Grudnióweczki 2013 :)

Kristi to mi teraz w głowie rozpętałaś niezłą wojnę. Zastanawiam się czy faktycznie zrobię dobrze kupując ten wózek. Naczytałam się tyle opinii i większość pozytywnych, a tu taka niespodzianka. Rozważę jeszcze zakup...Kristi a z tym brzuchem to jakaś masakra. Robi mi sie często twardy i tak zastanawiam się o co chodzi. Czytałam że jak częściej niż 10 razy na dobę to niebezpieczne, a ja pewnie tak mam. Jednak maluszek się rusza. No i nie wiem co z tym robić. W czwartek znów lekarza o to popytam.

Anitka90 ja miałam problem z opryszczką. Chyba to była opryszczka albo początkowy syndrom spierzchniętych ust po jedzeniu mega ilości pomidorów. Jednak wówczas dzwoniła do lekarza, bo nie można nam przecież używać zoviraxu i n polecił mi przypalić to spirytusem. Ja jednak znałam ten sposób z przypalaniem opryszczki wodą utlenioną i w tak się jej pozbywałam. Oczywiście gdyby się rozprzestrzeniała to lekarz zaleciła nawet zovirax, najważniejsze aby się jej pozbyć.

Gosica przyjmij wyrazy współczucia i wirtualne wsparcie. Jeśli czegoś Ci trzeba to spokojnie pisz, pomożemy!

moofka byłam, byłam. faktycznie te dziewczyny z Palmersa były strasznie. Jedna tak bredziła że szok np.: w trzecim lub czwartym trymestrze zalecają smarować brzuch kremami na rozstępy u nas można już od pierwszych dni...chyba nigdy laska nie miała do czynienia z ciążą albo się stremowała. Ta z Osmosacare próbowała swoimi żartami troszkę atmosferę rozładować, więc tu było ok. Bardzo mi się podobało, i jak pomyślę że z domu wyjść mi sie nie chciało to już na siebie w głębi ducha krzyczę. Teraz wybieram się 21. 10. na te z Mamo to ja. Fajna była ta pielęgniarka ze Szkoły rodzenia, a od znajomej dowiedziałam się ze ona jest położną na Kraśnickich, więc może ją spotkasz mooofka.

Hej!

Nadrabiam i odpisuje na poruszone tematy:

Siara póki co nie leci i gdzieś czytałam, że nie powinno się naciskać. A lecieć zacznie na pewno. U każdego jest inaczej

Z przykrywaniem - ja mam w planach najpierw rożek, później kołderka.
Fajny ten śpiworek z odpinanymi rękawami, poszukam coś takiego w necie.

Co do ciuszków z ciucholandu ja nie jestem przeciw. Sama już mam kilka sztuk i pewnie będę dalej się rozglądać.

agutek - witaj

Co do porodu ze znieczuleniem - nie wiem jeszcze jak jest w moim szpitalu i nie wiem czy będę chciała skorzystać, nie mówię nie i nie mówię tak. Mam w planach pogadać z moja gin na kolejnej wizycie.

Kristi - ja do swojego mam 50 km i wierzę, że zdążę

Gosica - bardzo mi przykro z powodu odejścia Twojego Taty. Pozdrawiam i życzę spokoju.

Twardnienie brzucha - mi twardnieje najczęściej jak chodzę, na wysokości pępka. Jak chodzę długo, to zaczyna ciągnąć. Biorę magnezin 2x dziennie ale nie czuję różnicy. Nie wiem sama czy się martwić czy nie. Szyjka ok, mały bryka w brzuchu. Nie wiem...

motylek270 - daj znać co Ci lekarz powie.

No to mniej więcej ogarnęłam
U mnie bez zmian. No może poza jedną - biodro nie boli!!! Co za ulga!

Pozdrawiam Kochane!!!

motylek ta położna to Pani Lidia i ja do niej chodzę do szkoły rodzenia, więc już ją znam bardzo fajna kobitka a widziałaś wózek jedo fyn classicline? nam polecił go właściciel baby fantu, zrobił to "po znajomości" więc mu zaufamy i dzisiaj jedziemy kupić w sklepie mi się podobał i mam nadzieję, że się sprawdzi.

jedo.pl/pl/#/fyn/classic/

twardnienie brzucha też mi się zdarza, ale tak 2 może 3 razy dziennie. magnez biorę cały czas.

Aktywny poród to fajna sprawa.. Ja rodzilam aktywnie i bardzo się cieszę.. Do ostatniej chwili robiłam ćwiczenia i na piłce siedzialam oraz często chodziłam pod prysznic z piłka bo to naprawdę łagodzi bóle dzięki temu położna mnie pochwaliła ze naprawdę rozwarcie szybko powiekszalo więc jak czujecie się na siłach warto spróbować


Gosica bardzo mi przykro.. trzymaj się dzielnie..

My tez mamy gryka-pianka-kokos.. Czarek spał tylko na kokosie bodajże bo ten się pierwszy kładzie a pózniej nie chciał spac w łóżeczku ale materacyk bardzo mi pasował i cieszylam się z zakupu a jeśli chodzi o przykrywanie to Maximiliana będę tak jak Cezarego kładla na rozku i przykrywala kocykiem. Już nawet jest uszyty

Twardziejacy brzuch to objaw skurczy.. Uważajcie na siebie dziewczyny.. Warto brać nospe tez jeśli magnez wam nie pomaga.. I oszczędzać się.. Mi się zdarza czasem taki brzuch ale tez z 2 max 3 razy a najczęściej to łapie mnie jednorazowo, w momencie jak z małym za dużo poszaleje albo go ponosze za długo.. To od zmęczenia, przepracowania itp..

moofka moja koleżanka która rodzi w listopadzie właśnie ten wózek ma zamiar kupić. Ja już przejrzałam najróżniejsze i nie wiem...zastanawiam się nad baby design lupo comfort lub dorjan danny sport. ten drugi podobnie jak jedofyn jest polski i jak przejrzałam interent to go zachwalają, ale wiadomo że każdy ma jakieś plusy i minusy. Z bebetto się wycofuję, bo na kilku portalach przeczytałam to co mi Kristi powiedziała i rezygnuję jeszcze muszę męża jakoś udobruchać, bo cieszył się już że go wózkami nie katuję. A swoją drogą bardzo fajna ta położna i pewnie poród bez zakłóceń przebiegnie

Kaś_O kurcze tak sobie myślę, że właściwie się nie forsuję znacząco (poza piatkowym biegiem do autobusu, który i tak mi odjechał i sobotnimi tańcami na weselu)i takie miałabym skurcze? Poza tym muszę Wam powiedzieć, ze właściwie nie ma chwili żebym nie czuła swojego brzucha. Pobolewa w różnych miejscach, ale nie jakoś silnie tylko umiarkowanie. Najczęściej to nieszczęsne miejsce lewego jajnika.

Gosica Trzymaj się!

motylek też cały czas ostatnio czuje swój brzuszek i tak jak mówisz, pobolewa w różnych miejscach. Mam nadzieję, ze to nic groźnego. Za tydzień mam wizytę więc popytam mojego gin o co z tym chodzi...

Ja też staram się nie forsować. Jak siadam, to praktycznie zaraz mi przechodzi, robi się miękki.

Z wózkami się nie udzielam - chyba wspominałam już, że my mamy od siorki i po prostu nie buszuję po forach itp.

motylek nie chciałam Ci mieszać w głowie ale sama ,,prowadziłam,, kilka razy ten wózek i naprawdę był straszny...

ja też staram się odpoczywać ale nawet spokojnie posprzątać nie mogę bo zaczyna boleć zaraz maż przywiezie mi no-spę podobno pomaga...

A jakie zamierzacie pampersy stosować ,,pampersa,, czy jakieś inne?

Heloł heloł heloł

Melduję się moje drogie z nowego adresu yeah! Mieszkanie zmienione tylko jeszcze w pip roboty przy ogarnianiu, wykańczaniu i układaniu. Ale damy radę.

Gosica przykro mi z powodu taty. Trzymaj sie kochana i w razie czego pisz.

Monisia zdążyłam przeczytać Twój wpis zanim zniknął. Kochana jestem z Tobą. Mam bardzo podobnie niestety...

Co do pojawiających się pytań:
- siara mi nie leci, czasami jakieś wilgotne sutki tylko mam,
- w szpitalu w którym będę rodzic nie ma czegoś takiego jak znieczulenie (zbyt malo lekarz anestezjologow)
- twardnienia brzucha pojawiają mi sie średnio do 5 razy dziennie. Czasami jesteś to cały brzuch, czasami tylko prawa albo lewa strona. Jutro niby mam jechać do mojej gin to dowiem sie coś wiecej. Niby to mogą być juz przepowiadające, a te z prawej czy lewej strony to może być napinający sie bąbel. Zobaczymy co usłyszeć jutro.
- wózki... Ostatnimi czasy miałam wlasnie styczność z jedo fyn (dla chrześniaka mojego męża taki mieli) i muszę przyznać, ze ja sie na niego bym nie zdecydowała. Jadąc po wertepach miałam wrażenie ze dziecko wstrząśnienia mózgu dostanie, bujanie wózkiem przy usypianiu to jak ćwiczenia na Atlasie na siłowni. Moj mąż powiedział ze w żadnym wypadku nie kupimy takiego wózka.
Mam nadzieje ze nie zostanę zlinczowana za moją opinie
- jak maluch nie będzie mieć uczulenia to będziemy stosować pieluchy z Biedrony DaDa. W 2012 roku otrzymały status najlepszych pieluch jednorazowych wg miesięcznika Mamo to ja. Ju z nawet mamy karton w rozmiarze "2". Ostatnio była promocja 156 pieluch za 49 zł.

Informacja dla wszystkich nowych brzuchatek:
Dziewczyny wysyłajcie mi w PW info z danymi do tabelki. (Wiek, data porodu, płeć malucha, skąd jesteś, wybrane imie, która ciąża)
Te mamusie które dane mi juz wysłały proszę o cierpliwość, zrobię jedna duża aktualizacje.

Pozdrawiam Was wtorkowo

Motylek ale te napięcia łapią Cię w momencie jak coś robisz czy nawet jak siedzisz? Bo czasami dziecko może się wypychac a i jest tak ze niestety jak masz tendencje to i najmniejsze schylanie będzie powodowało napięcie brzucha..

Co do pampow to jak mam zamiar postosowac kilka marek.. Szczególnie ze tutaj gdzie mieszkam zamawiam darmowe paczki z aptek i rożnych sklepów i są tam oprócz kosmetyków i innych tez pampersy. A z tego co się zorientowalam przy pierwszym synu nie warto robić zapasów ani nastawiac się na jedna markę.. Wszystko zależy jaka będzie pupa malucha i nawet czasem najdroższe i niby najlepsze pampersy bedą ja podrazniac.. Ja stosowalam np huggis do puki Czarek się nie zasikiwal i ma kupił pampersy premium care i po pierwszej pieluszce mieliśmy tragiczne podraznienie masakra.. Ale to nie znaczy ze pampers zły nie sprawdził się na pubie Czarka i tyle..

hejka
pytanie czy któraś z mam już stworzyła TABELKĘ MAM GRUDNIOWYCH 2013?

Jak nie to ja chętnie Wam mogę pomóc w jej stworzeniu tylko bym potrzebowała dane od każdej z mamusi grudniowej

majeczka Nutka się u nas zajmuje już tabelką

Z tymi wózkami to co osoba to opinia.. Moim zdaniem każdy patrzy na co innego i inaczej postrzega pewne aspekty.. Ja mam swojego tako i go uwielbiam tutaj któraś pisała ze fatalne opinie słyszała, może i tak ja nie mam na co się skarżyć.. Wózek prowadzi się jak marzenie, amortyzacja tez jest bardzo fajna i w ogóle nie mam zastrzeżeń, cena nie jest tragiczna da się przeżyć.. Ooo więc dziewczyny to wy będziecie jeździć tymi wózkami.. Patrzcie na to co wam się podoba jak się prowadzi bo pózniej do nikogo pretensji mieć nie można

Co do pampersów słyszałam, że fajne i niedrogie są Dada z biedronki. Ja osobiście pierwsze zamierzam kupić z pampersa, a później może uda nam się przejść na te pieluszki Dada

ach te wózeczki. Dobrze, że ja już mam kupiony i nie muszę się dłużej zastanawiać...