Grudnióweczki 2013 :)

Paulinka niczym sie nie przejmuj ze nie leci. to jest bardzo indywidualne. Jednym leci od samego początku innym pojawia się dopiero po porodzie i nie ma to nic wspólnego z ilością mleka. W pierwszej ciąży siara siara poleciała mi dopiero jakos w 34tc a mleka miałam aż nadto na początku. Teraz też nie jest to siara siara co leci tylko takie wilgotne sutki sie robią czasem po ciepłych kąpielach i innych.. Ale proponuję nie cisnąć sutków żeby sprawdzać czy leci czy nie. Pamiętam że położna powiedziała że to wcale nie służy sutką takie wyciskanie.

monisia100100 zdecydowaliśmy się na Roana Maritę (grafit z żółtym) ze względu na dużą gondolę n i na kilka innych funkcji które mi odpowiadają Kupiliśmy używany za 300zł. Przy tej cenie nie będzie mi szkoda wymienić tego wózka po zimie na lepszą spacerówkę. Choć najpierw sprawdzę jak się spisuje spacerówka z tego zestawu. Ten na zdjęciu z lewej to nasz


Agacior tak zakupy udane Aż jestem w szoku, że jakoś że idzie to w miarę szybko. Najgorzej było się zabrać. Łóżeczko może w poniedziałek lub wtorek dojdzie. Wtedy domówimy materac, który już mamy też wybrany. Zdecydowaliśmy się na lateksowo kokosowy, a wy jakie materace kupujecie?

paulainka mi też jeszcze siara nie leci, ale się tym nie przejmuje wcale. Jakoś mi się do tego nie spieszy Choć ostatnio zakupiłam wkładki laktacyjne tak w razie czego.

A czym macie zamiar przykrywać dzieci w łóżeczkach? Kołderkami, czy może śpiworki kupujecie? Myślałam o śpiworku, ale nie wiem czy konieczny byłby ten z długim rękawkiem czy wystarczy na zimę ten bez rękawka... hmmm...

Miłego dnia

Mała wózeczek fajny i bardzo podoba mi się kolorystyka. Ja cały czas nie mogę zapomnieć o pierwszym wózeczku który mi wpadł w oko tj Quinny moodd, ale mąż nie chce się zgodzić bo za drogi. Zawiedziona jestem i tak cały czas czekam i po cichu mam nadzieje że będzie się mamusia i córeczka z wybranego pojazdu cieszyć ( bardziej mamusia ). My materacyk mamy kokos-pianka-gryka, wzieliśmy grubszy bo były do wybory dwie grubości. Mam nadzieję że się sprawdzi.
Co do przykrycia to ja zamierzam używac śpiworka już jeden zakupiłam, przez przypadek wypatrzyłam w sklepie taki z odpinanymi rękawkami, więc będzie opcja z lub bez.

monisia100100 jeszcze masz trochę czasu na przekonanie męża Oby wyszło na Twoje U nas było tak, że mąż chciał nowy wózek a ja przekonywałam go do używanego. Wolę potem więcej zainwestować w lepszą spacerówkę, która będzie nam służyła dłużej niż głęboki wózek. Domyślam się, że większość kupuje pewnie materac kokos-pianka-gryka, zresztą każda znajoma mi też je poleca ,a my zawsze lubimy mieć coś inaczej O widzisz, nie widziałam jeszcze takich śpiworków z odpinanymi rękawkami, dzięki za radę. Zaraz sobie takiego poszukam

Hej

moofka Teoria to też już coś

paulainka U mnie też nic jeszcze ale się tym nie martwię na dłużej starczy

monisia100100 No powiem Ci szczerze że się nasłuchałam najgorzej że było kilka które poroniły i od razu człowiek czarne myśli ma Leżałam w tym szpitalu właśnie gdzie chciałabym rodzić ale też się nasłuchałam że nie mają takiego super sprzętu jak we Wrocławiu(bo tam mamy później najbliżej) bo nie ma inkubatorów jakby np. duuzo wcześniej malutka się chciała wydostać więc teraz mam mętlik i nie wiem co robić U mnie z daty ostatniej miesiączki wynika 6 a z usg na 4 więc zobaczymy naszykuję się już na 4

WhiteBlackberry A co to za szkoła? nie masz jeszcze dość? Jak wyniki z matury?

Agacior Ogólnie taki większy ból ustąpił narazie nie biorę też no-spy czasem pobolewa ale nie za mocno. ja dostałam też zastrzyk jak mnie przyjmowali więc może to jego zasługa. A mierzyli ci szyjkę? Bo to może też dlatego boleć że się skraca. Generalnie lekarz powiedział że dopóki boli tak do 5 razy na dobę to to jest fizjologia później trzeba się martwić i jeżeli brzuch twardnieje 10 razy na dobę.

mała82 Fajny wózeczek My się zdecydowaliśmy jednak na ten o którym już pisałam (Tako captiva polka dots) i zamówimy jakoś na początku października mamy troche małe mieszkanie a jak jeszcze łóżeczko przyjdzie to juz w ogóle nie będzie się gdzie ruszyć
A co do przykrywania to ja chyba zostanę przy kołderce z resztą i tak w rożku na początek będzie spać więc nic sobie nie zrobi.

Pozdrawiam

A gdzie jest Gosica?

hej

paulainka mi tam troszkę cieknie ale na szczęście niewiele i niech się jeszcze cyce nie rozpędzają bo nie ma dla kogo

mała ja dostałam kołderkę i 2 śpiworki w spadku i jeszcze nie wiem z czego będę korzystać....

wózki fajne ale u nas musi być czterokołowiec i koła muszą być skrętne, jutro jadę obczaić jeszcze raz na żywo ten:

Kristi sporo dziewczyn nagle umilkło

Hej dziewczyny.
No i w końcu forum trochę odżyło. Tylko co z Mefianą? wiecie coś?
Odnośnie wydzieliny z piersi to u mnie jest od początku drugiego trymestru, nie jest jej tak dużo, ale coś leci. A z siku w nocy to wstaje przeważnie raz choć też bywają noce, gdzie toaletę odwiedzam 5 razy.

Moje maleństwo będę przykrywać raczej kołderką. Ostatnio sprzedawca w smyku doradził, ze nie ma sensu śpiworka kupować (ja oczywiście panikowałam, że dziecko jak się kołderką nakryje to może się udusić), bo można tak kołderkę zawinąć, że dziecko ani się nie odkryje ani nie zakryje bardziej, tzn trzeba kołderkę dać poziomo i boczki kołderki wsunąć pod materacyk. Więc tskim sposobem zostanie u mnie rożek i kołderka

Materacyk do łóżeczka mam gryka - pianka - kokos.

mała82 wózeczek śliczny. Ja postawiłam na tako monodi.

Kaś_O o ma rację, ja tez kiedyś słyszałam, ze nadmierne ściskanie sutków może nawet doprowadzić do skurczów. Nie ma co się martwić na zapas

mała82 -ładny ten wózeczek i w dobrej cenie aby służył jak najdłużej;) Ja wybrałam materac z firmy DANPOL gryka-pianka-kokos. Ogólnie łóżeczko planuję kupić już z całym zestawem czyli tym materacem, pościelą itp. Co do przykrywania to ja chyba będę w rożek zawijała, malutka będzie miała ciepło i ciasno jak u mamusi w brzuszku Mam też ten śpiworek bez rękawków ale obawiam się, że dzieciątko mogłoby marznąc w ramiona ?!


Kristi - no właśnie nic mi nie powiedział ale wydaje mi się, że mam skróconą bo ten zapis mnie zastanowił i coś tam wyszperałam w necie, że prawdopodobnie właśnie jest skrócona i jakieś rozwarcie wewnętrzne. Ogólnie po zbadaniu tylko zapytał czy ja w ogóle odpoczywam ?! Ech no nic jak się te ostre bóle nie powtórzą to poczekam do końca miesiąca mam wtedy wizytę.

Kristi My też nie mamy dużego mieszkania. Ale może zmienimy i wynajmiemy coś większego, ale to jeszcze zobaczymy. Jeszcze trochę musimy się pomęczyć na wynajmach. Trzeba było zrobić małe przemeblowanie, żeby się wszystko pomieściło Już zrobiliśmy miejsce na łóżeczko w sypialni, wczoraj kupiliśmy małemu komodę na ciuszki, a wózek zagraca nam korytarz. Ale trudno, jakiś czas musi tak być. A co do rożka to ja w ogóle myślałam, żeby go nie kupować, ale do grudnia może mi się jeszcze odmieni.

moofka moja bratowa ma wózek mutsy i jak na razie jest zadowolona z niego, też mi polecała. Z tego co słyszałam to skrętne koła zimą się aż tak nie przydają, a ja zamierzam tej gondoli poużywać tylko zimą i początek wiosny. A potem chce kupić jakąś fajną spacerówkę też ze skrętnymi kołami.

anitka90 też dobry pomysł z podwijaniem tej kołderki. Kupię i to i to i po kilku nocach stwierdzę co się sprawdza.

Ja bede przykrywac kolderka, mam maly rozmiar to dziecko nie ma szans sie przykryc, moja znajoma przykrywala wieksza kolderka i nic sie nie dzieje...

mała82 masz rację z gondolą dużo raczej nie pojeździmy, w ogóle się zastanawiałam ile razy da radę wyjść na spacer jak zapowiadają takie mrozy w tym roku.
HE HE z tym zrobieniem po swojemu to ja też tak często mam więc rób jak uważasz, nie ma co się sugerować nikim. My jak pojechaliśmy z mężem wybrać łóżeczko i komodę dla małej, to wpłaciliśmy zaliczkę na zestaw który mieli na wystawce w sklepie to było w sobotę, przez weekend nie dawało mi to spokoju i pojechałam w poniedziałek zmienić zamówienie na mebelki białe bo jakoś nie widziałam tych poprzednich jakoś w pokoju, tym bardziej że już od dawna miałam w głowie jak ma pokoik wyglądać. Oczywiście mąż się obraził i było mi przykro, ale po co robić coś na siłę jak mi się wydawały te pierwsze za ciemne był to zestaw klupś safari może kojarzysz , ładne nie powiem ale jak dla mnie za ciemne tym bardziej że pokoik jest malusieńki. Przesyłam zdj. śpiworka poniżej. Kupiłam go w c&a.

kristi no właśnie z tymi historiami lepiej się nie spotykać wcześniej, widzę że chyba we wszystkich szpitalach kładą te biedne dziewczyny po poronieniu z innymi ciężarnymi to jest straszne co one muszą czuć. Z terminem to jesteśmy w sumie na początku listy, zobaczymy jak się sytuacja u nas rozwinie w listopadzie i grudniu. Czasem podczytuję mamy listopadowe i październikowe, no i u tych ostatnich juz "fala" porodów się zerwała, wszystko nadchodzi wielkimi krokami

moofka fajnie się prezentuje wózek nie widziałam takiej firmy u nas

monisia100100 haha no nieźle, no ale jak Cię męczyły te mebelki przez weekend to dobrze, że zmieniłaś. Ja miałam kupić to samo łóżeczko z serii Safari to z żyrafą i komodę do tego. Ale też się rozmyśliłam z tych kolorów, jakoś też mi za ciemne było i też zmieniłam na białe. Wczoraj kupiliśmy białą komodę, a łóżeczko zamówiłam jedno z tańszych na allegro też białe, 2w1 z opcją przerobienia na łóżko Śliczny śpiworek

mała ja to fanatyk ostatnio białego jestem. Jak będe miała skręcone mebelki wkleję zdj.
właśnie przesłałam na mail mój brzuszek, zapraszam

Ja jestem, jestem! Choć rzeczywiście mniej nas jakoś.

Czytam systematycznie, ale nie mam siły pisać. U nas teraz remont, wszystko się przeciąga, jestem u kresu sił. Poza tym mój kręgosłup mówi dość. Mam problemy z chodzeniem, śpię fatalnie, ciągle w bólu. Ale i tak jest pięknie, brzuszek urósł, choć dopiero jakieś 2 tygodnie temu. Mała fika jak szalona.

Jakieś 50 stron temu pisałam, że z wyprawką jesteśmy odciążeni, bo mamy dużo po bratanku mojego męża, tymczasem bratowa znów jest w ciąży, więc jednak trochę się obkupimy.

Wózek: któraś z was pisała o wózku maxi-cosi mura 4 czy jakoś tak, to na razie nasz typ. Kupimy nowy, ale na allegro - jak wszystko.

Wanienka: zakochałam się w tej silikonowej składanej. Dla nas to idealne rozwiązanie, bo mieszkamy właściwie w dwóch domach (na wsi i w mieście), więc wanienka turystyczna jako stała jest super, poza tym zajmuje mało miejsca, a latem może służyć za basenik. Zabrzmiało jak reklama

Ciuszki: jesteśmy z mężem zgodni, że nie warto kupować nowych (tj. w sklepie). Postawiliśmy na ciucholandy i używane na allegro. Dzięki temu: 1. możemy kupić ich więcej, więc i rzadziej prać; 2. zaoszczędzone pieniądze poświęcić na coś ważniejszego: lepszy wózek, dobrą chustę, nosidełko czy np. szczepionkę. Kupiłam już sporo ciuszków, śpiworki, kombinezony, naprawdę świetne rzeczy, "prawie" nowe, widać po metkach, że prane rzadko, niezmechacone, tyle tylko, że już przez kogoś noszone. Większość za śmieszne pieniądze. Z nowych kupimy tylko czapeczki i niedrapki. Ciekawa jestem waszego zdania na ten temat

Trzymajcie się dzielnie!