Mamusie październikowe ;)))

Hej Kochane!

Nie miałam siły pisać w weekend. W sobote byliśmy na badaniach Wojtek już wiedział co się święci siadając u mnie na kolanach i wokoło babki szykające na jednej i drugiej rączce żył... Płakal biedak bardzo i siłował się z nami.
Mało co jajka nie zniosłam jak czekałam na wyniki badań wczoraj były opublikowane na stronie a dziś z komentarzem lekarza i są znowu jakieś odchylenia lekarz napisał ze wizyta wg planu... czyli wszystkiego dowiemy sie tak naprawdę 9.04 na wizycie...
Niektore parametry sa lepsze a niektóre gorsze więc nie wiem sama co myśleć.

Agusiak jak dziś dziewczynki się mają? Lepiej mam nadzieję juz.

Tosia super ze wszystko się dobrze uklada z mężem Mój je jakos te moje wyroby sloiczkowe Wczoraj jeszcze zrobiłam nowe rzeczy dla niego i tym oto sposobem juz nie robię z miesiąc nic Bo wszystko mam
I tak jak dziewczyny robiły z łososiem ja też zrobilam
Łosoś+ziemniak+cukinia
Łosoś+szpinak+ziemniak
Łosoś+marchewka+brokuł+ziemniak
Królik+brokuł+marchewka+pietruszka+ziemniak

Elusia z tym brzuszkiem to nie mam pojęcia co jest Ignaś jest uroczy Wojtuś tez tak zawija sie w pieluche i gryzie ja:P AAA co najlepsze jak w dzień śpi to tylko ze swoim kocykiem którym sie nakrywana buzię albo się wtula w niego i zasypia

Nusia My tez wychodzimy 2 razy na spacerek :)Fajnie ze babcia Wam pomogla:) Biedny Maksio Idz idz bo do 8 jeszce troche zostało...Ciekawe co powie alergolog? Wojtek tez ma uczulenie odkryłam to w sobotę! ramionka ma zsypanei na szyjce troche U nas uczulenie na kleik kukurydziany

Uciekam bo moja Żabka wstała

Elusia Wojtus strasznie w nocy jest niespokojny a w szczególności nad ranem:dry: kreci sie i popłakuje zasypia sam w łózeczku ok 20 i śpi rożnie do 23 / 24 róznie i pózniej już śpi ze mną bo biorę go na jedzenie i juz zostaje... je ok 3 razy w nocy i budzi się teraz po zmianie czasu przed 7 a tak zawsze było 6 , 6.30 a czasmi nawet 5.30 to bardzo róznie Ja też jestem zmeczona ale w dzień jest ostatnio taki radosny ze wynagradza mi to wszsytko Heh ale apapy biore czasami bo glowa mi z niewyspania i zmeczenia peka

dzień dobry

Elusia śliczny synuś
Powodzenia podczas nieobecności męża :*

Kasia to czekamy niecierpliwie na wizytę u lekarza, ale szczerze wierzę że będzie wszystko dobrze Trzymam kciuki

U nas weekend beznadziejny. Małe zasmarkane i kaszlące więc ani nigdzie wyjechać ani nic. Do tego Dorota nocki ma koszmarne ostatnio. Popłakuje chociaż śpi, przekręca się na brzuch potem się wydziera, łazi po całym łóżeczku aż mnie szlag trafia Ogólnie żal mi jej strasznie bo męczy ją ten katar ale w nocy jak sama jestem ledwo żywa to na prawdę mam dość.

Ale nauczyła się przewracać z brzucha na plecy więc już się turla po pokoju
Niech by już kurcze sama usiadła to zawsze by już inaczej nieco było. Ech już mi się nawet pisać nie chce

Dzisiaj idziemy z tym moim przedszkolnym czupiradłem do fryzjera, mam nadzieję że jakoś fajnie i wygodnie ją obetną bo te kudły to ma już jak dzikus jakiś ale obciąć sobie nie da. Mam nadzieję że nie zrobi afery już na fotelu

Miłego dnia

hej


A my dziś znowu z Dorotą pilnie u lekarza Tak się dławiła tym katarem że najpierw zaczęła go wypluwać, przestraszyłam się ale jak potem rzygnęła jak z fontanny to myślałam że zawału dostanę i od razu dzwoniłam po tatę i do lekarza. Oskrzela...i do wyboru szpital albo próba leczenia w domu. Wybrałam dom. Musieliśmy kupić inhalator, leki i walczymy, jutro kontrola czy to coś na nią w ogóle działa bo mieliśmy 3 dniowy antybiotyk a i tak się rozwinęło. Lekarka była bardzo zaskoczona tym faktem

Ech...trzymajcie kciuki żeby jej inhalacje pomogły.

A Paulina dziś fryzjera zaliczyła Babka ją obcina i nagle mówi " o tu chyba cukierek we włosach zasechł", a ja jej na to że tam jeszcze wiele może znaleźć i że ostatnio musiałam gumkę do włosów nożyczkami wycinać bo tak się w te kudły zaplątała- wstyd
Ale teraz za to wygląda jak człowiek i nawet włosy suszarką dała sobie wysuszyć

Buziaki

Agusiak kurcze ale szybko się rozwineło u Dorotki:/ i to jeszcze po tym 3 dniowym antybiotyku... Kochana inhalator dziala cuda ja to wiem bo wiele razy Wojtka uratował
Takze trzmam moooocno kciuki zeby pomógł i żeby przeszło Dosi
Fajnie że wizyta u fryzjera z Paulinką udana a takimi rzeczami typu cukierek we wlosach nie przejmuj sie to male dziecko A poza tym Teraz już takich rzeczy nie bedzie

Hej mamusie!
Poczytuje Was, ale odpisać to kurde jakoś schodzi, ciągły brak czasu. Zosia w dzień praktycznie nie śpi, jak już kimnie to na 20, 30 min więc biegam jak oszalała i sprzątam, gotuje. Jak ją wykąpiemy wieczorem to staram się poćwiczyć trochę, a później to padam i idę spać. Na spacery też wychodzimy dwa razy dziennie bo tak pięknie. Moja Zosia dziś np. spacer w jedną stronę powrotną czyli jakieś 2 km wracała na rękach, bo w wózku nie mogła zasnąć i się burzyła, szok jak mnie ręce bolały, muszę od siostry chustę pożyczyć bo ma po dzieciakach i jej nie potrzebna:)
Kasia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A powiedz mi kochana czy te słoiczki, które robisz nie psują się , bo ja boję się, że narobię się, a później się popsują. Trzymam kciuki za Wojtusia, może teraz lekarz stwierdzi od czego te bóle brzuszka.

Agusia Kurde kochana współczuje chorób dziewczynek, wiem co przeżywasz, bo jak Zosia miała katar to drżałam, aż czasami płakałam, że tak się męczy. Tak jak pisała Kasia inhalator to skarb naprawdę pomaga. Ja jeszcze dodatkowo smarowałam Zosię maścią wygrzewającą i ona też super pomagała.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Super, że Maksiu już siedzi. Moja Zosia równo w 5 miesiącu usiadła łapiąc za moje palce:) ale jeszcze jej nie sadzam, bo sama musi

Wyobraźcie sobie, że w zeszłym tygodniu byłam u allergologa i Zosia ma bardzo dobre wyniki, żadnej alergii nie ma i ona nie da mi zaświadczenia na mleko, a ja jej mówie, że po innym miała okropne bóle brzucha to co ja mam zrobić, to wysyałała NAs jeszcze na konsultacje do gastroneurologa u którego mamy wizytę 15 maja ...;/ Szkoda słów.

Elusia Moja Zosia odpukać noc przesypia całą, ale ona jest na mm więc to podono inaczej, a dzień zaczyna ostatnio bardzo wcześnie bo raz o 5 30, raz o 6 i też mi się tak nie chce wstawać, że szok bo za późno chodzę spać, muszę to zmienić. Mam nadzieję, że Ignaś chodź od czasu do czasu da Ci się wyspać. Śliczne zdjęcie:) Ignaś już duży chłopczyk. Rosną te nasze szkraby:)

Jeśli kogoś ominełam to przepraszam. Spokojnej Nocki.

Hej kochane :* u nas chyba skończył się skok rozwojowy ! Ignaś zasnął wczoraj sam w łóżeczku bez cyca i w nocy budził się co 3h a pobudka o 6.40 więc jestem wyspana Kochane chciałam was zapytać jak wy wprowadzałyście pokarmy swoim maluszkom? ale tak poproszę dokładnie opis jak "krowie na rowie" bo ja chyba robię coś nie tak... widzę że gotujecie i tyle dzieciaczki różnych rzeczy jedzą, a Ignaś zjada dziennie dosłownie góra 5 łyżeczek i koniec, większość słoiczków muszę po prostu wyrzucać jak na razie spróbował marchewki, jabłuszko, jabłuszko z gruszką, no i dynia z ziemniaczkami, a no i tego kalafiora tylko spróbował raz, a jutro wprowadzam zupkę jarzynową.... nie wiem kiedy zacząć dawać mięsko itd...? Wprowadzam mu te dania od miesiąca...
Kasia Rety współczuje wam tego pobierania krwi, bo strasznie stresujące takie rzeczy. Ciekawe co z tymi wynikami... oby wszystko jednak wyszło dobrze! mam nadzieję, że u Ciebie jak i u mnie ten szalony czas nocnego wstawania się zacznie zmniejszać obu nam tego życzę z całego serca!
Agusia Jejciu, to naprawdę zaskakujące że się tak rozwinęło ja myślałam, że niepotrzebnie pakują antybiotyk a tu takie rzeczy, trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Fajnie, że Paulinka obcięta wstawisz jakieś zdjęcie? bardzo ciekawa jestem jak teraz wygląda dobrze, że trafiliście na fajnego fryzjera
Edzia Super z tym że Zosia nie ma alergii tylko na mleczko mogliby zostawić receptę jak wiadomo, że dziecko dobrze się po nim czuje, eh... lekarze. Masz super, że Zosia całą noc przesypia a spaceru nie zazdroszczę, ale ostatnio też tak u nas było, tylko na szczęście byłam z narzeczonym, bo ja z wózka małego nie wyjmuję- nie mam jak bo pies w drugiej ręce. Także zawsze jak jest taka akcja muszę biegiem do domu gnać bo nic innego mi nie pozostaje.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Miłego dnia i spacerków bo od jutra podobne mocne obniżenie temperatury i to aż przez 10dni!

ElusiaJa pierwsze słoiczki jakie wrpowadzałam podawałam początkowo 4 - 5 łyżeczek, następnym razem jak smak już się powtórzył to dawał dopóki Zosia jadła, a przeważnie zjadała cały. Najpierw zaczełam od marchewki, później było jabłuszko. Następne to już były:
Ziemniaki + marchew
Dynia+ ziemniaczek
ziemniak + szpinak ( ale po tym ja brzuch bolał)
brokuł
zupa jarzynowa
Deserki:
Jabłuszko ( nawet sama raz jej dałam surowe, które kupiłam i zjadła i nic jej nie było)
Grusza
jagody+ jabłuszko
Jabłuszko + morele
Jabłuszko + brzoskwinie.
Chyba wszystko napisałam.
Dodatkowo rano jej robie kaszkę bananową na mleku, ale mało jej zjada, ale wystarcza jej na 3 godziny bo treściwa jest.
Wczoraj po raz pierwszy dałam jej słoiczek delikatne jarzynki z cielęcinką i zjadła cały i nic jej nie było. W tym tygodniu chcę wprowadzić jej gluten. Dodając jak pisały dziewczyny manny do mleka albo słoiczka:)

Jak coś to pisz:) Postaram się pomóc.

hej

Edzia super ze Zosia przesypia noce ładnie a co do spaceru to kurcze wspołczuje bo już swoje waży i cięzko tak nieść i jeszcze taki kawał... Słoiczki nie psują sie bo zamrazam je i jest ok.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co za durna baba nie chciala przepisac recepty bo dziecko nie ma alergii ale dziecko dobrze się czuje po tym mleku i nic nie boli.. Nasza udana służba zdrowia, brak slów !!



Elusia fajnie ze juz Ignaś lepiej i noc lepsza i Ty wyspana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja jak wprowadzałam posiłki Wojtkowi to zaczynałam od 3-4-5 łyzeczek a nastepnego dnia dawałam resztę sloiczka zazwyczaj, a jak nie chciał jeść to wyrzucalam i nastepnego dnia to samo dawalm czyli takie samo danie i tak chyba 2 słoiczki (4dni) jednej nowości i kolejne danie.
Ja zaczynałam od jabłuszka chyba pózniej marchewka ,brokuł, marchewka z ziemniakiem, Dynia+ ziemniak a pzniej to mieszałam nawet słoiczki tzn do marchewki i ziemniaka dodawałam brokula,zupka jarzynowa, a pózniej miesko tylko zacznij od najlżejszego mięska i najmniej alergizującego czyli od kurczaka, indyka ,królika, jeśli chodzi o rybkę to losoś z cukinia i ziemniakami z bobovity Wojtek uwielbia. Teraz jakoś podalam mu tunczyka zupkę krem z bobovity i tez zajadał sie bardzo.
Co co glutenu to ja gotowałam kasze manną tą naj zwykleiszą i dodawałam do obiadków a teraz to podaje kaszkę manne owocową z bobovity na bebilonie rano na sniadanko łyżeczką jak jest zbyt plynna dodaję kleiku ryżowego i zajada sie nią bardzo Wojtek



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej kochane

Jeśli chodzi o posiłki to wprowadzałam podobnie jak Wy ale już się tak nie trzymałam tego żeby np kilka dni podawać jeden, może na początku a potem to już każdego dnia coś innego, ogólnie różnie

Edzia durna ta Wasza alergolog. Ja to sama chciałam zrezygnować z tego mleka skoro nam też nie wyszła alergia a babka nam kazała na nim zostać skoro na brzuszek pomaga to już dużo. Podobno minimum pół roku powinno się być na tym mleku więc ja w czerwcu spróbuję przejść na zwykłe i zobaczymy. A poza tym mądry lekarz wie że u takiego malucha alergia może nie wyjść w badaniach

Kochane zdjęcia Pauli wstawię jak zrobię jakieś, ale nie ma żadnej modnej fryzurki a jedynie ścięte krócej na równo

Z Dosią o wiele lepiej niż wczoraj Mamy kontynuować inhalacje i kontrol za tydzień we wtorek.

Współczuję tych sytuacji z teściowymi Ja chyba jestem jedyną osobą na ziemi która ma super teściową i nie mogę złego słowa powiedzieć. Oczywiście czasem coś tam mi nie odpowiada ale ogólnie to super babka i bardzo dobry człowiek

Kasiu u mnie się zdjęcie nie wyświetla

Miłego dnia kochane i dajcie się zrobić w balona bo dziś prima aprilis

Hejka. Podczytuje was od czasu do czasu ale nie mam czasu na kompa. Teraz pisze z tel. wiec z gory przepraszam za brak polskich znakow. Wpadlam na chwile z pytaniem. Jak ubieracie swoje maluvhy na spacer przy 15-17 stopniach? Bo spotkalam kolezanke i jek mala zupelnie inaczej ubrana niz moja. Ale to wam dokladnie napisze jak bede miala wiecej czasu i odpale laptopa.

hey Kochane
czy przyprawiacie jedzonko ktore robicie Skarbom.
Elusia mam tak samo co dwie godziny w dodatku kladzie sie o 22,30 lub kolo23
Ubieramy body koszulka na dluggi rekaw lub bez i kyrteczka cienka nie nakrywam niczym juz
i moj juz je cycka dwa razy dziennie czasem 3 jak na spiacego go wylapie i dam jak sie wybudi nie je, i w nocy co dwie h
A je obiady doslownie zemna smazona piers z kurczaka marchewka ziemniaki pulpety sps ziemniaki buraki kalafiorowa pomidorowa makaron

Toska a na npgi i na glowke ??? Ja smazonego mie daje nic, ale za to slodkosci to Agatka uwielbia a co do przyprawiania to tylko koperek, pietruszka i bazylia czasami.

u mnie sol i pieprz pieprz rzadziej bo nie chce mi jesc bez soi chcociaz szczypte a na nozki rajstopki i dresik i skarpetki ozdobne takie albo polspiochy
i Czapa lzejsza.
Ja koperku pietruszki bazyli nie daje liscia nic jutro rosol gotuje wszystkim rrazem

Agusiak już się wyświetla super ze osi już lepiej mówiłam ze inhalator dziala cuda

Tosia ja nie przyprawiam Wojtkowi narazie. Boje się dawać Małemu to co my jemy jeszcze chyba za wczesnie...

Paula ja zawsze balam ie zeby nie zmarzł i ubierałam w rajstopki skarpetki lub emu dresiki, body z długim rękawem, bawełnianą czapeczkę, i kurtkę cieplejszą bez kaptura