- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
My nie możemy wyjść z tych chorób i przez to mnie tu nie ma. Dziś kontrola i mam nadzieję że będą same dobre wieści, że Paula pójdzie już do przedszkola, że będziemy mogli znowu spacerować i wyjeżdżać bo od siedzenia w domu to już mam różne myśli....
Dorota na dodatek nie miała EEG bo nie udało jej się usnąć mimo że od rana była przetrzymana, kolejna próba 14.04.
Wczoraj o mały włos a wynajęlibyśmy mieszkanie, ale niestety zbyt dużo musielibyśmy tam na początek zainwestować a nie mamy za co, a inne mieszkania na wynajem są w większości całkowicie umeblowane a my nie chcemy cudzych gratów bo mamy wszystko swoje. Tak więc dupa,a nadal szukamy. Oprócz tego aktywnie wróciłam do szukania pracy i mam nadzieję że do końca macierzyńsko już będę coś mieć.
Całuję Was i ściskam mocno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak mi ostatnio brakuje na wszystko czasu to jest szok. Zosia całymi dniami nie śpi i sama się nie zabawi tylko muszę koło niej być, bo inaczej płacze. Jak jest mąż to z nią siedzi, a ja wtedy coś poogarniam, mam zapuszczoną chałupę jak nie wiem. W sobotę miałam posprzątać generalnie, ale jeszcze praktyki muszę skończyć na kolejnym kierunku jaki mi się zachciało, powiedziałam sobie, że to na razie ostatnie studia bo już mam dość.
Agusia Trzymam z całych sił kciuki za dziewczynki i oczywiście za wasze mieszkanie :*:*:* A prace na pewno uda CI się znaleźć !
Elusia niestety nie pomogę Ci w wyborze fotelika bo sama się nad tym ostatnio zastanawiałam. Super, że Ignaś się już przekręca, moja Zosia nadal nie... Mam nadzieję, że wkońcu zacznie bo zaczynam się trochę niepokoić, chociaż tak super się rozwija już do siadania bardzo się rwie już niedługo i pewnie będzie sama siedzieć. Oby jeszcze się zaczęła przekręcać to będę spokojna.
Dobra kochane lece. Spokojnej nocki. papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
wczoraj byliśmy na szczepieniu. Maksio bardzo grzeczny był, śmiał się do każdej pani ( czaruś mały ) Waży 7.09 kg i ma 64 cm To uczulenie na buźce to od kwasów zawartych w ślinie i pokarmach. Mam smarować tym co smaruję jak pomaga i w miarę możliwości ograniczyć dawanie smoczka Dostaje tylko w podbramkowych sytuacjach i jest już poprawa. Mam zacząć dawać mu pół żółtka do obiadku 2 razy w tygodniu.A i jak mu ząbki wyjdą to trzeba zrezygnować z karmienia w nocy... Na razie z zębami spokój. A jeszcze się upewniłam że przy piersi normalne są pobudki nocne co 2-3-4 godziny
Pogoda nam się zepsuła;/ pada wieje zimno. Trzeba będzie trochę w domu posiedzieć...
Myszkasuper że Adaś tak ładnie Ci śpi:) Ładnie sobie waży Kawał chłopa moja lekarka stwierdziła że Maks jest kawał chłopa- to ciekawe co o twoim by powiedziała
Agusiakdużo zdrówka dla dziewczynek :* trzymam kciuki żeby kolejne badanie się udało Powodzenia w szukaniu pracy i mieszkanka, trzymam za Was mocno kciuki mam nadzieję że się uda nas ostatnio nie opuszcza pech ;/
Elusiafajnie że Ignaś robi postępy, co do fotelika niestety nie pomogę
edziau mnie też wieczny brak czasu. Wieczorami tylko mogę coś zrobić ale to nie wszystko żeby Maksa nie obudzić. Zosia zaraz pewnie się rozkręci i będzie przewroty robić
Dobrej nocy ;*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Cieszę się że wszystkie dzieciaczki mają się dobrze
Nusia kochana ja również trzymam za Was kciuki, aby pech poszedł PRECZ!!!!
Edzia Zosieńka zacznie się przewracać nie martw się. Moja Paulina jak już kiedyś pisałam raczkowała i siedziała samodzielnie i dopiero zaczęła te wszystkie przewroty.
Dorotka za to turla się po caaaaałym salonie na dole, nie chce już być nigdzie indziej tylko na podłodze i zwiedza ale ja zaś nic nie mogę zrobić, bo uwierzcie mi że ostatnio jak poszłam do kuchni i wróciłam to nie mogłam jej przez chwilkę znaleźć A ona poturla się a to pod stół a to za firankę
Ja już nie mam sił kochane, brakuje mi cierpliwości, strasznie nerwowa ostatnio jestem. Dziewczyny działają mi momentami na nerwy i wybuchnę, potem ryczę bo jest mi wstyd że dałam się ponieść. Masakra, oszaleję jak nadal będziemy w domu siedzieć, to jakiś koszmar normalnie
Wczoraj u lekarza niby okej, ALE od tych WSZYSTKICH antybiotyków Paula dostałą mi pierwszy raz w życiu pleśniawek i zaś musimy to wyleczyć i kolejny tydzień bez przedszkola Chyba popełnię harakiri.....
Nic, już nie smęcę.
Buziaki dla Was i duuuuużo zdróka dla dzieciaczków
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj bylismy u pediatry z wynikami Wojtka i powiedzial ze jest znaczna poprawa, chociaż sa odchylenia ale już jest ok. Ja tez widzę poprawę u Żabki bo spokojniejszy jest w nocy i ładnie przesypia pare godzin jak zasnie o 20 to do 2 śpi, chociaż dziś o 11 sie rozkopywać strasznie zaczął wiec wziełam go do siebie i spal do 2 pózniej dałam cyca i tak po 4 sie obudził i pozniej po 7 wstał i o 8 kaszka łyżeczka do jedzenia:) Wczoraj też dr stwierdził ze Wojtek bardzo malo je bo tak naprawde 3 duże posilki a między nimi to masakra....
rano ok 8 - 180 kaszki manny wieloowocowej+kleik ryzowy zeby bardziej zageścic (taka papka)
pozniej ok-11. mleko 20ml
12.30 obiad 190 zje
ok 15 20ml mleka a czasami tylko łyk
przed 17 deserek caly
i po kapieli ok 20 róznie 180 pare razy się zdarzyło 210,
Wiec lekarz stwierdził zeby zagęszczac każdy posilek Wojtkowi do kazdego mleczka w dzien dodawac kaszki lub kleiku i za jakieś 2 tyg jak skończy już 7 miesięcy 2 razy w tyg pół zółtka zacząć dawac:)
Waży 8,5 kg na wizycie przestraszył sie lekarza i tak strasznie płakał....
Poza tym u Nas wszystko ok, ostatnio śpi 2 razy maxymalnie 3 razy dziennie po pół godziny. Heh ciekawe cz juz tak zostanie?bo zmienia mu się co jakis czas to spanie
bawi sie na podłodze na kocu, ale ucieka z tego koca bo po panelach szybciej pełza i tak samo jak piasała AGUSIA Wojtek turla sie wszędzie Interesuje sie wszystkim świadelko w dekoderze juz interesuje i chce cały dekoder wyciagac Pełza ale podnosi sie na wyprostowanych rączkach i cały tulów unosi na kolanach przesuwa sie do tyłu żęby nastepne ida bo ślini się strasznie i rączki do buzi pcha.
Agusia dużo zdrówka dla dziewczynek Kurcze swoją drogą jakie to musiały byc antybiotyki ze Paulinka plesniawek dostała Mi tez czasmi brak cierpliwości ale ja i tak podziwiam Ciebie masz dwa Szkraby czasami przy jednym brak sił a dwójka... Trzymam mocno kciuki zebyście znależli mieszanie i pracę taką jaka chcesz:)
NUsia super ze Maksio grzeczny byla na szczepieniu:) Już zółtko? Ja jak skończy 7 miesięcy daje:)
Elusia co do fotelika to też szukam zerknij na ta stronę podobno dobre te foteliki tej firmy.
www.sklep-tosia.pl/recaro-young-sport-20_p206#
Edzia na spokojnie Zosia zacznie sie sie przekręcac napewno juz niedługo:) Wojtek podnosi się a jeszce nie siedzi sam... a za 7 dni skończy 7 miesięcy i też tak myślę ze to powinno być już ale kazde dziecko idzie swoim rytmem:)
Uciekam bo Wojtek pod stołem już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
My dziś byłyśmy na ostatnim szczepieniu, przsuneli nam termin, ale dla mnie to lepiej bo później wyjeżdzamy na świeta, wiec ok. Zosia troszkę tylko zapłakała przy pneumokokach, a tak to super grzeczna była. Waży już 7800 i 68 cm ale lekarka powiedziała, że wszytskie wymiary ma bardzo dobre.
Agusia ja też ostatnio byłam bardzo nerwowa, nie wiem od czego, ale wyżywałam się ciągle na mężu, aż mi go szkoda teraz I tak jak Ty raz płakałam, raz się wydzierałam, mam tylko nadzieję,że mi to przeszło, bo jakieś 3 dni spokój. A jak tam Twoja dieta?? Ćwiczysz codziennie, bo ja niestey nie bo czasami już padam i idę spać.
Kasiu Bardzo się cieszę,że Wojtuś ma super wyniki, i że tak fajnie już w nocy przesypia. Moja Zosia też 2 max 3 razy dziennie śpi i to też po 30 min, więc wiem co czujesz:)
Nusia Zosia młodsza od Maksa, a większa:P ale może dlatego, że na sztucznym. Kawał kobity:)
Super,że Maksiu taki grzeczny na szczepieniu:) A co do pogody u Nas też fatalnie, cały czas deszcz,bleee.
Jeszcze Wam wrzucę kilka fotek, a co
Zdjęcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasia bardzo się cieszę że z wynikami coraz lepiej A lekarz nie mówił nic skąd te gorsze wcześniej się pojawiły?
Kochana czy ja wiem czy Wojtuś mało je, jak tak patrzę to moja to już w ogóle mało. Dopiero może od kilku dni wypija mi 150 ml mleka, czasem 180 ml a noc staram się w nią "wlać" 210 żeby dłużej spała a tak to piła ledwo 120ml. Do tego w sumie tylko obiadek, czasem uda się deserek ale nie zawsze się tak ułoży że uda się go podać prze spaniem.
A jeśli chodzi o sen to u nas kolejna masakra. TO moje dziecko może śpi ze dwa razy w porywach do trzech, ale za to jakże "długo" caaaaałe 20-25 minut. Ręce, cycki i cała reszta mi już na to jej spanie opada. W nocy też ostatnio coś mendzi i czasem dam jej wodę a tak to mleko ok 3 i potem ok 7. Nie wspomnę już ile razy w nocy muszę ją przewracać na plecy albo przekładać bo np wbiła się głową w szczebelki i jęczy. Cały czas się przekręca, łazi po całym łóżku, ech
Edziu no ja ćwiczę, staram się codziennie, to mi troszkę pomaga się wyładować i jakoś to polubiłam. Z dietą gorzej, tzn nie objadam się i nie jem słodyczy, czipsów jak kiedyś ale buły nie potrafię sobie odmówić
Zosieńka jest boska!!!!! Chyba mamy takie same bujaki, chociaż Wy macie chyba nieco inny pałąk z zabawkami.
To ja też zostawiam kilka fotek i życzę dobrej nocy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
U Nas noc boska :)Wojtek raz się obudził ok 2 a pozniej to ja go obudziłam ok 5 bo pierś mnie bolała... kurcze Wojtek coraz mniej pije w nocy z jednej strony to supre bo łatwiej zadbac o ząbki, zeby nie było próchnicy zaraz a z drugiej mam bolace piersi i grudki w nich bolące... od tego ze nie je juz tak czesto w nocy Musze przestac karmic tylko jak jak mleko napływa bo w nocy zawsze karmilam...
Mój gin.. powiedzial zebym bandarzem elastycznym sie okrecała mocno i wtedy ucisk daje znac przysadce zeby nie produkowac mleka czy jakoś tak mowil.... i podobno to się sprawdzilo w wielu przypadkach ale ja dzis próbowalam i ten bandaż to sie nadaje do d..y Mam za wielkie piersi do takich rzeczy
I co tu teraz robić???
Edzia[/b] ale Zosieńka duża dziewczynka:)a jaka urocza:) Tak wiem cos na temat pneumokokow szczypia strasznie Wojtek też przy podaniu plakał.
Agusiak Dosia jest słodziutka Co do wyników to powiedzial ze może jakiś gorszy dzień u Wojtka... dodatkowo może organizm walczył z jakąś infekcją i dlatego. Heh to ja myślalam ze mój Szkrab tak "mało" je Wiec chyba prawidłowo wszystko a Każde maleństwo je tyle ile potrzebuje
Wczoraj byłam z Wojtkiem u sąsiadki i Wojtek zasnął na kocyku na podłodze nie spal od 10 wiec o 15 padł
U nas słonce na dworze wiec wyjdziemy pewnie na spacer chociaz temperatura taka oooo i wietrznie
Mąż jest chory mam nadzieję ze Wojtek się nie zarazi...wczoraj sie juz do niego nie dotykał wiec ja wszystko sama musialam robić
Milego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
wczoraj cały dzień w domu siedzieliśmy, tak się do tych spacerów przyzwyczailiśmy że i Maksio nie w humorze i ja też. No ale dziś już ma być ponoć ładniej
Agusiakdziękuję :*
powiem Ci że ja też czasem mam już dość tego wszystkiego, ale staram się nie dawać odczuć tego Maksiowi. Dla niego zawsze mam uśmiech na twarzy. Za to częściej kłócę się z D. wydzieram na psa... masakra. Trzeba wziąć się w garść
Dorotka prześliczna!!
Kasiano żółtko można wprowadzać między 7 a 9 miesiącem. Zaczęliśmy 7 więc jak pediatra mi powiedziała że mogę to czemu nie czekam tylko na dostawę "eko jaj" ze wsi
edziaZosia cudowna :*:*:*:*
co do ćwiczeń to ja ostatnio zawaliłam sprawę dobrze że na długie spacery chodzę i ograniczam jedzenie. Musze się zmobilizować. Ale i tak chudnę (to chyba przez nerwy) bo wczoraj wcisłam się w dżinsy które nosiłam dłuugo przed ciążą
Miłego dnia :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
A Kasiu jak ja c izazdroszcze ze masz tyle pokarmu mi w nocy nie nabiera zreszto jak ma nabrac co dwie godziny nie nadaza :*( i ja prawie nie mam Syne ksie denerwuje jak ciagnie a tam nie leci juz.,
Agusiak jaka Niunia Piekna duza dziewczynka
My dzis wyszlismy na spacerek Lekarz pozwolil i Synek przeszczesliwy az inaczej spal i w domku i na spacerku odpoaczal w poniedzialek pojde na kontrol,w srode 9,04 mial byc szczepiony ale nie zaszczepili przez goraczke.
pozdrawua Was
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
Maks dziś nie spał w ogóle po południu ;/ położyłam go już o 19 bo marudził strasznie, ciekawe jak w nocy pośpi
Tośkawysypka może przez antybiotyk. Albo rzeczywiście przez pomidorówkę - pomidory lubią uczulać. A jak zrobiłaś tą zupę? może coś w niej było co spowodowało alergię...No nie wiem sama ;/
Mojej koleżanki córa przechodziła 3 dniówkę lekarka kazał podawać tylko paracetamol lub ibufen przy gorączce i wit. C, po 3 dniach jak ręką odjął nie miała żadnej wysypki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
Jest 2 w nocy a ja nie śpię od jakiejs 23.30 koczuje i obserwuje Wojtka który śppi juz ze mną zarazil sie od meza bo ma straaaaszny katar az się dławi tymi flukami odciągalam trochę , psiknelam do noska "disne mar" troszke lepiej ale chwilka i to samo Chwilę zasnełam i patrze cały rozpalony sprawdzam a tam 37,4 podalam nurofen w czopkach ... mam andzieję ze przejdzie jejku biedactwo moje tak się martwie tylko slucham zeby sie nie zadławil
Jeszce co najlepsze maż smarcze sie strasznie, psika... mnie gardło juz boleć zaczelo i też nie najlepiej się czuc zaczynam masakra
Dziś pewnie z Wojtusiem na wizyte do lekarza...
spokojnych nocy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
wiec dobrze podejrzewalam co pisalam do was Synek mial trzydniowke. i wysypka jest po 3 dniowce,
poza tym straszyny koszmar mamy z jedzeniem WYOBRAZICE SOBIE ZE SKARB TAK MĄCI TAK KOMBINUJE NIE CHCE CYCA WYGINA SIE PLACZE DRZE SIE W SUMIE AZ MA ZACHRYPNIETE GARDLO AZ PISZCZACE DAMY BUTELKA POCIAGNIE TROCHE I TO SAMO DRZE SIE PO GODZINIE LUB DWOCH BUDZI SIE DAJE CYCA NIE CHCE DRZE SIE CO JA MAM ROBIC.................... ?
bO NIE WIEM CO ON CHCE DZIS W DZIEN ANI RAZU NIE RUSZYL W NOCY MOZE Z RAZ CZY TO JUZ PO MOIM KARMIENIU :*( MI JEST OKROPNIE ZAL BO JA TAK CHCE GO KARMIC, NAWET NIE POCIAGNIE CYCA MLEKA BEBILON PRONUTRA TEZ NIE JE ZA WIELE 50ML TO NAJWIECEJ W KTORYMS DNIU WYPIL W NOCY NA ZMIANE LATAMY ALBO MLEKO ALBO PICIE WODA ALBO CYCEK CIAGLE CO INNEGO BO NIE WIADOMO CO CHCE,WYLEWAMY OD GROMA MLEKA DROGIEGO MLEKA BO RAZ CHCE RAZ NIE A JAK CYCA NIE CHCE TO CO MAM MU DAC W NOCY DRZE SIE JAK BY GO ZE SKORY OBDZIERALI SMOKA DASZ TO WYPLUWA I DRZE SIE CHYBA WODA TYLKO ZACZNE OSZUKIWAC I TYLE.BO JUZ NIE WIEM CO ROBIC.W DZIEN GOTUJE ZLE JAK ZROBIE TAKIE LEKKIE A JAK JEM OBIAD TO ON TEZ BUZIE OTWIERA HMMMM DORADZCIE CO ROBIC
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiaa
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Wojtuś jest z Nami :) (17.09.2013r)
- Posty: 310
- Otrzymane podziękowania: 0
My wczoraj byliśmy u pediatry i nic nie słychac w oskrzelach ani płucach wiec ok:) ale katar straszny....:/ lekarz kazał odciągac psikać nasivinem soft i inhalowac... oby pomogło...
Noc też lepsza obudził się o 2 zjadł i poszedł spac, pozniej ok 5 dałam jeści odciągnełam fluki palczu było tyle Męczyl sie nad ranem.. A teraz ścieka mu do gardła wszstko i kaszle Boje się zebyu nie osiadało na oskrzelach ....
Tosia czyli miałam rację co do tej trzydniówki .... Nie wiem, może on sie przyzwyczaił do jedzenia tego które gotujesz i chce go jesc a nie cycka czy mleko mm ... Moze woli papki tak jak Wojtek do jedzenia... nie wiem...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.