Mamusie październikowe ;)))

Elusia Kochana
Badz spokojna widze ze bardzo sie tym stresujesz jej widzisz ja tak bardzo chcialam by Alanek byl przy cycu jak najdluzej a conajmniej rok a sam odrzucil plakal krzczyla zaciskal usta,
U Cb wrec odwrotnie synek domaga sie jak tylko moze Piersi jak piszesz jestes SAMA moze TESKNI za TATA w moim przypadku jestem na 200% pewna ze to byla tesknota kiedy MAz na miesiac wyjechal Synek budzil sie co 10 minut nie mogl spac plakal krzyczal nic nie pomagalo kropelki zele noszenie na rekach.Chodzialam juz jak trup gdzie jeszcze mamy szkolne dziecko bylo mi barrdzo ciezko plakalam denerwowalam sie nikt mi nie pomogl.NIKT sama z tym wszystkim noce nie przespane prawie wogole dzien po pol godziny spania. Nawet casem cyc nie pomagal.Wrocil Maz jak reka odjal nie to dziecko.az 4 h spal to byl SZOK DLA MNIE. ale nareszcie bylo mi lzej.
POza tym moj ALanek tez byl cycek co godzine od ur co dwie po kilku miesiaciach i tak w kolko nigdy dluzej nie spal jak zaczal odpychac Piers tak zaczal spac spokojniej nawet nie budzi sie z placzem a budzil sie z placzem dalam piers i spokoj mociumcial doslownie 5 minut i odkladalam do lozeczka i spal i tak za 10 minut lub za godzine lub za dwie budzil sie znowu. Jak dostal mleczko z butelki czyms musialam go zaczac karmic skoro nawet nie chcial odwrocic sie w str piersi jak tylko siedalam juz plakal,tez przeboje byly najpierw nie chcial wogole mleka zmienialam smoki cudowalam na spiaca na stojaca chodzac minac musialo pare dni by przywykl ze je mleko z butelki i nauczyl sie co prawda je dalej nie duzo bo 120ml ze 3 razy na dobeale je poza tym je wiele wiele innyych obiadkow kaszek owocow biszkoptow jogurcikow zupy drugie dania.Ignas nie chce jesc bo wie ze cyc najlepszy i taki juz bd poki sam nie poczuje ze chce cos innego ciezko ci moze alee on sie wycisza i czuje sie bezieczny przy MAMIE a sciagalas Pokarm czy duzo go masz ? bo ja jak sciagalam kiedy juz synek nie chcial by podac mu z cyca mleczko to 40 minut sciaganelem 80ml na takiego chlopaka juz to sadze ze malo.
Moje zdanie to sprobowac dac wody z butelki jakpoplakuje w nocy np, nie bd tu pisac bys dala moze z butli mleczka bo moze odrzucuc piers i bd czula sie temu winna sama zadecyduj co dobre sprobowac mozna..... wtedy moze bd mogla zastapic posilek na jakis czas z piersi jak zje z buteczki moze mu podpasuje,,, kto wie.... nie zgadniemy i to jak piszesz nie koniecznie zabki to chec bycia przy MAMIE.
Powodzenia Kochana

WITAJCIE MAMUSIE:)

raz juz napisałam taki długi post i mi sie skasowalo wrrrrr..

NUSIA Maksio jest cudowny i ma takie same proporcje wagowe widzę co Wojtuś
Co do forum to zgadzam sie to Wariatki

TOŚKA ja narazie nie podam Wojtkowi tego co my jemy, bo jeszce sie zdąży najeśc takich rzeczy Ale skoro dajesz juz wszystko co Wy jecie Alankowi to i jaeczniczkę podaj. Napisz jak juz dasz jak tam czy smakowalo

ELUSIA ja Ciebie w zupelnosci rozumiem ja miałam mozna powiedziec podobnie... bo do 6 miesiąca nie wiadomo co sie dzialo Wojtkowi byl niespokojny tylko dla odmiany w nocy...tak jak pisałam, kolki miał praktycznie do 6 misiąca. Dopiero teraz od jakiegos czasu jest ok. A tez budzil sie w nocy co 1,5 co 2 godziny max. a teraz budzi sie ok 2 i ok 6 także teraz jest ok
Wszyscy mówili ze to taki typ dziecka... ze tak sie dzialo ...
Nie wiem co Ci doradzic muszisz jeszce troszkę przeczekac ale ja na Twoim miejscu spróbowałabym podac raz dziennie mm ciekawe jakby sie po nim zachowywał???o ile wogole bedzie chciał pic... a z drugiej strony moze to taki malutki pieszczoszek i potrzebuje tak jak Twoja mama mowi poczucia bezpieczeństwa walsnie przy cycu bardzo często i wtedy jest szczęsliwy... poczekaj jeszce trochę i zobaczysz może akurat się wszystko poukalada Ignasiowi tak zeby było dobrze. Nie chce jeśc nic oprócz cyca ok podawaj tylko piers przez pare dni na każde zadanie i zobaczysz czy bedzie lepiej? a pozniej od nowa zacznij podawac nowe rzeczy obiadek jakiś a pózniej deserek... ja bym chyba tak zrobila..... a jesli to nie pomoze i nadal bedzie tak jak było [poszlabym do pediatry..
Trzymam za Was kciuki
uciekam bo Wojtek zszedł z koca i usiadł na panelach boje sie zeby sie nie przewrócił i glowy nie rozbił.
Buziaki

hej kochane moje,
przepraszam że tak rzadko zaglądam ale ostatnio forum mnie jakoś wnerwia, posty znikają, nikt o niczym nie informuje że np trwają jakieś prace na serwerze i przez to prawie nie zaglądam.

Nusia Maksiu jest boski, słodki i jak malowany :*:*

Elusia kochana skoro piszesz, że mały nie ma zaczerwienionych dziąseł to skąd wniosek że jego zachowanie jest przez zęby? Może jest jakaś inna przyczyna? Nie wiem sama, jak pomóc i Wam ulżyć. Może faktyczne podać mu mm, może głodny...? hmmmm, trzymam kciuki i ściskam Was :*

Tosia ja podobnie jak dziewczyny uważam że lepiej coś podać później z jedzonka niż zbyt wcześnie, a już na pewno dziecko przez rokiem nie powinno jeść tego co my.
Parówki tylko z szynki ale na to jeszcze przyjdzie czas, tak mi się wydaje i jak tam będę robić. Jeszcze zdążą nasze brzdące wszystkiego posmakować.
Ja się troszkę zgapiłam i muszę zacząć podawać pół żółtka co drugi dzień

Miłego dnia mamusie i dzieciusie :*:*

Hej:* my dzisiaj cały dzień na dworze
Tośka Tak przejęłam się tym bardzo, bo chciałabym jak najlepiej dla synka, czasem chyba przesadzam i przejmuję się nie potrzebnie, ale tak już mam, jako matka czuje, że chce by synek ode mnie dostał to co najlepsze.
Kasia no właśnie chyba muszę poczekać na spokojnie jeszcze i zobaczyć co będzie się działo, może sam zechce w końcu jeść coś innego, jak na razie jedzenie go zupełnie nie interesuje, a z cyckiem będę dawała na razie normalnie i może akurat sam zdecyduje, że chce już coś innego. A mm mu dawałam ale nie chce tylko wodę pije z butelki i nic innego nie ruszy, ale jeszcze po próbuje różnych mm może trafię na takie co mu zasmakuje. A Twój Wojtuś już taki sprytny ah jak te nasze pociechy szybciutko rosną a dopiero co zastanawiałaś się, że kończy 7 miesięcy i jeszcze nie siedzi, kochane skarbeńki
Agusia No z forum trochę przeginają i też dlatego nie wchodziłam. Piękne te Twoje córeczki :)te oczka takie duże brązowe a dlaczego zęby, pytasz? bo pcha mocno rączki do buzi i gryzie, jak go położe i chcę pogłaskać to szybko chwyta moją rękę i też do buzi, i kocyk i podusie no wszystko i mocno się denerwuje przy tym, a dziąsła takie same ciągle, bez zaczerwienienia dlatego też już zgłupiałam czy to oby na pewno zęby, ale chyba nic innego, bo czasem nawet jak dam mu cyca to wypije i zaraz ręce pcha do buzi... eh, tylko właśnie najgorzej jest jak jest śpiący.
Buziole i dziękuje za rady

hej
Piękny dzień dziś mieliśmy prawie cały czas na polku byliśmy :)Dziękuję za komplementy dla Maksia :*

Pod wieczór mieliśmy nie fajną sytuację z Maksem wyglądało mi to na omdlenie. Bawiliśmy się, śmiał się w głos wszystko super i nagle zaczął popłakiwać- a nic się nie stało i w pewnym momencie zaczął mi jakby usypiać nie było by w tym nic dziwnego tylko że zrobił się sino blady i zaczął się pocić, oczka miał lekko uchylone i oddychał szybko zmierzyliśmy temp. wyszło 33st! Próbowaliśmy my go rozśmieszyć, rozbudzić i nic dalej tak jakby nie miał w ogóle świadomości... Dałam mu pierś żeby zobaczyć czy będzie jadł i zaczął ssać po 5 minutach ssania kolory mu wróciły temp wzrosła do 36 a po 20 minutach cyckania wszystko wróciło do normy, potem wykąpaliśmy go i położyliśmy spać i wszystko ok...Tak się wystraszyliśmy jak nigdy. Mieliśmy już na pogotowie dzwonić no ale na szczęście już dobrze. W pn podejdę do lekarki bo to nie jest normalne ;/
Elusiarozumiem Cię bo u nas też Maks na każde zło tego świata chce to piersi. Jak siedzi mi na kolanach i coś mu nie pasi lub go zaboli to sobie sam próbuje wygrzebać Wydaję mi się że to normalne i w końcu naszym dzieciakom to cycanie przejdzie Ja na noc podaję Maksowi mm i przez to nie budzi po 2 godzinach tylko gdzies po 4 A jak nie chce Ci jeść nic innego to bym tak jak Kasia pisze zrobila:)
Kasia ten twój Wojtuś to ładny wiercipiętek
Tośkanajlepiej daj mu jajecznicę na boczku z cebulką, na pewno będzie mu smakowało. I w ogóle to do Maca na obiadki chodźcie też będzie zadowolony

Padam dziś, dobrej nocy ;*

Kochane co je Synus:
Kalafiorowa
Pomidorowa
Rosol
Buraczkowa
Jarzynowa
ziemniaki z udkiem pieczonym
Ziemniaki z sosammi i surowka z buraka lub marchwi surowej
makaron z piersia kurczaka pieczona w foli
ryz z rybka i warzywami
pol parowki juz zjadl z maslem i ziemniakami na cieplo
kotleta z chleba zjadl
jajeczniczke na parze z maslem i chlebem
biszkopty chrupki
jablka gruszki banany
to chyba na tyle .... moze przesadzilam z tym ze je wszystko co my aleeee jak jem daje probowac nie uciekam z jedzeniem jak jem jei on dzis przypieklam uda i nie dalam ale same ziemniackzi tez mu smakowaly
Elusia bd dobrze Kochniutka wiem KAzda mama chce najlepiej ja tez wyryczalam swoje :*( od rana do nocy
A maz do mnie i czego ryczysz wez sie uspokoj takie miaam wsparcie plakalam idac z wozkiem na spacer okulary sloneczne i lzy :*( ale pogodzilam sie to duzy Goscc i dalam mus z bakoma jeszcze ale nie polecam slodki jak cholera
Kasiu Kochana macie racje aleee prosze nie krzyczcie tu na mnie ja uwazam ze jak chce jesc niech je malo pije mleczka malo kaszki i polozna dzwonie pytam mowi ze moge jak jei nic nie boli w malych ilosciach niech je.
Agusiak Masz racje tez ochoty nie mialam wchodzic przez te uuwanie postow

Hej mamusie!

Kurde juz tyle razy probowalam napisac, a tu ciagle error. Dalam chwile spokoju może dzis mi się uda.
Ja z Zosią jestem u rodziców od świąt, mąż niestety musiał wracać zaraz po świętach do pracy. Za tydzień do niego wracamy. Ogólnie Zosiunia spokojna, ale niesteyy nadal na brzuchu nie lubi lezec i nadal sie nie przekreca. Czekam dalej z cierpliwoscia kiedy sama zacznie siedziec i sie przekrecac.

Nusia Maks przeuroczy. Jak czytalam co mu dzis sie syalo to, az łzy w oczach miałam mam nadzieje, ze to nic powAZnego, ale koniecznie wybierz sie do pediatry. Mam nadzieje, ze sytuacja z mama w koncu sie poprawi, bo ciezko tak zyc.

Elusia ja mysle, ze Igus to taki cycus mamusi i pewnie chce byc ciagle z Toba, a moze jak pisala Agusia jest glidny i tez sprobowala bym na Twoim dac mm .

Agusia jak tam dziewczynki? Mam nadzieje, ze wszystke chorubska zniknely.

kasia
Super, ze Wojrus juz raczkuje. Silny chlopak z Niego, oby teraz zabki szybko sie wykluly.

Jesli kogos ominelam to przepraszam i zycze spokojnej nocki.

Nuska nie przesadzaj i nie rozpetuj tu wojny bo nie ladnie piszesz skoro polozne powiedzialy ze na parze jajko z maslem mu nie zaszkodzi to dlaczego nie ..... nie rozumiem....
Nie wypowiadaj sie Najlepiej Jak masz Tak nie milo pisac POzdrawiam

Toska nie rozpętuję wojny i nie przesadzam, nie napisałaś pisząc że możesz podać jajecznice że będzie to zrobione na parze - a różnica wielka. Uwierz nie przesadzam twierdząc że parówki, kostki rosołowe,sosy,smażone i jedzenie z jednego talerza z dorosłym jest dla dziecka poniżej 3 roku życia złe a już w szczególności dla maleństwa .Wydaję mi się że szczególnie powinnaś uważać i dbać o dietę swojego synka bo miałaś w ciąży cukrzycę o ile dobrze pamiętam i chyba przechodziliście kolki. Nie piszę Ci nic nie miłego tylko wyrażam swoje zdanie i robię to w delikatny sposób. Mam prawo się wypowiadać po to jest to forum.
Temat skończony.

Edzia dziekuję kochana ;* z mama rzeczywiscie glupia sytuacja no ale cóż...no a incydent z Maksem- dla mnie jakis dramat cala noc nie spalam tylko czuwalam przy nim..

Tak nie opisalam dokladnie ale nie dala bym boczku i cebuli bez przesady my rzadko jemy a Dziecku nie dam. reszty nie bede komentowac Nusia bo jak czytasz pewnie wiele na necie to wiesz sama ze sa zdanie podzielone kazdy robi jak uwaza sa MAMY jak ty ktore bardzo uwazaja a sa Mamy ktore karmia jak chca i uwazaja ze dziecku nie zaszkodzi.Tak cukrzyce Mialam aaaa kolek nie nie mielismy , podawalam kropelki nie raz z mysla ze to pewnie KOlka. Napisalas to nie w milej formie.ale tak jak piszesz masz prawo sie wypowiadac ale tak samo ja mamprawo napisac co je moje dziecko i i nikt nie powinien az tak podwazac mojego zdania ... wiele innych tu napisalo : robisz jak uwazasz.... i mozna bylo tak tak a nie w ten sposob. JA sie nie gniewam ale pisze jak jest i nie chce by ktos mnie tu atakowal za to co je moje dziecko.
to i tak malo co pisze bo przy Synku bardziej panikuje
Milego Dnia zycze Buziaki

Dobry wieczór

Edziu dziękuję że pytasz z małymi lepiej tzn z Pauliną ale Dorota ten katar ma straszny i przez to ciężko jej się pije mleko mimo częstego odciągania i inhalacji :/ Jak nic nie będzie przechodziło to wybiorę się do lekarza. Już tłumaczyłam tej babie kilka razy żeby dała mi coś dobrego na katar co mogę stosować jak tylko będzie się coś zaczynać. Dosia ma beznadziejny ten katar bo jak już go ma to nie spływa nosem tylko do gardła a dopiero po kilku dniach da się w ogóle coś odciągnąć.
Super, że jesteście rodziców, wypocznij ile się da
A Zosia to jest jak z reklamy

Nusia kochana co to się stało Maksiowi aż mnie pot oblał jak zaczęłam czytać, straszne to musiało być. Ale dobrze że tak świetnie sobie poradziliście. Tylko co to mogło być, koniecznie daj znać co na to lekarz. Ściskam mocno :*
Mam nadzieję że z mamą się pogodzicie

Elusia no u nas objawy te same a zębów jak nie było tak nie ma Teraz myślałam że może ten katar przez zęby ale dziąsła twarde, nie rozpulchnione, nie czerwone, ech nic, heheh

Tosia kochana pamiętaj tylko aby zupek dla dziecka nie gotować na kostce rosołowej ani na kościach. No ja to bym się niektóre rzeczy bała podać ale jak sama piszesz każda robi jak uważa
Na pewno nie powinno takie małe dziecko jeść ani nic smażonego ani w panierce więc niestety nie wszystko można dziecku dać spróbować ze swojego talerza. Chyba że gotuje się już specjalnie pod dziecko dla wszystkich. U nas tak się jakoś przyjęło do dziś, że zupki tylko na dobrym mięsku, większość składników duszona i gotowana i takie tam i do tej pory chociaż młoda będzie mieć 3 latka to ma robione osobno mięso do obiadu bo właśnie bez panierki bądż gotowane a my smażone

Spokojnej nocki i ściskam wszystkie :*

Agusiak Kochana tak gotuje zupki na drobiu dla nas bardzo lagodnie przy okazji dla Alanka,
A jesli cos pieke smaze np rybke w panierce daje ze srodka nie z gory i to nie duzo lubi ziemniaczki i je dostajew sosiku warzywnym lub miesnym np z zupki lub gotowane w sosie indyk kurczak np wp dawalam sprobowac jak robilam nam gulasz nic nie bylo mu ale pojadl ode mnie troszke piers jak smazylam dalam miesko ze srodka. mysle ze tym mu nie zaszkodze oczewiscie czytam co kto mysli i pozniej wnioskuje czy dobrze robie chco wiadomo ze podejme decyje sama JA z MEzem,jesli chodzi o kostki nie dawalam ale wsypalam warzywko.... di zupy jak gotowalam,
a jak gotowalam oddzielnie takie mdle Kochane on nie jadl od poczatku i nie dostal nic innego procz sloiczka uluboonego krolika i jagnieciny nic nie chcial innego jak ugotowalam bez soli jak przyprwilam ze nie czuc bylo tez nie dobre i nie uczylam jego do innych smakow zaczynal jak kazde z was dziecko marchewaka jablko dynia ziemniak .... i bez przypraw i nie jadl, tylko te dwa sloiki jak ugotowalam pape zrobilam nie jadl a teraz widelecem gniote juz dawno i wcina ale musi czuc smak a nie mdle jak sloik.takze nie wiem ktore lepsze zlo nie dac mu jesc czy lekko doprawic mowilam dzwonilam poloznej on nie chce mi jesc jak nie przyprawie i skoro nasza najlepsza Polozna w miescie mowo ze mam lekko mu doprawiac by jadl to ja jestem spokojna zdrowka dzieciom i wam zycze buziaki

Tośka ja też dużo rzeczy daje już małej. Nie wszystko, ale sporo. Ale smażonego nie dawałam i na razie nie będę dawała. Obiadki gotuje jej osobno w garnuszku na dwa dni, ale przyprawiam troszeczkę. Oprócz obiadków dostaje jogurciki normalne takie, np. Danonki czy podobne i nic jej nie jest po nich. Je oczywiście chrupki, biszkopciki, wafelki do lodów herbatniczki, bułkę czy chlebek, czasami z masełkiem.
Wydaje mi się, że już dużo moja dostaje, ale z wieloma rzeczami czekam jeszcze, bo mam obawy. A są rzeczy których mi też nie jadamy, więc mała nie dostanie, dopóki sama się kogoś nie poprosi

hej

Kochane może jeszcze się nie orientowałyście ale w razie czego gorąco polecam paróweczki Piratki formy Pikok z Lidla, mają 93% mięsa z szynki no i oczywiście Sokoliki

Tosia wiadomo że nie chcesz synkowi krzywdy zrobić i jak mu coś dajesz to tylko to co uznasz za najlepsze i nie szkodliwe dla niego, a troszkę przypraw nie zaszkodzi
Niech je maluszek na zdrowie i głodny nie chodzi

Buziaki :*

Paula to ja juz CIe podziwiam moj procz biszkopta i chrupek nie jadl nic danonka tez nie dalam tylko z hipp jogurcik z rosmana i to raz w tyg . a smazone jak smaze piers np to jak jem zr srodka dam albo rybke w mace i jajku ze srodka dam. a ogolnie dzis ugotowalam indyka piers oddzielnie do tego brokul marchew ciut soli groszek kasze jaglana bleeeeeeee 4 lyzeczki okolo i dziekuje i garnuszek jego do smieci nie tknie juz nie raz wywalilam mowiewam ze nie je nam takich mdlych dan Agusiak dziekuje Kochana tak tak zadna MAMA nie chce zle dla Synka a Pikok nie znam parowke Sokoliki kupilam i dzis z szynki wzielam Synek uwielbia parowke z chlebkiem i maslem lub z ziemniaczkami i maslem
Paula ale super ze dajesz danonka az sprobuje i ja kupilam mus bakus dla dzieci niby jakie to slodkie albo to rozciencze z czyms albo nie dam oczewiscie Alanek zachwycony ale no no jak juz dla mnie to slodkie to tym bardziej jemy az tak nie dam
a ja myslalamz e to ja przesadzam uffffffffffff ufffffff ale mi lzej dzieki Kochane i juz dzis spie spokojniej myslalam ze rzeczewiscie azzzzzzzzzzzzz takkkkk przesadzam :* :* :* ffajnie ze wy Mamusie tez Karmicie Skarbunie podobnie lecz nie tak samo u wcale nie musicie jak ja ufff jutro jemy wafelka od lodow ach ale bd szczesliwy