BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 1 miesiąc temu #780309 przez mała82
Miłego czytania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780338 przez Natala
cześć dziewuszki
A ja - sierota straszna i nie wiem gdzie mogę znaleźć tego "wspólnego e-maila" pomocy :)na moim też nic nie mam, z resztą wcześniej tez nic mi nie przychodziło, ale myślałam, ze wysyłacie wybranym i się nie udzielałam :) ale o książkę postanowiłam się upomnieć :P

no to jak już się tak upiększamy to ja zaszalałam i zrobiłam sobie rzęsy, tzn uzupełniłam, bo wyglądałam jak bym była po chemioterapii :P o paznokciach też myślałam, ale fakt, nie znasz dnia ani godziny więc dla własnego dobra zrezygnowałam, teraz zostało mi tylko farbowanie, bo podcinałam niecały miesiąc temu, swoją drogą tak gęstych włosów to ja dawno nie miałam...

moofka dobrze pamiętam, że to Ty Mustele chciałaś do kąpieli małej kupować ? zdecydowałaś się też na kremik do buźki na zimę? bo ja wyczytałam, że zaleca się jego stosowanie po 6 miesiącu życia i spanikowałam...

mała82 a może Gdynię też chcesz obejrzeć?? :laugh: ciekawe, jak by wypadła na tle tych innych... ostatnio też mi koleżanka z Wejherowem namieszała w głowie, zdecydowanie lepsze warunki mają,no i mąż może wejść na oddział i siedzieć przy łóżku z nami, a w Gdyni tylko spotkania w salce, a maluszek za szybką, z jednej strony fajnie, bo kładą nacisk na infekcje i komfort innych mam po porodzie a z drugiej jakos tak dziwnie.. ale mój mąż jak usłyszał, że mała ma mieć w akcie, Wejherowo, to zwariował, a już nie wspomnę o Gdańsku, to hańba dla jego wyznania kibicowskiego by była przecież :p cwaniak potrafi tak argumentować , że na końcu mu rację muszę przyznać...

WhiteBlackberry straszne to co piszesz :( też się martwię, żeby mała była zdrowa, z resztą jakiś czas temu pisałam, że dopiero uwierzę jak ją zobaczę...

Agacior dzięki za wyjaśnienie, teraz bynajmniej wiem o co chodzi z tym KTG...

anitka90 spacer po rynku w Krakowie... ale się rozmarzyłam, zazdroszczę :)

dzisiaj lekarz, mam nadzieję, ze już mi pozwoli się trochę więcej poruszać, a może i już nawet leki na podtrzymanie zaczniemy zmniejszać, bo takim trybem życia i na tych 20 tabletkach dziennie to ja chyba zostanę styczniówką2014 a nie grudnióweczką2013 :P

3majcie kciuki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780362 przez moofka
WhiteB ja bym z żelowych pazurków już zrezygnowała. co do fryzury to ładnie Ci w obu wersjach, więc chyba nie pomogę z decyzją :) ważne żeby było Ci wygodnie.

Natala ja mustelę mam dla siebie, małej kupuję co innego do mycia i smarowania. trzymam kciuki za wizytę, oczywiście raport konieczny po powrocie dla nas :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780385 przez motylek270
Słuchajcie odebrałam wyniki i nie wierzę. Hemoglobina w normie. Co prawda w dolnej granicy, ale taką to ja miałam na początku ciąży! A przecież teraz jest ten czas, ze można mieć najniższą możliwą. Mocz jak zawsze z leukocytami czyli jakaś infekcja pewni jest. Zobaczymy co powie lekarz:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780395 przez monisia100100
mała82 u mnie już 15kg. Dzięki za książeczkę.

motylek270 u mnie też tak jak u ciebie początki spoko szło wszystko ksiązkowo, a teraz takie skoki wagowe. Szukam w necie czym może być to spowodowane, ale też dobrze ża mam jutro wizytę u gin. to może się czegoś dowiem.

White przykro jak się słyszy o takich przypadkach, gdy pod koniec z dzieciątkiem coś się niedobrego dzieje, a juz w szczegulności taka sytuacja jak pisałaś.
Co do pazurków to u mnie w szpitalu też juz miałam zapowiedziane że żel musi być zdjęty z paznokci, więc ja już pożegnałam się z kolorkiem

Gosica no i jak tu w taką pogodę nie podjadać. Dziś to tylko dobra książeczka, kakałko

anitka90 jaki miałaś wymaz robiony? Dobrze że jeszcze się tacy ludzie zdarzają że potrafią zauważyć i przepuścic kobietę w ciąży w kolejce , a nie głupa palić że nikt nie widzi.

moofka no szalejesz z panią do sprzątania, Ja chciałabym aby dziewczyna która sprząta u mojego M w biurze też pod koniec miesiąca przyszła i okna pomogła mi pomyć, bo jak mała będzie w domku to już nikogo nie wpuszczam :lol:

