BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 1 miesiąc temu #778849 przez Iwona23
Witam Mamusie :)

Ostatnio towarzyszy mi zmęczenie nic mi się nie chce muszę się zmuszać do podstawowych czynności. A jak już się zmotywuje i robię to nie mogę przestać.

Dziś byłam na badaniach lubię jeździć w niedziele bo nie ma kolejek :) choć nie było łatwo bo badania moczu sprawiają mi dużą trudność ponieważ ciężko jest mi wytrzymać musze wstać o 23.00 potem o 02.00 potem o 4.00 więc walczyłam żeby jak najdłużej wytrzymać. :( i do tego pani w labolatorium jak usłyszała że to 34 tydzień powiedział " o jej jaki mały brzuszek " tak mnie to drażni

Ostatnio też się zastanawiałam w co ubrać małego na wyjście ze szpitala więc będzie body pajacyki z długim rękawem i kombinezon puchowy z polarem do tego cienka czapeczka i gruba czapeczka i ewentualnie kapturek na głowę zależy jaka będzie pogoda

Co do czapeczek choć nie chodziłam do szkoły rodzenia rozmawiałam z położną i powiedziała że pełna dowolność czy wiązane czy nie choć według nowych badań wiązana czapeczka może powodować uduszenie dla mnie to bzdura za naszych czasów były tylko wiązane i jakoś nikt się nie udusił.

Ostatnio zauważam że brzuszek bardzo szybko idzie do przodu ciężko się mi wstaje z łóżka a zakładanie skarpetek staje się problemem No ale w końcu czas i pora ... Już niedługo koniec z jednej strony nie mogę się doczekać z drugiej pojawia się strach jak to będzie z maleństwem w domu jak przebiegnie poród czy wszystko będzie dobrze itp itd no ale to też normalne strach przed nieznanym.

Mój M też mało interesuje się jak mały kopie nie dotyka brzuszka uważa że będzie miał dużo czasu na zajmowanie się małym jak już będzie na świecie początkowo nie chciał chodzić na wizyty lekarskie do pierwszej niemal musiał go zmusić a jak poszedł raz tak teraz chodzi na każdą wizytę teraz na wizytę idziemy w środę jestem ciekawa ile waży i czy wszystko dobrze

Mężczyznami nie ma co się przejmować na tym etapie do nich jeszcze to nie dociera oni puki nie widzą czegoś na żywo na oczy to dla nich tego nie ma ważne jest żeby dali z siebie wszystko jak już maleństwo będzie na świecie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778853 przez mała82
Gosica dokładnie, pustki tu konkretne, jakby jakiś długi weekend był czy coś :D:D

Nutka o jaaa :( faktycznie zafundowałaś sobie przymusowe leżenie, szkoda, że w taki sposób :( Pewnie, lepiej sprawdzić u innego lekarza, tym bardziej po tym co piszesz o tym lekarzu który Cię badał.

Agacior mam podobnie. tak jak całą ciążę, przechodzę całkiem dobrze. To ostatnio zaczęłam mnie głowa pobolewać. A raz w nocy to nawet całkiem mocno mnie bolała. I coraz ciężej mi ostatnio. W nocy budzę się za każdym razem kiedy przewracam się z jednego boku na drugi. Ostatnio dwa wieczory z rzędu ciężko mi się oddychało, mały musiał mnie naduszać nie tam gdzie trzeba. Na szczęście to już ostatnie dwa miesiące, więc tyle wytrzymamy :)

jeta jeszcze nie myślałam w co małego ubiorę na wyjście, ale faktycznie chyba już pora się tym zająć :) Muszę przejrzeć ciuszki, bo nawet tak dokładnie nie wiem co mam, bo wszystko dostałam.

piranetka no to miłego pobytu w szpitalu, oby dobrze Cię przebadali i żeby wszystko było z Wami w porządku, trzymamy za to kciuki :)

A my dzisiaj leniuchujemy w domu, zresztą jak cały długi weekend :) Wczoraj dzień spędziłam pod kocem bo czułam się jakby przeziębienie mnie brało, ale na szczęście dzisiaj jest już lepiej :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778955 przez Kristi
Hejcia :laugh:

Trochę mnie tu nie było. Mieliśmy gości a później długi weekend i jakoś nie było dostępu do internetu zeby cos napisac.

moofka Pisałaś że chciałaś się dołączyć do nas na fb napisz mi imię i nazwisko na prv to Cię dołączę ;) Też miałam iść do fryzjera ale już nie zdążę bo swoją fryzjerkę mam 150 km od domu :huh:

WhiteBlackberry Wszystko będzie w porządku ;) nie martw się na zapas.

motylek270 Ja kupiłam tylko małą paczkę z pampersa 1 i narazie więcej nie kupuje mąż na bieżąco będzie dowoził bo jak się okaże że ma uczulenie to bez sensu żeby leżaly i się marnowały ;)

Gosica Dobrze że już w domku jesteście :) Duży już ten Twój maluszek ja mam wizytę w środę to się dowiem ile moja kluseczka waży :silly: O głaskaniu też nic nie słyszałam że nie można ale ja jakoś się powstrzymać nie mogę ;)

Marta82 Super że u Was wszystko w porządku. U mnie też brzuch z dnia na dzień się powiększa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


anitka90 Trzymaj się tam i staraj się nie przejmować za bardzo maluszek najważniejszy :)

mała82 Natala Przedemną też jeszcze to badanie i się coraz bardziej boje jak czytam o tych bakteriach :dry: :dry:

Nutka Biedna ale masz atrakcje na sam koniec :dry: Daj znać co powiedział drugi lekarz.

jeta Ja ubiorę tak jak piszesz chyba wystarczy w sumie mam niedaleko do szpitala może z 5km. Wszystko zależy od pogody tak jak dziewczyny piszą.Czapeczka taka cienka lepsza chyba nie wiazana a ta gruba to wiazana żeby nie spadała.

Agacior Ja to już nie mam na nic siły i szlag mnie trafia jak mam się ruszyć bo nie mam siły :dry:

piranetka Oby Ci ten pobyt w szpitalu w miarę szybko minął pisz do nas często to chociaż czas będzie Ci szybciej leciał ;)

Iwona23 U mnie za to mówią że duży mam brzuch taka ,,piłeczka,, a ja sobie myśle jaki ma być jak to już konieć szału można dostać ludziom się nie dogodzi albo za duży albo za mały...

Kurde wiecie co tak się wkurzyłam musimy wymyśleć nowe imię na malutkiej bo moja babcia mi powiedziała że czemuj takie imię bo u nas w miasteczku dużo Oliwek rodzi się chorych albo później są chore itp. nosz kur**** niby nie wierzymy w zabobony ale jakoś sobie nie wyobrażam żeby teraz miała się malutka tak nazywać więc musimy wymyśleć nowe imię...

Dziewczyny już listopad :ohmy: tylko czekać kiedy któraś się rozpakuje :silly: Ja jutro pakuję torbę do szpitala bo nigdy nic nie wiadomo.

Chyba mi się udało większość nadrobić jak komuś nie odpisałam to przepraszam cieżko by było po takiej nieobecności...

Pozdrawiam :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778965 przez mała82
Kristi poważnie chcecie zmienić imię? A macie już jakiś pomysł? Też tak myślę, że poważnie trzeba się wziąć za pakowanie torby. Mam plan żeby to zrobić po następnym weekendzie, bo kilka rzeczy muszę chyba jeszcze dokupić. Nie jestem pewna co mam zabrać ze sobą. Jutro dzwonię do położnej umówić się na oglądanie porodówki i poproszę ją o listę rzeczy potrzebnych mi i małemu do szpitala. Choć z tego co już wiem to nawet papier toaletowy muszę sobie zabrać i nawet talerzyk i kubek. Więc będę miała co pakować w tą torbę :(

A my zrobiliśmy sobie spacerek nad morze, w drodze powrotnej trochę zaczęło kropić, ale zdążyliśmy do domu przed większym deszczem uciec. Potem był obiadek - królik w śmietanie z kaszą i burakami - pyszka był :) A teraz sobie robimy seansik filmowy.

Miłego wieczoru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778969 przez GOSIA82
Hej Dziewczyny!

Przeżyłam ostatni dzień w pracy,od jutra urlop-już do końca.Ale mi się ten tydzień dłużył...masakra!
Nutka-mam nadzieję,że noga szybko się zagoi,trzymaj się.
Marta82-mnie też się wydaje,że brzuch rośnie w oczach,dodatkowo obniżył się mocno w ostatnich dniach,jakoś mam cały czas wrażenie,że nie doczekam terminu...

Pampersy-mam mały zapas,warto kupować na promocjach,ostatnio udało mi się kupić 3 paczki za cenę dwóch.
Anitka-tak to jest w małżeństwie,raz lepiej,raz gorzej,faceci jak dzieci.Moja rada:nie żalić się do rodziców-wy się pogodzicie,a oni krzywo na męża patrzeć będą.
Jeta-ja też wszystko sama robię,mój mąż pomaga czasem,ale ja ogólnie lubię być kurą domową,dodatkowo mam zamiar ruszać się jak najwięcej,żeby poród szybki był...
Co do ubrania na wyjście to ja uszykuję body z krótkim rękawkiem,pajacyk,kombinezon i cienką czapeczkę(bez wiązania)
Moni31-moj brzuch też twardnieje i coraz więcej skurczy mam,do tego jak chodzę to tak ciągnie do dołu...

Moj mąż bardziej interesuje się moimi piersiami i tyłkem niż brzuszkiem,ale tak samo było w pierwszej ciąży a okazal się wspaniałym ojcem,więc nie macie się czym przejmować :)
Piranetka-oby czas Ci szybko zleci...
Ja od jutra przygotowania pełną parą...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778974 przez Kristi
Mała poważnie chcę zmienić imię jakaś głupia podświadomość będzie mnie później męczyć jak nie daj Bóg coś by się stało wiem że imię nie ma nic wspólnego z chorobami ale faktycznie gdzie nie popatrzę jak zbierają jakieś pieniądze dla chorych dzieci to przeważnie mają na imię Oliwia :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778980 przez Pyśkaaaa
witam :)
oj tak zaniedbałam ale jakoś tak wyszło:P

i mi już cięzko mam skurcze ale juz niedługo...

co do ubioru to zależy od pogody na pewno body z dł rekawkiem pajacyk i kombinezon albo zimowy albo cieńszy czapa i w spiworek fotelikowy mam i polecam świetna sprawa :)

Agacior nie nie chodzę do szkoły rodzenia nie mam za bardzo czasu ani chęci ani sił a poza tym już chodziłam także raczej się nie spotkamy tam ale może na porodówce :) :P

a co do męzusia to moj jest w porządku bardzo się interesuje nami :) i tak samo było w pierwszej ciąży wogole jest świetnym tata :)
pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778982 przez Pyśkaaaa
Kristi za miesiąc poród i my imienia nie mamy niby już kilka sie przewineło i dalej nie mamy pewności....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778987 przez j_kamilka
kristi proponuje Lilianka, zdrobniale Lili, jak u nas bylaby dziewczynka to wlasnie Lili ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #778989 przez j_kamilka
My tez mamy dylemat z imieniem dla synka :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #779028 przez Natala
Hej dziewczyny :-)
U nas jakoś tak ostatnio raz smutno raz nerwowo raz wesoło, te hormony SĄ straszne, na zmianę mogę płakać i się śmiać... Czasami sama siebie mam dość :-) skurcze tez juz mocniejsze, zwłaszcza jak mała się mocno kręci, wtorek lekarz mamm nadzieje ze wszystko ok..

Mała82 tez chcieliśmy nad morze dzisiaj ale juz nie zdazylismy , a i na królika smaka mieliśmy bo tez na obiedzie u nas gościł :laugh: trójmiejskiej szpitale chyba maja to do siebie, ze trzeba wszystko mieć, ja tez nawet kubeczek biorę ze sobą, ba !nawet nóż i widelec :dry:

Kristi tez nam przez chwile lekarz namieszal w głowie z imieniem dla malej jak się dowiedział, ze ma być Marysia. Stwierdził, ze w tym roku to u niego najbardziej popularne imię, a nam zależało na tym, żeby było w miarę oryginalnie. Przelecielismy imiona żeńskie i juz Zadné nam nie podchoddzilo, przyzwyczailismy sie i reszta juz nam nie pasuje.. Ja bym się za bardzo tym nie przejmowała, bo idąc tym tropem, nasza będzie sierotka ( tez juz slyszalam).. Ważne , żeby Wam odpowiadało, reszta się przyzwyczai z czasem..

Co do ubrania, to ja myslalam podobnie jak Gosia82, bodziaki krotki rękaw , spioszki/pajacyk i kombinezon , w razie potrzeby kocyk do przykrycia, ze szpitala do samochodu daleko raczej nie będzie, do domu mamy jakieś 5 km, a z samochodu do domu tez chwilka. A no i czapeczka , ja mam akuratnt wiązana ciepła z polarem w środku, ale to ze wiązana nie koniecznie oznacza, ze będę ja wiązać. Tak pisze o tym, i marzy mi się juz ta chwila właśnie, jak z mała wychodzie do domu..

Agacior, Moni31 ja juz skurcze mam codziennie , ręce mi szybko dretwieja, zwłaszcza w czasie snu, w pachwinach mnie tez ze dwa razy juz tak ''pociągnęło'' wiec wszystko wskazuje, ze juz coraz bliżej konca, chociaż nie ukrywam, ze chciałabym żeby mamla wyskoczyła z tydzień wczesniej, tak niespodziewanie , bo juz widzę swoja panikę jak termin będzie się zbliżał, albo juz przeleci...

Buziaki niedzielne

Mam nadzieje, ze poprawilam wszystkie błędy, pisanie ze słownikiem ma tez swoje minusy :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779169 przez Brukselka
Zdaję relację: u nas już 2400, główka bardzo nisko, ale wszystko zamknięte. Mój lekarz kolejny raz mnie zadziwił. Powiedział, że mam przyjść dopiero za 4 tygodnie (czyli tydzień przed porodem), a na ktg zgłosić się dopiero, jak będę parę dni po terminie, bo wcześniej nie ma potrzeby: "serce nigdy nie bije równomiernie, a jak podczas badania wyjdzie jakieś odstępstwo, zatrzymają panią do porodu, a przecież nie o to nam chodzi...". I już sama nie wiem, czy mu ufać. A o wymazie z pochwy powiedział, że jeśli wyjdą niefajne bakterie, to do porodu tego nie leczymy, bo nie ma potrzeby, w czasie porodu dostanę kroplówkę, dziecko też coś, a później ewentualnie jakiś antybiotyk, żeby nie osłabiać dziecka przed porodem. I co tu myśleć?

I jeszcze jeden cytat: "pani właściwie nie ma pęcherza". To o ucisku główki i moim posikiwaniu.

O czapeczkach słyszałam, że jednak lepiej wiązaną (też opinia położnej :) ), bo nie ma ryzyka, że dziecku się zsunie i przydusi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779202 przez Pyśkaaaa
witam poniedziałkowo

dziewczyny u nas tez trzeba wszystko i kubeczek i sztućce jak ktos nie ma to daja ale potem i tak trzeba swoje przynieść....
nie wiem czy już o tym pisałyście ale dobrze mieć kilka butelek małej wody z dziubkiem to i w trakcie porodu i po sie przyda :)

Brukselka dziwny jest Twoj lekarz sorry ale jego podejście mnie zaskoczyło...
ja mam wizyty co 4 tyg jak sie coś dzieje dzwonię i przychodzę częściej...do tego KTG w pierwszej ciąży miałam robione po 36 tc chyba raz w tyg już no i dziwna ta opinia położnej że może udusić no ale ja lekarzem nie jestem nie znam się :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779251 przez WhiteBlackberry
Witam wszystkie mamusie :)
Nie odzywałam się kilka dni, ale już powracam :)
Wszystkich Świętych to dla mnie ciężki czas...a poza tym w końcu remont ruszył pełną parą :)
Teraz jeszcze mój musi pogruntować ściany, położyć gładź, osadzić gniazdka, pozaklejać dziury i można malować i kłaść panele :) Wybrałam już kolory ścian, nie wiem czy odpowiednie dla małej, czy nie za ciemne... tzn. przy jej łóżeczku i tak byłaby ta różowa ściana. Zresztą same możecie ocenić, czy nie za ciemno, czy odpowiednio na stronce Farby Jedynka Ogród Barw, a kolorki to: Orzech laskowy i Dojrzały rabarbar :)

anitka90 Ja też jakoś tyle czekałam na te wyniki :) Jeszcze tylko 2 tabletki antybiotyku mi zostały :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gosica To chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie dla Ciebie - przywiązanie Cie do łóżka :silly:
Nie martw się kochana, będzie wszystko dobrze :) Nie ma innej opcji!
Ale musze przyznać, że gdzieś w necie czytałam o tym, że nie można głaskać brzuszka ze względu na skurcze, ale uznałam to za internetowe bzdury, a tu prosze :ohmy:

moofka Najgorsze jest to, że nie upilnuje się tego żeby nic się nie przypałętało :dry:
Też muszę się do fryzjerki wybrać :D

Marta82 Ja właśnie mam na odwrót :D Mam wrażenie, że brzuszek nie rośnie, tylko stanął w miejscu i że jest mały... jak popatrzyłam na znajomą, która jest w 28 tygodniu, to ona ma większy brzuszek od mojego.

Nutka No to pięknie...

Agacior Ja ze stopami nie mam problemu...tzn. nie puchną, a szczerze powiedziawszy jak czytałam na necie, że w ciaży stopa może urosnąć o rozmiar, to się cieszyłam, bo ja mam rozmiar buta 35 i ciężko mi cokolwiek znaleźć. Balerinki to ja w dziecięcym kupowałam w tym roku :dry:
W sumie lepiej, że wcześnie wykryli nam to dziadostwo :) Gorzej jakby przy porodzie się okazało. A tak, to mamy czas na wyleczenie :)

jeta Kuuurcze, a mnie już tak korci to pierwsze pranie :D Strasznie! Ale muszę poczekać, aż mój skończy remontować, bo teraz kurzu pełno to nie ma sensu... :dry:
Ja dla małej mam 4 czapeczki bawełniane takie bez wiązania, 1 czapeczke zimową na spacer wiązaną no i 6 czapeczek wiązanych takich na wiosne/lato.

monisia100100 Strasznie szybko ten czas zleciał... zastanawiam się gdzie! Mówią, że niby końcówka ciąży się dłuży, a mi zapierdziela jak nie wiem!

moni31 No to fajnie sobie waży :D

piranetka Ja mam niedomykalność zastawki w sercu i częstoskurcze, dlatego w zeszłym roku w listopadzie miałam mieć ablacje serca ale nie zrobili bo nie mogli sprowokować skurczy. Same przychodziły, ale jak elektrodą je pobudzali to nic :dry: Powinnam jechać na kontrole do kardiologa przed porodem żeby zobaczyć czy nie ma wskazań do CC, ale nie wiem czy uda mi się dostać do niego przed porodem...bo czekać trzeba ok. 3 miesięcy na wizyte do niego :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779255 przez motylek270
Witajcie dziewczyny po długi weekendzie.

Wypoczęliśmy nieco na wsi. Wiadomo, życie płynie tam innym rytmem. To już ostatnie nasze odwiedziny u teściów przed porodem. za tydzień jeszcze moi rodzice i potem to jyż chyba dopiero a wiosnę.

Śnił mi się dziś poród. Słuchajcie byłam taka wyluzowana, ale ból czułam konkretny. Jak się przebudziłam to zastanawiałam się czy aby na pewno nie maiłam jakiegoś skurczu o takim nasileniu.Sen był bardzo pozytywny, więc do porodu nastrajam się tak samo.

Odpisze Wam ogólnie. Janka na powrót ze szpitala mam zamiar ubrać w body z długim rękawkiem lub krótkim zależy jak duży się urodzi (mam body z długim w rozmiarze 56,m a z krótkim 62 takie ładne od kompletu wyprawkowego)Na to pajacyk, ogrodniczki polarowe, kombinezon, czapeczka polarowa, szaliczek. I gotowy chłopak do wyjścia. Słuchajcie kupiłam taka czapeczkę i szaliczek w skalepie na allegro. Wśród rzeczy Sprzedającego je zobaczycie, moze którejś sie spodoba i sobie kupi? Oto link:
allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=21512706

Brukselka z tym, zę jak bakteria w wymazie z pochwy wykryta w 34 i później tygodniu i nie warto jej leczyć to słyszałam. Jest to taki długi proces że i tak się nie zdąży. Mój lekarz powiedział mi ze ten wymaz jest zalecany, bo jak byśmy go nie zrobili to i tak każda rodząca traktowana jest tak jakby miała bakterię. Profilaktyka tu działa. Twojego lekarza w tym przypadku rozumiem. Nie mogę pojąć natomiast faktu następnej wizyty. Dopiero za 4 tygodnie i dopiero wtedy ktg??? To mnie dziwi. Pisze się nawet o tym, ze te ostatnie tygodnie to wizyty częstsze. Zobaczę w czwartek- co tam mi lekarz powie. Kiedy następna wizyta.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl