Mamusie październikowe ;)))

NUsia kurcze strasznie mi przykro... ale trzymam kciuki zeby D. szybko znalazł pracę.

Agusiak[/b] mam nadzieje ze Dosia nie zarazi się tym zapaleniem spojówek. I ze u nefrologa z Paulinka bedzie wszystko ok.

Paula ja mam identyczną tylko zieloną i jest super:)

U nas dzień był ok:) Wojtek roześmiany cały dzien:). Jest strasznie zadowlony bo nauczył sie piszczeć i to tak głośno

Teraz spi ale co chwila sie budzi bo smok wypada

Spokojnej nocy:)

Paula ja też bym nie zapłaciła tyle za łyżeczkę Dostaliśmy ją jakbym miała kupić to pewnie też bym coś ok 10 zł wydała ale my mamy chyba z 6 łyżeczek dostaliśmy kilka zestawów

Witam

Nusia kochana nic sie nie martw napewno D. Szybko znsjdzie prace, doskonale wiem co czujesz bo moj maz jak pisalam wam stracil prace zaraz przed urodzeniem sie Zosi i dopiero terax jesy szansa, ze dostanie nowa, ale nic nigdy nie wiadomo, napwno bedzie dobrze nie martw sie :
agusia biedna ta Twoja Paulinka
Oby nie zarazila Dosi, bo dwie bidulki by sie meczyly, dobrze, ze tesciowa wpadnie i pomoze zawsze to troche ulgi.
kasia super, ze Wojtus lepiej a te nowe dzwieki z jego udt musza brzmiec super hehe

U mnie dzien zabiegany jakis, ale generalnie sppkojnie, lece spac bo padam. Spkojnej nocy papa

Witamy z rana. My jeszcze w lozku, Agata dopiero sie obudzila. Dalam jej mleko i oczywiscie nie dojadla, a teraz steka i stara sie narobic w pieluche
Noc ok. Spanie o 21.30 pobudka na piciu o 1 i na mleczko o 3.30.
Uciekam zmotywowac mala do napelnienia pampersa i psa musze wypuscic.

Dziewczyny nie wytrzymałam i dałam małej pierwszy raz jabłuszko (mam nadzieję, że te 3 dni nie będą robiły różnicy). Zjadła nawet sporo, może 1/5 słoiczka Co przesunęło jej karmienie o godzinę a myślałam, że tym się w ogóle nie naje
Miny robiła nieziemskie, jakbym jej cytrynę wciskała do buzi, ale tylko raz wypluła to co jej dałam, a tak to wciągała nawet ładnie Teraz poczekam na reakcję do jutra i jutro jak będzie ok, to może zje ciut więcej

ooo Paula a ja tez chce dac ale nie ze sloiczka jutro dam poszukam jablka dobrego

Nam pediatra powiedziała, że jak się nie ma swoich np. mrożonych owoców i warzyw to lepiej nie kupować zimą, bo są z niewiadomego źródła i na pewno pryskane lub nawożone sztucznie.

Hej mamusie:)
Ja tylko na chwilę, chciałam Wam życzyć spokojnego i miłego weekendu bo ja tu nie zaglądnę, dopiero najwcześniej w poniedziałek. Jutro mamy parapetówe u znajomych pierwsza taka impreza z Zosią, mam nadzieję, że będzie spokojna No, a wniedziele jej wielki dzień, zostanie Aniołkiem, trzymajcie kciuki, żeby chrzciny się udały. Buziaki spokojnej nocy papa

hej kochane

Dziś już lepszy dzień, Maksiowi się poprawiło, kupiliśmy nasivin soft i po nim jest duża poprawa. Ale dziąsełka dają mu nadal w kość ;/
Kochane jakiś czas temu zarejestrowałam się na stronie hipp w klubie maluszka i dziś dostaliśmy paczkę z łyżeczką i zniżkami na produkty hippa do rossmana, oraz kupon do odbioru kolejnej paczki w rossmanie:) a że mamy w naszym bloku jedna drogerię to wysłałam D. i w tej paczuszce jest soczek jabłkowy i słoiczek pierwsza marchewka więc polecam Wam, zapisujcie się

Paula
super że dietkę rozszerzacie co do słoiczków to właśnie też mam zamiar przez zimę i początki wiosny dawać słoiczki bo to zawsze bezpieczniejsze niż teraźniejsze "świeże" owoce i warzywa...
Edzia kochana udanego weekendu :* Trzymam kciuki za Zosie na pewno wszystko się uda bo ona grzeczniutka jest ;*

Dobrej nocki ;*

Witajcie:)
U nas dzień spokojny:) za to teraz mały terrorysta leży w naszym lózku bo w swoim łózeczku budzil się co chwila z krzykiem!...

Paula hehe wyobrażam sobie jakie Agatka minki robiła bo Wojtek tez strzelal takie smieszne i trzęsło go Jeśli chodzi o swieże owoce to moi rodzice maja sad więc jabłuszko mogę ugotowac nastepnym razem i podać

Edzia trzymam kciuki za Zosieńkę Aniołka

Nusia ja zapisalam sie niby w klubie maluszka hipp jakieś 3 tyg temu i nic nie dostałam... Może jeszcze przyjdzie coś A długo czekalaś na tą paczkę od momentu rejestracji?

Uciekam... jutro jedziemy na wieś do rodzicow:) Jest tak zimno juz jest -15 stopni u nas. Mam nadzieję ze Wojtek po tych odwiedzinach nie wróci chory....

Spokojnej nocy

Witam!

My po szczepieniu chociaż niepełnym. Dalej będę wyżalać się na NFZ. Otóż dzisiaj na wizycie na szczepieniach okazało się, że w przychodni nie ma szczepionki na DPT infanrixu (szczepimy się taką płatną bo podobno ta refundowana to straszny syf), więc wyprowadziłam dziecko na -15 stopni (bo tyle dziś termometr pokazywał) żeby dotrzeć do tej cholernej przychodni i zaliczyłam wizytę i tylko 2 szczepienia a powinny być 3! Nawet dostaliśmy receptę i zrobiliśmy rajd po 10 aptekach w okolicy ale nigdzie szczepionki nie było :/
A na wizycie to tak sobie. Adaś duży chłop, w siatkach centylowych między 50 a 75 centylem bez zmian, wg wagi w przychodni waży 6800g, nie wiem ile mierzy bo tam nie mierzą ale na moje oko między 65 a 67 cm bo już ledwo się na przewijaku mieści. Więc z przybieraniem ok. Ale ze względu na asymetrię mamy skierowanie na rehabilitację i do neurologa i jeszcze na USG brzuszka bo mały ma naczyniaka na brzuchu i niby wygląda to ok ale podobno jak są naczyniaki na zewnątrz to trzeba je też od środka sprawdzić i jeszcze mamy skierowanie do chirurga bo coś się pani doktor nie podobało przy jego kości ogonowej. Najbardziej mnie wkurza, że załatwianie tego wszystkiego na NFZ to będzie czekanie miesiącami, więc poważnie się zastanawiam nad pakietem w lux medzie bo mam już dość niekompetencji NFZ. Dzisiejsze szczepienie to jakaś kpina! Jak się nie ma szczepionek to się nie powinno proponować takiego terminu na wizytę. Jeszcze ten mróz dzisiaj. Bez sensu :/
A w ogóle to mój pediatra twierdzi, że mam synka budzić na jedzenie w nocy żeby piersi nie miały za długich przerw bo laktator to zło i dziecko lepiej ściąga pokarm. Nie będę karmić na siłę dziecka, które dobrze przybiera na wadze i dalej będę ściągać nadmiarowe mleko bo tak mi wygodniej i będzie na zapas jak będę musiała gdzieś wyjść i zostawić małego z kimś.

Nusia - Oby D szybko znalazł nową pracę. Dobrze, że Maksio już się lepiej czuje.

Edzia - Trzymam kciuki za chrzciny. Na pewno będzie wszystko tak jak sobie wymarzyłaś

Agusiak - Zdrówka dla Paulinki.

Paula - Fajnie, że Agatce jabłuszko smakowało.

My dietę rozszerzymy dopiero jak Adaś skończy pół roku.

Życzę spokojnego weekendu!

hej kochane, mam chwilkę więc zaglądam do Was

Edzia udanych chrzcin jutro

Myszka macie trochę tych skierowań ale warto pójść i się upewnić że wszystko dobrze. Ale te terminy to faktycznie kpina i z tym szczepieniem też.
A możesz opisać tego naczyniaka co ma Adaś i w którym jest miejscu?
Mam nadzieję że środku brzuszka wszystko będzie okej

No to sobie popisałam, muszę lecieć

Miłego dnia

Hej!
On ma takie małe (mniej niż 1 cm) czerwone jakby serduszko na brzuszku po prawej stronie. Ma to od urodzenia i nic się nie zmienia. Dała nam skierowanie na USG bo tak trzeba przy naczyniakach, więc o to akurat się nie martwię, też myślę, że będzie ok. Gorzej z tą rehabilitacją i neurologiem, bo on jest asymetryczny prawostronnie i nie pomagają żadne "negocjacje" - główka na prawo, wygina się w prawo a jak się go ograniczy wałeczkami czy kocykami na łóżeczku to jest wielki bunt i rozkopywanie barykady. Jak go z mężem nosimy to też główkę w prawo uparcie trzyma :/ Po prostu boję się, że ta rehabilitacja to będzie jakaś masakra i codzienne wojny o prawidłowe układanie się a ja bardzo nie lubię jak on histeryzuje.

mYSZKO kOCHANA masz racje tez bym zrobila tak jak ty nadbiar do lodowki i bd dla Tatusia jak bd gdzies musiala wyjsc co do NFZ u nas szczepionki kupujemy sami recepte bierzemy wczesniej i dzien przed szczepieniem ide zamowici i w dniu szczep. odbieram i place z apteki i jade na szczepiemnie, a co do neurologa rehabiitacji nie martw sie bedzie dobrze lepiej teraz jak pozniej.moje znajomej dziecko chodzilo n a plcach problem zobaczyliw wieku 8 lat i teraz operacja i na nowo chodzic bd sie uczyl a mogli wczesniej mowilam ze cos jest nie tak ale,,,, to matki sprawa.
a te naczyniaki to moze jakies znamiona nie bd takie straszne jak nam sie wydaje
my wdomu juz tydzien takie mrozy u nas od wczoraj wojna u nas masakra mowie wam mam dosc :*(
komputer gry i fochy lece buziaczki pa poki mam chwile cos porobie skarb usnal

Hey Kochane ja na chwile M zajety Komputerem a ja Synusiem Ja od wczoraj podaje jabluszko na deserek swieze jakblko sparzam w garnku tylko i skrobie lyzeczka i nic Mu nie jest wcina smiejemy sie oboje jak sie na siebie patrzymy i uwazam ze slodsze jest jak te ze sloika pozdrawiam
Zdrowka wam wszystkim zycze