Grudnióweczki 2013 :)

To może być skok, moja Ola miała parę takich dni, że wisiała co godzinę na cycu, byle tylko chwilę possać i potem iść spać.
Któraś z was pisała, że maluch po chwili ssania pręży się i szaleje - to odruch żołądkowo-jelitowy, prosty mechanizm, jak jedzenie ląduje w brzuszku, to wypycha to, które jest niżej co nie jest przyjemne dla dziecka. U mojej Oli to już się trochę uspokoiło, ale na początku była masakra: w czasie jednego karmienia przysysała się naście razy. Podobno dobrym sposobem jest odstawienie na chwilę. My robiliśmy tak: ssanie, , zmiana pieluszki, ssanie, s, odbeknięcie, ssanie, ... Czasem też w przerwie kładliśmy ją i pomagaliśmy, podciągając jej nóżki do brzuszka.

Gosica daj mu smoka jak pisze Nefri, jak się uspokoi to znaczy że nie głodny tylko chciał pociumkać sobie. zwłaszcza że piszesz że zjada tylko odrobinę. i masz rację z tymi przerwami, jak dasz mu podjeść przed czasem to tak jakby człowiek zjadł czipsy przed obiadem a jak się nie da go uspokoić nijak to może rzeczywiście ma skok i potrzebuje więcej jeść

my wczoraj zaliczyliśmy kolejne szczepienia, tym razem rota i pneumokoki. teraz przerwa na 6 tygodni. ufff

Hej!

A ja czasu na nic nie mam przy tym naszym maluchu Ledwo zdążę wyskoczyć do toalety i zjeść coś!

Wczoraj poszliśmy na kontrolę do pediatry i dostaliśmy skierowanie do szpitala na badanie i USG brzuszka. Mały non stop się prężył, nie sypiał dobrze, często budziły go gazy.
Wiec pojechalismy wczoraj naa szpitalny oddzial ratunkowy i trafilismy na fajnego lekarza. Odgazowali małego, ile on w sobie ma tych gazów, nie wiem gdzie on to mieści! Potem USG brzuszka i z wynikami spowrotem do lekarza. Na USG wyszło, ze wszystko w porzadku poza masa gazow w brzuszku. Diagnoza lekarza to nietolerancja laktozy. Od wczoraj jestesmy na butli, podajemy Enfamil 0-lac i czekamy na efekty. Jeśli sie okaze ze to nie ta nietolerancja to maly bedzie musial zostac w szpitalu na badania Wiec mam nadzieje ze to wlasnie to choc szkoda mi ze juz nie moge piersia karmic od wczoraj.

Podaje malemu 120ml co 3-3,5h, ale on sie zachowuje jakby caly czas byl glodny Czy wasze dzieciaczki tez tak maja?

Zastanawiam sie czy nie zmienic i nie podawac po 150ml 5 razy dziennie tak jak sugeruja na opakowaniu. Tylko sie boje czy on potem wytrzyma tyle czasu do nastepnego karmienia. Nie chce go przekarmiac, a z piersia akos prostsze to bylo. Choc ostatnie dni to wisial mi caly czas na cycku, ale przy tym sie strasznie prezyl. Tak sie meczyl z gazami, ze zdecydowalam sie kupic windi dwa dni temu i go odgazowalismy. Tak mu ulzylo ze o 21 poszedl spac zrelaksowany na maksa i spal do rana z przerwami na cycka tylko. Teraz sie zastanawiamy czy to wogole kolki byly czy to ta nietolerancja laktozy!! Odstawilismy dwa dni temu sab simplex i sie nie pogorszylo, biogai tez juz nie podaje! Teraz maly nic nie dostaje poza butla!
Caly czas go jeszcze mecza te gazy wiec za duzo nie spi, bo one go budza. I caly czas przez to placze bo jest zmeczony, wiec non stop wisi nam na rekach! Wazy juz 5400 wiec jest co nosic! Teraz tez spi u mnie na rekach, jak go odkladam to zaraz pobudka! Ciekawe kiedy sie to skonczy!

Miłego dnia

Hejka...l
Mala82... Ja mam identycznie ze mała zasypia na rękach a jak ja odłożę to zaraz sie budzi z przeraźliwym krzykiem... Ja juz nie wiem ona by cały czas mogła u mńie na rękach byc... A tez ma juz prawie 6 kilo...to jest co nosić...ale tłumacze sobie to tym ze ona malutka i potrzebuje bliskości...i ze to niedługo minie? Heh ale nie wiem...i ten odruch moro....cały czas ja wybudza...ahhh

U mni Jaś też w ostatnich dniach się zmienił ze spokojnego chłopca w okropnie krzykliwego. Dziś nie miałam nawet czasu na porządną toaletę. Wszystko w biegu. Masakra! Teraz wiem co to znaczy mieć dziecko! Zasypia na mnie a jak go odkładam to krzyk. Dziś w ciagu dnia to może po 15 minut spał, no i na spacerze był bardzo spokojny.

mała a moze spróbuj po mniej a częsciej? Ja obecnie podaję po 120ml 6-7 razy dziennie, częsciej 6! Przerwy po 4 godziny. Jednak po dwóch już wygląda na głodnego i jak dostawiam go do piersi to ochoczo ciągnie!

Dziś synek jest już zupełnie inny. Nie płacze, dużo gada po swojemu. Myślę że był to skok rozwojowy...

Hej

Nefri moze i faktycznie to skok rozwojowy,mam nadzieje ze tak jest

Motylek270 u nas tez jest jedzenie po 7-8 razy ale martwi mnie to ze czy wytrzyma 2 godz czy 3 godz czy wiecej to i tak je tyle samo najczesciej wiecej niz 90-100 nie przyjmie i nie ma na niego rady bo pluje,rzuca sie i dlawi.A powinien coraz wiecej jesc przeciez.Swego czasu wcinal po 110,120 a teraz nagle mu sie odwidzialo i rzadko uda nam sie mu tyle wcisnac.A troche za malo przybywa na wadze i znow beda problemy i wymowki od lekarzy.

Anitka90 hehe no nasz to ten skok rozwojwy ma chyba bez przerwy

Brukselka no troche mnie uspokoilas piszac o tym odruchu

mała82 u nas tez podejrzenie nietolerancji laktozy jest,ale robimy probe dwutygodniowa i mamy czekac na efekty.

Witam serdecznie po baaaaardzo dlugiej przerwie. Pewnie nie nadrobie waszych postow, ale chociaz czesc poczytalam. Nasz Miesio dzisiaj 2 miesiace skonczyl. Chlop rosnie jak na zlotym mleku. Caly czas na piersi. Dzieki Bogu nie musimy dokarmiac, wazy juz 5800 wydaje mi sie, ze to strasznie duzo. Tak po krotce to odkad maly sie urodzil nigdy nie plakal w nocu. Ma jedynie swoja godzinke 19-20, ale kapiel wszystko wynagradza. Jest naprawde wesolym chlopczykiem, uwielbia spac na brzuszku. Jak czytam te wasze posty o brzuszkach, kupach i lekarzach to bardzo wspolczuje, bo przechodzilismy podobnie z pierwsza corka. Trzymajcie sie cieplo i powodzenia

Czesc jestem ze styczniowek i mam problem z brzuszkiem malucha. Karmie niestety tylko mm. Po bebilonie i bebiko comfort są problemy z kolka i zaparciami a dzisiaj po bebiko zielona kupka. Możecie może polecic jakieś mleko? Z góry dziękuje.
Pozdrawiam

Cześć dziewczyny:)
U nas też chyba ten sok rozwojowy przechodzimy, bo co chwila pijawka mi się do piersi przysysa:)
Jesteśmy też po wizycie u pediatry i co się okazało... Nasz synek jest zdrowy To co zatykało mu nosek, to cofający się pokarm. Krostki na buzi to potówki, a to chrumkanie to niedojrzałość krtani.

Motylek19 miałam dokładnie ten sam problem po bebiku, za radą dziewczyn zmieniłam mleko na Hipp i po kłopocie No i nie zapominaj dopajać maluszka wodą.

Dopajam, dopajam i po Hippie wszystko ok ? Dziękuje bardzo, kupię dzisiaj to mleko

Motylek19 Hipp ma bardzo dobre opinie ale np mojego synka uczulił,po paru dniach picia Hippa dostał na buźce paskudnej wysypki,a coreczkę znajomych juz po 3 butelkach hippa obsypało na całym ciałku.Tyle ze kazde dziecko jest inne i jesli tyle mam poleca hippa to cos w tym musi byc

Hej Mamuski!

Wczoraj mój Szkrab skończył 2 miesiące a dziś 9 tygodni ale wczoraj nie było za wesoło. Jadł cały czas dosłownie co godzinke i co chwilke mi płakał tylko inaczej niż zawsze bo przeważnie to on krzyczy. Nie mógł kupki zrobić, a jak już zrobił ok 22 to zasnął i spał do 6! Po zjedzeniu i przewinieciu spał do 10 pozwolił się mamusi wyspać zaraz jade po herbatke rumiankową z hippa. Stosuje któraś z Was ta herbatke?

Mam jeszcze pytanie odnośnie oczek, zezuja Wasze maluszki? Mój strasznie jak próbuje się wypatrzyć w jakiś punkt.

Hej mamuśki

Nasza Martynka ostatnio cały czas sie śmieje i gada po swojemu z dnia na dzień kocham ją coraz bardziej o ile jeszcze bardziej się da

Kolki odpuka ustpiły jak narazie.. nasza kruszynka odkryła magie telewizora i sie denerwuje że nie pozwalamy jej oglądać

moofka pneumokoki są do picia też? a szczepicie ne meningokoki?

mała82 nie załamuj sie może i piersią nie będziesz karmić ale przynajmniej wiesz dlaczego maluszek tak sie prężył i wiesz co odstawić żeby było lepiej.

Asiula315 , mała82 Martynka też juz 6kg więc jest co nosić ale są dni że trzeba cały dzień nosic żeby był spokój a czasem leży cały dzień sama byle tylko siedzieć koło niej i gadać

anitka90 my tak praktycznie codziennie robimy że ok 23 dosteje ostatni raz jeść i śpi do 7 czasem 7.30 więc się wysypiamy jak narazie:) później wstaje zje i tak do 10-10.30 śpi sobie jeszcze. Może Twojemu Kamilkowi też sie tak przestawia juz:) Herbatke stosowaliśmy cały czas praktycznhie i nie było żadnych skutków ubocznych;p robiła po prostu częściej kupkę ostatnio zmieniliśmy na herbatkę ułatwiającą trawienie i po tej łatwiej jej było ,,zrzucić,, wszystko A z oczkami to miała tak przez jeden dzień że tak zezowała teraz już nie.

Dziewczyny odzywać się bo nam forum zamiera..

Pozdrawiam

Hej
sporo u nas sie dzieje ostatnio,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
troszkę spraw mam na głowie, chyba uda nam sie sprzedać działkę , za która planujemy kupić mieszkanie, wiec latam i zaltwiam, 3 majcie kciuki zeby kupiec sie nie wycofał ... mała na zmianę - raz ma dzień aniołka a raz beksy , ale juz jakas rutyna ze spaniem nam wkroczyła i o 20 mala juz śpi w łóżeczku

anitka Marysia pija ta herbatkę - uwielbia ja a co do zeza to na początku robila go często, ale doszłam do tego, ze to od lampy , która obserwuje przy przewijaniu, przemeblowanie pomogło i juz praktycznie wcale nie zezuje.

Kristi ale Ty masz dobrze z tym spaniem... Z reszta od początku Twoja mala jakimś spioszkiem była, nic tylko sir cieszyć

My jutro kończymy dwa miesiące ale ten czas leci...