Grudnióweczki 2013 :)

Alexa Ja też mam kota i to dośc agresywnego ale bardzo go kocham ale spanie z nami po urodzeniu malutkiej sie skonczy a tak to mysle ze nie powinno byc problemu moja siostra ma kota i w sumie to nie ma z nim problemy mała dopiero od niedawna zwraca na niego uwage ale on nic mysle ze wystarczy troche zwrocic wieksza uwage i nie trzeba sie pozbywac kociaków Przynajmniej mam taka nadzieje

Alexa- ja tez mam kotka juz od 7 lat i nie wyobrazam sobie ze moglibysmy sie jej pozbyc ze wzgledu na dziecko. Dodam ze moj kot za dziecmi nie przepada i spi z nami codziennie, szczegolnie upodobal sobie moja glowe.
Mam pewne obawy czy nie bedzie zbytnio ciekawska ale z drugiej strony wydaje mi sie ze berdziej bedzie wystraszona i dopoki dziecko nie bedzie jej zaczepiac to sama tez nie powinna go ruszac bo to taki dzikusek ktory toleruje tylko mnie i mojego meza.

Ja nad kołderką się jeszcze mocno zastanowię czy będziemy od początku używać, bo jednak mam stracha. A co do butelek to czytam opinie co mi się jedynie nie bardzo podoba w TT to to że akcesoria innych marek nie pasują www.bangla.pl/opinie/p1467/tommee-tippee...lka-closer-to-nature
Marta82 też mam nadzieję że będzie mi dane karmić piersią , ale butelki , podgrzewacz itp. przyda się w momentach gdzie będzie mógł ktoś podgrzać mleczko wcześniej odciągnięte i podane maluszkowi pod naszą nieobecność jak będzie potrzeba.

Alexa u nas też domownikiem jest kot, no i cały czas mam mieszane uczucia co do jego obecności przy dziecku. Minusów jest wiele, nasz na początku spal z nami teraz od kilkunastu tygodni już nie wchodzi do łóżka bo ciągle go ganiam, wiadomo jak kot, wszędzie wejdzie, mój uwiebia po stole buszować co mnie do szału doprowadza. Nie da się ciągle chodzić i wycierać po nim, na łapkach też żwirek się roznosi. Do tego sama pielęgnacja, kąpiele, czyszczenie oczu, obcinanie pazurów, no i nieszczęsna kuweta. Mąż ciągle obiecuje że przejmie te obowiązki, ale jakoś tego nie widzę i tylko się wkurzam, że muszę w ciąży w kuwecie jeszcze czyścić. Przywiązaliśmy się do niego bo jest z nami już ponad 2 lata, kocur jest też strasznie towarzyski i nie wiem czy większej krzywdy nie robimy mu zostawiając u nas , a nie szukając innej rodziny, która poświęciłaby mu więcej czasu i uwagi jakiej potrzebuje. nie mówiąc jaki wycisk dostanie jak córcia podrośnie. A i najważniejsze już sobie postanowiłam że jeżeli pozostanie z nami, ale nie będzie umiał się przystosować do nowej sytuacji, gdy pojawi się maleństwo to nie będzie się nad czym zastanawiać, dziecko jest najważniejsze

Co do przykrywania na noc, to też nie wiem... to czym dziecko na noc okrywać?

Wózek wybraliśmy Xlander Xmove, taki 3w1
Mam nadzieję, że u mnie płeć się już nie zmieni, bo wszystko co kupuje to już typowo pod chłopczyka no ale w końcu byłam na USG w 25 tyg więc raczej nie powinno się zmienić przy dzisiejszej aparaturze.

Będę za 3tyg w Polsce i chcę się wybrać ponownie na USG 3D, bo będzie to moje już ostatnie USG przed porodem, bo tu w Norwegii preferują tylko jedno w połowie ciąży a o USG dopochwowym to nie chcą słyszeć hehe
A dlatego ponownie wybieram się na 3d, bo chcę mieć ładną pamiątkę

A Co do butelek to też się zastanawiam na jakąś konkretną i porządną firmą, bo nie planuje długo karmić piersią, miesiąc-dwa... Taki mój wybór i naszczęscie nikt mnie nie przekonuje, że to źle dla dziecka, a wiem, że na ten temat mogłaby się rozwinąć spora dyskusja

Kristi wagą się nie przejmuj. Lekarz u którego robiłam usg powiedział mi ze ma pacjentki, które przez całą ciążę nawet kilograma nie przytyły, a dzieci rodziły się zdrowe. W obecnych czasach gdy można kontrolować dziecię za pomocą usg to nie masz się czym martwić.

Paulainka ja zakupiłam kołderkę wraz z pościelą, ale na początek dziecko będę umieszczać w śpiworku. Dla bezpieczeństwa.

Moofka super brzuch!!!jak pięknie rośnie. Muszę zrobić coś takiego ze swoimi fotkami:)

dziewczyny ja maluszka w spiworku na poczatku umieszczałam a kołderke kupuję dopiero teraz mojemu 2 latkowi

podgrzewaczy ani sterylizatorów też nie kupowałam miałam problem z mleczkiem bo po cc nie było a potem malutko było to dokarmialismy przez miesiąc sztucznym mleczkiem grzaliśmy wode w mikrofali a wyparzałam raz na jakis czas wygotowując dziecko mam zdrowe (oprocz alergii)

Paulainka to twoja decyzja ja nawet rozumiem bo chciałam sama po miesiącu przestać popekane brodawki sutki mało pokarmu.... ale spodobało mi sie jak pogoiłam piersi i karmiłam 7 miesiecy

a co do zwierzatk to moi dobrzy znajomi maja psa który nie znosi dzieci bałam sie że zrobi krzywde Frankowi....a jak urodziła im sie dzidzia pokochał ja doszaleństwa i pilnuje na krok nie opuszcza więc i może z waszymi kotkami tak będzie

dobra koniec tych wywodów

monisia100100 - ja kupuję kołderkę, jak nie teraz to na później na pewno się przyda. Kupuję też becik - na początek do spania i śpiworek - większy, by służył na dłużej. Co do butelek - zdecyduję się chyba na tommee tippee. U mnie III trymestr od następnego tygodnia Zdrówka i lepszego samopoczucia życzę!

moofka - super zestawienie.

Kristi - nianie mam - pewnie się przyda, bo my jesteśmy na piętrz, kuchnia na dole. Czujnik oddechu dostanę od siostry, ale myślę, że i tak bym kupiła.

paulainka - ja mam w planach by mały spał w beciku. Będzie miał ciasno jak w brzuszku. Co do karmienia piersią - indywidualna sprawa każdego. Ja mam w planach 6-12 miesięcy karmić.

Podgrzewacz też od siostry mam dostać. A sterylizator - nie myślałam o tym. Zerknę na ceny. Jak będą drogie, to będę wyparzać wrzątkiem.

Pozdrawiam!

dzięki dziewczyny za komplementy brzuszkowe za 5 tyg robimy kolejną fotkę i powiększam zestawienie

paulainka każda sama zdecyduje ile chce karmić, ja bym chciała tak z pół roku. mi ginek powiedział, że jak zrobimy usg w 25tc to już płeć pewna. jeśli są jakieś pomyłki to raczej błąd lekarza albo słabego sprzętu.

a wózek rozważamy obecnie albo tak jak Ty xlander xmove albo mutsy evo. jutro jedziemy obejrzeć na żywo i się poprzymierzać, może jeszcze coś innego nam podpasuje

Hej Dziewczyny!
Jeśli chodzi o fotelik to też wybraliśmy maxi cosi,tyle,że pebble,dziecko leży w nim na prawie na płasko,ą że planujemy długą podróż w grudniu to się przyda).Będzie tez nam pasował do wózka.
Kołderkę mam po córce,ale teraz kupimy śpiworek.Nasza Martynka spała pod kołdrą od urodzenia i nigdy nie zakryła sobie buźki,wręcz przeciwnie: zawsze była odkryta,na początku ją przykrywałam,ale po jakimś czasie dałam sobie spokój,tak jej zostało do dziś,mogłaby spać bez kołdry.Teraz chcę po prostu oszczędzić sobie tego ciągłego wstawania i przykrywania
Ja zamierzam karmić 6 miesięcy,butelek żadnych nie kupuję na razie,dopiero jak będą potrzebne.Kiedyś używałam Avent,ale słyszałam wiele dobrego o TT.Jak przestanę karmić to kupię dwie i starczy,jak dzidziuś skończy rok to przechodzę na łyżeczkę i kubeczek.
Strerylizatora nie kupuję,jest taki płyn do sterylizacji-Milton,czyści butelki,że wyglądają jak nowe.
Pamiętam,że jest kilka dziewczyn na forum,które mieszkają w Niemczech:kupcie sobie kropelki dla niemowląt na kolki i wzdęcia w aptece-takie ze słonikiem.W Polsce też są,ale podobno nie tak dobre jak te niemieckie.Ja już zmówiłam,teściowa mi przywiezie
My mamy psa,szalonego,ale przy niemowlętach jest bardzo spokojna,to rasa,która wprost uwielbia dzieci i nigdy nie ma dość,więc jestem dobrej myśli.Moja szwagierka miała kota przed dzieckiem,bardzo niedobrego dla wszystkich oprócz jej męża...ale poradzili sobie.Ogólnie kot omijał Amelkę,a ją nauczyli,że kotka to głaska się tylko raz,bo za drugim razem ugryzie.Z tego co wiem to nigdy nie wszedł do łóżeczka i z kuwetą też nie było problemu

Co do zwierząt to na pewno wyjdzie w praniu jaki mają stosunek do dzidzi. Możliwe że my zdecydujemy się mieć pieska kiedyś, no ale to już on od początku będzie musiał się przyzwyczaić.
Mam nadzieję że nikt nie będzie musiał podejmować takich decyzji bo wiadomo że zwierzę w domu to jak członek rodziny.
U mnie zawsze był pies w domu rodzinnym i nie do pomyślenia byłoby go oddać no ale zawsze trzeba patrzeć na priorytety

A ja już widzę że my będziemy mieć problem z wyborem wózka byliśmy w sklepie dziecięcym to są takie typu spacerówka i na to doczepiany jakby fotelik do samochodu (dla niemowląt) a my chcemy kupić wózek głęboki, gondolę żeby dziecko mogło leżeć w nim a tu sprzedają takie coś: catalog.sears.ca/wcsstore/MasterCatalog/...9/_p/632_66579_P.jpg

i w tym doczepianym foteliku dziecko nie jest płasko ułożone to na dłuższy spacerek to mi sie zdaje że to niewygodnie dziecku tak leżeć, już sama nie wiem co myślicie?

A u mnie jutro znowu zaczyna się szkoła ale dobrze bo już nudzę się w domu.
A ostatnio mała mi szaleje w brzuchu i to po lewej stronie ją czuję głównie, a wcześniej czułam po prawej, może ją zmusiłam żeby się przesunęła na lewą bo czytałam że to najlepsza strona do spania i staram się tak kłaść.

Już zaczynamy wchodzić w 3 trymestr
mi za 1 tydzień zacznie się już 7 miesiąc ten czas tak szybko teraz leci

Hej... Dziewczyny cały czas was podczytuje ale gorzej z czasem na odpisywanie.... Moj M cały czas w domu i trzeba to podać to tamto odnieść .... Niestety nic sam wiele nie zrobi... Mam pytanie.... Jakie są wasze opinie na temat picia mięty w czasie ciazy.... Powiedzmy tak jedna na wieczór...? Bo jedni mówią ze wolno inni znowu ze nie wskazane i juz nie mam pojęcia..... Z góry dzięki za odpowiedzi..... Pozdrawiam gorąco...

Ja jestem już po wizycie. Synuś mój sobie rośnie, waży już 707g. Następna wizyta 1.10, już sie doczekac nie mogę. Co do tej zgagi to moj gin kazał brac rennie. W końcu skonczyłam z duphastonem. Szyjka stała sie bardziej miękka, ale też niestety się skróciła. Powiedział, żeby się nie martwić, bo jest zamknięta, ale mimo wszystko mam obawy. Dzidziuś dobrze jest obrócony - główką do dołu.

Moofka świetne zestawienie a jaka pamiątka!

Co do butelek to ja mam jedną z aventu a drugą dostałam gratis za zakupy tylko tyle, że z lovi. Podgrzewacz mam z baby one. Zobaczymy jak wszystko sie sprawdzi.

Oj czas leci bardzo szybko. Dopiero sie cieszyłam, że jestem w ciąży a teraz już tak blisko końca.

Fotelik to jak kupiłam razem z wózkiem. Myślałam o xlander x move z fotelikiem maxi cosi, ale w końcu mamy wózek tako monodi 3 w 1. Ładny jest i wydaje mi się, że dobrze się będzie prowadził.

Asiula niedługo to Twój mężuś będzie Ci wszystko podawał a co do mięty to nie słyszałam, żeby była szkodliwa, oczywiście w jakimś umiarze. Myślę, że jedna filiżanka nie zaszkodzi, a żołądkowi dobrze zrobi

Miłej nocki Kobietki!

Cześć dziewczyny!
Ja już od rana zabiegana, w końcu usiadłam na tyłku, bo plecy nieźle mi o sobie przypominają

moofka Jaki śliczny brzusio

Gosica Zobaczymy jak będzie
Ej kochana uważaj na siebie! Ja też często mam takie zawirowania w głowie... czasami idę chodnikiem i dobrze, że ide z moim, bo aż mnie ściąga na którąś strone że aż bym się wywaliła..jak pijana.
Mmm leczo Uwielbiam!

Pyśkaaaa To co używasz zamiast kołderki? Bo zaciekawił mnie ten temat... może te śpiworki takie? To chyba najbezpieczniejsze dla maluszka...a są cieplutkie, z długimi rękawkami.

Nutka Ja właśnie ostatnio będąc w Smyku się za nimi oglądałam, ale rzeczywiście są drogie więc też na allegro zamówie

Kristi Niee...no myślę, że gdyby miało szkodzić dziecku to nie wprowadziliby na rynek. Przed dopuszczeniem robią różne testy itd także myśle, że możemy być spokojne i naszym dzieciaczkom nie zaszkodzą

monisia100100 O kurczaczki... a ja mam podgrzewacz z jakiejś innej firmy więc ta butelka mi nie wejdzie...? Hmm... trzeba będzie coś skombinować

Co do wózka i fotelika, to fotelik na pewno chcemy X-lander BeSafe, a wózek to albo X-lander XA, albo Navington Corvet... jeszcze musimy poszukać tego Navingtona bo znaleźliśmy w Smyku ale Cadet i nie bardzo koła mi się podobają...Przednie są raczej za małe na drogi w naszym mieście

Witam

Ja juz po badaniach i co najwazniejsze po glukozie Nie było zle, ale jednak fajnie ze mam to za sobą Ludzi w przychodni byla masa wiec jak przyszla godzina klucia(bo pilam w domu),to przemila pani pielegniarka mnie wprowadzila bez kolejki. Oczywiscie pewnie ku oburzeniu kilku osob ale co zrobic, gdyby to bylo mozliwe to bym grzecznie czekala.
W ogole zauwazylam ze w naszym kraju kobieta w ciazy nie rusza juz ludzi. Nikt miejsca nie ustapi a jeszcze krzywo patrza. Siedzialam na sofie ale wstalam zeby sprawdzic jak kolejka idzie to zaraz dziewczyna z dzieckiem, dodam ze wcale nie malym, sie wepchala i to tak ze zajela pol tej sofy ani myslac sie posunac chociaz zostawilam tam torebke, ktora ledwo wydarłam. No to stanelam i stoje. Nie mowie zeby mi babulenki mijesca ustepowaly, ale bylo kilka mlodych osob czy panowie ktorzy mogli chociaz zapoponowac a tu kazdy odwraca wzrok. Nie jestem krolowa jakas to postoje, tyle ze nie raz nam ciezaroweczkom ciezko tak wystac i np mi po dlugim staniu robi sie slabo. Ja jakos zawsze staram sie ustapic miejsca bardziej potrzebujacemu ale widze ze niestety egoizm sie szerzy.

Co do kolderek itd to jak juz pisalam mam, ale mam tez spiworek i zakupie rozek tak ze najpierw w rozku albo spiworku bedzie nasz maluszek spal.
Elektryczna niania i czujnik oddechu- raczej zrezygnuje, bedziemy miec łozeczko w sypialni obok naszego łozka wiec bede kontrolowac sytuacje
Sterylizator jesli w ogole kupie to uzywany, nad podgrzewaczem sie zastanawiam ale mysle ze sie jednak przyda.
Butelki- myslalam nad kupnem calego zestawu np. cos takiego
allegro.pl/zestaw-startowy-tommee-tippee...bpa-i3521973270.html
lub
allegro.pl/tommee-tippee-zestaw-startowy...owe-i3503346717.html
Ale jeszcze pokombinuje czy nie kupowac kazdej osobno bo ten pierwszy zestaw nie ma czujnika w butelkach, a ten drugi znow tylko duze butelki zawiera.

W ogole Dziewczyny my tak przezywamy te butelki i cala reszte, chcemy to co najlepsze miec dla naszych skarbow, a taka prawda ze nasze mamuski nie mialy takich bajerow i jakos nas wychowaly I tu wyrazy podziwu dla matek z tamtych lat Więc mysle ze tez nie ma co przesadzac z gadzetami i ograniczyc sie do tych naprawde niezbednych

Koncze te moje wywody i milego dnia zycze

Hej brzuchatki.

Dawno się nie odzywałam ale nie mam jakoś weny do pisanie i czasu;/ Staramy się o kredyt żeby mieszkanie wykończyć i jest trochę tego załatwiania, wybierania kolorów ścian, mebli kuchennych, sprzętów itp.

Podczytywałam Was na bieżąco i najważniejsze, że u każdej wszystko ok Ja wczoraj byłam u gina i noszę już 1127g szczęścia pod sercem

Mleczarnia u mnie nadal nie czynna, zgaga męczy na maksa, zaworek tez popuszcza przy kichaniu a anemia nie ustępuje pomimo brania żelaza;/
Moylek270 ja z wielką chęcią skorzystam z tego przepisu na sok z buraczków, może mi to poprawi winniki.

Co do butelek ja także się zastanawiam nad TT i Avent ale chyba wybiorę TT. Kołderkę miałam używać od początku ale jak Was tak poczytałam to chyba jednak z niej zrezygnuje i zainwestuje w śpiworek albo becik W elektroniczną nianie zainwestuje na 100% bo mam zamiar malutkiej łóżeczko umieścić w innym pokoju niż my śpimy z M. Nasz jest mały, ciasny i na dodatek bardzo w nim duszno, więc myślę że księżniczka nie będzie się czułą w nim dobrze

Pozdrawiam