Listopadówki 2013

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie

Pobiłam dzisiaj chyba jakiś rekord. Położyłam się spać o 17ej i spałam do 6.30 Czuję sie teraz jak nowo narodzona Tłumaczę sobie to tym, że poprzednią noc miałam nieprzespaną a i musiałam wstać o 4ej.

pani_p ja nie mam jeszcze takich objawów. Nic mi w tym temacie nie dolega. Nie czuję żadnej zmiany.

wielomama podziwiam Cię Masz tyle obowiązków na głowie i mimo dolegliwości świetnie dajesz sobie z nimi radę. Twarda babka z Ciebie Nic tylko brać z Ciebie przykład Ja tez chciałabym skorzystać z tych warsztatów jak najszybciej, ale niestety w moich rejonach odbędą sie dopiero w pazdzierniku

kaśkus skurcze łydek i mnie ostro męczyły. Było to na tyle dokuczliwe, że przez dwa kolejne dni nadal czułam ból. Mój lekarz polecił mi aspargin i po zażywaniu (2-3 tabl. dziennie) jak ręką odjął. Ja na brak apetytu nie mogę narzekać. Od kilku dni mam bardzo wzmożony apetyt:) Aż sama się dziwię bo mój dzień ostatnio polega na szukaniu smakołyków Cały czas tylko bym jadła i jadła

kicia sen faktycznie straszny. Mnie jeszcze koszmary związane z porodem nie spotkały. Za to w czwartek męczył mnie przez całą noc widok ogromnych, czarnych, włochatych pająków. Nie wierzę w sny, ale dziwnym trafem na następny dzień trafiłam do szpitala z moja prababcią. Miała objawy świadczące o kolejnym udarze. Na szczęście gdy mnie na oddziale ratunkowym zobaczono przyjęto nas bez kolejki a i byłam bardzo miło zaskoczona podejściem personelu...lekarza który powiedział, że ze względu na mój stan powinnam wrócić do domu a nie przez 6 godzin męczyć się na oddziale.

Niestety muszę mykać. Może później uda mi się jeszcze do Was zerknąć. Miłego dzionka

Brunetka jaki ranny ptaszek ... już zdjęcia na fb na załączam


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No pobiadoliłam trochę... ale i tak mi jest źle eh

Kicia, co do snów... mnie też cały czas takie trzymają... ostatnio śniło mi się, że z piersi zamiast mleka leciało mi mleko z ropą, a miałam do wykarmienia trojaczki!!!!

Kaśkus tak, jak Brunetka mówi masz niedobór magnezu, weź kup sobie asparagin to też jest dobre na skurcze macicy ... a tak swoją drogą podziwiam Ciebie, że jeszcze lecisz samolotem... ja to bym miała stracha, ale jak się czujesz dobrze to czmeu nie... w sumie nie dziwię się pewnie tęsknota robi swoje prawda ?... udanej i bezpiecznej podróży kochana


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wy tak piszecie kurczę o tych położnych... ja mam od siebie z wioski, wybierałam przy zapisywaniu się tutaj do lekarza... w sumie położna jest jedna, więc wyboru nie miałam... jakoś przeżyję jej wizyty... co innego pewnie, jak bym mieszkała w Poznaniu... moja koleżanka miała fajną położoną... spotkała się z nią 2 razy przed ciążą wypytała, co i jak i była dużo spokojniejsza

Małopolanka a ta niania z 2 płytkami? Ale Ci się cena trafiła... kurczę super ... a ciśnieniomierz na pewno się przyda teraz możesz wszystko kontrolować i zapisywać sobie pomiary
Ja wczoraj zakupiłam materacyk do łóżeczka, termometr i 2 pidżamki... zobaczymy, jak dojdą, czy opłacało się, a tu wklejam linki

allegro.pl/show_item.php?item=3470756107 granatowa w kratkę
allegro.pl/show_item.php?item=3464940008 i ta ... szczerze nie przywiązywałam dużej wagi do tych koszul, bo pewnie w domu i tak wskoczę z powrotem w swoją pidżamkę ...

Justynka daj znać, jak po wizycie ... i czy córa została córą

Wielomama współczuję Tobie tych wszystkich dolegliwości... cały czas Ciebie podziwiam... tyle obowiązków, ale dacie radę z mężem... mój maż pracuje w państwówce i wiem, że gdyby nie gospodarstwo to też max. pewnie jedno dziecko byśmy mieli... no może dwójkę... w dodatku mieszkając tutaj dla mnie pracy nie ma :/, żłobków nie ma i z przedszkolem będzie pewnie problem... a dzieckiem nikt mi się nie zajmie...

No koniec biadolenia... dzisiaj od rana mam kiepski dzień... przepraszam, że Wam się wyżalam... ale nie mam komu...

Postaram się częściej teraz zaglądać, bo jak mam nadrabiać 2 strony to na prawdę nie ogarniam heh

Małopolanka masz racje lepiej że to niskie ciśnienie niż wysokie ja niestety przez picie kawy zauważyłam że wypłukuje mi się magnez i zaczęłam dostawać skurczy łydek więc teraz z rana pije magnez Gratuluje już zaczęłaś 31 tydzień:*

Kicia Witaj:) super, że nasze grono się powiększa:) Jeśli masz ochotę zapraszamy do naszej tajnej grypy na FB " Dzieciaczków Listopadowych". Bardzo dobrze, że tyle piszesz:) Nikt Cię na pewno za to nie skarci a wręcz odwrotnie:) Super, że jesteście na swoim i że już wózek jest:) Czy dużo Ci jeszcze zostało rzeczy do kupienia takich dla siebie i dla malucha?To tylko zły sen, zobaczysz wszytko będziesz miała przygotowane na przyjście swojej pociechy:)

Agnieszkazsz fajnie, że macie gości a ten Twój syn to już w brzuchu mamy mały podrywacz się robi hahaha super:)

NatB ile rzeczy już kupionych super:) widzę, że to już faktycznie tylko dwa miesiące i zleci tak szybko:) Jeśli faktycznie ciuszki są nie do chodzenia to dobrze, że oddałaś, a całą ta sytuacja w IKEA to jakaś kpina ci ludzie powinni liczyć się z tym, że jak kasa z pierwszeństwem to kasa z pierwszeństwem:)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Psotka koniecznie pokaż fotosy co tam nowego masz. A dlaczego na jedną noc tylko koszule jak będziesz w domu to jej nie będziesz zużywać? Ja dzisiaj również zadzwonię do swojej położnej środowiskowej bo mam parę pytań:)Czyli jednak nie poszłaś na pańieński i może faktycznie to dobrze.

Kaśkuś no to baw się dobrze w Polsce, zrób wszystkie konieczne zakupy:) Jak będziesz miała czas odezwij się co tam u Ciebie słychać Co do Twojego samopoczucia i bóli to to całkiem normalne, ja też mam czasami takie dni że czuje się jakbym rozpadała na kawałki:) I wszytko mnie boli i najlepiej to leżałabym zakryta po sam czubek nosa w łóżku:) Oj tak tak:)

Wredota po pierwsze koniecznie wytłumacz mi co to są KARTACZE:) Bo nie mam pojęcia, po drugie, a jak duże macie akwarium i jakie rybki? Super, że mąż takie rzeczy potrafi robić niezły z niego cieśla:) Najważniejsze, żeby Gabi była zdrowa i życzę powodzenia na wizycie bo moja Bianka no nienawidzi USG ciągle się rusza i nie można jej ładnego zdjęcia zrobić, mam prawie z każdej wizyty zdjęcie jej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wielomama faktycznie w Polsce jak pracuje tylko jedna osoba z rodziny to prawda max można mieć dwójkę dzieci, musisz zbyć silna i nie przejmuj się tym rozłóż sobie jakoś na ten październik co musisz kupić najważniejszego, a resztę po protu w między czasie i tyle no co zrobisz tego po prostu nie przeskoczysz. Z tymi bólami to na prawdę masz ciężko, ale jak nie ty to kto da rade trzeci poród to widzę jest wyzwanie. Sen miałaś tak jakby proroczy jestem ciekawa czy faktycznie będzie Cię ciął ginekolog po 50- tce. Czekamy tu na Ciebie i pisz jak tylko będziesz miała siłę

PaniP co do bóli piersi ja mam tak co jakiś czas jakby mnie tak szczypały mocno w środku , bardzo nie lubię tego uczucia ale może mleko się szykuje.

No dałam rade odpisać na wszystkie wasze posty 2 dni mnie nie było a wym i tutaj, naskrobałyście tyle że musiałam sobie nowe okno otworzyć do odpisywania wam od razu:)
Kochane ostatnio przeczytałam, że herbata z liści malin pomaga przy porodzie tzn zmniejsza się ból przy skurczach trzeba ją pić od 30 tygodnia 2 razy dziennie. Chce to skonsultować z położną powiem wam co i jak po spotkaniu z nią

To już chyba ostatnie wesele w tym roku ufff no i po nim było super orkiestra świetna jedzenie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Teraz sobie odpuściłam pilnowanie lubego i po prostu podeszłam do teściów poprosiłam teścia co by jak zobaczy, że Marcinowi już starczy i powinien iść spać to go przyprowadził do pokoju powiedziałam jaki numer i poszłam spać o 2.00. Przed zaśnięciem moja Bianka tak szalała w brzuchu, że musiałam z 15 minut głaskać i rozmawiać z nią. Po prostu córce chyba się jeszcze szaleć chciało na parkiecie z mamą Czuje się o niebo lepiej po tej imprezie mam dzisiaj sporo rzeczy do załatwienia. Najważniejsze co dzisiaj nas czeka to SZKOŁA RODZENIA po prostu nie mogę się doczekać. Już wiem, że będzie super:) Ja mam w środę warsztaty Mamo to ja:)
Miłego dnia mamusie:*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Cieszę się, że weselicho udane ... widzisz więcej się oszczędzałaś, słuchałaś swojego organizmu i wyszłaś na tym o dużo lepiej ...
Powodzenia na szkole rodzenia, zazdroszczę i czekam na relację ... daj znać w ogóle, jak dowiesz się czegoś na temat herbatki z malin .. z chęcią wypróbuję ...

Małopolanka to w sumie zaczęłaś już 32 tydzień... bo skończyłaś 31 tydz. bo leci Ci teraz 31 tydz. i powiedzmy 1, czy 2 dzień ... czyli zaczęłaś 32

Hej ho! Już nie mogę zacząć dnia bez wejścia na forum i zobaczenia, co tam u Listopadówek. Uzależnienie maksymalne. Tyle się tu dzieje od samego rana. Jak dolecę do PL i się ogarnę, naskrobię więcej. Teraz spadam, bo trzeba jeszcze popakować rzeczy itd. Wszystko jak zwykle na ostatnią chwilę, ale ten typ tak ma. Miłego dnia!

Hejo

Pazia ja się wybiorę najpierw do takiej hurtowni u siebie w mieście, może coś będzie ciekawego, a jak nie to widziałam na allegro dużo i w przystępnych cenach:)

Kasiu nie panikuj tak teraz mogą nam się zdarzać jakieś skurcze, martwić powinnyśmy się kiedy stają się regularne i przybierają na sile. Ale fakt trzeba więcej odpoczywać

Małopolanka Twoja waga mnie rozwala tylko 55,4kg?! normalnie musisz być malutka i drobniutka hehe. Ja to już słoń się robię powoli... No i super, że wszystko gra i buczy

Agnieszka dziękuję za odpowiedź. Nawet nie wiem do jakiej położnej się deklarowałam, przecież to było jak skończyłam 18 lat i zapisywałam do rodzinnego jak już będę miała spokój po przeprowadzce to się przejdę do przychodni i zasięgnę inf.

Cześć kicia Ja mam powiedziane, że ma być dziewczynka i też liczę, że lekarz się nie dupną bo nie mogę się powstrzymać i rzeczy mam typowo dziewczęce hehe

Monika no kurka szkoda, że potrzebujesz tej insuliny... Trzymaj się dzielnie w codziennym kłóciu

Agnieszka hehe u mnie też się koleżanka śmieje, że jej synową "hoduje". Jak byłam u niej ostatnio to Zuzka szalała całą wizytę w brzuchu, a synek koleżanki biegał i się bawił hehe.

NatB no dziwne, że mają dom gotowy i siedzą komuś na głowie. Nie rozumiem takich ludzi... i nie mam pojęcia co Ci doradzić. Chyba jedyne co Ci pozostaje to uzbroić się w cierpliwość i robić swoje. Jakoś dasz radę Ludzie w kolejkach... cóż. Tu też nie ma się co denerwować. Nikt nie jest chętny żeby ustąpić, ale jak znajdzie się w takiej sytuacji to nic go nie obchodzi i na chama się pcha... Tacy są ludzie właśnie...:/

Suzi gif to nie wiem jak dodać, ale tekst ukrywasz tak, że piszesz coś sobie, zaznaczasz to i klikasz na ikonkę u góry takie dwa ludziki z kluczem. Powinnaś uzyskać tekst w takich ramach
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kicia widzę, że ty też już masz sporo przygotowane dla maluszka :)Imię dla Twojego synka też mi się podoba, jest oryginalne i ładnie brzmi Jakoś dobrze mi się kojarzy

Kaśkus to Cię normalnie podróż życia czeka. Podziwiam Cię, ja bym się chyba nie zdecydowała na taką wyprawę, ale to tez inaczej jak ty do lotów przyzwyczajona jesteś i pewnie wrażenia to na Tobie już nie robi

Wredota super, że rodzinka też czeka na maluszka. To jest takie miłe jak się wszyscy angażują

Gravity ty to tu wpadasz jak huragan. Napisała byś czasem co u Ciebie, jak się czujesz itp.

Kicia uwielbiam te nasze sny coraz bardziej barwne im bliżej porodu

Wielomama kurczę, no lekko nie macie... szkoła wykańcza finansowo, widzę to bo mój brat jeszcze się uczy i wrzesień dla mamy to masakra jest.

Brunetka wow! to żeś pospała kurczę ty to też masz "przygody", zdrówka dla prababci.

Nat
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Biadol nam ile możesz, po to jesteśmy

Cortezia ooo jedna co ma to samo co ja:D mnie się to wczoraj pierwszy raz zdarzyło, a piekło strasznie:/ już przeszło, ale uczucie było dziwne i nieprzyjemne. Super, że wesele udane i bardzo dobrze i rozważnie zrobiłaś, że poszłaś spać wcześniej

Kaśkus spokojnej podróży

O rany nadrobiłam! No masakra hehe az mi się w oczach mieni

Ja znowu dostałam ciuszki i rożki od znajomej, reklamówkę ciuszków od znajomej mamy JA akurat dostaję same ładne więc mnie to cieszy Wszystko mam poskładowane u mamy w mieszkaniu bo u nas by nie było gdzie się ruszyć a i tak zaraz przeprowadzka Jutro będę miała dzień pełen wrażeń, rano do lekarza, później akt notarialny, załatwienie formalności w spółdzielni, później do tego bielska. Padne na twarz wieczorem hehe Od środy biorę się za pakowanie rzeczy, już sobie siostrę do tego zamówiłam i to chyba tyle u mnie Buziaki!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agnieszka o kurczę! to leż i odpoczywaj Kochana. Wszystko na pewno będzie dobrze czekam na wieści z usg

małopolanka Kartacze moja droga to regionalna potrawa na suwalszczyźnie. Zerknij sobie na google w przepisach. Mniami
A akwarium przejęliśmy od moich rodziców. Mąż się nim zajmuje, ja tylko czasem podziwiam rybki. ;p
natB
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ta koszulę z drugiego linku widziałam u siebie w sklepie i zastanawiałam się czy kupić. Cena wyjdzie mniej więcej taka sama, bo 50zł. Kupię do szpitala jedną nową, a w domu i tak będę chodziła w starych. Szkoda wydawać kasy
cortezia Co do kartaczy to pisałam już wyżej Akwarium na razie mamy 35 litrów, ale będziemy wymieniać, bo ze starości przecieka. A mąż zazyczył sobie akwarium 112 litrów, z pokrywą, wszystkimi akcesoriami, wyprofilowane z przodu. Ładnie będzie wyglądało na pewno. Rybek mamy jeden rodzaj - molinezje (ledwo się urodzą, a już się rozmnażają ). Nie są zbyt urodziwe, a do takiego dużego akwarium przydałyby się jakieś ładne, kolorowe ryby, ale to się dokupi na bieżąco.
Super, ze wesele było udane. Może rośnie Ci w brzuszku mała tancerka skoro się tak gimnastykowała
kaśkus Bezpiecznej i spokojnej podróży Ci życzę.
agnieszkazst Nic się nie stresuj. Wypoczywaj, bo jak mama zadowolona to i maluch też.

Jestem po wizycie u ginekologa, która mnie uspokoiła
Kolejny raz lekarz stwierdził, ze to dziewczynka, więc ja już w ogóle nie mam żadnych wątpliwości. Moja intuicja również mi to podpowiada. Brzucha nie mam wcale takiego dużego (tak mi się przynajmniej wydaje, obwód w pasie 96 cm) za to moja Gabi waży już 2 kilogramy Bałam się, ze może leży w brzuszku w poprzek, bo często ostatnimi dniami czułam równocześnie kopniaki w lewy i prawy bok. Na szczęście mała leży główką w dół A te kopniaki po bokach to dlatego, ze okręca się wokół własnej osi z powodu braku miejsca. Łożysko jest ok, morfologia również. Teraz zaczynam chodzić na wizyty co 2 tygodnie.
Mnie za to męczy już dłuższy czas NOS! A konkretnie uczucie suchości w nosie, albo w ogóle mam wrażenie ze jest zatkany. W dzień można przeboleć, ale w nocy masakra, jak jeszcze zasnąć nie można. ;/
Biorę się za obiad (kluski śląskie), a popołudniu wizyta w pracy z L4 i szkoła rodzenia.
[img][img]http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=60768 [/url]http://[/img]

Pani_P no dokładnie tak, jak mówisz... muszę się uzbroić w cierpliwość...
Strasznie się cieszę razem z Tobą z tej przeprowadzki i nowego mieszkanka , ale to musi być fascynujące ach ... nie przemęczaj się za bardzo z tym pakowaniem, dobrze, że siostra dopomoże
Jutro pewnie Ciebie nie będzie na forum, ale po jutrze daj znać, jak wizyta i, jak w Bielsku

Agnieszka odpoczywaj, jak najwięcej ... Emanuel jeszcze troszkę podrośnie w brzuszku i może wychodzić... Czekamy na zdjęcia z USG

Wredota ja w obwodzie brzuszka mam 89 cm... i ciągle mierzę z nadzieją, że rośnie, a tutaj nic od kilku dni... mam nadzieję, że za 2 tyg. dowiem się, że mały już też osiągnął te 2 kg, będę dużo spokojniejsza... Cieszę się, że z Gabi wszystko w porządku i tak ładnie rośnie ... o i chodzisz do szkoły rodzenia, jakbyś dowiedziała się jakiś fajnych, przydatnych rzeczy to się podziel z nami .. zwłaszcza ze mną, bo ja nie uczęszczam, a wiem, że wszystko się zmienia, jak w kalejdoskopie

Agusia widzę że mamy podobne problemy. Ja też głównie teraz sobie leżę i czekam jak na szpilkach na tą wizytę 18. Odpoczywaj kochana. Jestem dobrej myśli że nasze maluszki jeszcze posiedzą w naszych brzuszkach.

nat B współczuję Ci tego w domu. Ja to taka drażliwa teraz jestem że chyba bym ich wszystkich tam powybijała. Kurczę ja też jakoś się przeziębiłam. Głównie bolą mnie zatoki (nawet kataru jako takiego nie mam) Ale od jakiś 10 lat borykam się z przewlekłym zapaleniem zatok. Odpukać jakoś do tej pory był spokój i myślałam że uda mi się do końca ciąży jakoś wytrwać. Ale widzę że coś się dzieje. Psikam solą fizjologiczną do nosa 6 razy dziennie, inhalacje no i biorę sinupret w tabletkach. (W 12 tygodniu ciąży dwóch ginekologów pozwoliło mi go brać bo jest ziołowy i nie zaszkodzi, poza tym na ulotce nie ma przeciwskazań) Troszkę mam obawy przed nim jak przed każdym lekiem, ale u mnie lepiej wcześniej zapobiec temu co może się wydarzyć bo w swojej historii miałam już punkcje, sterydy, leżenie w szpitalu itp.) Dziś nie jest gorzej więc może jakoś uda mi się przed tym uciec.

pani p no ja prócz siary to nie mam takich dolegliwości. Może mleczko Ci się zagotowało?

Kaśkuś spokojnej podróży.

Cortezia dobrze że posłuchałaś swojego organizmu i super zniosłaś to wesele.

Wredota też mamy akwarium 120 l. Zamiłowanie mojego męża od dzieciństwa. W tamtym roku też zaczęło przeciekać i wymieniliśmy je. Mamy molinezje, gurami, 4 glonojady, danio różowe i różne rodzaje gupików. Rozmnazają się na potęgę ale też skutecznie się zjadają

Jak tak na szybkiego po wizycie. Dzidzia dalej jest dziewczynka, leży główka do dołu, wyniki glukozy lekarce odpowiadały, ale krew tak jak pisałam trochę słabiej. Mam kupić żelazo i łykać. Wizytę miałabym zapewne za miesiąc (a juz 33 tydzień wiec następna w 37!?!) ale mam za 3! Bo Mala jest dosyć mala jak na swój wiek bo tylko 1653g czyli w dolnej granicy. Starsza w tym wieku ciąży miała 2163g wiec albo druga podgoni albo będzie odwrotnie niż w statystykach, że drugie dziecko rodzi się większe. Trochę się też zdziwiłam bo w sumie to od ponad dwóch miesięcy nie badała mi szyjki ani nie zlecala badań potrzebnych pod koniec ciąży a nikt nie wie czy za trzy tygodnie to się Małej nie zechce wyjść, w końcu będzie juz donoszona... Ja to jak zwykle trafie na jakichś lekarzy dziwnych, dwa razy zmieniałam i ta też nie jest trafiona, ale na zmianę juz za późno.
Malopolanka masz podobna wage, ja 55,6 w ubraniach ;p

hej kobietki

Gravity trzymam kciuki za wizytę. Ciekawe czy będziesz miała tą cesarkę. Daj znać jak się dowiesz czegoś więcej.

wielomama współczuje Ci obowiązków i tych szkolno- przedszkolnych wydatków. Moja siostra teraz posłała córkę do przedszkola w PL to aż nie mogłam uwierzyć ile to wszystko kosztuje a przecież to dopiero przedszkole jest!!

kicia dzięki za link ale chyba już za późno żeby się zapisać jak są już w czwartek. Szkoda że nie pomyślałam o mojej koleżance wcześniej ale ona jeszcze ma dużo czasu więc pewnie jeszcze w przyszłości się załapie.

Brunetka ładnie pospałaś haha ale niech Ci na zdrowie wyjdzie widocznie tego potrzebujesz. Jak się czuje Twoja prababcia? Mam nadzieję że wszystko ok. Dobrze że lekarze wzięli pod uwagę to że jesteś w ciąży i przyjęli Was bez kolejki. Brawo dla personelu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


NatB niania jest z jedną płytką. To ten model. allegro.pl/angelcare-ac-401-monitor-odde...-pl-i3519810283.html

Super te koszule kupiłaś.

Cortezia mnie też coraz częściej łapią te skurcze albo mam takie dziwne mrowienie w nogach jak leżę. Tez musze rozglądnąc się za tym magnezem. W środę mam kolejną wizyte w szpitalu więc może lekarka mi coś przepisze. Czas leci wydaje mi się że jak już się przekroczy ten 30 tydz to już jest naprawdę z górki i teraz to szybciutko będą uciekać te tygodnie.

Cortezia hah Twoja Bianka daje czadu z tym pokazywaniem się hehe prze śmieszne są te dzieciaczki nawet już w naszych brzuszkach nas zaskakują. Dobrze zrobiłaś na tym weselu że położyłaś się wcześniej. Z tymi facetami to już tak bywa. Mój M nie pije alkoholu i powiem Ci że to duuuży plus. Chociaż wiadome że przy takiego typu imprezach to nic złego i od czasu do czasu to nawet fajnie się odstresować. Najważniejsze tylko żeby wszystko było z umiarem.
Powodzenia na zajęciach. sama bym się przeszła i posłuchała co nieco. Szkoda że u mnie tak to wyszło że nie mogę skorzystać.

PaniP haha ja się boje bo tyje teraz kg na tydzień i jak jeszcze zostało tyle tyg to będzie wesoło już przytyłam 7 kg licząc od 3 mies bo wtedy miałam spadek wagi. Nie potrzebnie się martwiłam na początku. Nie spodziewałam się że tak szybko się rośnie w tych ostatnich miesiącach

Masz dużo spraw na głowie wyobrażam sobie jak się musisz cieszyć na ta przeprowadzkę ale obiecaj że będziesz się oszczędzać kochana.Daj znać jak po wizycie

Aguś to leż i odpoczywaj jak najwięcej. Super że zobaczysz w końcu swojego synka. Pewnie po badaniu USG będzie więcej wiadomo. Dopiero masz 32 tydz z tego co widzę więc faktycznie pasuje żeby jeszcze trochę pomieszkał synuś w brzuszku. Trzymaj się kochana.

Wredota masz racje z tym co napisałaś bo ja mam wrażenie dziwne że kobiety które mają dzieci już są mniej czułe na los innych ciężarnych. Ja ostatnio czekałam na przystanku autobusowym i musiałam tak stać bo obok mnie dwie kobiety z wózkami rozsiadły się na ławce i ani myślą się przesunąć czy nie mówie już o ustąpieniu miejsca. Tak samo moja siostra która ma dziecko jak jej mówię o swoich dolegliwościach to patrzy na mnie jak na kosmite i mówi żebym nie przesadzała i ogólnie ma w dupie moje samopoczucie. Chyba kobiety faktycznie zapomniają jak to jest ehhh dobrze że chociaż mój mąż dba o mnie no i mam Was tutaj.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Musze sprawdzić co to sa te kartacze. Chociaż nie wiem co to jest to mam na nie smaka haha może spróbuje zrobić jak dorwę przepis.

Super że Gabrysia jest Gabrysią. Sporo już waży. Wczoraj zerknęłam na wrześniówki tzn dokładniej na galerię zdjęc bo nie miałam czasu ich czytac to rozbroił mnie widok tych małych dzieciątek już się nie mogę doczekać naszych pociech. Rozmawiamy o nich tyle czasu fajnie będzie je zobaczyć na żywo już

Kasia085 trzymam kciuki żeby to przeziębienie szybko zniknęło. Nie zazdroszczę tego przewlekłego zapalenia zatok słyszałam że to jest potworny ból i bardzo uprzykrza życie.

JustynaNL ja Cię pocieszę bo ja to już kompletnie nie wiem nic ani o szyjce na dzień dziejszy ani o wadzę. Watpię żeby w środę mi zrobili USG. Prywatnie już nie pojdę na pewno zresztą chyba tej słynnej pani doktor już nie ma w IRL. Pewnie popytaja zrobia standardowe pomiary i na tym się skończy. Dobrze że przybieram na wadze i czuje mojego szkraba coraz mocniej wiem przynajmniej że rośnie. Mam już w domu glukomert ciśnieniomierz metr krawiecki i wagę mam u mojej siostry także sama się sprawdzam haha bo tutaj to trzeba mieć anielską cierpliwość do sposobu w jaki prowadzą ciąże w szpitalu.


Teraz ja Wam troszkę ponarzekam. Zaliczyłam chyba jedną z najgorszych nocy.. wczoraj byliśmy na tych urodzinach a jeszcze przed urodzinami poszliśmy na obiad do restauracji taki rocznicowy w sumie bo jutro mamy rocznicę a nie mamy pomysły jak spędzić ten dzień. Po tym obiedzie poszliśmy na urodziny i ja jak to ja przejadłam się za bardzo. W nocy cierpiałam okropnie ok 3 w nocy obudziłam się i jedzenie a raczej strawione już kwaśne jedzenie podchodziło mi pod przełyk. Nie pomogł nawet gaviskon ani leżenie na 3 poduszkach. Męczyłam się tak 2 godz w końcu poszlam zrobić sobie mięty. Na chwilę było ok ale dalej jedzenie podchodziło więc już zrezygnowana mówię do mojego M że musze chyba zwymiotować bo innej rady nie ma. Męczyłam się już pół nocy i byłam wykonczona. Poszłam zwymiotować i od razu było lepiej. Jakos udało mi się zasnąc. Od jakiegoś czasu już muszę pić gaviskon na noc i spac na 2-3 poduszkach ale jeszcze nigdy nie było tak jak tej nocy. Te ostatnie tyg przyjemne raczej nie będą...niech ten czas leci jak najszybciej.

Nick: Imię: Wiek: Która ciąża: Przybliżona data porodu: Płeć: Proponowane imiona:
Małopolanka Sylwia 24, 1-sza, 9 listopada, chłopiec, Kamil,
Pani P Klaudia 23, 1-sza, 6 listopada, córka, Zuzanna Klara
Suzi001 Monika 25, 1-sza, 7 listopada, dziewczynka, Natalia
Wielomama Ania, 3-cia, 5 listopada, dziewczynka, Oliwia
Agnieszkazst Agnieszka 29,1-sza, 6/7 listopada, chłopiec, Emanuel,
Cortezia Fabiola 24, 1-sza, 18 listopada, dziewczynka, Bianka,maria,Michalina
Nat B Natalia, 25, 1-sza, 8 listopad, chłopiec, Władysław
Nefretete666 Agata 23, 2-ga, 7 listopada, chłopiec,Aleksander
Asiulek2706, Joanna, 28, 1-sza, 27 listopad, dziewczynka, Alicja
Brunetka,Sylwia, 28, 1-sza, 14 listopada, dziewczynka,
Oki222,Kinga,29 , 1-sza, 1-4 listopad,chłopiec ,Mateusz,
Ellie,Zuza, 28lat, , 1-sza , 9 listopad., nieznana
monikaplociennik.29 lat, Monika,2-ga, 30 listopada, chłopiec
JustynaNl,Justyna, 2-ga, 2/4 listopada, dziewczynka,
Dzidostwo,Olga,22, 2-ga,22 listopad,chłopiec, Jakub
Psotka,Dorota,29, 1-sza, 5 listopada, chłopiec,Tymon
Gravity,Ula,4-ta,21 listopada, córka, Jessica
Koliberek,Daria, 1-sza, 22 listopada,dziewczynka
Baksik6661,Sandra,22, 2-ga,27 listopada,dziewczynka, Julia,Laura
Kasia085,Kasia,28, 1-sza,8 listopada,chłopiec, Jaś
Kaśkus, Kasia24, 1-sza,26 listopada,chłopiec,Adam
Pazia,Asia.29,1-sza, 18 listopad chłopiec,Tomasz
Wredota; Justyna; 23; 1-sza; 1 listopada; dziewczynka; Gabriela
Kicia,Ola,30,1-sza,7 listopada,chłopiec, Eryk

Kolejka do porodu
1.Wredota 1 listopada, Okii , 1/4 listopada,
2.JustynaNL,2/4 listopada
3.Wielomama,Psotka,5 listopada
4.PaniP 6 listopada, AgnieszkaZst, 6/7 listopada,
5. Suzii, Nefretete,Kicia 7 listopada
6.Kasia085,NatB 8 listopada
7.Małopolanka,Ellie,9 listopada
8.Brunetka, 14 listopada
9.Cortezia,Pazia,18 listopada,
10.Gravity,21 listopada
11.Dzidostwo,Koliberek,22 listopada
12.Kaśkus,26 listopada
13.Asiulek2706,Baksik6661,27 listopada
14.Monikaplociennik, 30 listopada

[/quote][/quote]

Izaa kochana proszę jeszcze raz o Twoje dane bo tak jak pisałam nie mogę ich znaleźć nigdzie.