Listopadówki 2013

hej
jednak insulina będzie narazie tylko na śniadanie i za tydzień znowu wizyta
Rozmawiałam z lekarka i powiedziała abym zeby sobie wyleczyła i że to nic nie zaszkodzi dziecku nawet rozmawiałam z gin i on tez to potwierdził cale szczęście bo już się bałam.

Zaraz znikam na plac zabaw bo moja mała już mi tu marudzi
miłego popołudnia życzę

małopolanka termin mam jeszcze niedokładny ale do 7 listopada powinnam się uwinąć Także możesz wpisać 7 listopad. 22 września mam wizytę i usg więc pewnie dowiem się czegoś konkretnego. Ten termin to mi się przesuwa od początku i z 1 listopada robi się już 7...

ok Kicia jesteś w kolejce do porodu obok Suzii, Nefretete i Psotki

Monia szkoda że nie obejdzie się bez tej insuliny ;-(

Ja na razie tak na szybkiego, byłam dzisiaj w końcu na tej nieszczęsnej glukozie i morfologii, wypicie chyba gorsze jak samo czekanie, dobrze, ze chociaż Mala spala i Maz z Nami był to nudno tak nie było; ogólnie od 9 do 13.30 zlecialo na tym badaniu a wyniki juz po 15. I tak mam glukozę na czczo 85 a po dwóch godzinach i 75g glukozy 132 czyli taki pod gorna granice. Ale mam nadzieje, że lekarce się spodobają tym bardziej, ze znowu wkradła się lekka anemia wiec i żelazo się szykuje dla poprawienia wyników.
Malopolanka ciśnieniem się nie martw u mnie takie to najwyższe z dotychczasowych lepsze takie niż za wysokie.
Reszcie odpisze jak tylko nadrobie dwie strony a teraz czas ogarniać Starsza do spania

Witamy Kicia!! Super że do Nas dołączyłaś

Monika dobrze że sprawa dentysty już u Ciebie się wyklarowała, bądź dzielna i powodzenia

Justyna ważne że glukoza już za Tobą, teraz tylko konsultacja z gin i oby było dobrze

Ja dziś króciutko bo na ten weekend też mamy gości tym razem odwiedzili Nas Nasi bardzo dobrzi znajomi z rodzinnego Miasta mego Męża, też są w ciąży, w 7 miesiącu, więc spotkanko no fantastyczne U Nich jest dziewczynka i się śmiejemy, bo jak usiadłyśmy ze znajomą koło Siebie to Synek zaczął kopac nóżkami w jej strone, hihi już podrywa Malutką

Aga Twój mały to niezły Lovelas będzie:-) Już w mamusi brzuszku ugania się za panienkami:-) Swoją drogą fajne takie spotkanie mogłyście na bierząco porozmawiać o podobnych dolegliwościach tak jak my na forum.
A tak wogóle to gdzie podziała się reszta dziewczyn- jakaś taka cisza u nas.

Monia szkoda, że musisz brać tą insulinę, ale na szczęści tylko raz dziennie. A zęby musisz wyleczyć. Mi moja dentystka też mówiła że trzeba to robić w trakcie ciąży i od tego w którym jest się trymestrze to zależy tylko to czy można brać znieczulenie czy nie. Także niczym się nie martw. No chyba że są takie osoby co panicznie boją się dentysty (czytaj np. mój mąż) że faktycznie silny stres i borowanie i zaciskanie mięśni może ich doprowadzić do szpitala. Ja też tak jak pisałam mam wizytę 26 września. Niby to kontrol, ale gdyby pojawił się jakiś popsuty ząb to napewno go wyleczę.

Cześć Kicia witaj w naszym gronie. Napisz coś więcej o sobie i swoim bąbelku:-)

Podzielę się z Wami ostatnią wypowiedzią usłyszaną podczas wywiadu Kasi Cichopek, która stwierdziła "Synów rodzi się dla świata, a dziewczynki dla siebie"!!!

Powiem Wam tak mega trudno za Wami nadążyć ...

Nie było mnie raptem 1 dzień, a tutaj 2 strony do czytania lektura, jak znalazł

Co do warsztatów ,,Mamo to ja" -> niestety nie dostałam żadnego programu , ale jak wchodzę na link aktywacyjny, który wysłali na pocztę pojawia się info ,,zgłoszenie potwierdzone"

Cortezia, ale załapałaś powera SUPER ... ja powiem Wam, że miałabym ochotę sobie posprzątać, ale jak u nas tyle jest w domu i nikt tego nie szanuje i ciągle jest to mi się odechciewa :/... potrafię kuchnię wysprzątać na błysk,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pani_P z bólem głowy mnie, co walczyć... zwłaszcza teraz, bo to wszystko wiąże się z ciśnieniem... ja wiem, że nie lubicie leków przyjmować, tak jak ja... ale w ciąży stałam się niestety lekomanką :/ nie z wyboru , ciągle coś muszę brać eh

I tak jak mówisz z tą porodówką to niezłe cyrki, ale ja zawsze się rozczulam i czekam na moment wyjścia dzidziusia ... bo już myślę o swoim

Zazdroszczę Tobie przeprowadzki, ja to najchętniej też bym poszła na swoje... a nie takie życie ,,na kupie" ;/
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pazia Oki, ale Wam się trafiło zazdroszczę :)...

Kasia085 uważaj na siebie kochana, nie przemęczaj się za bardzo... Wytrzymajcie jeszcze troszkę z Jaśkiem ...3mam mocno kciuki za Was :*

Psotka cieszę się, że Tymuś już jest takim dużym chłopakiem ... najważniejsze, że jesteście zdrowi ...dostałaś jakieś foto?

Małopolanka tak, jak wszystkie dziewczyny mówią lepiej mieć niskie, niż za wysokie ... kup sobie ciśnieniomierz i będziesz miała wszystko po kontrolą ...

Kicia witamy na forum ... i gratuluję chłopaczka Eryka ładne imię
Podobają mi się takie nietypowe imiona

Agnieszka widzę, że fajny wknd się szykuje ...
muszę oblookać te pidżamki w internecie, bo czas już zamówić.. a coś zabrać się za to nie mogę


A po krótko powiem Wam, jak mi minął wczorajszy dzień... najpierw ślub koleżanki, przy składaniu jej życzeń prawie się poryczałam ... łzy w oczach stały heh
Później zakupy w Ikei ... bardzo udane, szafa, komoda, przewijak, łóżeczko, pościel, lampki, dywanik, firanki... ogólnie wszystko kupione i czekamy na remont pokoju ... w przyszłym tyg. wymiana okien, cyklinowanie podłogi, malowanie i wybieranie koloru na ściany ... tak bardzo bym chciała już zacząć składać te mebelki ..
Zdecydowaliśmy się na meble dziecięce Stuva, ciemny brąz z białym , najbardziej klasyczne no i fajnie, że są małe, bo Władek nie będzie się czuł przytłoczony ... chcemy zrobić mu typowy pokoik dziecięcy, żeby dobrze się w nim czuł ... nawet dorobił się pierwszej książeczki o jeżyku ... muszę jeszcze w tyg. jechać dokupić półki do szafki, bo się skończyły ... jak będziemy mieli wszystko gotowe wrzucę foto ... coś czuję, że Władek po miesiącu już będzie w swoim pokoiku heh

No i dojście do kasy ... sytuacja komiczna, bo są kasy z pierwszeństwem, kolejki taaaakie długie, więc mówię do mojego S. ( a było późno bo ok. 20) idziemy do tej kasy, gdzie możemy poza kolejnością być obsłużeni... Pan w kasie uprzejmy, bo Pani która miała już towar na taśmie przeprosił i powiedział, że ,,Pani z brzuszkiem ma pierwszeństwo" ja banana na twarzy... odwracam się, a tam wśród ludzi takie oburzenie nagle, ze szok :O... Pani obok do mnie ,, ja tutaj tyle już stoję.. a Pani ma tyle zakupów" ja na to tylko odparłam ,,jeśli mam pierwszeństwo to z niego korzystam" Pan nas sprawnie skasował i po kłopocie... ale ludzie widziałam kiwali głowami i krzywo patrzyli :/

Więc wczorajszy dzień zaliczam do udanych .. oprócz tego, że na powrocie S. chciał jechać do szwagra na mecz... pojechaliśmy... i wróciłam z kolejną siatą rzeczy sprzed 7 lat :/... zrobiłam selekcję i teraz stw. że oddam i podziękuję za nie, bo nie mam gdzie tego chować... a i tak te rzeczy nie nadają się do noszenia :/ :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Małopolanka masz rację, już to robię, ale oni się tym nie przejmują... jutro będziemy składać mebelki, znaczy się komodę dla małego, bo chcę zacząć prać ciuszki ... a w przyszłym tyg.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

malopolanka, wiesz ze ja tobie podawalam ze cztery razy swoje dane do tabelki i do tej pory mnie w niej nie ma:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej Izaa spróbuje odszukać Twoje dane. Czasami sama się zastanawiam czy kopiuje aktualną tabelke bo zawsze je odszukuje w starych postach możliwe że gdzieś wcześniej jesteś a potem skopiowałam starą.

NatB domyślam się i współczuje Ci kochana. Pozostaje tylko mieć nadzieję że już wkrótce się wyprowadzą.

Nat niestety ludzie tacy sa bezczele i nie rozumieją ze kobiecie w ciazy cieżko stać w kilometrowej kolejce..widze ze mamy podobne charakerki tez bym sie grzecznie odezwała albo nawet trochę przycięła :Zd tak samo jak temu 5 letniemu dziecku..co to sa w ogóle za maniery..no ale cóż każdy wychowuje na swój sposób,nic tylko patrzeć jak rośnie rozwydrzeniec :/ współczuje ci mieszkania z kimś,tez mam wspolokatora i dostaje z nim cholery..

Aga synus juz w brzusiu wyczuwa fajna koleżankę do zabawy hehe

Dziewczyny jak tu dodać gif? Zeby wyswietlał sie pod suwaczkami? Albo jak napisać post zeby inni nie widzieli tylko wy kurde ciemna jestem,juz tyle na forum a jeszcze nie znam obsługi pomożecie?

Witajcie dziewczątka w ten piękny wrześniowy wieczór
Dzisiaj było tak ładnie że od rana miałam świetny humor, chociaż we wrześniu już mnie lekka nostalgia ogarnia za mijającym latem... Uwielbiam upały, chociaż w tym roku kilka dni to było przegięcie i nie wiedziałam do której dziury mam się schować żeby mi było chłodniej...Nie mogłam oczywiście żadnej znaleźć bo mieszkamy na trzecim i ostatnim piętrze
Też się niedawno wprowadziliśmy na "swoje" (w maju). Tak czytam was jak piszecie o remontach, przeprowadzkach i urządzaniu pokoju i jak bym o sobie czytała.Też jeszcze nie urządziliśmy pokoju dziecięcego. Dotąd wrzucaliśmy tam wszystko czego nie mogliśmy upchnąć gdzie indziej i teraz z przerażeniem tam wchodzę... Na szczęście połowa z tych rzeczy jest dziecięca.Wózek (kupiliśmy Tako 3 w 1, używany, znajoma z osiedla miała do sprzedania, w ogóle nie zniszczony po okazyjnej cenie, a najważniejsze że mi się spodobał.A jak się sprawdzi to wyjdzie dopiero na spacerach), łóżeczka (jedno mamy turystyczne i maluszek będzie w nim spał z nami w pokoju na początku, a drugie drewniane 140x70 już do jego pokoju),drabina jakieś pudła i pozostałości po wykańczaniu mieszkania. Część na szczęście wywieziemy do teściowej bo mieszka pod Krakowem w dużym domu (z kotem ).
Mam też już trochę ciuszków i drobnych rzeczy dla synka i dla siebie. Zamówiłam ostatnio szafę ale trochę trzeba czekać więc na razie nic nie ruszamy. Zresztą i tak mąż najpierw musi trochę wolnego mieć, za 2 tyg. idzie na kilka dni urlopu to wtedy się za to zabierzemy.
Też się zapisałam na warsztaty "Mamo to ja" i dostałam maila potwierdzającego, pokrótce tam było napisane co na nich będzie (dostałam go chyba po około 2 dniach). U mnie będą w czwartek.
NatB nie zazdroszczę takiego rozgardiaszu w domu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Fajnie że ci się podoba imię dla mojego synka. Braliśmy wiele pod uwagę ale jakoś ni mogliśmy się zdecydować. Ja już bym przystała na Eryka ostatecznie ale mój D. mówi żeby jeszcze nie przesądzać bo może nam coś wpadnie jeszcze lepszego. I kto tu jest niezdecydowany??? On mnie zawsze wyrzuca że ciągle zmieniam plany i nie można za mną trafić.A ja się po prostu dostosowuję do ciągle zmieniających się różnych sytuacji hi hi hi.

Ale się rozpisałam... Jestem tu nowa a tak się rozpanoszyłam że aż strach. Wybaczcie i czasem przywołajcie do porządku
Po prostu mój D. pojechał do pracy na nockę i siedzę sama. On tak pracuje na zmiany po 12h, nieważne "świątek, piątek"... Jak chodziłam do pracy to się czasem mijaliśmy bo na na 8h od 7.30 do 15.30 i weekendy wolne a on czasem w sobotę na dniówkę a niedziela nocka (a przed nocą i po nocy pół dnia przesypia bo inaczej jest nieprzytomny).

No i nie mogę skończyć tego posta... Ale w końcu miałam napisać coś o sobie a jest tego dużo. Reszta kiedy indziej. Na razie muszę się położyć bo plecy bolą i czekam na "Śluby panieńskie "bo na TVP1 mają być a chyba ich nie oglądałam w tej wersji.
Dobranoc kochane, nich dzieciaczki dadzą się wam dzisiaj wyspać.