Ja dziś odebrałam wózeczek dla naszego maluszka, cieszę się strasznie, po 17 mąż musi mi go tylko przytargać do domu z samochodu bo sama tego wielkiego kartonu nie wtargam, a kusi mnie bardzo, żeby po niego zejść.
Jutro wizyta u gin. zobaczymy czy wszytko jest ok.
Tak sobie dziś myślę że już nie dużo zostało do końca i ciekawe która pierwsza z nas napisze że maluszek już na świecie. Ja po 20 listopada mogę już rodzić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #780408 przez moofka
motylek a żelazo łykasz? ja odkąd biorę to wynik wrócił do normy i teraz biorę co drugi dzień. infekcję szybko przegonisz, daj znać po wizycie :)

monisia stwierdziłam, że sama nie dam rady więc nie ma się co męczyć. takie trochę świąteczne porządki będą :) po necie to lepiej nie szukaj info bo tam dużo głupot piszą i nie ma się co nakręcać, zapytasz ginka :kiss: a wózeczek nie dziwię się, że już byś chciała mieć w domu, ja dzisiaj męża zagonie do skręcenia łóżeczka bo już mnie nosi żeby coś nowego się pojawiło w Zośkowym kąciku :)

pierwsza w kolejce to chyba jest Kaś_O bo ona ma termin na końcówkę listopada, więc w zasadzie lada dzień może zrobić niespodziankę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780429 przez Gosica
WhiteBlackberry Jak Młody bedzie mial charakterek po mamusi to juz sama sobie wspolczuje :laugh: Co do Twoich włosow to moim skromnym zdaniem lepsze te krótsze,tak jak z przed ciazy :) Ewentualnie decydujac sie na długie to bym jakos je scieniowala tak dosc konkretnie na Twoim miejscu :) W kazdym razie-ładnemu we wszystkim ładnie ;)

Natala no to w takim razie trzymam te kciukasy :)

Motylek270 to super ze hemoglobina dobra :) pozazdroscic

Monisia ja tez ok 15 na plusie.No wlasnie hehe jak tu nie sięgnąc po cos dobrego.To niech na kuszeniu poprzestanie,co by Ci do głowy nie przyszło tachac to pudło samej.

Moofka oj mnie tez korci zeby mojemu zlecic skrecanie łozeczka ale cwicze swoja silna wole i sie wstrzymuje ;)

Mi teaz zostalo tylko farbowanie włosow bo podciete byly niedawno.Chociaz tak mi szybko rosną ze znów by im sie przydała interwencja nożyczkami ;) Moze przed porodem zdąze jeszcze fryzjera odwiedzic :) Co do paznokci zelowych to tez mam ciagątki w tym kierunku ale mialam kilka razy i potem dosc długo moje wlasne doprowadzalam do jako takiego stanu,wiec narazie stopuje.
Dziewczynki dogodziłam sobie ;) Ugotowalam zupke kalafiorową, plus zrobilam placki po węgiersku(a mialam diete lekkostrawną prowadzic :laugh: ) ktore mi wyszły dobre jak nigdy.Obzarłam sie jak bąk i leze teraz ledwo konczynami ruszajac :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780446 przez Agacior
Hej :kiss:
U nas pogoda też deszczowa i taka beeee nic się nie chce :dry:
Dziś w nocy mocno podbrzusze mnie bolało chyba macica już się przygotowuje ;)

monisia100100 - trochę Cie rozumiem, bo też miałam takie chwile mój mąż wtedy zawsze na mnie wrzeszczał, żebym do psychologa poszła bo głupoty wygaduje:) skoro jestem w ciąży to normalne, ze mam więcej kg itp. Ja też w nic się nie mieszczę, buty to tylko w baleriny wchodzą, bo żadnych innych nie złoże, ogólnie przytyłam 20kg ( mimo, ze jadłam normalnie a nawet mniej niż przed ciążą) :ohmy: ale już się tym nie przejmuje każda kobieta w ciąży wygląda ślicznie nawet jak jej przybyło kilkadziesiąt kg i na pewno Twój mąż widzi w Tobie piękną kobietę a na dodatek matkę jego dziecka :) Może wybierz się do fryzjera lub do kosmetyczki tak na poprawę humoru w końcu Ci się należy :blink:

piranetka - trzymaj się tam i abyś jak najszybciej wróciła do domu :)

WhiteBlackberry- myślę, że u każdej z nas czasami pojawiają się takie obawy :( ale musimy myśleć optymistycznie .

motylek270 - to tylko cieszyć się z wyników :) U mnie zawsze też były byle jakie albo anemia albo leukocyty albo białko w moczu, ciągle coś a teraz miałam wzorowe wyniki :ohmy:

Gosica - placki po węgiersku mmmmm jak ja je uwielbiam aj ;) To i ja się pochwale dziś zrobiłam blok czekoladowy tak mnie na słodkie wzięło,już nie mogę się doczekać kiedy zastygnie całkiem :laugh: Chyba połowę sama zjem :P

To miłego czytania a ja w końcu biorę się za układanie ubranek i może torbę powoli zacznę pakować :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #780451 przez mała82
Natala haha, dobre z tym Wejherowem :D:D niezłe argumenty :D:D Mój tylko mówi, że wolałby, że mały miał Gdańsk wpisany w papiery a nie jakieś Wejherowo :D:D A myślałam, czy by nie oglądnąć też porodówki w Gdyni, ale jak piszesz, że mąż nas widzi tylko za szybką to chyba zrezygnuję. Na Zaspie podobno jest tak samo, dlatego też odpada raczej. Wolę, żeby mąż mógł z nami posiedzieć jednak w szpitalu też. Wejherowo jeszcze rozważam, jak mi nie przejdzie to po weekendzie będę dzwoniła umówić się na oglądanie. Gdzieś na internecie wyczytałam, że w Wejherowie w szpitalu można wynająć pokój i mąż może być tam z nami cały czas, ale musiałabym to sprawdzić, czy tak jest naprawdę. Kliniczna przemawia jeszcze do mnie tym, że mają znieczulenie i wczoraj położna nam mówiła, że trzeba tylko zgłosić, że się chce. Tylko w sumie do tego porodu w pozycji wertykalnej mam jakieś ale. No i wygląd z zewnątrz jak podjechaliśmy to odstraszał, na szczęście porodówka po remontach i wygląda tak: www.klinikapoloznictwa.gumed.edu.pl/index.php/galeria Na klinicznej jest możliwość wybrania za opłatą pokoju 1 lub 2 osobowego niby o "podwyższonym standardzie". Tym luksusem jest, że np do łazienki nie trzeba wychodzić na korytarz. A ty już zwiedzałaś porodówkę w Gdyni? Jakie wrażenia?
A w ogóle w szpitalu położna wczoraj radziła nam spakować się do szpitala tak: torba na poród, torba na pobyt w szpitalu dla mnie, torba na pobyt w szpitalu dla małego i torba na wyjście. A ja planowałam spakować się w trzy torby i myślałam czy to nie za dużo. Mówiła też, żeby sobie przygotować jakieś przekąski, bo jak poród skończy się późnym wieczorem lub w nocy to nikt nam nic nie da bo kuchnia nieczynna o tej porze. A poród to spory wysiłek po którym dobrze by było się posilić.

Agacior ja tu na diecie a ty mi o bloku czekoladowym :):) No wiesz co? :D Jak tak można :D:D Haha Na szczęście nie mam składników w domu i pogoda też u nas deszczowa więc się do sklepu nie ruszam :D:D

Widzę, że większość już ma fryzjera zaliczonego. Więc i ja się chyba wybiorę niedługo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780467 przez anitka90
monisia miałm robione wymazy w kierunku obecności GBS ( to chyba te paciorkowce), chlamydia trachomatis, mycoplasma i ureaplasma. Tak mnie zaskoczył ten Pan, że do tej pory jestem w szoku, ale mój M mówił, że jak weszłam to te baby w kolejce od razu zaczęły jechać na niego. Masakra po prostu!

WhiteB tak jak Gosica pisze, ładnemu we wszystkim ładnie!

Natala co do spacerku po Krakowie to jest czego zazdrościć. U mnie zazwyczaj spacer po Krakowie odbywa się w którejś z galerii a dziś tak inaczej :) już się nie mogę doczekać jak będzie wiosna, cieplutko i weźmiemy małego do wózeczka na taki spacerek.

Wiecie co, miałam nie jeść słodyczy, ale normalnie nie mogę się powstrzymać jak wiem, ze w lodówce czeka pyszny serniczek mojej mamuśki... ide zrobić kawke i po serniczek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780474 przez GOSIA82
Hej Dziewczyny!
Monisia100100-nie przejmuj się kilogramami,zaraz je zrzucisz,a jak będziesz karmić piersią to chwila moment i będziesz jak modelka. :) Ja mam do przodu 12 kg,ale że niedowagę miałam to prawie nie widać.Mam koleżanki co w ciąży przytyły po 28 kg,a teraz chude jak patyki.Głowa do góry!
Piranetka-trzymaj się tam i wracaj szybko!
Mała82-zaciekawiłaś mnie tym nacinaniem krocza,ja myślałam,że tego już nie robią,chyba,że wyrazisz zgodę.Widzisz ja miałam nacinane i bardzo źle wspominam gojenie,przede wszystkim nie mogłam normalnie siedzieć,bo oni nacinają z boku.Za to moja siostra nie miała,samo pękło i zszyli-żadnych dolegliwości po.Podobno lepiej jak pęka,bo pęka w najcieńszym miejscu i szybciej się goi.
WhiteBlackberry-rozumiem Twoje rozterki,my się staraliśmy trzy lata i od kiedy jestem w ciąży mam czasem czarne myśli.Tak samo było w pierszej ciąży i nie minie po porodzie,to chyba nazywa się rodzicielstwo...
Co do bólu krzyża, to też mam od kilku dni,wydaje mi się,że dlatego iż brzuch mi opadł i teraz dziecko ciśnie na kręgosłup,dodatkowo jedno biodro mnie boli...
Motylek-dobrze,że wyniki w normie,oby tak dalej.
Gosica-no i smaka na placka mi zrobiłaś...
Co do fryzjera to ja zaliczyłam w tamtym tygodniu(tzn. mąż mi odrosty pomalował)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780487 przez mała82
GOSIA82 no niestety z tym nacinaniem krocza to podobno tak fajnie nie jest. Ja trochę się naczytałam o tym i też wywnioskowałam, że lepsze pęknięcie. W szkole rodzenia to położna nam mówiła, że u nich w szpitalu to prawie norma takie nacinanie, bo to lepsze dla pacjentek i że lepiej nie próbować nawet chronić, bo pęknięcie gorsze. Wczoraj położna ze szpitala też mówiła, że raczej częściej nacinają niż nie, ale jak to stwierdziła "zdarza się" ochrona krocza. A i jak się chce chronić krocze to trzeba położnej zgłaszać szybko. Więc może lepiej dowiedz się jak to u Ciebie wygląda, żeby potem zaskoczenia nie było.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780493 przez GOSIA82
Mała82-ja rodzę w UK,tu nie nacinają właśnie,położna mówi,że lepiej jak pęknie,więc raczej jej zaufam,bo po nacinaniu wrażeń dobrych nie mam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780549 przez mała82
GOSIA82 No to masz super!!! Zapomniałam, że ty w UK :) W PL widać nadal nacinają. Położna w szkole rodzenia to nawet trochę jakby zachęcała do nacięcia, mówiła, że gorsze jest pęknięcie, ale wg mnie wcale to takie konieczne nie jest. Podobno jest to ułatwienie dla położnej tylko. Wiadomo są sytuacje pewnie kiedy trzeba, ale nie musi to być rutyna :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780590 przez Kristi
Hej brzucholki :laugh:

Ja dzisiaj trochę poszalałam w kuchni i zrobiłam gołąbki i miałam robić racuchy ale że mój mąż robi lepsze to właśnie on je teraz robi :silly:

Mieliśmy dzisiaj kolejne zajęcia w szkole rodzenia i było o krwi pępowinowej generalnie wszystko ok poza tym że Pani zapomniała powiedzieć że jak krew się nie przyjmie to nie zwracają pieniędzy a koszt też jest nie mały...

monisia100100 Ja do niedawna cieszyłam się że tylko 7kg na plusie a tu bęc i w 3 tyg. 3kg do przodu więc od początku już 10 :dry: Ale jestem dobrej myśli że wszystko zrzucimy ładnie jak maluszki się urodzą.Nie dziwie się że nie mogłaś się doczekać wózka miałam dokładnie tak samo a teraz zajmuje pól sypialni :silly: A czemu po 20 listopada możesz już rodzić?

mała82 To zazdroszczę Ci że Cię to ominęło. Ja też jeszcze niedawno się cieszyłam że może mi się uda i nie będę mieć a tu klops :huh: najgorsze że to tak masakrycznie swędzi i boli zarazem a smaruje kilka razy dziennie :dry: U nas w szpitalu jest ochrona krocza i nie nacinają chyba że jest to konieczne.

WhiteBlackberry Ja też tak ostatnio myślałam że to już ,,to,, ale na szczęście to tylko kopniaki :silly: to straszne co piszesz o koleżance staraj się nie czytać takich artykułów bo tylko będziesz się martwić a malutka to czuje wszystko.Co do włosków ja lubię długie więc skłaniałabym Cię przy długich ale to zależy w których lepiej się czujesz i czy nie jest to dla Ciebie uciążliwe jak są dłuższe.

moofka Ja nie zaliczyłam fryzjera bo mam za daleko a w inne ,,ręce,, się nie oddam :silly: poczekam aż urodzę i pojadę zrobić ze sobą porządek :silly:

Natala Daj znać po wizycie koniecznie. Wysłał Ci ktoś już dane do maila?

motylek270 Super wieści z wynikami :) Jakoś często macie te badania krwi mi mój lekarz nie zleca tak często...

Gosica Widzę że nie tylko ja dogadzam sobie w kuchni :silly: tylko smaka robimy biednym dziewczynom na dietach.

Trzymajcie się dziewuszki :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl