakami odrazu narazie jest ok wczoraj przeczyscilo go z 5x moze ppo dzien wczesniej danym jablku pisze jedns reks trzymam synka sorki za byki
kaszki nie dawlalam z nestle jest kaszka bezglutenowa
nie probiwalam moj mminy stroiii jak je marchew z ziemn jak bym mu nue wiem co dawala chyba nie smakuje i pol sloiczka do kosza jutro zalatwilam marchew ze wsi i gotuje sama i odam marchew z maselkiem i ziemniaczkiem

witajcie wieczorkiem
dzień dziś dużo lepszy niż ostatnio, chyba wraca moje dziecko
Agusiakkochana wiedziałam że w tym bloku są psychole ale nie sądziłam że aż takie. Jutro D. ma iść do dozorcy bo dziś miał trochę załatwień niedawno wrócił więc raczej za późno,ale jutro zobaczymy. a co do kaszek to D. twierdzi żebyśmy poczekali, no to poczekamy...
Kasia ja jeśli o płyn do płukania chodzi to najpierw miałam dzidziusia, teraz jelp. Oba kosztują ok 10zł i bardzo milutkie ciuszki są po nich i ślicznie pachną

dzień dobry

Nusia jak się mały najada to pewnie, poczekajcie z kaszkami
U nas ostatnio mała jest jakby ciągle głodna, ale patrzę w moją ściągę i jest teraz u naszych maluchów dosyć długi skok więc może to TO.

Polecam Wam moją ściągę
pokazywarka.pl/kvl62n/

Miłego dnia

Hej kochane :* ja tylko na moment, u nas strszny sajgon.... narzeczony nie chodzi do pracy bo są mega mrozy i nie mogą pracować, więc wymyślił sobie remont pokoju normalnie nie można mu przemówić do rozsądku, od kilku dni w całym mieszkaniu kurz, głośno a ja z małym nawet w tym czasie wyjść na dwór nie możemy bo zimno, normalnie mnie nosi z nerwów!! jeszcze Ignaś od paru dni budzi się w nocy co 2h na jedzonko, w dzień ze spaniem różnie bo przez ten hałas to ciężko... eh... mówię wam, mam dość i szkoda mi dziecka.
Nusia Współczuje z tą pracą D. i jeszcze ten kocyk niech żeby ich szlak trafił, ludzie jacyś nienormalni
Kasia U Ignasia też były krosteczki na buzi od pieluszki, ale zmieniliśmy płyn do płukania na inny i jest ok oby to nie jabłuszko
Agusia Oby się okazało, tak jak mówisz, malutka po prostu głodna i potrzebuje tej kaszki w mleku żeby być spokojniejsza u nas z tym jedzeniem w nocy, i trudnośći spania to może też skok... nie wiem sama czasem trudno się w tym wszystkim połapać
Kochane w ogóle to mi włosy wypadają całymi garściami, buzia wysypana i jajniki bolą myślicie, że to może być po tych tabletkach anty.? bo ja już nie wiem przez co... naprawdę staram się odżywiać zdrowo więc nie wiem co się dzieje...
No i same takie niefajne rzeczy u mnie jak widzicie...
Wam samych przyjemnych dni kochane

Elusia, Dorotka właśnie też się często budzi w nocy na jedzenie a już jadła tylko raz a czasem całą noc spała ładnie, a teraz znowu budzi się co te 3 godziny nawet jak ma kaszkę w mleku Nie najedzone to moje dziecko

Współczuję remontu pokoju też bym się wkurzyła, nie znoszę remontów a już zwłaszcza przy małym dziecku. No ale faceci tak mają że nie usiedzą w miejscu a już jak do pracy nie chodzą to już w ogóle ich nosi. Mój był w domu prawie 3 miesiące to już po ścianach chodził i ciągle coś do roboty wymyślał, w sumie miałam fajną pomoc przy małych ale teraz tak na prawdę mam spokój i porządek jak już do pracy poszedł

co do tabletek to najlepiej wybierz się do lekarza, może Ci nie służą?
Ja moje odstawiłam bo miałam @ w trakcie brania tabletek i teraz odczekam 2-3 miesiące aż mi się ureguluje i pójdę po inne. Ale karmiąc piersią to chyba nie ma zbyt dużego wyboru

hej Kochane!
Nusia dzięki kupie którys i mam nadzieję ze ubranka i pieluszki beda mięciutkie
Elusia mi też wychodzą włosy zauważyłam ze ostatnio nawet baaardzo ... sa wszędzie!!
I tez sie tak zastanawiam czy to nie po tabletkach.. ale ja juz 4 opakowanie zacełam i dopiero po takim czasie by to wyszło??? jejku współczuje remontu... wiem co czujesz ja miałam remont jak bylam jeszcze w ciąży i nie wspominam go dobrze...
Agusia Moj Wojtek tez głodny cały czas więc jutro jadę po kaszke dla niego i będę dodawała do mleka

U Nas w nocy i dziś nie chce się jakos odbijac ... mimo ze go nosze i nosze po jedzonku... tylko ulewa mu sie ... Dziś jabłuszko od nowa jemy

Kasiaa napisał:
Witajcie:)
U nas noce ok ale w dzien mały jakiś marudny... heh okazuje sie ze znowu mam malo pokarmu i Wojtek sie denerwuje bo ma malo mleka;/ Te czerwone palmki na policzkach co mial chyba są od pieluch!( bo buzie wycieram pieluszką jak ślini się okropnie ) Do tej pory używalam loveli do prania i było ok,a jakos niedawno mąż ku[pil wiekszą lovele taka 3 kg w makro i cos chyba z nią nie tak jakies takiw wszystko szorstkie jest pieluchy szorstkie ręczniki malego...Nie wiem powinnam może jakiegoś plynu zmiekczającego dodawac? tylko jakiego? zeby nie dostał uczulenia...


Droga Kasiaa,

nie otrzymaliśmy dotychczas żadnych niepokojących zgłoszeń związanych z jakością produktów Lovela dostępnych w tej sieci sklepów. Twoje spostrzeżenie jest jednak bardzo cenne i zapewniam, że przyjrzymy się sprawie. Jeśli chciałabyś, by ubranka maluszka były bardziej przyjemne w dotyku, proponuję użycie płynu do płukania dedykowanego do ubranek dziecięcych. Możesz również, jeśli takie rozwiązanie będzie dla Ciebie wygodniejsze, spróbować zastąpić proszek mleczkiem do prania, które stosowane nawet bez płynu zmiękczającego, nadaje tkaninom miękkość, jednocześnie bardzo dobrze wypłukując się z tkanin. W każdym przypadku warto pamiętać, by sięgać po produkty dedykowane do prania dla dzieci. Jest to szczególnie ważne przez pierwsze 3 lata życia, gdy skóra dziecka nie spełnia jeszcze swoich funkcji ochronnych w takim stopniu jak skóra dojrzała.

Gdybyś miała dodatkowe pytania lub wątpliwości, służę pomocą

Pozdrawiam,
Doradca Lovela

Nie spodziewałam się, że DORADCA LOVELA napisze coś na temat który poruszyłam pisząc z dziewczynami na "naszym forum". W każdym bądź razie dziękuję za poruszenie tematu i przyjrzenie się sprawie.

hej kochane

Katar już dał mojemu Maksiowi spokój Małemu już humor dopisuje, więc wydaję mi się że przez ostatnie tygodnie męczył go ten skok o którym pisze Agusia
D. był dziś na kolejnej rozmowie i jutro idzie zrobić badania i od razu do pracy Mam nadzieję że to wypali
A z tym kocykiem nieszczęsnym... D. był u dozorcy a tamten powiedział że musi wezwać serwisanta który za godzinę pracy bierze ok 100 zł!! wyobrażacie sobie?! no paranoja! ja w czynszu płacę za monitoring i co mi z tego?! jutro dzwonie do spółdzielni do babki zajmującej się naszym osiedlem bo przecież to jakieś jaja są!
Agusiak kochana mi się właśnie wydawało że Maks się nie najadał ale dziś w ciągu dnia częściej go przystawiałam i zauważyłam że muszę go karmić na leżąco wtedy on dłużej je... Zawsze go na siedząco karmiłam no a teraz mu nie pasi...dla mnie lepiej
Elusiawspółczuję tego remontu...ale tak to właśnie z tymi facetami jest. Cieszę się że mój już znalazł bo też bym zwariowała z nim na dłuższą metę Oby się twój szybko uwinął z tym :)Mi też zaczęły teraz włosy wypadać,jeszcze moje dziecko kochane nauczyło się mnie za nie łapać i wyrywa mi tylko że ja nie biorę tabletek, ale też dbam o dietę i jeszcze witaminy dla kobiet w ciąży biorę...
Kasia jesteśmy inwigilowane co do mleczka tej firmy do ja osobiście Ci odradzam, miałam próbkę i bez rewelacji a cena nie za niska

Spokojnej nocki słoneczka