Mamusie październikowe ;)))

Kasiu a moj cwaniak nie chce jesc nic co nie posolone tzn to jest szczypta doslownie ale musi byc nie tknie takiego mdlego wie c odobre niestety nie mma wyjscia lepsze to nic ma nie jesc wtedy placze marudzi a cyca nie wezmie my mamy tak samo ze nie jemy mdlych rzeczy ale my to my a tu co ja mam zrobic tak samo kisielek nie dobry bo bez cukru i nie robie wole samo jablko dac gruszke banana i jogurciki z hipp lubi .A dzis gotuje rosol dla nas i on zje tez tylko jemu dam z ziemniaczkiem a nam z makaronem. by sie bardziej moze najdal i nie blenderuje tylko gniote bo papy tez nie chce wziac do ust nie zle co chodze podpytuje ludzi i mowia ze bez przesady bym nie ogladala TV heheh ze jak ma nie jesc to chyba lepiej szczypte przyprawic niz nie jesc wogole ja tez sie boje nie chcialam go tuczyc juz sola ale na spory gar kostka lub dwie rosolowe to mysle ze nie bedzie zle Corce tez przyprawialam ciutke bo nie chciala jesc ona to nawet sloika nie tknela a on to ma dwa sloiczki ktore lubi.

Hej mamuśki!

Ja padam dziś z nóg, Zosia oczywiście dziś nic nie przespała w dzień, tzn. raz miała drzemkę 20 min i to tyle. Była dziś bardzo marudna ciągle na rączki, niczym ją dziś nie mogłam zabawić, a jak na złość mąż musiał zostać w pracy do 18 ;/ Padam...
Po kąpieli jak nigdy nie mogła zasnąć , to chyba ze zmęczenia. Zjadła tylko pół butli mleka, pewnie w nocy pobudka będzie. Na szczęście mąż ją uśpij i już marudka kochana śpi:)


Tosiaja niczym nie przyprawiam Zosi obiadków. Na razie chcę jej dawać bez soli i żadnych przypraw, jak zjada to nie ma jej co przyzwyczajać.

Kasia WOjtuś cudny!!! Jakie on ma piękne włosy:) ostatnio nie wydziałam tego zdjęcia bo się nie wyświetliło.

Paula Ja ostatnio jak było tak ciepło, to ubierałam Zosie w dżinsy albo jakieś leginsy, adidasy, body z długim rękawem albo jakąś bluzeczkę i wtedy body z krótkim rękawem pod spód, a na wierzch polarek z kapturem, a czapeczka bawełniana.

Dobra lece spać spokojnej nocy papap

hej kochane:*
ostatnio całe dnie na zewnątrz spędzamy, nie mam kiedy napisać
Maksio mi szaleje ostatnio i zaczyna się podnosić z siedzenia do wstawania! ale stopuje go;)
W poniedziałek dawał mi kość i włączyłam mu na youtube teledyski z minimini i fasolki-to był strzał w 10:D uwielbia to oglądać
Tosia kochana co do jedzenia, ja nie mam zamiaru solić Maksiowi do 3 roku życia, ani smażonego dawać, fast foodow i innych nie zdrowych produktów. Dziecko ma delikatny żołądek i wątrobę i to dla takiego maluszka nie dobre. Jeszcze się w życiu naje:)Dodaję do niektórych potraw koperek lub natkę jak mam świeże:) ale jeśli Ty uważasz że dosalanie jest ok dla twojego Małego to przecież twoje dziecko i sama wiesz co dla niego najlepsze ;)ale kochana kostki rosołowe to największa chemia! Ja nawet dla siebie i D. nie używam... Ja jestem ostrożna:) Jak nie chce mi jeść obiadków( co rzadko się zdarza:P) to dostaje pierś
Elusiamy rozszerzanie diety zaczelismy od samych warzyw. przez 3 dni jeden smak,najpierw była marchewka, brokul, ziemniak te 3 smaki przez 2 tygodnie dostawal potem zaczelam dawać dynie, zielony groszek. W 3 tygodniu dostał pierwszy deserek:) Ok 12 warzywko bylo ok 16 owoc. I tak samo kazdy owoc przez 3 dni taki sam (jabłko, potem śliwka,banan,morela) a potem to już poszło z góry. Mięsko Maks dostaje dopiero od jakichś 2 tygodni. Najpierw dałam mu rybkę, a potem filecika z kurczaka
Agusiakfajnie że z Dosią już lepiej:)
Kasiawspółczuję teściowej...ja mam ze swoją spokój. Czasem dzwoni ale to raczej do D. nie do mnie, raz na 3 miesiące z nią gadam i wtedy oczywiście mówi mi co mam robić przy małym a ja z grzeczności przytaknę ale i tak zrobię swoje. Obawiam się że jak tam pojedziemy to będzie mi się wpierdzielać...ale to moje dziecko, ona miała swój czas:P
Wojtuś cudny! Super z tymi zębulkami wygląda
Paulaja ubieram długie body, bluzę i na to ciepła taka misiowa bluze rajstopki i spodnie albo spodnie ocieplane (to wtedy bez rajtek:)) albo krótki body, bluzka z długim rekawem sweterek i kurtka taka cienka. I biorę kocyk ale przykrywam albo jak wieje albo jak sobie uśnie.Ale cieńki kocyk Przeważnie to ubieram jedną wartwę wiecej niż sobie.

Dobrej nocy ;*

a to jeszcze mój szkrab ogląda sobie Fasolki

hej kochane

U nas noc lepsza niż ostatnio i Wojtuś obudził się po 7 także wyspana jestem:) Chyba to taki prezent od Wojtunia dla mnie

Dzięki dziewczyny przekaże Wojtkowi ze forumowym ciociom się podoba

Edzia mojemu Szkrabowi się teraz poprezstawiało i śpi troszkę dłuzej ok godz i tak ze 3 4 razy w dzień a wczesniej spal po 15-max 20 min i tez marudny strasznie był.

Nusia Jak on pieknie wygląda tak patrząc na te fasolki i jak ślicznie siedzi super chłopczyk Wojtek pieje z zachwytu jak mu włącze "szczotka pasta kubek ciepla woda" bo jak myje mu ząbki to to tez śpiewam mu I uwielbia oglądac tv... choć go odwracam z bujakiem to sie przekręcić chce, dobrze ze są pasy bo by wypadł...

U nas przed chwilą deszcz padał, a teraz wyszlo słońce...także strasznie zmienna pogoda
Od dziś zaczęłam usypianie w dzień Małego nie w wózku tylko na lózku... teraz się udało i zasnął sam tylko wtulił sie w kocyk, ciekawe jak bedzie pózniej tzn z poludniowym spaniem pewnie nie bedzie tak kolorowo...

Miłego dnia i buziaki dla Maluszków

Nusia Kochana pewnie ze tak ja wiem najlepiej co mu dobre ale niestety dopraic musze lekko bo nie tknie a piersi tez nie je je dwa razy dziennie i w nocy ... a co do innych zarelek to tez nie ejstm za by jadlo chipsy fast foody itp ale tu niestety cos poda cmu musze a jak siedz iszkarb super moj sie wychyla za ten fotelik pozniej pokaze wam foto

Hej kochane :* my korzystamy ze spacerków ile możemy. Dziękuje za rady odnośnie podowania nowych pokarmów ja dawałam najpierw dwie łyżeczki, później cztery itd. przez 6 dni jeden produkt a Ignaś nie więcej niż 6 łyżeczek jest w stanie zjeść, może mu te dania nie smakują po prostu. W ogóle odkryłam że Ignaś ma alergię na jabłko! pierwszy raz jak mu podałam same jabłko (kupne ze słoika) to w ten dzień wymiotował, ale dużo strasznie jadł z cyca i myślałam że się przejadł, w kolejne dni było już ok, następnym razem jak mu pierwszy raz podałam jabłko z gruszką też wymiotował ale wsadził paluszki do buzi więc tez nie skojarzyłam, bo kolejne dni ok- w sensie bolał go brzuszek ale myślałam że od kalafiora nieszczęsnego! No i dzisiaj podałam jabłko z czarną jagodą i wieczorem wymioty! to musi być to, bo to nie przypadek przecież. Może przez to tak niechętnie je nowe pokarmy, a ja głupia nie wiedziałam, wściekła jestem na siebie jak nie wiem Pewnie jadł tak dużo cyca bo mu to jabłko w brzuszku przeszkadzało...
Kasia Wojtuś jest przeuroczy! a te jego dwa ząbki są słodziutkie Fajnie, że Wojtuś dał ci pospać miło, że Wojtuś ma swój ulubiony kocyk i tak go usypia
Nusia Ale uśmiałam się z Maksia! jaki on jest wspaniały! super siedzi teraz czas na spacerki idealny
Tośka mam takie samo zdanie jak nusia, ja nie przyprawiam solą nawet sobie za dużo, ale to ty decydujesz:) każdy z nas robi to co uznaje za najlepsze dla naszych maluszków i tyle
Paula Ja zależy od wiatru ale tak jak jest 15C to ubieram body z długim rękawem, bluzę, rajstopki i cienkie spodenki- tyle Ignaś nie lubi za ciepło bo się denerwuje.
Edzia Dobrze, że Zosia chociaż w nocy da Ci odespać bo inaczej to nie za ciekawie by było z tym 20min dziennie, Igaś śpi ostatnio 3x po godzinę więc jest ok ale w nocy swoje daje
Agusia Super, że Dosia już ładnie przekręca się z brzuszka i śmiga po całym pokoju a z siedzeniem trzeba cierpliwości- jeszcze troszkę
Uciekam kochane

Hej mamusie!

Dziś Zosia była przegrzeczna:) nie wiem co wczoraj jej było, ale dała w kość, dziś co prawda spała łącznie może godzinę, ale była grzeczna, zabawiłam ją byle czym:)

Elusia A może Ignaś ma uczulenie na wit C, która znajduję się w tych deserkach, może spróbuj mu podać jabłuszko surowe, kupione na bazarku. Ja tak podaje Zosi od dwóch dni i narazie super, kupuje jej lobo bo jest podobno najlepsze dla takich maluszków.
A jak tam Ignaś z przewrotami z brzucha, bo moja mała pipcia nadal na brzuchu nie lubi i jeszcze się nie przekręca.

Nusia Ja się tym Twoim synkiem nie mogę nacieszyć On jest przesłodki, a oglądał fasolki jak stary:) hehe
Powiedz mi kiedy Maks zaczął siadać? I powiedz jak to wyglądało u Was? Bo mi chodzi konkretnie o to, że moja Zosia cały czas podnosi głowę do góry, a jak podam jej ręce i troszkę pomogę to siada i nie wiem czy już ją sadzać, tzn. podpierać najpierw poduszkami? czy jeszcze za wcześnie. Co prawda dziś założyłam spacerówkę, ale tam można być na leżąco. Nie wiem co mam robić.

Dobra kochane lece spokojnej nocki buziaki papa

hej Kochane:*
dziękuje za komplementy dla Maksa
od 6 już nie śpimy bo Maks nas pobudził, ale nocka ok dwa razy tylko się budził
To uczulenie o którym Wam pisałam pojawia się Maksiowi jak coś zje i zostanie mu troszkę jedzenia na buzi. Od razu mu myje buźkę ale i tak go wysypuje...Do lekarza dopiero we wtorek bo ten tydzień była nasza pediatra na urlopie. W aptece babeczka mi poleciła kremy na azs bo to jedyne co nie ma ani rumianku ani nagietka. I pomaga ten kremik ale po każdym posiłku jedzonym łyżeczką od nowa mu wychodzi.jedna znajoma stwierdziła że to przez łyżeczkę i powinnam Maksa butelką zupki i deserki dawać...no na pewno! hhehehe obiady butelką...
Elusiabiedny Ignaś może przez jakiś czas nie dawaj mu jabłka w ogóle tylko inne owoce (banany morele gruszki sliwki juz mozna) a za jakies tydzien dwa sprobuj mu dac normalne jabłko nie za słoiczka.
Edziasuper że Zosieńka grzeczna była:) ja Maksa nie obkładałam, pediatra mi mowiła ze jak zacznie sie podnosic na prostych rekach leżąc na brzuchu to mam zacząć wtedy do sadzać i uczyć siadać. Pokazała mi jak mu pomagać tak ale szczerze powiedziawszy nie umiem tego opisać. WCzoraj na tvp2 w pytaniu na śniadanie też pokazywali te sposoby, może gdzieś na necie znajdziesz Tylko tam pokazywali z leżenia na boku i na brzuchu. Mnie uczyła lekarka z leżenia na boczku Ja już siedzi to go po prostu pilnuje ale nie trzymam, nie podkładam nic ;)a my z spacerówce jakieś dwa tygodnie już jeździmy, najpierw na pól leżąco ale podnosił się i wkurzał bo mało widział więc podwyższyłam mu oparcie.

Uciekam wziąć prysznic puki D. zajmuje się Małym
Buziaki dla Was i dzieciaczków

czesc
Ja tak szybko u nas wsio ok Nasz Dziubek je juz wszystko buraki gotowane marchew tarkowana jablko gruszka banany kaszke jaglana ryz pomidorowke kalafiorowa rosol miesa kazde biszkopty chrupki jogurcik owoce lata deser kaszki z gruszka jablkiem bananem truskawki nie lubi.
Poza tym w dzien nie je piersi juz :*( tylko w nocy ciekawe jak dlugo tak bd czy ten pokarm bd jeszcze w stanie utrzymac sue jak on tak je,,,
pozdrawiam was bo ja tak szybko

HEY POMOZCIE CZY PRZY ZABKACH MOZE BYC TEMP 38,7 CZY RACZEJ NIE I SLINIENIENIE SIE POSTEKIWANIE MNIEJSZY APETYT BO WLASNIE SIE TAK DZIEJE U sYNKA A U NAS OCZEWISCIE DZIS NIE MA LEKARZA DO DZIECKA TYLKO DO STARSZYCH A TYLKO SPZITAL A W SZPITALU SA OSOBY KTORE NIE UMIEJE LECZYC POWINNY ISC DAWNO NA EMERYTURE :*( PROSZE NAPISZCIE COS
TO PEWNIE WYSZLO WYCIAGANIE Z WOZKA ZGRZANEGO LUBBB STANIE NA WIETRZE Z PLECAMI ZGRZANYMI ALBO ROZBIERANIE PRZY OTWARTYM OKNIE W KUCHNI DO BODZIAKOW MEZA POMYSLY ACH

Hej!
Tośka, moim zdaniem może tak być przy ząbkowaniu. Ślinienie się i brak apetytu są bardzo częste. Co do temperatury też się zdarza, szczególnie jak idzie kilka zębów na raz. Ale i tak bym na Twoim miejscu dla świętego spokoju przeszła się do lekarza.
Mam nadzieję, że się Alanek nie przeziębił.

Mój Adaś np. ślini się tak, że zużywam masę chusteczek, codziennie piorę pieluszki tetrowe, którymi go wycieram, spodnie mam wiecznie obślinione bo pcha rączki do buzi a później wyciera je w moje spodnie, zabawki są mokre a śliniaków się nie opłaca nawet zakładać. Do tego wiecznie mu coś cieknie z nosa ale zdrowy (wczoraj został przebadany przy okazji szczepień). Wszystkiemu winne są dwie górne jedynki, które zaraz się pokażą i będzie wtedy miał 4 zęby. Zupełnie mu to nie przeszkadza, śmieje się i się ślini, smarka albo ulewa i śmieje się dalej. Radosne dziecko mam, nawet zęby nie specjalnie robią na nim wrażenie.

Poprzestawiał nam się plan dnia ale nie narzekam. Adaś idzie spać koło 19 i wstaje dopiero 4:30 a później koło 9:30 albo 10 . Można się wyspać za wszystkie czasy.
Co do jedzenia to dalej u nas króluje cyc i do maja nie będzie nic innego, bo Adaś waży 8,5kg i jest w 75 centylu wagowym. Wprowadzam tylko gluten od dzisiaj, planuję dodawać płaską łyżkę kaszki na 100 ml mojego mleka raz dziennie.
Na rehabilitacji są postępy ale na razie nie chce mu się przekręcać ani raczkować czy siadać. Jak leży na brzuszku nie protestuje ale po pewnym czasie zaczyna ślinić matę/ łóżeczko/ dywan i muszę go przekręcić żeby nie mieć wszystkiego w ślinie. Po zabawki sięga i na plecach i na brzuszku i jako tako przekręca się na boczki. Już tak bardzo nie protestuje gdy trzeba popatrzeć na lewo.
Życzę przespanej nocki!

Bylismy w szpitalu tak moj lekarz przez tel powiedzial ale nie pow ze po 18 dopiero mam jechac jak cos ale pojechalam w dzien i wyszla jakas madra i zaczepila czepiac sie ze mamy szukac lekarza w poradni gdzie nalezymy mowie ze nie ma lekarza dzieciecego a ona ze nie musi byc dzieciecy i na pewno jakis jest fakt byl ale ja nie wiedzialam ze mam jechac tam skoro lekatza nas ztelef. powiedzial z e do szpitala.no i co nie mogla znalezc przyczyny i mowi wkoncu gardelko zaczerwinione i ze zabki dolne i gorne bo nei mazadnego jeszcze. wypisala natybiotyk silny na goraczke w sumie ale skonsultowalam sie w aptece i powiedzialy panie ze lepiej nie podacpoczekac zparacetamolem dzialac a antybiotyk mam w domu ktory moge oddac po dwoch dniach super Ale jednak pojade dzisdo swojego lekarza i zobaczymy co powie on i moze da antybiotyk ALE iNNY NIE TAKI ILNY NA GORACZKE I MOZE NA ZABKI ZOBACZYMY CZY TEZ ZOBACZY ZE TAM IDA ZEBY.bo goraczka dalej jest zbijamy i jest,
Martwi eise bo przy zabkach chyba nie powinno byc az tak ale nie kaszle nic kataru nic.
A u was tez zabki jak szly to po kilka

Hej ja na chwilę ... TOSKa może to trzydniowka ???? Która objawia się tylko wysoką gorączka a po 3 dniach dziecko ma wysypkę...
Pewnie ze idz do swojego lekarza powie napewno wiecej i nie bedzie sie mądrzył..

Hej kochane:* ja na chwilkę, u nas wszystko pomalutku, Ignaś przekręca się na boczki i z pleców na brzuszek- odwrotnie ma problem- może ze dwa razy mu się udało, jak miał dobrze raczki ułożone, bo próbuje ale tak te ręce układa, że mu nie wychodzi ładnie dupkę podnosi do góry i nóżki do raczkowania, ale jeszcze nie unosi się na wyprostowanych ramionach. Generalnie brzuszek nie jest jego ulubioną pozycją. Z nockami bez zmian- budzi się często, ale zaczęłam mu podawać wodę, na razie jest ciężko:P zobaczymy z czasem, z nowymi posiłkami idzie wolno.
Kochane chciałam was prosić o polecenie jakieś fotelika samochodowego dobrego, wygodnego, bo Ignaś już ledwo się mieści w nosidełku, a będziemy jechać w maju 300km na Komunię i chciałabym żeby było mu już wygodnie. Może macie jakieś sprawdzone, albo znajomi coś polecają??
Przepraszam, że się nie odniosę do waszych postów, postaram się nadrobić jak najszybciej