- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
A jednak psychika robi swoje. Ja nigdy nie miałam zastrzyków i nie wyobrażam sobie jakby ktoś miał mi wkłuć grubą igłę w kręgosłup....buuuu.
A co do znieczulenia to u nas też są bezpłatnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Kristi dasz radę ja rodzilam bez znieczulenia.. Powiem szczerze ze miałam rodzic w innym szpitalu gdzie wszystko pod ręka ale położne nie bardzo jak byliśmy na ktg już po terminie i zmieniliśmy szpital na typowo polozniczy. I tam nagle jak już na porodowke trafiłam to kazali podpisać inf ze znieczulenia płatne.. Max 700zl takie w kręgosłup a to drugie chyba 300.. W szoku byłam.. Ale zakładając i tak ze ja bez znieczulenia miałam plan rodzic bo jednak dużo opini słyszałam ze migreny po, ciezko dzieckiem sie pozniej zajac i inne nie, czuć skurczy ciężej się rodzi.. I powiem ze u mnie polozny na szkole rodzenia tez mowil zeby lepiej zalozyc porod bez znieczulenia a w razie w juz je brac.. bo to nie chodzi o podanie z glowa ale znieczulenie zoo jednak blokuje bole parte.. wiekszosc kobiet jest otepiala i naprawde porod robi sie dluzszy.. Ja nie wiem ile w tym prawdy pewnie co kobieta to opinia.. I tez miałam tak jak Ty trochę strach inaczej jak jest ogólno dostępne inaczej jak nagle musisz tyle zapłacić ale dałam radę nie powiem ze nie bolało i w ostatniej fazie myślałam nad znieczuleniem ale położna szybko mi je z głowy wybiła inf ze już mi nie podadzą nic bo jest za późno i zaraz urodze..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Witam nową Mamusię!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
Tu gdzie mieszkam to masz na życzenie, ja się nie zdecyduję,ale to nie dlatego,że szkodzi tylko,że to bedzie mój drugi poród i ja jestem dosyć odporna na ból.Z tego co wiem o tym znieczuleniu to na pewno nie jest szkodliwe,lek nie przechodzi do dziecka.Za to są plusy i minusy:problem z parciem,nie czuje się skurczów tak mocno i nie wiadomo jak przeć,czasem muszą używać ssawek,żeby wyciagnąć dziecko itp.(mojej kuzynki syn dalej ma główkę zniekształconą)Z drugiej strony jednak jeśli ktoś obawia się bólu i wie,że może nie dać rady to warto wziąć.W czasie porodu trzeba zachować trzeźwość umysłu,żeby skupić się,słuchać co położna mówi itp.-jeśli znieczulenie da nam ten komfort to czemu nie. To po prostu kwestia wyboru...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Zauważyłam ostatnio, że coś powykruszało nam się towarzystwo i nie wiadomo co tam u reszty dziewczyn słychać...
Mefiana nadal nie odpisała żadnej na maila?
Ja dziś napiszę do Gosicy, zobacze, może chociaż ona się odezwie
Muszę się przyznać, że ja zbyt dużo czasu też nie mam i dlatego już nie bywam codziennie na forum, a co jakieś 2 dni, staram się czytać i być na bierząco ale ciężko...
Odebrałam wyniki z glukozy i toxoplazmozy, jest wszystko ok, jutro jeszcze tylko pójde siuśki oddać i na morfologie i w środe wizyta W końcu pooglądamy tą naszą tancereczke Z ciuszków mamy już full... nie mam aż gdzie to wszystko pomieścić. Sami wszystko pokupowaliśmy, od koleżanki odkupiłam tylko kilka rzeczy, a tak to wszystko w Smyku kupiliśmy. Wczoraj w Baby-Maxx kupiliśmy butelke antykolkową z czujnikiem z Tommee Tippee 150 ml. Wózek mamy już wybrany... Zdecydowaliśmy się na zupełnie inny niż planowaliśmy. Pod uwage braliśmy głównie X-landera XA albo Navingtona Corvet, ale Corvet'a nie ma gdzie oglądnąć na żywo, a w Smyku jest tylko Cadet, ma strasznie malutkie kółka więc wykreśliliśmy go z listy, a X-lander ma strasznie sztywne zawieszenie więc kompletnie nie nadaje się na nasze wyboje i kostke brukową w praktycznie całej naszej mieścinie, dlatego pani zaproponowała nam Bebetto Luca który jest tańszy i ma super zawieszenie i amortyzatory które na prawde super bujają także dziecko mi się w wózku nie poobija i ma większą gondolke Więc zdecydowaliśmy już, że będzie ten Bebetto Luca na białej ramie z białymi felgami, a materiał będzie albo taki brązowy cappucino albo fioletowy.
Teraz zostały nam już rzeczy typu: łóżeczko, pościel do łóżeczka i wózka, wanienka i te sprawy
Agutek Witaj Mamy taki sam termin Tzn. ja mam taki z OM, który teraz mi się pokrywa, a w książeczke ciąży mam wpisany 30 grudzień bo pani doktor już zmieniać nie chciała
anitka90 Ja właśnie nie wiem już jak to w końcu jest z tymi klinami...
Czytałam gdzieś ostatnio, że dzieciątko powinno najpierw spać na płasko i to na twardym materacyku. Ale czytałam też o tych klinach antykolkowych że dobre itd. No ale czy one są bezpieczne dla dziecka? Właśnie, czy nie za wysoko dla takiego maluszka i czy przy ulewaniu nic się nie stanie?
Kristi Co do poprawki z matury to mi nie poszła i oblałam, więc witamy się znowu w przyszłym roku z matmą... a Tobie jak poszło?
W środe mam wizyte i właśnie mam zamiar popytać moją lekarke o znieczulenie itd w tym szpitalu gdzie chcemy rodzić i o szkołe rodzenia, bo w sumie to u nas jest problem co do szkoły rodzenia. Chciałabym jeździć do Wrocka żeby poznać tam jakąś położną która byłaby przy mnie podczas porodu, ale mój pracuje i nie pasują mu wyjazdy do Wro w tygodniu o godz. 15 bo na 16 zajęcia :/ A tutaj w naszej małej mieścince jest 1 szkoła ale przyszpitalna, a ja tam nie chce bo są niekompetentni kompletnie.
Brukselka Ja jakbym miała wybierać to też wolałabym na stojąco i chodząco tak jak Ty... bo tak 'na sucho' że tak powiem to na leżąco to męczarnia... ja w wodzie bym chciała. O to też musze mojej lekarki zapytać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kristi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 347
- Otrzymane podziękowania: 3
Kurcze ale Wam dobrze że macie dostępne te znieczulenia.. ja chyba poważnie pomyślę nam zmianą szpitala tylko że do następnego mam ponad 30km więc nie wiem czy zdążę
White Mi się udało z maturą i też z egzaminem zawodowym wszystko pozaliczałam rzed porodem więc jestem szczęśliwa z tego powodu a Ty dasz radę następnym razem na nasza była bardzo trudna więc za rok powinna być łatwiejsza A Ty w jakim szpitalu będziesz rodzić we wrocku?
motylek Moja siostra miała też ten wózek i szybko go sprzedała bo się rozpadał i do tego mega skrzypiał, źle się prowadził i sam skręcał ale może trafisz na jakiś lepszy.
Ja po wizycie w 5* hotelu(szpital) się przeziębiłam i to na maxa cały czas leże w łóżku mam tak zatkany nos ze szok i gardlo mam wrażenie że wybuchnie
Uważajcie na siebie w tą niepewną pogodę.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Super, że udało Ci się zaliczyć wszystko przed porodem
Na Borowskiej bede rodzic... ale nie wiem czy tam aby się 'zapisac' nie trzeba coby wzięli od razu...
Ja też przeziębiona lecze sie ciepłym mleczkiem z miodem i czosnkiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kristi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 347
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę,że o porodach piszecie...ja nie rodzę w szpitalu,wybrałam centrum rodzenia,gdzie rodzi się tylko naturalnie,bez znieczulenia.Zdecydowały względy praktyczne-jest blisko naszego domu-ja będę sama rodziła,mąż będzie z córką w domu,będą mieli bliżej do mnie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Wracam po dosc dlugiej nieobecności. Nie bywalam i nie udzielalam sie tyle czasu poniewaz na moja rodzine spadly klopoty i ciezkie chwile. Mieszkalam 2 tyg u mamy.Tato ktory byl chory po wyjsciu ze szpitala lezal w domu, trzeba bylo sie nim zajmowac wiec troche mamie pomagalam i wspieralam psychicznie,bo niedawala rady a troche ponad tydz od wyjscia ze szpitala tato zmarł,wiec dalej w domu rodzinnym bylam i znow pomagalam mamie z formalnosciami i w ogole dotrzymujac towarzystwa. Teraz jestem juz w domu, emocje minely a mame mam u siebie jak na razie, bedzie tak z nami pomieszkiwac od czasu do czasu.Wszystko sie odbilo na mojej formie, schudlam po tych przezyciach(stres ciagly, plus to ze tata umarl w domu wiec bylam przy wszystkim itd) ale juz powoli nadrabiam wszytsko.
Z naszym Małym wszytsko w porzadku, rosnie sobie zdrowo i szarżuje w brzuszku. Mi wyniki wszyly niezbyt dobrze bo zelazo spadlo duzo od ostatniego razu i jest ponizej normy, troszke podwyzszona glukoza ale tragedi nie ma. Na wadze przy wazeniu bylo 7kg na + od wagi startowej a teraz mysle ze dobilo do jakichs 8-9.
Zgagi brak, mleczarnia sie jeszcze nie uruchomila, puchnac tez raczej nic nie puchnie. palce to nawet mi schudly bo obraczka i pierscionek zareczynowy sie kreca jak im pasuje.
Nadrobilam co pisalyscie, niestety nie dam rady sie powypowiadac bo za duzo by tego bylo.
I Przepraszam ze dzis tak tylko o sobie piszę.
Witam tez wszystkie nowe mamusie.
Za wyprawke ostro sie mam zamiar zabrac. Ciuszkow juz mam ilosc wystarczajaca, duzo wlasnie z "ciuchu puchu" czyli odziezy uzywanej teraz tylko dokupie jakichs kilka nowych. Musze sie zebrac i w koncu zabrac za to wszytsko bo czasu coraz mniej.
Jak by klopotow bylo malo to jeszcze wirusisko mnie dopadlo paskudne i ledwo zylam od kataru kaszlu idt teraz juz dochodze do stanu normalnosci.
To chyba tyle, juz postaram sie byc na biezaco.
Stesknilam sie Wami
Buziaki i milej nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kristi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 347
- Otrzymane podziękowania: 3
GosicaKochana nasza trzymaj się tam strasznie Ci współczuję z powodu taty
Dziewczyny czy Wam też twardnieje brzuch i to dość mocno?
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
my też mamy materac kokos-pianka-gryka, klin był w gratisie więc przetestujemy.
Kristi u mnie też nie robią znieczulenia na życzenie. ale ja tak jak Brukselka chcę rodzić aktywnie, położna mówiła że jak się leży to dziecku wcale nie jest łatwo wyjść. jutro na kolejnych zajęciach w szkole rodzenia mamy ćwiczyć różne pozycje porodowe, jestem bardzo ciekawa
anitka ja jestem odporna na opryszczki i nigdy nie miałam, niestety nie pomogę
motylek byłaś na warsztatach? jak wrażenia? mi się nie podobała część o kosmetykach, wynudziłam się wtedy, ale reszta ciekawa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.