BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 7 miesiąc temu #741621 przez kicia
Ja też nie mogłam dziś spać.Znowu... Obudziłam się około 2, poleżałam chwilkę, poszłam siku, potem mój mąż się obudził i tak próbowaliśmy zasnąć razem. Jak zaczęliśmy zasypiać to zadzwonił budzik bo mąż do pracy dzisiaj o 5 musiał wstać.Ja i tak nie zasnęłam, tylko oglądam od jego wyjścia kryminały, piję kawę i próbuję się spakować. A Eryk w brzuszku mi chyba fikołki od rana ćwiczy, chyba akrobatą będzie, a już na pewno jakimś sportowcem ha ha odziedziczył geny po rodzicach. Znajomi robią zakłady czy urodzę w szpitalu czy na basenie.

Co do terminu to z OM wychodzi mi 1 listopad, przynajmniej lekarz tak mówił na początku, ale myślałam zawsze że ten z usg jest pewniejszy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam nadzieję że u dziadków porobię trochę zakupów. Lubię tam chodzić po mieście bo rzeczy dużo tańsze niż w Krakowie, a i wszędzie blisko.

Mam w ogóle propozycję. Zapisałam się na warsztaty Mamo to ja z osobą towarzyszącą, bo miałam iść z mężem ale jednak nie da rady wyjść wcześniej z pracy.Gdyby którejś się nie udało już zapisać a ma ochotę iść w Krakowie to zapraszam.Nie wiem jak to wygląda dla osoby towarzyszącej ale podejrzewam że jeśli to też jest ciężarna to nie robią różnicy.
Zaczynają się o 17, o 16.30 jest rejestracja i kończą 20.30.Miejsce Hotel Galaxy, ul. Gęsia 22a, parter.

Ale mgła jest u mnie od rana, coś okropnego...Aż mi się nie chce wychodzić.Ale może zanim wyjadę to opadnie.

Trzymajcie się ciepło dziewczynki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741630 przez agnieszkazst

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741683 przez Brunetka
witam z samego rańca :)

Nie wiem jak u Was, ale w trójmieście zapowiada się piękna pogoda :) Zero chmur na niebie i duużoo słońca :) Powiem Wam, że ostatnio zaczynają dokuczać mi zawroty głowy. To chyba przez to moje niskie ciśnienie chodzę jak pijana. Zaczynam się bać sama wychodzić z domu. Do tego kolejny raz pojawił się u mnie ten ból z prawej strony (o którym wspominałam wcześniej). Jakby skurcz, aż nie można się wyprostować i chodzić. Najlepiej położyć się i przeczekać aż puści...a trochę to trwa. Nie wiem sama... może faktycznie to od tego, że np. zbyt długo spałam na tym boku lub niunia ugniata mi narządy główką.

natB współczuję Tobie tych Twoich dolegliwości. Mam nadzieję, że nie będzie się to już u Ciebie powtarzało. Domyślam się jakie to męczące. Co do sytuacji w domu to podziwiam Twoją cierpliwość. Ja tak samo jak kasia085 nie wytrzymałabym i pewnie dałabym im popalić. Tak się nie postępuje. Nie liczą się z Tobą i za nic mają Twoje zdrowie.

małopolanka również życzę Wam wszystkiego co najlepsze :) Oby jak najwięcej tak pięknych momentów w Waszym życiu :) Faktycznie chudzinka z Ciebie. Ja tyle ważyłam przed ciążą :) Jeśli chodzi o moją babcię to jest trochę lepiej, ale i tak liczę się z tym, że młodsza nie będzie i nie będzie już tryskała energią jak nastolatka. Ma obecnie 89 lat. Jesteśmy bardzo zżyte i nie wyobrażam sobie nawet co by było gdyby jej zabrakło.
Ja też mam wrażenie, że kobiety są mniej czułe na widok kobiet ciężarnych. Ja się wiele razy spotykam z tym, że np. będąc na spacerze wpatrują się na mój brzuch a potem mierzą mnie od góry do dołu z taką miną jakbym im coś zrobiła.

oki222 nikt o Tobie tu nie zapomniał :) Ja też nie za często udzielam się na forum a dziewczyny o nas pamiętają :) To miłe :)

Izaa. coś w tym jest, bo ja też mam takie noce, że nie mogę spać. Ostatnio męczyłam się dwie godziny (od 2-4)... Co do pytania dotyczącego herbat to z ziołowych piję tylko melisę i to też wolałam się najpierw skonsultować ze swoim lekarzem (dla swojego świętego spokoju), jeśli decyduję się na czarną to jest to typowa lura (aby tylko zabarwić), no i owocowe.

kicia pijesz kawę z kofeiną czy zbożową? Co do warsztatów to chętnie bym się z Tobą wybrała, ale za daleko mieszkasz niestety hihi do Krakowa mam z 650 km :)

agnieszkazst ciekawy temat poruszyłaś :) Nigdy wcześniej nie słyszałam o wpływie herbaty z liści malin. Jeśli prawdą jest, że łagodzi moc skurczy to pewnie wszystkie zaczniemy ją pić ;) A kto Tobie ten sekret zdradził? Rozmawiałaś z kimś na ten temat czy może gdzieś o tym przeczytałaś?

Chciałam wczoraj kupić termometr bezdotykowy, ale tyle tego jest, że nie mogłam się zdecydować. Wiem, że nie które z Was już taki zakupiły, możecie mi doradzić co do firmy?
Byłabym bardzo wdzięczna :) Ja to jestem jakiś dziwoląg hihi bo mam problem nawet z wybraniem rożka. Oglądałam w smyku i żaden mi się nie podobał ;) Co do zakupów to cyrki ze mną :silly: Nie przepadam za chodzeniem po sklepach. Chyba jednak resztę rzeczy pozamawiam na allegro :)

wredota moja córcia jeszcze nie leży głową w dół. Kopniaczki dostaję cały czas z lewej strony. Szkoda, że dopiero teraz przeczytałam o tych zrobionych przez Ciebie kluskach śląskich, bo bym przyjechała do Ciebie na obiad :laugh: Uwielbiam takie dania :lol:

Niestety nie mogę zmierzyć ile mam w obwodzie brzucha. Centymetr diabeł ogonem przykrył :)

Życzę Wam pomyślnego dnia :) Ja wybieram się zaraz na spacer:) Plażę mam pod domem a od tygodnia nie mogę tam trafić :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53655

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741699 przez kaśkus
Hej ho! Nie było mnie od wczoraj i tyle do nadrobienia. Taka przyjemność z samego rana. Dziękuje dziewczyny za to, ze zyczylyscie mi spokojnego lotu. było naprawdę przyjemnie. Chyba dzieki Wam. Już wypoczelam. Za oknem piękna pogoda, psy szczekają. Aż chce sie na jakiś spacer. Małopolanko, wszystkiego najlepszego dla Ciebie i męża z okazji Waszej rocznicy! Dziękuje tez za wszelkie rady dotyczące skurczowych dolegliwości. Mam nadzieje, ze wybaczycie mi to, ze nie odnoszę sie do wszystkich postów, ale korzystam z Internetu w telefonie i pisanie idzie mi tutaj bardzo opornie. Poza tym muszę korzystać z ostatniego przed porodem pobytu w Polsce. Idę do rodzinki a Wam życzę mile spędzonego dnia. Buź

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741706 przez cortezia
Cześć mamusie:)

Dzisiaj nie odpisze na wasze posty bo w końcu muszę się zorganizować i załatwić sprawy których wczoraj (przez pogodę i przez mój zły nastrój) nie chciało mi się ruszać:)

Tak jak obiecałam opowiem wam o pierwszym dniu w szkole rodzenia. Jest nas tyko 3 pary , położna prowadząca jest przemiła, konkretna i ma bardzo dużą wiedzą w zawodzie pracuje 37 lat a na dodatek teraz jest przyjmuje porody w domu. Na początku porozmawialiśmy o rozwoju płodu pokazała nam jak wyglądały nasze maleństwa w 3 miesiącu (12 tydzień). Nie mogłam uwierzyć, że Bianka już wtedy przypominała człowieka. SZOK!!!

Najważniejsze co chciałam wam przekazać to to, że położna powiedziała żebym wstrzymała się z masażem krocza do 8 miesiąca i ja wam też radze opowiadała, że to może pobudzić i spowodować szybsze rozkurczanie się macicy,a chyba chcemy żeby nasze dzidzie jeszcze u nas posiedziały.
Druga rzecz co zrobić jak dzidzia jest po terminie i jeszcze nie chce wyjść. Trzeba delikatnie stymulować brzuszek i piersi podszczypując je, oczywiście sex(jeśli nie ma przeciwwskazań) i masaż krocza.
Trzecia pisałam wam o herbacie z liści malin, położna powiedziała, że ona naprawdę ułatwia sprawę macica o wiele łatwiej pracuje.Ją również pić dopiero od 8 miesiąca raz dziennie szklaneczkę!!!

Dostałam mnóstwo lektury do czytania, a konkretnie już tak przejrzałam, plan porodu, pozycje wertykalne, przebieg porodu krok o kroku dokładnie opisany jak powinnyśmy się zachować żeby zmniejszyć swój ból na każdym etapie porodu. Pierwsza Pomoc przy zachłyśnięciu i stracie przytomności maluszka, rodzić po ludzku, jakie mamy prawa podczas porodu, lista szczepień które są obowiązkowe i nie i w jakim terminie szczepić i wiele innych przydatnych rzeczy:) no o teraz mam co czytać do czasu porodu:)

No to tyle ode mnie:)

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741728 przez małopolanka
Nick: Imię: Wiek: Która ciąża: Przybliżona data porodu: Płeć: Proponowane imiona:

Małopolanka Sylwia 24, 1-sza, 9 listopada, chłopiec, Kamil Kacper
Pani P Klaudia 23, 1-sza, 6 listopada, córka, Zuzanna Klara
Suzi001 Monika 25, 1-sza, 7 listopada, dziewczynka, Natalia
Wielomama Ania, 3-cia, 5 listopada, dziewczynka, Oliwia Lena
Agnieszkazst Agnieszka 29,1-sza, 31 października,chłopiec, Emanuel,
Cortezia Fabiola 24, 1-sza, 18 listopada, dziewczynka, Bianka,Maria,Michalina
Nat B Natalia, 25, 1-sza, 8 listopad, chłopiec, Władysław
Nefretete666 Agata 23, 2-ga, 7 listopada, chłopiec,Aleksander
Asiulek2706, Joanna, 28, 1-sza, 27 listopad, dziewczynka, Alicja
Brunetka,Sylwia, 28, 1-sza, 14 listopada, dziewczynka,
Oki222,Kinga,29 , 1-sza, 1-4 listopad,chłopiec ,Mateusz,
Ellie,Zuza, 28lat, , 1-sza , 9 listopad., nieznana
monikaplociennik.29 lat, Monika,2-ga, 30 listopada, chłopiec
JustynaNl,Justyna, 2-ga, 2/4 listopada, dziewczynka,
Dzidostwo,Olga,22, 2-ga,22 listopad,chłopiec, Jakub
Psotka,Dorota,29, 1-sza, 5 listopada, chłopiec,Tymon
Gravity,Ula,4-ta,21 listopada, córka, Jessica
Koliberek,Daria, 1-sza, 22 listopada,dziewczynka
Baksik6661,Sandra,22, 2-ga,27 listopada,dziewczynka, Julia Laura
Kasia085,Kasia,28, 1-sza,8 listopada,chłopiec, Jaś
Kaśkus, Kasia24, 1-sza,26 listopada,chłopiec,Adam
Pazia,Asia.29,1-sza, 18 listopad chłopiec,Tomasz
Wredota; Justyna; 23; 1-sza; 1 listopada; dziewczynka; Gabriela
Kicia,Ola,30,1-sza,7 listopada,chłopiec, Eryk
Izaa,Iza,29,1-sza,29 listopad,chłopiec,Julian Sebastian

Kolejka do porodu ;-)
1.Agnieszkazst 31 październik
2.Wredota 1 listopada, Okii , 1/4 listopada,
3.JustynaNL,2/4 listopada
4.Wielomama,Psotka,5 listopada
5.PaniP 6 listopada,
6. Suzii, Nefretete,Kicia 7 listopada
7.Kasia085,NatB 8 listopada
8.Małopolanka,Ellie,9 listopada
9.Brunetka, 14 listopada
10.Cortezia,Pazia,18 listopada,
11.Gravity,21 listopada
12.Dzidostwo,Koliberek,22 listopada
13.Kaśkus,26 listopada
14.Asiulek2706,Baksik6661,27 listopada
15.Izaa,29 listopad
16.Monikaplociennik, 30 listopad

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741752 przez wredota
małopolanka Wklejam tu dla Ciebie przepis na kartacze. Trochę roboty z nimi jest, więc jak masz siłę to zachęcam :)
SKŁADNIKI:
*20 sztuk ziemniaków ( 15 surowych i 5 ugotowanych )
*50 dag mięsa wieprzowego - może być tłustawe (niektórzy używają również mięsa wieprzowego mieszanego z wołowiną)
*2 ząbki czosnku
*majeranek do smaku
*sól do smaku
*pieprz czarny do smaku
*podsmażony boczek i cebulka
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

FARSZ:
Mięso mielimy ( możemy je też drobniutko posiekać). Dodajemy do smaku sól, pieprz, przeciśnięty przez praskę czosnek i majeranek. Mięso starannie wyrabiamy.

CIASTO:
Surowe ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach (albo w mrobocie kuchennym). Odciskamy ( podobno najlepsza do tego celu jest czysta pielucha tetrowa lub...pończocha :) - nowa oczywiście) ale nie wylewamy soku. Odstawiamy go w misce na chwilę, tak aby krochmal osiadł na dnie. Wystarczy 10-15 minut. PO tym czasie wodę z wierzchu zlewamy, zaś krochmal wyjmujemy i dodajemy do odciśniętych ziemniaków.

Gotowane ziemniaki tłuczemy dokładnie lub przepuszczamy przez praskę albo maszynkę do mięsa i dodajemy je do pozostałych składników. Solimy i wyrabiamy wszystko na jednolitą masę.
Formujemy z ciasta kule wielkości sporej pomarańczy, spłaszczamy, kładziemy do środka nadzienie i formujemy obłe, podłużne pyzy.

W sporym garnku gotujemy wodę (osoloną). Do wrzącej wody wkładamy pojedynczo kartacze, dbając, by woda nie przestawała wrzeć. Gotujemy około pół godziny. Wyjmujemy przy pomocy łyżki cedzakowej. Podajemy posypane skwareczkami i podsmażoną cebulką.

A dobre są na następny dzień. Odsmażane na patelni. Mniam :) Ja jak zjem dwa takie kartacze to jestem najedzona na cały dzień. Trochę ciężka potrawa.

Jeśli chodzi o zgagę to wczoraj taka mnie dopadła z rana, ze masakra. Moze dlatego, ze wypiłam sok przecierowy na pusty żołądek. Potem co tylko zjadłam to mi podchodziło. Nieprzyjemne uczucie. Ale zapijałam wodą i pomogło. Za to w nocy z 4 razy musiałam chodzić siku ;p
P.S. wytrwałości w miłości na kolejne lata małżeństwa. :) My mamy pierwszą rocznicę 22 września :D

natB Hihi... przybij pionę. Ja też lepiej śpię gdy maż idzie do pracy. Kładę się po przekątnej na łóżku, okładam poduszkami i mam jak w raju ;) Ale mu tego nie mówię, żeby mu się przykro nie zrobiło. Na dodatek w nocy zaczynają kręcić mi nogi, więc budzę się co raz, muszę je rozruszać, albo podkładać pod nie koc. Wtedy jest lepiej.

kicia Ubrań ciażowych to ja praktycznie nie mam. Kupiłam tylko 2 ciazowe koszule, legginsy na lato i teraz jak zaczęło być zimno to kupiłam dresy. Ale nie ciażowe, do biegania ;) Z wysokim stanem i takie, które wyglądają po ludzku, a nie jak jakieś kalesony. Do ludzi można w nich spokojnie wyjść. Mam grubszą siostrę od siebie i ona ma w zwyczaju nosić ciążowe koszulki, więc pożyczyłam od niej. Do tego miałam sporo swoich za dużych ubrań, bo kiedyś się tak ubierałam. Więc na siebie za dużo nie wydaje w ciąży :)
W Suwałkach pogoda tez pod psem. Z łóżka nie chciało się wychodzić. Ale zaraz wezmę się za naleśniki to się rozruszam.

oki222 Łączę się z Tobą w płaczu. Z byle powodu mi tez łzy do oczu nalatują. W szkole rodzenia oglądałyśmy film o karmieniu piersią i te dzieciaczki takie słodkie były i położna mówiła o tym karmieniu jako najpiękniejszej rzeczy na świecie, więc też musiałam się powstrzymywać. Strasznie się ostatnio wzruszam :) A jak oglądam film ze swojego wesela to non stop ryczę. ;> Przygotowywanie pokoika dla dziecka to sama przyjemnosć. Tylko pamiętaj o przerwach na odpoczynek, żeby Ci się potem nie zemściło. :)

Brunetka Moze maluszek naciska Ci juz na nerwy dlatego boli. Mnie złapał jakiś miesiac temu taki skurcz w boku w środku nocy. Żebyście widziały minę mojego męża ;) Przerażony, chciałam ten skurcz rozchodzić to chodził za mną z wyciagniętymi rękoma, zeby mnie złapać jakbym miała upaść. Ale skurcz przeszedł. Prawda, ze dość długo to trwało. Resztę nocy przespałam prawie na siedząco. Na szczęście do tej pory nic takiego się nie powtórzyło. Lekarz mi właśnie powiedział, ze prawdopodobnie dziecko naciska na nerwy stąd ten ból i zalecił nieprzemęczanie się, leżenie na lewym boku, masowanie i powolne chodzenie (co przychodzi mi niestety z trudem. Zasuwam jak szalona, aż mnie brzuch zaczyna rwać. Więc dopiero wtedy stopuję.)

Także jak wspominałam, u mnie pogoda okropna. Tylko leżeć pod kocem. Ale muszę wyjść do sklepu po sałatę na ŚLIMAKI! Tak, tak. Dobrze widzicie. Na ślimaki. Zalęgły się w akwarium i mąż wyczytał, żeby wrzucić im liść sałaty na noc, wtedy większość się do niego doczołga i rano można liść oblepiony ślimakami wyrzucić. I tak wiem, że to nic nie da. Bo jak tata opiekował się akwarium to też tak miał i nic prócz wygotowania wszystkich akcesoriów nie da. Ale poczekamy aż przyjdzie nowe.
Zaraz wezmę się za zrobienie naleśników z serem. Korci mnie żeby się wybrać na ciuszek, ale nie pójdę i mnie nawet nie namawiajcie. :) Bo na pewno coś mi wpadnie w oko, a na razie ubranek mam wystarczająco.
Wiecie co... dręczy mnie coś...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No to się zwierzyłam i proszę o wsparcie, jeśli któraś dzieli ten sam los. :)
Idę po ta sałatę ;)
Do przeczytania! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741778 przez małopolanka
Okii kochana powodzenia w przygotowaniach. Chyba to tak jest że jak się już przekroczy te 30 tyg to czas leci i każda z nas czuje jakąś presje. Ja niby mam wszystko gotowe ale i tak czuje się nieprzygotowana!! haha wiem że jak dzidziuś się pojawi to i tak będzie szał i wszystko wywróci się do góry nogami choćbym nie wiem jak starała się wszystko zaplanować.

JustynaNl wybraliście już imię dla córeczki?

Izaa jesteś już w tabelce. Piękne imiona wybrałaś. ;-)co do herbaty to najlepsze są chyba owocowe. Zrobiłaś mi smaka na kawę zbożową hehe idę sobie zrobić zaraz.

Aguś liście malin mówisz ;-) spróbuje dzisiaj dostać te liście w jakimś sklepie ze zdrową żywnością. Odpoczywaj dużo Aguś. Czyli za 2 tyg musisz mieć już torbę i wszysto w razie w? Październik się zbliża a ja tam coś czuje że już niektóre dzidziusie będą na świecie. Mi też kiedyś się śniła data porodu. Chyba 24 paźdz. Pisałam o tym na początku jak zaczynałam uczestniczyć w forum.Aguś Twój synuś jest prze słodki ;-) to musi być niesamowite dla Ciebie zobaczyć go tak wyraźnie ;-) dobrze że poszłaś na to USG prywatnie.

Brunetka oby Twojej prababci starczyło sił na jeszcze trochę. Cudownie byłoby gdyby mogła zobaczyć pra-pra wnuczkę. Swoją drogą piękny wiek 89 lat. Mi w rodzinie została tylko jedna babcia.

Kaśkus dobrze że lot się udał. Zazdroszczę Ci pobytu w Polsce ja wybieram się dopiero w marcu ;-(

Cortezia świetna sprawa z ta szkołą rodzenia. Super że jest Was tylko 3 pary w takich warunkach naprawdę dobrze się pracuje i uczy. Masz co czytać teraz hehe ja wzięłam się za ta książkę Pierwszy rok z życia dziecka i staram się zapamiętać wszystkie dobre rady dot. karmienia piersią ale to jednak nie to samo co zajęcia bo jak coś jest niejasne i masz jakieś pytania to zawsze położna Ci to wyjaśni. Super sprawa.

Ja dzisiaj kochane mam do załatwienia parę spraw w centrum pierwsze co to muszę wybrać prezent na rocznicę ;-o a kompletnie nie mam pomysłu. Dół brzucha kłuje i ciągnie więc trochę się obawiam tej mojej wyprawy i chodzenia po sklepach ale może dam radę. Jutro wizyta w szpitalu także ten tydzień znowu mi szybko zleci. Całe szczęście tą noc miałam spokojną i mam troszkę więcej siły. Trzymajcie się kochane. Miłego dnia.

Wredota dzięki za przepis. Tylko kurcze nie mam młynka do mielenia mięsa. Już się zbieram od jakiegoś czasu żeby kupić bo chciałam robic pasztety domowy bo sklepowych nie jemy. Muszę go kupić w końcu może w weekend i zrobię te kartacze bo mmm muszą być pyszne ;-)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741802 przez wielomama
Bardzo Wam dziękuję za słowa zrozumienia i wsparcia. Niestety trudne chwile to dopiero przede mną pod względem finansowym jak i brakiem pomocy ze strony męża, kiedy będzie leczony.
Zaliczyliśmy wczoraj te warsztaty mamo to ja. Wklejam zdjęcia z próbkami jakie dostaliśmy.
Niestety nie udało mi się niczego wygrać a można było wypisując kupon wygrać laktator ręczny nuby,luserko, żeby kierowca widział malca.Mnie zależało na laktatorze. Zestaw kosmetyków-podając 2 kosmetyki po kąpieli z Jonhsona. Zgłosiłam się ja i jeszcze jedna kobietka i stwierdzili, że ona była o sekundę szybsza. Ja siedziałam w pierwszym rzędzie a ona troszkę dalej, więc nie wiem. Na koniec też było kilka nagród na podanie na kartce skojarzenia do hasła mamo to ja i fotelik samochodowy.
Ogólnie to dla osoby, która ma któreś już dziecko to raczej te warsztaty są dość nudne. Wiele osób liczyło przede wszystkim na te darmowe próbki, ja to wiadomo bo żem bidota.
Ale dowiedziałam się też czegoś nowego.....np., że już podczas kąpieli można całkowicie zanurzać kikut pępowiny, zresztą zawsze mnie to zastanawiało dlaczego w innych krajach można a u nas nie. Nie przesadzać z zakładaniem czapeczki. W innych krajach częściej jest główka odkrywana a u nas kiedyś mówiono, że w domku też ma być czapka. Chociaż jeśli chodzi o czapeczkę to nie jestem do końca pewna. Dziecko kąpać w normalnej kranowej wodzie i nawet po miesiącu w tej samej wodzie w której kąpiemy myć buzię. Używać gruszek nowych a nie aspiratora. Temperaturę wody można sprawdzać łokciem, czasem termometry źle pokazują, wiadomo trzeba wyczuć jaką dziecko woli. Dziecko ma być całe zanurzone (czyt. bez głowy :laugh: )wtedy czuje się pewniej i jak w brzuchu a nie tylko kawałeczek ciałka w wodzie. Dla mnie było bardzo istotne, że wyszłam gdzieś z mężem bez dzieci i że pomimo tego, że mamy już 2 dzieci to bez grymasów zgodził się tam ze mną pójść będąc głodnym po pracy-bidactwo. Podziękowałam mu za to wieczorem. Najbardziej był zainteresowany pierwszym wykładem o pielęgnacji maleństwa oraz ostatnim jak zakładać i zabezpieczać fotelik samochodowy. Tłumaczył bardzo śmieszny facet, wszystko na żarty. Ale jednak, żeby iść na te warsztaty to trzeba być wypoczętym i porządnie najedzonym, bo końcówka to już męka. Faktycznie trwają 3,5h.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741813 przez suzi001
Hej dziewczynki :) witam w ten nawet piękny poranek :)

Cortezia ale Ci zazdroszczę tej szkoły,tez bym chciała chodzić ale niestety nie moge :( możesz podzielić sie z nami wiedza na temat porodu,albo polecić te lektury które Ci polecily położne byłabym wdzięczna bo chciałabym dowiedzieć sie wiecej na temat porodu i rożnych jego etapów zeby ne panikowac,ja jestem panikara 1 klasa :(

Kaskus super ze lot sie udał więc odpoczywaj sobie ;)

Brunetka tez mam ten sam problem nie cierpię wręcz chodzić po sklepach bo zawsze mi to bardzo długo schodzi moj mąż tego nie cierpi jak sie nad czymś zastanawiam,ostatnio weszlam do sklepu z ubraniami a on mówi tylko bierz to co masz brać i idziemy hah :D ja sama nie lubie chodzić i stać w kilometrowej kolejce a tu raczej tez nie patrzą ze w ciazy..

Malopolanka mi drugi dzien z rzędu śniły sie data 25 października,tez cos czuje ze mała wyjdzie przed terminem :D Nie wiesz moze czym Irl jest witamina D podawana maluszkom?

W ogóle chciałam sie zapytać jakie witaminki trzeba podawać maluszkowi? Póki moja mami jest w Polsce to jej przekaże i mi kupi :)

Mnie ostatnimi czasy męczy nocne sikanie to jest tak męczące ze szok..tym bardziej ze rano wstaje do pracy,w dodatku nie moge zasnąć i boli mnie pępek :(

Wredota ja mam to samo z wyproznianiem,poprostu to jest dla mnie meka a tez jem lekkie rzeczy :/ jak usiade na kibelku to jest masakra normalnie jakbym rodziła ehh..ale znalazłam patent ze powoli zaczyna być tak jak wcześniej,jem po 2 jabłka dziennie,do tego kiwi,activia najlepiej o smaku kiwi ,woda oczywiście nie wszystko na raz ale pomaga bynajmniej mi :) no i śliwki sa tez dobre :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741819 przez agnieszkazst
Cortezia co do masażu krocza to też Wam wspominałam że wcześniej niż 8 miesiąc nie zaczynac - to bardzo ważne :) Super że o tym przypominasz, bo to istotna kwestia. Masaż krocza jest super ale właśnie od 8 miesiąca. Ja już zaczęłam ;) I super Cortezia że masz tę szkołę rodzenia, na pewno się przyda!! :)

Liście malin też bardzo wskazane, mnie na studiach uczyli że od 36 tygodnia, wcześniej raczej nie. Więc juz sobie zamówiłam żeby na spokojnie dotarły a od 36 tyg. będę pic :)

Brunetka polecam te liście malin mocno :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kaśkuś super że lot przebiegł ok. Dobrego pobytu w Polsce!!

Wredota jedz jogurcik naturalny ale z łyżką siemienia lnianego - to na pewno pomoże :) Siemię jest super na te sprawy :) Poza tym mogą też pomoc śliwki, morele, figi, unikaj za to bananów. Dobry jest też sok z kiszonej kapusty ale to dla hard corów bo nie każdy lubi :D Pomaga też herbata z melisy lekarskiej bądź mniszka lekarskiego. Sposobów jest sporo, mam nadzieje że któryś pomoże, ja osobiście stosuję ten pierwszy - z siemieniem - i nie mam żadnych problemów. Spróbuj może i Tobie pomoże :*

Małopolanko jak brzuszek też już masz nisko to też uważaj, chodz najmniej jak się da, co by Tobie też szyjka się za wcześnie nie skróciła. Dobrze też że jutro masz wizytę to zawsze tak inaczej jak wiemy że się z lekarzem spotkamy. I powodzenia na zakupach!! :* :*

Wielomama no super że trochę Ci się gratisów dostało!! I że Mąż z Tobą był - to dobrze...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741839 przez monikaplociennik@wp.pl
hej
ja mam od kilku dni doła a raczej mega wkurzenie na mojego chyba za bardzo daje po sobie znać że najwyższy czas nasze małżeństwo zakończyć tylko szkoda że tak późno o tym pomyślał jak mówiłam wcześniej to on że wszystko jest dobrze ale cóż widać że wyprowadzka od teściów nic nie pomogła nadal jest pod ich wpływem.
przepraszam że smucę ale poprostu wszystkiego mi sie odechciewa.
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741904 przez kasia085
Monika smuć kochana do woli po to tu jesteśmy. Współczuję Ci teraz w tak zaawansowanej ciąży słuchać takich nowin. Powinnaś być teraz spokojna.

Aga ja się trzymam Twoich rad i herbatkę znalazłam w Tesco i będę ją pić od 36 tygodnia, a z masażem poczekam do połowy 8 miesiąca, ażeby być pewnym że niczego to nie przyspieszy.

Wredota co do sposobów to polecam wszystkie te o których dziewczyny pisały. A jeśli chodzi o apteczne sposoby to gdyby już nic nie pomagało to mi ginekolog przepisał syrop Laktulozę dla niemowląt. Pisałam już o tym wcześniej ale może nie czytałaś tego posta. W żadnym wypadku nie kazał brać czopków glicerynowych bo wiele osób bardzo źle je toleruje i mogą wywoływać skurcze. Powiedział żeby nie dopuszczać do zaparć bo w zaawansowanej ciąży mogą doprowadzić do rozwierania albo skracania się szyjki. Ja syrop już zakupiłam kosztował jakieś ze 12 zł ale narazie nie brałam go bo jem i piję kompoty ze śliwek, jem dużo owoców i dużo piję i jak narazie jest ok.

Małopolanka również życzę wszystkiego najlepszego. My mieliśmy 4 rocznicę ślubu 5 września ale zapomniałam się Wam pochwalić.

Cortezia fajnie masz w tej szkole, że Was tak mało. Ja muszę dziś zadzwonić do swojej bo zapisywałam się w sierpniu a tu dziś już 10 września i nic się nie odzywają.

Kaśkuś witamy w Polsce!!!!


A teraz coś o mnie. Ja to jak zwykle jak siadam to z jakimiś złymi wiadomościami.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tak poza tym mam pytanie czy wiecie może czy w ciąży można robić sobie inhalacje amolem lub olejkiem olbas?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #742089 przez Brunetka
Byłam dzisiaj dziewczyny na małych zakupach dla maleństwa. Mój wpadł na pomysł aby pojechać do sklepu mama i ja. Ehhh ile tego wszystkiego jest do kupienia. Cały czas mam wrażenie, że wciąż mam duże braki. Zakupiliśmy w końcu wanienkę, rożek, smoczek,kolejne pieluchy tetrowe, body, pajacyki i jakieś drobiazgi. Bardzo się cieszę bo akurat jutro odbędzie się tam spotkanie i będzie poruszany temat porodu. Oczywiście zapisałam się i zaczynamy o 15.30 :) Raczej będzie kameralnie bo z tego co widziałam na liście byłam dopiero czwarta.
Patrzę teraz na allegro za butelkami firmy Avent i nie mam pojęcia co zamówić. Chciałam zestaw, ale gubię się gdy widzę taką ich ilość hihi

cortezia też bym chciała aby u mnie podczas zajęć w szkole rodzenia było tak mało osób :) Dziękujemy, za przekazanie wskazówek :) Wszystkie rady są cenne :)

wredota z przepisu na kartacze i ja skorzystam :) Co do zgagi to (odpukać) od jakiegoś czasu mam spokój :) Wcześniej męczyła mnie bardzo. Nie znałam sposobu na ślimaki ;) :) Kto by pomyślał, że dadzą się tak łatwo złapać na sałatę :)

małopolanka ja też mam taką nadzieję, że mojej babci będzie dane zobaczyć jak dorasta moja córeczka. Daj znać co fajnego kupiłaś z okazji rocznicy i jak przetrwałaś to wyjście na zakupy.

wielomama ilość gratisów powalająca :) Nie wiem co takiego mają w sobie próbki, że tak zawsze cieszą i ich zbieranie sprawia taką frajdę:)

Dziewczyny co znaczą te długie kody w Waszych postach? To jakiś błąd? Coś się nie wyświetliło?

monikaplociennikprzykro mi, że tak się Tobie ułożyło z mężem. Swoją drogą pamiętaj, że nie ma związków idealnych i wszędzie pojawiają się lepsze i gorsze dni. Napisałabym coś na ten temat więcej, ale nie umiem zrobić tak aby było to tylko widoczne dla nas. Trzymaj się kochana, wspieramy Cię duchowo.

kasia085 niestety nie wiem czy można w trakcie ciąży robić sobie inhalacje...Mogę zapytać swojego lekarza przy kolejnej wizycie. Co do dolegliwości Twojego męża to ja znam ten ból bo półpaśca już przechodziłam w swoim życiu. Pocieszę Cię tym, że ja mimo, iż miałam cały czas styczność z domownikami, nikt się ode mnie tym nie zaraził. Lekarz powiedział mi, że to nie wyleczona ospa i podczas słabszej odporności organizmu ujawnia się właśnie w formie swędzących krostek z których uwalnia się płyn. Do tego doszły bóle mięśni, trzy bite tygodnie nie wolno wychodzić z łóżka i koniecznie przyjmować antybiotyk.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53655

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #742091 przez natB
No i dotarłam na forum :)

Nie pamiętam Aguś, czy mówiłam, ale Emanuel jest przesłodki :)... i co warto było iść na to usg?:)

Co do terminów porodu... nasze dzieci już same dobrze wiedzą, kiedy wyjdą na świat :D
Mam nadzieję, że nie za szybko i nie za późno :)... herbatkę zacznę na pewno pić :D, już dzwoniłam do koleżanki, żeby spojrzała w sklepie z żywnością ekologiczną i mi kupiła, jakby była :)...

Kicia
kurczę ja nic nie dostałam do teraz na pocztę... zero info... tylko link potw. zgłoszenie.. poczekam jeszcze troszkę, bo u nas warsztaty są dopiero za 2 tygodnie... mam nadzieję, że coś przyjdzie :).. widzisz gdyby były później niż w Poznaniu dokoptowałabym do Ciebie heh no nie żartuję, za daleko mam :P

Brunetka taka Babcia to skarb :)... ja sama mam Babcię, która ma 74 lata, trzyma się odpukać w niemalowane bardzo dobrze :), ale wiadomo odkąd nie pracuje, czyli jakieś 5 lat już czasem jej się nudzi... dzisiaj do mnie zadzwoniła i właśnie mówiła, że siedzi w domu, moje Mamy nie ma, Emi w przedszkolu, a ona z psem sama w domu, więc sobie musiała pogadać :)... dużo zdrówka dla Twojej Babci, lepiej czasem nie myśleć, co by było gdyby... trzeba się cieszyć każdą chwilą :)
Co do termometru dzisiaj doszedł do mnie, bo zamówiłam na allegro Microlife NC :) polecam :)

Kaśkus miłego pobytu w PL :)... ciesz się rodzinką i wspólnymi chwilami :* :*

Cortezia cieszę się bardzo, że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia :lol: :lol:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jakbyś coś jeszcze ciekawego wyczytała w tych lekturkach podziel się z Nami :D... przynajmniej ze mną, bo jestem ciekawa :D

Wielomama
Super, że mąż poszedł z Tobą na te warsztaty... mój niestety nie może :(, a widzę, że i dla niego by się coś fajnego znalazło... zaopatrzę się w jedzonko i mogę tam siedzieć pół dnia heh :P...

Wredota piąteczka kochana :D... ja dzisiaj biorę od męża drugą kołdrę, a on niech śpi pod kocem :P a co :P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Małopolanka uważaj na siebie na tych wycieczkach... kurczę, jak takie masz ostatnio nieciekawe dolegliwości to się oszczędzaj :):*

Monika strasznie mi przykro z powodu sytuacji z mężem... czasem warto wszystko przemyśleć, próbować do końca... jak nie wyjdzie to widocznie tak już musi być :* bądź dzielna

Kasia, co do tego półpaśca to powiem Ci tak, ja kilka lat temu dostała półpaśca, bo moja Babcia mała i zaraziłam się od niej... tak na pogotowiu mówili... dosłownie 2 tyg. później i ja chorowałam... a różyczkę przeszłam, jak byłam maluchem... więc lepiej uważaj tak, czy siak... organizm nasz jest teraz osłabiony, więc różnie może zareagować...
Mam nadzieję, że u Twojego męża to jednak nie półpasiec... więc daj znać, jak się sprawa potoczyła :)

A u mnie dzisiaj kolejny, leniwy dzień :D... muszę Wam się pochwalić, tak, jak pisałam wcześniej, że nie mam infekcji, przynajmniej nie czuję :D... i byłam wczoraj pierwszy raz od lutego na basenie :D... niestety wcześniej zjadłam śledzie i nieźle mi się odbijało... a brzuszek jednak mi ciążył... ale i tak było super :)... wieczór z mężem najlepszy! :)
Mały Władzio dostaje czkawki 2 razy dziennie i zazwyczaj rano i wieczorem, a dzisiaj jedną po obiedzie, a drugą przed chwilką... mój S. się z tego cały czas śmieje, że taki mały człowieczek, a czkawki go męczą :P...
No i stwierdziłam, że zaczynam jeść mniejsze porcję, bo jak zjem duży obiad, potem wszystko mnie uciska i mam wrażenie, że brzuch mi opadnie na kolana dosłownie... ciągnie w dół, jak nic...
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę... a tak buziaki dla Was :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl