BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 6 miesiąc temu #743997 przez wielomama
Witam Was!!!
Ja jestem od 3 dni chora. Miałam nadzieję, że mnie nie chwyci a jednak. Strasznie się męczę. Gardło bolało, teraz katar okropny. Przez to w nocy nie śpię i jeszcze osłabienie dochodzi.
Sorry dziewczyny, ale ja nie daję rady, aby wszystko doczytać, dlatego tylko tak odzywam się od czasu do czasu. Przepraszam, że nie odpiszę Wam wszystkim. Widzę, że naprawdę dużo ostatnio się dzieje na naszym wątku, ale ja już jestem mega obolała jak tylko posiedzę 15 min przy laptopie i każda pozycja mi nie odpowiada.

cortezia to straszne co ci się przydarzyło. Dobrze, że od razu miałaś pomoc, bo mogło być niebezpiecznie. Na szczęście wszystko z małą w porządku. Mam nadzieję, że już nie zdarzy się taka sytuacja, czego życzę ci z całego serca, bo to również dla ciebie jest bardzo niebezpieczne. Odpoczywaj ile się da, nawet cały dzień. Wierz mi, że masz większe możliwości odpoczynku niż ja to korzystaj z tego. Bo ja z ogromną chęcią wczołgałabym się do łóżeczka na cały dzień.

Agnieszka odpoczywaj dużo. Z resztą Ty wiesz najlepiej a ja wiem, że dbasz o siebie. Czasami pewnych rzeczy nie da się uniknąć. Jestem pewna, że do 38 tyg. donosisz.

monika odezwij się. Mam nadzieję, że u ciebie ok.

cortezia ja pieluszek nie kupiłam jeszcze, ale Tobie gratuluję udanego zakupu. Ja też nie rezygnuję z tego pomysłu, tylko oczywisty powód, brak kasy. Z resztą te pieluchy i tak są dość duże raczej to jak kupię po porodzie to będzie ok. Już wam nie narzekam z tą kasą, bo wiem, że to już staje się nudne, ale u mnie jest tak, że wszystkie dodatkowe rzeczy to kupimy dopiero po urodzeniu małej. Na becikowe to nie ma co czekać, bo dają dopiero jak jest pesel a u nas zawsze to trwa 6 tyg, więc becikowe po 8-10 tyg, ale na szczęście mój D dostanie z pracy za urodzenie i ja też jestem przez niego ubezpieczona to dodatkowo jeszcze 600zł a jak będę w szpitalu powyżej 3 dni to dodatkowe 200zł.

psotka zapisałam się też na te warsztaty. Mam nadzieję, że po wizycie 30.09 lekarka nie zauważy niczego niepokojącego i będę mogła pójść. Tym razem raczej bez męża, bo one trwają jeszcze dłużej a on będzie znowu po pracy. Czytałam opinie mamusiek i piszą, że też przede wszystkim to jest reklama produktów a tylko 2 krótkie wykłady.
Psotka czy Ty może wiesz czy ten Zawitkowski na pewno wystąpi w tych wszystkich miastach?

U mnie tyle, że mogę być na nogach tylko godzinę. Już nie mam ochoty chodzić na spacerki, bo wszystko boli. Na szczęście jeśli chodzi o wychodzenie z psem to wyręcza mnie córeczka. Idzie 3 razy a ja tylko raz wieczorem. Emilka w przedszkolu jest 2xdziennie na placu zabaw to też ok. Zakupy robi mi Damian. Mnie zostaje gotowanie, sprzątanie, prasowanie, odprowadzanie małej do przedszkola, ale dla mnie to i tak za dużo. Teraz nawet jak klęknę, usiądę na podłodze, żeby się z dziećmi pobawić to i tak nie wygodnie. Zresztą widzę, że każda z nas na coś narzeka a to mnie pociesza, bo oznacza, że nie jestem taka całkiem kaleczna :laugh: tylko raczej to już norma.
Ostatnio Damian spojrzał na mnie i stwierdził, że trzeba pakować torbę do szpitala, bo ona daje mi max 5 tyg. Naprawdę fatalnie wyglądam, ciągle jęczę i dyszę, bo coś mnie boli i mam kolosalny brzuch 107cm. Wszyscy mówią, że przy żadnej ciąży takiego nie miałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744045 przez Psotka
Cześć dziewczyny,

