Listopadówki 2013

Ja tylko na chwilkę kochane ...

Lecę sprzątać ... dzisiaj
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ogólnie ostatnio zwolniłam z przygotowaniami i mam wszystkiego dosyć...

Nadrobię Was, jak znajdę chwilkę i na pewno się odezwę :* życzę miłego weekendu

Aaaa no i walczę ostatnio ze swędzącym brzuchem, jakaś masakra... spać się nie da

Oki i jak tam malowanie mieszkanka??? zaczęło się? Jaki kolorek wybraliście dla Maleństwa?? Na pewno będzie pięknie. Hihi no i u Ciebie Maleństwo też już się obniżyło ach te Nasze Kochane Szkrabki

Cortezia dzięki za namiary na pieluszki! Daj znac jak dojdzie paczka czy te pieluszki-kieszonki są solidne

Wielomama damy radę!! Oby przeziębienie już sobie poszło od Ciebie Kochana :* Dzielna jesteś że hej... Dziękuję też za słowa otuchy, też mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, i do 38 tyg. spokojnie donoszę. Duuuużo leżę więc pewnie się sytuacja u mnie unormuje.

Psotka ta krew to z przemęczenia... Wszystko z rozsądkiem Kochana :* Nie rób już więcej prania tak późno :* Dobrze że potem sobie poleżakowałaś, siły się zregenerowały :*

Kasiu085 dobry pomysł z tym uczeniem Męża który ciuszek jest który no i super że zdał egzamin!!! Otulaczek będę prała w pon. lub we wtorek poczekam aż dojdzie jeszcze kocyk z polarku co zamówiłam na allegro, to wypiorę to razem Co do oliatum to mi się wydaje że ten "baby" będzie lepszy, bo ten "soft" to przede wszystkim dla wcześniaczków jest i jak Maleństwo ma problemy skórne i nie ma co za wczasu takiego specyfiku używac. A jak skórka jest zdrowa to ten "baby" na pewno stosowniejszy

Suzi ja też kupiłam zwykłe mydełko Bambino i też tym będę namydlała - i ciałko i włoski. A do wody do wanienki kropelkę oliatum lub oliwki z oliwek i to wystarczy. Nie wiem też dziewczyny czy wiecie ale nie zaleca się też zbytnio (w środowisku położniczym, bo co innego rynek ) mycia włosków noworodków szamponem - nie ma takiej potrzeby aż do conajmniej 1 roku życia. Wiem że jest mnóstwo takich specyfików na rynku, no ale jak już się zacznie myc szamponem to trzeba będzie, a jak od początku myje się mydełkiem to to lepsze dla skóry główki. Co do kikutka to też tak jak piszesz Suzi, ja też spirytusem będę działac, on jest niezawodny i co by nie mówic - najlepszy. A kąpiel też tylko w kranówie! Jak przyzwyczaimy Maleństwo do kąpieli w mineralce (a uwierzcie że niektóre Mamy tak robią...) lub przegotowanej czy coś, to potem większa podatnosc na alergie i w ogóle. Kranówa najlepsza

Kicia dzięki też za Twe namiary pieluszkowe!! Na pewno skorzystam z Waszych porad bo też się decyduję na pieluszkowanie wielorazowe Wczoraj opowiadałam o tym Mężowi i On też jest za tym Co do rożka to ja już wyprałam ochraniacz też i też uważam że to raczej wyprac trzeba, bo tak jak piszesz - Nasze Maluszki będą z tym miały bezpośrednią stycznośc - będą w tym spały itp. itd. Te rożki i inne rzeczy, wiadomo, leżały w sklepach, kurz i roztocza się zebrały na nich na bank, więc no nie wyobrażam sobie tego nie wyprac. No ja po prostu wolę wyprac, nie zaszkodzi.
Co do książki ja Kicia kupiłam ją kiedyś w księgarni, treści super, polecam. Może uda Ci się na allegro okazyjnie jakąś złapac, trzymam kciuki! Bo w pdf to nie mam

Pani p jak super że już jesteście na swoim!!! Teraz się zacznie urządzanie

Psotka no to byłyśmy rzeczywiście w innych grupach.Masz rację co do tego gościa od fotelików, ale jak nim rzucał żeby wszyscy zapamiętali że nie opuszczamy pałąka to aż podskoczyłam. Ale tego chyba nikt nie zapomni i nie popełni tego błędu.
Ja też mam ze dwie książki o ciąży, najlepsza to "W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff i nastepna część "Pierwszy rok życia dziecka", ale tamta o której pisałam jest polecana ze względu na ciekawe i podobno skuteczne metody wyrabiania dobrych nawyków już u niemowląt (pory spania itd.).
Czarnej herbaty też nie piję w zasadzie, zwłaszcza w lecie, wolę wodę i soki.Jak przyjdzie zima to pewnie będę popijać czarną i zieloną. Co do prania to chyba wypiorę wszystko łącznie z ochraniaczem do łóżeczka jak dziewczyny radziły. Kiedyś i tak trzeba będzie bo się szybko mogą pobrudzić. A jak pisze Wielomama przechodzą przez różne ręce, kurzą się i mogą długo leżeć.Używane rzeczy wiadomo też wypiorę. Co do ręczników to przez pranie będą bardziej przyjemne w dotyku i chłonne.

Suzi też nie chcę przyzwyczajać dziecka do kosmetyków dla wrażliwej skóry, ja kupiłam Nivea ale mydełka bambino też mam. Oliwkę też chcę dodawać do wody. Najwyżej sama zużyję. Co do kikuta pępowiny to co lekarz czy położna to inaczej mówi.Na początku słyszałam o spirytusie (kupiłam), potem był octanisept, a im bardziej zagłębiam się w temat tym częściej słyszę że nic nie trzeba, wystarczy porządnie osuszać po kąpieli, nie podrażniać i wystarczy. Byle nie moczyć długo w wodzie. A co do wody to pierwsze słyszę żeby gotować do kąpieli. Ja moją wodę z kranu piję, po filtrowaniu. Ale jak nie miałam filtra to zdarzało mi się wypić nie filtrowaną. Jest naprawdę dobra. Moja mama myła mnie i mojego brata w kranówce i żyję, nie mamy alergii, żadnych problemów ze skórą. Można co najwyżej buzię przemywać przegotowaną.Takie jest moje zdanie. Ale trzeba też wiedzieć co z kranu leci, jeśli woda jest wybitnie zła to może rzeczywiście warto przegotować.

Pani_p super że już we własnym mieszkanku. Gratuluję.Wiem jak to jest bo my się przeprowadziliśmy na wiosnę. Ile radości jest z urządzaniem. Tylko nie przemęczaj się i daj się wyręczać mężowi. Niech się wykaże chłopak, będzie miał potem satysfakcję a ty możesz mu mówić że jesteś z niego dumna. Obopólna korzyść

NatB też mnie często swędzi brzuch.Od około dwóch tygodni, nie jakoś bardzo i nie przez cały czas ale jednak. Nie przemęczaj się z tym sprzątaniem. Na mnie też czeka mieszkanie ale najlepiej jest po trochę, część dzisiaj część jutro i tak mam każdego dnia coś do zrobienia.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agnieszkaszt pieluszki wielorazowe górą Ja się zastanawiam czy nie dokupić jeszcze z pięć ale to może później. Zobaczę jak się będą sprawować i na ile mi wystarczą.W zimie to będą schły szybko bo wiadomo - kaloryfery ale pamiętaj żeby nie suszyć ich bezpośrednio na kaloryferze tylko obok albo na takim wieszaku. Ponoć nie najlepiej to znoszą.

A ja dzisiaj byłam wreszcie na basenie, po dwótygodniowej przerwie. Dotąd chodziłam nawet 5 razy w ty. i bardzo mi z tym dobrze. Lekarz pochwalił więc pływam do upadłego. Przynajmniej plecy tak nie bolą. Jutro też jadę Naprawdę polecam. Co do infekcji to też miałam i to kilka razy ale pytałam swojego lekarza czy to aby nie przez basen. Stanowczo zaprzeczył i powiedział że taka już widocznie uroda mojej ciąży, tak działają hormony i flora bakteryjna.

Hej dziewczyny ja dzis byłam u lekarza pytałam o ten moj pępek ale powiedział ze wszystko ok żebym powiedziała w szpitalu na badaniach..i powiedział żebym smarowania sobie kremem na rozstepy,więc kupiłam sobie ziajke miałam Ktg dzidzius moj taki spokojny hihi jak wyszłam to zaczęła mi tańczyć w brzuchu

Nat ten brzuszek ci sie rozciąga dlatego swedzi tez ci radzę czymś smarowac

Widze kicia ze sie zgadzamy w temacie pielęgnacji

Dobry wieczór Kochane:-*

Ja się tylko dzisiaj przywitam i zmykam bo jestem wykończona. A uwierzcie mi, że niewiele zrobiłam bo miałam do pomocy i siostrę i mamę.

Większość rzeczy juz rozpakowana, resztę na spokojnie w tyg sobie ogarnę.

A nocka minęła spokojnie

Trzymajcie się cieplutko:-*

Ale tu dzisiaj pusto... Chyba przegięłam wczoraj z tym sprzątaniem bo wieczorem ledwo żyłam, tak mnie plecy i kość ogonowa bolały że nie mogłam się nawet ułożyć w łóżku. Rano było dużo lepiej i pojechałam na basen ale cały czas czuję zmęczenie i senność. Chyba nawet coś na kształt zakwasów, jak za starych czasów sprzed ciąży hi hi.Ale dzisiaj nie robię nic oprócz obiadu dla mojego Daniela.Szkoda że idzie dzisiaj do pracy wieczorem i zostanę sama Źle mi się śpi bez niego, tak się już przyzwyczaiłam...

Tak się zastanawiam czy są jakieś gotowe wzory wniosków o cały urlop po porodzie czyli macierzyński, dodatkowy i rodzicielski.Zamierzam je wszystkie wykorzystać (ewentualnie trochę odstąpię mężowi ale to się później zastanowimy). Nie znalazłam w internecie, są tylko osobno dodatkowy i rodzicielski, bo na macierzyński nie trzeba pisać, dostaje się go automatycznie od dnia porodu.Wolę od razu dostawać 80% pensji niż 100 i potem 60 bo to dość duży skok by był a z odkładaniem różnie bywa...

Cześć Dziewczynki

Rzeczywiste cisza tutak jakaś

Wielomama- KOchana dużo zdrówka ,kuruj się szybciutko, dobrze ,że rodzinka w miarę Ci pomaga, oszczędzaj się i nie martw się ja chyba mam więcej w pasie .

Pani_p ma rację Psotka ........ OSZCZĘDZAJ SIĘ :)i napisz koniecznie jak było na ślubie i weselu - dałaś radę ??

Przyłączam się do pytania Kici czy będziecie prać rożki i ochraniacze itd jestem ciekawa z jednej strony nie chce przeginać z drugiej uważam ,że na początku przynajmniej należy prać wszystko to z czym dziecko ma bezpośrednią styczność.

Kicia a gdzie zdjęcia zakupków ??? Ja nie mam pojęciach o tych wnioskach ,wiem że po urodzeniu w w szpitalu dostajesz papiery które musisz dostarczyć do pracodawcy albo szpital robi to w twoim imieniu i to tyle ale fakt najwyższy czas się i takimi rzeczami zainteresować.

Suzi001 jak długo zamierzasz jeszcze pracować cholera taka praca a z dzieckiem to chyba najcięższe zajęcie musisz być cały czas w ruchu,kurczę ja nie dałabym rady, podziwiam Cię.

Pani_p co CI się śniło na nowym , pierwszej nocki ??? podobno się sprawdza pierwszy sen w nowym miejscu na swoim :)Fajnie ,ze już jesteście na większym i u Siebie , teraz po powolutku TYLKO NIE PRZEMĘCZAJĄC SIĘ

Małoplankaa co to za fajna wycieczka Cię spotkała ??? czyt zdjecia na fb

Nat_b - ty to się masz z tą rodzinką męża, ja chyba bym się zamknęła w pokoju i miała wszystko w d*pie a ta szwagierka to naprawdę ma tupet , ja bym nie wytrzymała.

Agnieszkazstoj działo się w weekend u mnie ale nie wszystko zrobione ale do przodu jestem bardzo zadowolona

A więc tak w piątek pozamienialiśmy meble na bardziej praktyczne starsze meble moje stały u mojej mamy więc trzeba było przewieść wielkie sypialniane łożę i zamienić na moją ukochaną wersalkę która jest mniejsza i teraz ona nam służy jako łóżko sypialniane . w sobotę zaczęliśmy przygotowania , kurcze więcej tego oklejania i zabezpieczania i wynoszenia niż samego malowania ale sukces w tym ze po dobrym zabezpieczaniu nie ma prawie w ogóle sprzątania. i dziś od 9 rano pomalowaliśmy sypialnię i przedpokój, na przyszły tydzień został nam duży pokój i jedna ściana w kuchni , wszystko wyszło cudnie i nawet nie miałam sprzatania ale sypialnia jest taka nowiutka i czyściutka ,że za 2 tyg składamy już łożeczko nad którym dzisiaj debatowaliśmy 2 godz, gdzie ma stanąć :)to dopiero ciężko zorganizować logistycznie

Znalazłam w końcu pościel która spełnia moje oczekiwania i chyba ją kupię to ta w żyrafę
allegro.pl/piekna-posciel-11cz-haft-mis-...cja-i3513407286.html

Jutro jedziemy w końcu odebrać wózek mam nadzieję,ze już będzie w komplecie anosidełkiem bo co dzwonię to czegoś imbrakuje.

Zapomniałam Wam napisać ,że od 4-5 dni między godziną 15-17 mam straszne mdłości dziwnie tak aleee na szczęście herbatka miętowa pomaga.

Torbę też już spakowałam a co niech stoi i czaka , czuję się bezpieczniej jak już jest gotowa.

Któraś pisała na temat pieluch jednorazowych ja ostatnio kupiłam pampersy te białe chyba 78 sztuk za 39 zł w "realu" uważam ,że nawet dobra cena bo widziałam nawet za ponad 50 zł


A i dzisiaj postanowiłam,że nie robię babyshower po prostu mi się nie chce szykować imprezki na 15 bab i sprzątać .Moje dziewczyny ciągle w jakiś rozjazdach i ciężko mi je zebrać , już nie mam siły na balety a jak chcą to zawsze mogą z winkiem do mnie wpaść i się napić ja mam dom otwarty

To chyba tyle Dziewczęta trochę jestem zmęczona tym weekendem więc lecę już spać. BUZIAKI

Hey widzę, że każda z nas miała pracowity i wyczerpujący weekend. Taka cisza u nas że ho ho:)

Oki222 co do pytania czy wyprać, Jeśli kupiłaś np nowy rożek lub śpiworek i np jest on zapakowany i jest tam dołączona jakaś kartka np ze składnikami na pewno jest na niej napisane wyprać przed użyciem. Ja tak mam na każdej nowej rzeczy zapakowanej dla małej. Więc wydaje mi się że warto wyprać pościel i inne nowe i używane rzeczy pomimo tego że może nie mieć to tak konkretnego kontaktu ze skórą malucha.

Dziewczyny wczoraj byłam u znajomej mojego M. i ona ma 1,5 roczną córeczkę. Troszkę rozmawiałyśmy np. na temat kąpieli ona od początku kąpie małą w oilatum tym zwykłym niebieskim, mała ma faktycznie aksamitna skórkę po niej, jak np zmieniła na inne mydełka to mówi ze skóra w dotyku się bardzo zmieniała i przesuszała, nie miała żadnych uczuleń no ale jednak ta skóra nie była tak delikatna. Teraz dodatkowo ma szampon z zjaiki dla małej.Także co dziecko to inny przypadek:)
Co do swędzenia skóry to poradziła mi ale to wiadomo stosować oliwke no i jeszcze bieliznę formująca. Nie jestem co do tej bielizny przekonana czy nie za bardzo uciska brzuszek. Ale fakt ona nie ma żadnej blizny na brzuszku żadnych rozstępów no nic i mówi że tą bieliznę poradziła jej ciocia, która urodziła 4 dzieci i nie ma faktycznie żadnych rozstępów!!! SZOK

PaniP jak będziesz miała siłę to opowiadaj jak tam pierwsza noc i jak na nowym mieszkanku się spało.
Psotka na mailu masz już wiadomość a jak tam weselicho???

Haha ale Cichosza tu , mam nadzieję tylko że u Wszystkich wszystko dobrze tylko weekend zapracowany Cortezja będę musiała poszukać takiej bielizny możne rzeczywiście warto zainwestować, moje koleżanki kupowały takie pasy.... i nosiły po porodzie żeby brzuszek i kręgosłup szybko wrócił do formy ale to chyba co innego, poszukam na allegro tych cudeniek i dam później znać , chyba ,że ta koleżanka pokazywała CI jak to wygląda to Tobie łatwiej będzie znaleźć coś takiego i pokazać o co chodzi.

Miłego dzionka i czekam na aktywność dzisiaj

Oki22 chodzi o bielizne wyszczuplająca tutaj podaje link allegro.pl/julimex-plie-koszulka-wyszczu...-xl-i3495555421.html wyglądała ona tak tylko była w fiolecie i ona kupiła ja w tk maxx:) Faktycznie jak ją założyłam u niej to mój brzuszek wydawał się o wiele lżejszy:D

hej kochane nie było mnie trochę i mam zaległości okropne

widzę że dużo z Was przygotowuje się powoli (pranie prasowanie) itp. My ten weekend trochę dekorowaliśmy mieszkanie kupiliśmy obrazy w końcu dorobiłam się dużego lustra jeszcze w przyszłym tyg czeka mnie ostatnie malowanie przedpokoju i tyle W ten weekend dałam sobie sporo luzu wszystko już robię dużo wolniej bo dopadło mnie zmęczenie. Brzuszek już ciąży a mały tak szaleje że już dawno nie był taki aktywny. Obrócił się chyba wzdłuż znowu bo czuje go po dwóch bokach. Non stop wystawia to dupkę to nóżkę albo kolanko haha i chce żeby go masować hihi jak przestaje to się dopomina i wierci. Dość bolesne to jest na szczęście już nie długo

Psotka to krwawienie z nosa to pewnie dlatego że się przeciążyłaś organizm. Musiałaś się nieźle wystraszyć.

Wielomama trzymaj się kochana. Już nie długo zostało. Masz tyle na głowie jeszcze choróbsko Cię dopadło ehh.

Kasia085 ja kupuje oilatum baby. Chce używać go na początku potem przejdę może na kosmetyki z nivei albo elave. Ja szczerze Wam powiem że nawet dla siebie nie lubię używać za dużo kosmetyków. Mam wrażenie że wszystko jest tak napakowane chemia że wcieram w siebie jakieś paskudztwo które tylko ładnie pachnie dlatego ograniczam się do minimum.

Kicia chyba Ty pytałaś o pranie rożków i ochraniaczy na łóżeczko. Ja rożek wyprałam bo dziecko będzie nim zawinięte ale ochraniacz już nie. Bałam się że nie będzie taki sztywny po praniu i będzie się źle układał. Dziecko nie ma z nim bezpośderdniego kontaktu więc odpuściłam. W sobote za to wyprałam całą gondolę bo spacerówkę kupiłam a moja siostra ma taką samą firmę wózka i pożyczyła mi gondolę i fotelik. Udało mi się rozmontować całą gondolę i teraz się pięknie suszy

Suzii współczuje Ci że musisz pracować tak długo. Praktycznie w ogóle nie odpoczniesz.

PaniP pytałaś o rozstępy. Chyba Brunetka kiedyś pisała że u niej pojawił się ten problem i kupiła kosmetyki z Ziajki na rostępy i zadziałało. Już pare razy słyszałam że te kosmetyki są dobre więc może spróbuj.

NatB przegięcie z tą rocznicą ślubu. Kochana Ty to musisz mieć stalowe nerwy. Jak ja się ciesze że mieszkam osobno. Na co dzień człowiek na to nie zwraca uwagi ale jak czytam jak się musisz wkurzać to jestem wdzięczna że nie muszę się z nikim użerać.

PaniP super że już powoli się urządzacie. Świetnie się złożyło że dostaliście jednak ten kredyt i że wyrobiliście się przed porodem. To cudowny start.

Okii ja mieszkam w dość fajnej okolicy bo mam ocean ok 10 min od domu park i las koło domu więc jak tylko pogoda dopisuje to staramy się korzystać. Nie muszę w sumie nigdzie jechać za daleko Super że malowanie przebiegło tak sprawnie piękną pościel wybrałaś. Ta z misiem tez jest słodka. Ja też piję herbatke miętową na noc bo w nocy dopada mnie zgaga i cofanie jedzenia do przełyku jak leżę ;-( to pewnie te nasze małe szkraby uciskają nam żołądki.

Cortezia co do pasów i bielizny na brzuch zastanawiam się czy te spodnie ciążowe które miałam na początku. Dzinsy z pasem u góry tez się nadają do tego. One są w rozm 36 już się w nie nie mieszczę ale tak sobie kiedyś myślałam że po porodzie będą dobre i ten pas będzie mi trzymał mój brzuszek w ryzach a przynajmniej go podtrzymywał. Chyba pas czy bielizna ma takie samo działanie.

Ja dzisiaj zabieram się za czyszczenie,sterylizowanie i wyparzanie moich sprzętów tzn sterylizatora podgrzewacza paru butelek i laktatora. Sterylizator wygląda jak nowy. Mam go od kuzynki ale na wszelki wypadek mam zamir go odkamienić kwaskiem cytrynowym i wyczyścić pare razy. Będzie z tym trochę bawienia ale dzisiaj mam luz nigdzie się nie wybieram więc powoli porobię sobie takie lekkie rzeczy które jeszcze zostały do zrobienia.

Hejo:-)

Oki szczerze powiedziawszy nie pamiętam co mi się śniło:-P a szkoda bo może coś ciekawego:-D hehe
Nie ma to jak odswiezenie mieszkanka grunt to dobra logistyka :-D baby shower to Ci powinny koleżanki zorganizować a nie żebyś jeszcze tym się zajmowała:-P mnie też by się nie chciało. Ja mam teraz przerabane bo będzie trzeba pospraszac gosci na nowe mieszkanie, wreszcie jakąś parapetowe zrobić bo na tamtym nie było. Strasznie mi się nie chce...



Cortezia obawiam się, że sprawa rozstepow to genetyka. U nas wszystkie mają i mnie też to nie ominęło. Ale fakt chyba skutki tej genetyki można próbować zmniejszyć.

Malopolanka moją małą też czuje po bokach a jest ułożona główką w dół więc twój synus niekoniecznie zmienił pozycję no właśnie kupiłam sobie ziajke i na jej rzecz odlozylam olejek z babydream i (zbieg okoliczności?) rozstepy się pokazały. Więc u mnie nie zadziałała.

Ja już prawie ogarnelam rzeczy, większość juz poukladana do szafek, jedna kanape i biurko oddalam mamie, musimy jeszcze z mężem kupić sobie łóżko ( tzn chcemy takie stelaz plus materac). Kiedyś do wymiany pojdzie komplet wypoczynkowy z dużego pokoju bo bardzo duzo miejsca zajmuje, ale to kiedys. Dzisiaj jeszcze jade bo pare rzeczy z tamtego mieszkania. Także powolutku. Już nie jest to takie łatwe bo słaba jakaś jestem i za wiele naraz nie umiem zrobic.

Mieszka się przez te parę dni super. Jejku nie słychać sąsiadów, cisza, spokój. Normalnie marzenie;-) hehe dzisiaj sie na targ wybrałam po warzywka i miesko bo mam teraz rzut beretem. No po prostu super jest wrócić do centrum hehe

Neta jeszcze nie mamy więc nadaję z tel co jest mało komfortowe więc nie piszcie za dużo:-P

Hej dziewczynki widze ze każda juz prawie gotowa,tez mam zamiar ogarnąć torbę w tym tyg weekend miałam ciężki z tego względu ze moj mąż mnie rozwscieczyl do granic możliwości :/

Malopolanka tez mam tak ze mała wierci sie po bokach a jak ja złapie czkawka to czuje gdzieś koło pachwin więc domyślam sie ze ułożoną jest główka w dół

Oki tak jeszcze mi został miesiac pracy,mam nadzieje ze wytrzymam bez żadnych grubszych dolegliwości,niby dziecko wymaga dużo ruchu ale nauczyłam ja samodzielności przez to bo sama sie rozbierze z pizamki no bluzkę to ja jej ściągam,założy sobie sama buty juz tylko muszę jej zapinac a ona wkoło zakłada i zdejmuje to moze trafić hehe ogólnie to tłumaczę jej ze nie mam siły z nią wszędzie chodzić to każe mi siedzieć na dywanie i wtedy ona sie bawi jest kochana naprawdę,ale czasem daje niezle popalic,na początku to miałam wiecej siły i mogłam wiecej czasu z nią cos fajnego porobic,a to wyjść na spacerek itp a teraz mam lenia i za daleko sie nie ruszam takze powinnam wyrobić,zazdroszczę wam ze możecie spokojnie sobie oczekiwać dzidziusia,ja niestety tak nie mam no ale nic sie nie zrobi P.S pościel elegancka a jedna kupujesz czy 2 na zmianę?

Tez mam mdłości i nawet zdarzyło mi sie wymiotowac :/ to chyba ucisk na żołądek,na rozstepy tez kupiłam sobie ziajke chociaż nie mam rozstepow ale jak wspominałam pępek moj nie daje mi funkcjonować w pełni

Nat tez bardzo ci współczuje jesli chodzi o mieszkanie z rodzinka,ja mieszkam z sąsiadem ktory jest imbecylem ze tak sie wyraze i ledwo znoszę jego widok ale juz niedługo robimy eksmit jak tylko cos nam sie trafi takze rozumiem cie swietnie.ja to sie boje ze przez a moja nerwowość dziecko będzie mi niespokojne :/

Cześć dziewczyny
Mam nadzieję, że można jeszcze dołączyć do waszej grupki? Przyznaję, że podglądam was od jakiegoś czasu, nie odzywałam się, bo do tej pory miałam dostęp do Internetu dość ograniczony i stwierdziłam, że bez sensu się udzielać, kiedy nie wiadomo, po jakim czasie mogłabym odpisać. Teraz powinnam już więcej czasu spędzać w "cywilizowanym" Krakowie, a co za tym idzie, być bardziej na bieżąco.

Mam na imię Ania, to jest moja pierwsza ciąża i wszystko wskazuje na to, że gdzieś około 11.11 urodzi nam się synek. Imienia jeszcze nie ma, bo zarówno ja, jak i mój mąż mamy problem z podjęciem decyzji- nawet kolor pościeli dla Malucha wymaga dłuuuugiego zastanowienia, a co dopiero tak poważna decyzja, jak jego imię. Zwlekamy więc z tym, ile możemy Mieszkamy i pracujemy w Krakowie, ale z racji mojego L4 i mężusiowych wakacji większość czasu spędzamy w domu poza miastem, gdzie będziemy mieszkać później już na stałe, razem z Bąbelkiem ... i teściami

To chyba tyle o mnie, jak na pierwszy post, tak w ogóle, to mam nadzieję, że wybrałam dobrą opcję i pojawi się on w tym forum, co trzeba

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

Witaj Hania703, nigdy nie jest za późno żeby do nas dołączyć, fajnie że jesteś Udzielaj się dużo w miarę swoich możliwości, bo jak widzisz coraz nam ciężej wszystkim:D Tak nas te nasz dziecinki siły pozbawiają. O imię się nie martw na pewno w końcu coś wam wpadnie i tak zostanie:) Jeśli posiadasz konto na fb to zapraszamy też do naszej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
tam lepiej dodaje się zdjęcia niż tutaj na forum, ale też troszkę się tam dzieje:)