ja estem po wczorajszych warszatach mamo to ja, w zasadzie to były reklamy firm: enfamil,maxi cosi, johnson and johnson, dostaliśmy próbki-sporo ich było no i dało się wysiedzieć, nie było tak źle. Przynajmniej zobaczyłam jak położna n alalce pokazywała kąpiel i pielęgnacje niemowlaka.
Po warsztatach czyli gdzie po 22 musiałam skończyć pranie ubranek dla synka, położyłam sie spać o 12.00 i słuchajcie nie wiem dlaczego jak gdzieś przed 2 w nocy obudziła mnie cieknąca krew z nosa. Tyle jej było że zaczęłam się dławić ta krwią, musiałam szybko sięgnąć po lód z zamrażalnika i po 15 minutach się uspokoiło. Nie wiem skąd taka reakcja.
Przez nocny incydent zrezygnowałam z dzisiejszych ćwiczeń, no nie wiem wole chuchać na zimne i poleżałam do 11.00.
Jeszcze jutro wesele więc tez się namęczę trochę (-;

Wielomama Pan Paweł Zawitkowski będzie gościem specjalnym w Krakowie. W innych miastach nie ma pojęcia. Nie przejmuj sie teraz kasą, najważniejsze jest wasze zdrowie i szczęśliwe rozwiązanie.

cortezia ja pieluszki ma zamówione u siostry z Londynu. Juz kupiła mi chyba z 4 pieluchy z kieszonkami i wkłady bambusowe. Ja pieluszki wielorazowe będę używać troszkę później, na początek tego zmieniania pieluch będzie tak częste ze najlepiej sprawdza się jednorazowe.

Na pieluchy jednorazowe Dada jest teraz promocja w biedronce, pieluchy mini 156 szt za 49.99
www.promobaby.pl/promocja-15655.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #744059 przez Psotka
Małopolanka co do siemienia lnianego tez uzywam jako panierki do piersi kurczaka lub ryby (-; nie wiem czy przyjęte w takiej postaci ma pozytywnie wpływa na nasz organizm.

dziewczyny jeśli chodzi o zakupy płynów i proszków to aj tez zamówiłam sobie przez allegro

DZIDZIUŚ balsam do prania KOLOROWEGO Pollena 1,5l
DZIDZIUŚ balsam do prania BIAŁEGO Pollena 1,51
BIAŁY JELEŃ_SZARE MYDŁO 150 G NATURALNE
Płatki kosmetyczne DZIDZIUŚ dla dzieci 60 szt
BIAŁY JELEŃ - ŻEL DO NACZYŃ - HIPOALERGICZNY 1l
DZIDZIUŚ - PŁATKI MYDLANE, 400G, DO PRANIA

allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=27270383 . Tak w ogóle to taki dostęp i wybór produktów białego jelenia rzadko się zdarza więc wybrałam własnie tego sprzedawcę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744076 przez pani_p
Psotka no ja myślę że organizm się zbuntowal... Czemu się nie położyłas po powrocie tylko jeszcze pralas?! Babooo!!! Sen jest nam bardzo potrzebny. Martwię się o Ciebie, jeszcze weselicho teraz. Oby to sie znowu źle nie odbiło na Tobie.

Wielomama właśnie nas też wszystko boli, ale mamy ten komfort ze możemy odpocząć. U Ciebie to wyższa szkoła jazdy. Dobrze, że już mało zostało. Trzymaj się!


Cortezia mi się chyba pomylilo i to są otulacze do tych pieluszek wielorazowych, tak?:-D

Oki ooo skurcze. Ja to narazie nic, cisza :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744079 przez kasia085
Kurczę widzę dziewczynki że coraz gorzej z nami. Juz praktycznie każdej coś dolega. Jak tak czytam wasze posty to stwierdziłam że jutro zaczynam pakować torbę. Przynajmniej to co mam juz do niej włożę i niech sobie leży spokojnie. Wczoraj uczyła mojego M. nazw ubranek, tzn. jakie to są body, koszulki i pajacyki. Tak na wszelki wypadek. I byście padły ze śmiechu jak byście tego posłuchały jak sobie tłumaczył te nazwy. Ale po krótkim egzaminie stwierdziłam że chyba tak jak jedna z Was umieszcze karteczki z nazwami żeby się w razie czego nie zagmatwał:-)

Cortezia, cieszę się że jesteś już w domku i z Wami już wszystko ok. Jak czytałam Twojego posta to aż mnie ciarki po plecach przeszły. Jakie to szczęście że akurat zadzwonił Twój tata, bo aż się boję pomyśleć co by było gdybyś zemdlała i nikt o tym by się nie dowiedział. Co do porodu to ja już chyba zaczynam się mniej bać. Chcę mieć swojego skarba i zrobię wszystko co będzie trzeba żeby był z nami. Poza tym jest mi już coraz ciężej, brzusio nie pozwala wygodnie się ulokować, czasami brakuje mi tchu jak źle się położe i wogóle chciałabym już mieć to za sobą. Zresztą jak myślę jaki to wysiłek będzie dla tych naszych dzieciaczków to zrobię co w mojej mocy żeby poszło to jak najsprawniej i najszybciej. A nagroda która już niedługo na nas czeka będzie najcudowniejsza na świecie. Poza tym najważniejsze że dane jest nam tego doświadczyć. (Wiem coś o tym po 3 latach starań)

Psotka mi też dziś rano leciała krew z nosa. No może nie tak silnie jak Tobie. Zawsze 2 razy dziennie psiukam sobie wodą oczyszczoną (profilaktyka przy moich zatokach) i dziś po psiuknięciu patrzę a w umywalce jest krew. Myślę że takie rzeczy mogą się zdarzać bo ogólnie mamy przekrwioną śluzówkę.

Wielomama ty bidulko kuruj się. Teraz to okropnie zachorować. Bo nie dość że człowiek ogólnie czuje się jak chory a jak dochodzi jeszcze ból gardła i typowe objawy choroby to nic tylko usiąść i płakać. A Ty masz jeszcze swoje dwie myszki którym też musisz poświęcić czas.

Aga no otulaczek jest cudny, cały czas się do niego przytulam. A prałaś go może?
To ja herbatę zaczynam pić tak jak Ty - bo Ty jesteś tutaj moim guru od tych spraw:-)

Mam pytanko jaki oilatum kupujecie? Bo widziałam w aptece że jest taki niebieski soft co go od dawien dawna widzę ale teraz pojawił się nowy baby podajże i babka mi powiedziała że jest właśnie przeznaczony dla noworodków. I teraz nie wiem jaki kupić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744207 przez kicia
No wreszcie dorwałam się do kompa.
Wczoraj wróciłam od dziadków ale potem te warsztaty Mamo to ja i nie miałam już siły tylko poszłam spać. Ledwo nadrobiłam wasze wpisy. Wybaczcie że wszystkim nie odpiszę ale nie jestem w stanie.

Cortezia cieszę się że to nie było nic groźnego.Jak widać na tym etapie to już nie przelewki i trzeba odpoczywać, nie przeciążać się i najlepiej jak najmniej samemu w domu.Bianka już szykuje się do wyjścia :)

Co to herbatki z liści malin to też gdzieś czytałam że generalnie przyspiesza poród, żeby jej nie pić w czasie ciąży , ewentualnie pod koniec. Spotkałam ostatnio koleżankę której nie widziałam parę lat, okazało się że ma 9-miesięcznego synka (rodziła w Anglii) i wypiła ją kiedyś chyba w II trymestrze. Takich skurczów dostała że się przestraszyła. Ale zaczęła ją znowu pić tuż przed terminem bo nie miała żadnych objawów przedporodowych.nic nie poskutkowało i przenosiła 13 dni...W końcu urodziła prze cc. Dziwna sprawa ale widocznie każdy organizm reaguje inaczej.
Ja w każdym razie narwałam sobie w babci w ogrodzie świeżych liści malin i właśnie je suszę.Będę chyba pić taką herbatkę (mam jeszcze od babci pyszny soczek malinowy :lol: ) od 38 tygodnia.

Któraś z was pytała się mnie kilka dni temu jaką kawę piję.Otóż normalną, nie zbożową. Zazwyczaj filiżankę dziennie, czasem dwie, ale to jest dość słaba, rozpuszczalna kawa.Jeśli parzoną to tylko raz dziennie bo zawiera więcej kofeiny (chociaż po parzonej prawie w ogóle nie mam zgagi a po rozpuszczalnej czasem się zdarza). No i nie dodaję mleka. Nie cierpię mleka, nie piję go w ogóle. No i wolałabym odstawić całkiem kawę niż pić ją z mlekiem. Można jeszcze pić bezkofeinową ale wychodzę z założenia że jeśli to jest 50-60 mg kofeiny dziennie to nie zaszkodzi. Dozwolona dawka kofeiny w ciąży to 200mg.

Agnieszkaszt ja kupiłam w sumie 15 pieluszek jednorazowych kieszonkowych. Każda ma po dwa wkłady. 5 mam zapinanych na zatrzaski firmy Happy Flute a 10 na rzepy Naughty Baby. Już je nawet wyprałam. Są miłe w dotyku i jestem zadowolona. Poza tym mam sporo tetrowych ale będę je używała do różnych celów - można je kłaść między pieluszką a pupą żeby ochronić pieluszkę bo nie brudzą się wtedy od kupek. Koleżanka kupiła zwykły cienki kocyk polarowy, pocięła go i też tak podkładała. Chcę używać tych pieluszek od początku.Oczywiście jednorazowe też trzeba mieć - na spacery, na noc (przynajmniej na początku). Ale cenowo wychodzi to bardzo dobrze bo zamiast paczki jednorazowych masz 2-3 wielorazowe z wkładami (zależy od firmy). A i tak pranie robi się jak nie codziennie to co 2-3 dni. Można je prać z normalnymi ubrankami. A co trzy tygodnie dobrze zrobić im taką kurację olejkiem herbacianym - nie pamiętam co i jak dokładnie, wiem że trzeba je pomoczyć ale nie wiem czy przed praniem czy po.Dopytam znajomej która tak robiła i dam wam znać.
Dobry patent z tym miodem, muszę spróbować bo czasem mam jakieś skurcze chociaż nie dokuczają mi bardzo.

Małopolanka ja też zamierzam trochę nagotować ale dopiero w październiku i to gdzieś w połowie. To jest świetny pomysł bo przez pierwszych parę tygodni masz święty spokój, nawet mąż może wszystko odgrzewać. Ja tak robię jak wyjeżdżam na parę dni :woohoo:

Aga moim zdaniem masz rację z tymi termometrami rtęciowymi. Ja mam co prawda jakiś inny bo rtęciowego nie mogłam już dostać, ale wygląda tak samo. Używam go od paru lat i jest niezawodny. Rozmawiałam kiedyś z koleżanką która pracuje w aptece i chciałam zasięgnąć jej porady co do termometrów bo też chciałam jakiś dotykowy, są wygodne. Szczerze odradziła. Nie spotkała się z termometrem na który nie przyszedłby ktoś z reklamacją.

Wielomama kuruj się i nie daj się choróbsku. Teraz jest taka pogoda że niby ciepło ale łatwo się przeziębić. Odpoczywaj w miarę możliwości. Fajnie że masz pomoc i córcia z psem nawet wychodzi. Dobrze mieć takie pociechy w domu. A zobaczysz jak oszaleją jak już urodzisz :)

Psotka ja też byłam na tych warsztatach i wypatrywałam cię ale było tyle ludzi że nie bardzo się dało.I chyba byłyśmy w różnych grupach (zaczęłam od sali 1 potem 2i 3). No i rzeczywiście to były głównie reklamy różnych firm i ich produktów. Najbardziej przydatny był wyklad o fotelikach samochodowych (krótki, treściwy i obrazowy), i tej położnej. Poza tym byłam już tak głodna, że mogłam gryźć krzesła ale się powstrzymałam :laugh: A wygrałaś coś? Bo ja nie...jak zwykle. Podziwiam cię że jeszcze byłaś w stanie coś robić po powrocie. Organizm dał znać że przesadziłaś. Pranie kochana może naprawdę poczekać, zdrowie ważniejsze. Uważaj na siebie na weselu i gdyby cokolwiek się działo odpuść i odpocznij. Nie warto ryzykować.

Mam pytanie - czy pierzecie rożki i ochraniacze do łóżeczka? Jeden śpiworek wyprałam, taki cienki, nad drugim grubszym się zastanawiam ale generalnie też bym to wszystko wyprała. Powiedzcie czy nie wiem czy nie popadam w przesadę. To też będzie miało bezpośrednią styczność z dzieciaczkiem i wg mnie pasowałoby też wyprać...

No chyba nadrobiłam te kilka dni. Zakupami które zrobiłam pochwalę się jutro. Wypatrzyłam świetne bodziaki, tatusiowi się bardzo podobają. Zrobię zdjęcia i zamieszczę je tu. Teraz idę trochę ogarnąć dom bo brakowało mnie tu przez kilka dni...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744214 przez kicia
Poszukuję książki Tracy Hogg "Język niemowląt" w pdf. Najlepiej jakieś nowsze wydanie. Ceny na allegro na razie niezbyt zachęcające.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #744220 przez Psotka
No wiem Pani P, ja to robocik jestem, uwierz mi że z brzuszkiem robię 50 % mniej niż wcześniej.
Masz rację trochę przegięłam z tym praniem po 22, mój mąż już nie ma siły na mnie. Normalnie krzyczy na mnie żebym mu wyraźne polecania dawała to on zrobi wszytko za mnie. Ale ja nie umiem tak bezczynnie siedzieć, z resztą ja koło domu zrobię lepiej niż On (-;

kicia, jeny nie mam takiej książki ja mam taka encyklopedię : Ciąża, poród, macierzyństwo. Kompletny poradnik do poczęcia do 6 roku życia.
Wiedziałam że tez będziesz na warsztatach, patrzyłam po dziewczynach z naszej grupy i nie dopatrzyłam Ciebie. My zaczynałyśmy od sali nr 3 później 1 i 2. Pokaz fotelików faktycznie był praktyczny, ale ten prowadzący momentami był arogancki, na pytanie jednej z dziewczyn odpowiedział pytaniem zamiast udzielić jej rzeczowej odpowiedzi, taki cwaniak krakowski.

Ja sobie kupie te liście malin bo nie chce przenosić ciąży, zacznę sobie w 38 tyg.

Kicia ja tez jedną filiżaneczka dziennie kawy wypiję ale ja z mlekiem (-;, czaszami mieszam ze zbożową. Mieszczę się w bezpiecznych normach dla ciężarnych jeśli chodzi o kofeinę, teiny raczej w czarnej herbacie się wystrzegam. Baaardzo rzadko pije czarna herbatę. No ja tak bardzo lubię kawę że nie mogę sobie odmówić. A jeszcze przy deszczowej pogodzie to bez kawy bym nie przeżyła.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744222 przez Psotka
Kicia jeśli chodzi o pranie rzeczy innych niz ciuszków to ja jestem zdania że nie ma to przesadzać, należny skupić się na bieliźnie i ubraniach z którymi noworodek będzie miał bezpośredni kontakt ze skóra. Rożka i otulacza bym darowała, ale zastanawiam sie nad nowo kupionym ręcznikiem dla synka czy go nie wyprać?

Trochę inna sytuacja jest jak kupujemy używane rzeczy, ja np wózek uprałam, wszytko co się dało zdjęłam i wyprałam w pralni. Tak samo kosz Mojżesza, wszystkie materiały z niego uprałam bo były używane.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744296 przez suzi001
Hej dziewczyny :)

Pani p niestety nie moge isc na l 4 bo nie mam umowy,dorabiam sobie na czarno ze tak powiem :) no i muszę sie męczyć,jeszcze nie jest tak złe tylko momentami nie mam siły iż chęcią bym sobie polezala w domku trochę,z drugiej str to dobrze ze cała ciaze jestem aktywna :D moze bede miała łatwiejszy porod.Super ze Zuzia juz tyle waży :D no i ze wszystko jest ok :) niestety z tym sikaniem mamy przechlapane.

Cortezia dzięki ze mnie trochę uspokoilas,no niestety muszę sobie to wbić jakoś do głowy ze będzie dobrze z tym porodem,tyle ze ja panikara pierwsza klasa a tu jeszcze problem z językiem medycznym nie wszystko rozumiem,będzie moj mąż ale juz sama nie wiem czy on tez będzie znał słownictwo medyczne :( takze obawiam sie ze nie dam rady ze zrobią cos bez mojej zgody,albo podadzą mi np znieczulenie i będzie miało jakiś skutek uboczny,wiem ze snuje czarne wizje,ale poprostu nie mam zaufania do tutejszych lekarzy..tym bardziej ze nie mam stałego prowadzącego tylko sa różni..takze tym tez sie martwię..no ale cóż staram sie tłumaczyć sobie ze wszystko jest do przeżycia skoro tyle kobiet panikar rodzi więc tez urodze :)

Psotka tez mi sie wydaje ze to z przemeczenia i nadwyrezenia organizmu dlatego właśnie trzeba robic 50% wolniej i zwolnić troszke tempa :) jeszcze jest trochę czasu na popranie i przygotowanie ciuszkow :)

Kasia085 jeśli juz to oilatum baby,ale moim zdaniem po co odrazu dziecko przyzwyczajać do kosmetyków do typowo delikatnej skory? Pózniej uzyjesz cos innego i dostanie uczulenia,no nie wiem takie moje zdanie,ja wkoncu kupiłam mydełka bambino do ciała i niczym innym nie bede myć :) mozna umyc nim nawet wloski :) i jeszcze oliwke bambino na ciemieniuche i ewentualnie olejek migdalowy w zdrowej żywności jakby skóra była sucha,chociaz mam zamiar dolewac do wody wlasnie zeby pozniej nie smarowac bo podobno zatyka pory dzieciom..kupilam tez plyn do kapieli ale raczej z niego nie skorzystam,mnie mama wychowała na mydełku bambino i nie mam żadnych uczulen itp :) więc tez zastosuje jej metodę,a do przemywania pępka mam spirytus jest najpewniejszy bo odkaza i przede wszystkim sie nie paprze i nie prawda jest ze moze szczypac dziecko czy cos,ono w ogóle nie czuje tego a spirytus przysusza i dzięki temu właśnie szybciej możemy pozbyć sie tego kikutka :) kiedyś nie było tylu rożnych specyfikow,kremikow itp i jakoś wszyscy żyjemy hihi :) ja sie zastanawiam nad woda do kąpieli,tak jak któraś z dziewczyn pisała ze na warsztatach doradzali myć w normalnej wodzie..więc nie wiem ale chyba tez tak zrobię w sumie w szpitalu kapia w kranowce i nie bawią sie w gotowanie wody na kąpiel :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744381 przez wielomama
Kasia085 ma rację jeśli chodzi o kąpanie dzieci od początku w kosmetykach typu oilatum emolium itd., Może tak być, że się skóra przyzwyczai, ale też zdarza się czasem, że dziecko od urodzenia jest alergikiem, albo ma bardzo wrażliwą skórkę i czasem już to widać po kilku dniach. Tak jak pisałam Wam kiedyś moją Wiki drugiego dnia po urodzeniu wysmarowali oliwką Johnsona i była cała czerwona jak burak, pomimo tego, że pięknie pachniała to myślałam, że zemdleję jak ją zobaczyłam po kąpieli. Ja właśnie zawsze przez pierwszy miesiąc stosowałam mydełka dla dzieci, łącznie z myciem główki. Wiem, że doradzają również, aby dodać do kąpieli troszkę oliwy z oliwek i to całkowicie zastępuje oilatum. A później kupię płyn nawilżający ziaja, no chyba, że będzie się coś działo to wcześniej emolium itd., ale najpierw wypróbuję wodę z mąką i oliwę z oliwek.
suzi o wodzie to pisałam ja, że ma być z kranu i też tak będę kąpała małą od urodzenia, bo wcześniej tak nie robiłam.
Jeśli chodzi o pranie to ja piorę wszystko, bo pracowałam w smyku i innym odzieżowym i wiem jak wygląda na zapleczu i jak te rzeczy są traktowane. Poza tym zanim trafi to do sklepu to przewija się przez tysiące rąk jak jest szyte i często ten materiał już leży wieki. Powiem tak, na ten pierwszy raz piorę i prasuję wszystko, później już nie. Jedynie nie prasuję prześcieradła i skarpetek.

kicia no jeśli chodzi o te warsztaty to widzę, że raczej wszystkie tak samo je oceniamy,,,,fajne, ale troszkę męczące. Już nie da się tyle usiedzieć i ten głód. Ja na razie nie mówię mojemu mężowi o tych kolejnych w październiku.

Psotka no co ci będę pisałam to krwawienie to wiadomo dlaczego..........organizm już osłabiony a nawet dzidziusie wolą jak mamusia się wyciszą. Ja widzę po sobie jak mało już potrafię zrobić, tyle, że u mnie szybko są bóle no a Ty myślałaś, że możesz więcej a widzisz niestety się nie da, ale spoko już niedługo będzie dobrze i będziesz miała na wszystko siłę. Ja strasznie długo dochodzę do siebie po porodzie, ale to pewnie przez cc.

Nie wiem jak jest u was, ale moja mała już ciągle kopie mnie pod samymi piersiami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744423 przez pani_p
Suzi u nas też polozna mówiła, że w normalnej wodzie. Nawet by mi w sumie nie przyszło do głowy żeby ją gotować ;-)
A to będziesz pracować aż do rozwiązania? No są tego plusy i minusy. Ja nie wiem czy bym dała radę dlatego Cię podziwiam :-) silna babka jesteś to co ty się porodu boisz:-P

Psotka mąż powinien Cię przez kolano przełożyć:-P hehe

Kicia ja też piję normalną kawę, jedną na dzień a czasami wcale ;-)

Ja się co do prania chyba nie wypowiem. Raczej wypiore sobie wszystko żebym miała pewność, że jest czyste ;-) tak jak Wielomama.

Mnie to moja wali gdzie popadnie hehe. I zachodze w głowę jak to się dzieje :-D

P.S nadaję z nowego mieszkanka :-D już sobie dzisiaj tutaj będziemy spac:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #744459 przez suzi001
Wielomama to kuruj sie kuruj :) i wracaj do sił i zdrowka :) jeśli chodzi o te kosmetyki to moze każda z nas chce zrobic innaczej :) moim zdaniem jeśli normalne kosmetyki typu bambino czy hipp czy Johnson ( chociaż Johnson najbardziej uczula,nawet ja dla siebie kupiłam oliwke do smarowania po kąpieli bo mam sucha skórę i jak sie nasmarowalam to mnie szczypala skóra i swedziala więc musiałam od nowa sie kąpać,teraz używam balsamu dove i jestem zadowolona) a więc jeśli te kosmetyki typowo niemowlęce beda uczulac wtedy zastosowalabym oilatum baby :) bo emolium ponoć tez ma w składzie dużo parabenow ze moze uczulac.jesli chodzi o wodę to faktycznie tez nie ma co być przesadnym,znajomi właśnie doprowadzili swojego synka tym sposobem do jakiejś alergii..najpierw gotowali wodę i kapeli go w przegotowanej,pózniej gdy miał pól roczku zaczęli kąpać go w zwykłej wodzie i na buzi dostawał takie plamy duże wielkie i z nich saczyla sie woda..i tak to dziecko biedne cierpiało kilka miesięcy zanim przedstawiło sie na zwykła chorowana wodę..:/ Moja mała tez sie juz rozpycha wierci :D a ma taki apetyt ze ja co 2 h chodzę głodna :D

Pani p no powiedzmy ze bede pracować prawie do końca bo do 15 października ustalilam ze dam radę,ale szczerze powiedziawszy to nie chce mi sie,ja sie zajmuje 1,5 roczna dziewczynka i naprawdę jest męczące to ze ciagle muszę za nią chOdzic i np 5 razy zakładać skarpetki albo zdejmować z butami to samo bo jak nie to jest ryk awantura,to juz jej ustąpie zeby miec święty spokój,tak samo jak ciagle muszę sie z nią w cos bawić a usiade sobie na chwile to juz jest zle i stoi nade mną i steka,albo wchodzi na kanapę skacze,robi fikolki,chociaz ostatnio uparla sie zeby wyjsc na taras a padal deszcz wiec powiedzialam ze siedzimy w domu oczywiście płacz na całego ale nie dałam sie przekonać i właśnie pokazalam jej ze mnie to nie rusza więc poszła obrażona i bawiła sie sama :D hoho jaki miałam spokój ale takto nie mam chwili wytchnienia tak naprawdę jedynie wtedy kiedy idzie spać to zazwyczaj ja tez robię sobie drzemke bo w nocy sie nie wysypiam :( gratuluje jeszcze raz nowego mieszkanka to super miec swoje i czuć sie jak u siebie życzę spokojnej nocki :D i oczywiście miłego zamieszkiwania,teraz musicie oblac zeby dobrze sie mieszkało hihi :d a co do tego sikania mam tak samo na noc praktycznie nie pije dużo w dzien potrafię dużo wypić wody,ale wydaje mi sie ze to juz jest nacisk na pecherz i dlatego :) no ale jakoś trzeba to przejść :D gorzej z tym przekrecaniem na drugi bok,czuje sie jak stara babka hah mam nadzieje ze moj brzuszek juz zostanie w swoim rozmiarze bo sporo sie powiększył :) a jesli chodzi o porod to na punkcie szpitala mam fobie juz raz kiedyś miałam przykra sytuacje i od tamtego czasu unikam szpitali i lekarzy chociaż teraz w ciazy to ńie możliwe heh więc sie zmuszam heh( ciekawe jak wytrzymam tam 2 lub3 dni będzie cieżko oj będzie)


Malopolanka ja to cie podziwiam ty jesteś kobieta robot :D juz nawet o jedzeniu pomyślałas :D moj mąż na cale szczęście umie gotować i przez cała ciaze szczerze to ani razu nie byłam w kuchni no moze 2 razy jak dłużej pracował :) takze cieszę sie ze nie bede miała jeszcze dodatkowej roboty z tym gotowaniem :).Malopolanka to teraz możesz sobie zacząć odpoczywać :D i odliczać dni do porodu :)

To chyba na tyle spadam juz lulu :) buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #744527 przez cortezia
No się znowu rozpisałyście:)

Suzi jesteś silna babka skoro pracujesz do 15 października to poród będzie dla Ciebie pestką. Jeśli chcesz mogę zeskanować i wysłać Ci to co dostałam odnośnie faz porodu i jakie znieczulenie możesz dostać:) I jakie jest najbardziej bezpieczne, to nie książka tylko taki dodatek do gazetki Rodzić po ludzku, którą chyba dostają położne.Co do tego mycia kąpania to każda na pewno robi po swojemu ja nie będę używać żadnych mydełek na początku i oliwek tylko i wyłącznie to oilatum i to niebieskie nie to nowe. Skóra dziecka jest tak delikatna, że nie chce ingerować za bardzo w jej naturalną florę. Zastanawiam się tylko nad szamponem, bo przy oilatum dziecko po wykąpaniu ma tak tłuste te włoski( jeśli je ma że aż wstyd). Czytałam również o polskim zamienniku oilatum tańszym z tym samym składem o nazwie OILLAN .

Wielomama Ty bidulko i jeszcze jesteś do tego przeziębiona. Kuruj się jak tylko możesz to leż łóżku. Dobrze, że te Twoje córeczki chodź trochę mogą Ci pomóc w codziennych obowiązkach. Co do mojej to ja raczej czuje po bokach niż na górze, ale główka na badaniach była już na dole więc nie wiem jak ona to robi a może się rozpycha rączkami. Bo ja już raczej nie kopniaki czuje tylko takie rozpychanko- wypychanko :)

PaniP to super że już spaliście na swoim większym mieszkanku:) Jak tam pierwsza noc minęła??

Ja dzisiaj jestem niewyspana jak cholerka wypiłam podczas snu dwie wody sikałam co godzinę. Nie wiem co się stało, że takie mnie pragnienie złapało. Bianka chyba też nie przespała tej nocy bo tak mi się rozpychała. Dzisiaj mamy imprezkę z Marcinem idziemy do jego znajomych którzy mają córeczkę Solagne (chyba tak to się pisze a mówi Solanż) i małą ma roczek i 8 miesięcy:) Również dziś zaklepiemy sale na ślub w końcu wybrana jeah:)

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #744537 przez Psotka
cortezia ja też poproszę o te informacje aprpopo znieczulenia i fazach porodu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl