Grudnióweczki 2013 :)

Witajcie

My też kładziemy na mate i w łóżeczku sam się kręci jak chce

u nas dziś cała noc nieprzespana ale nie przez Macieja tylko przez mojego męża który rozwalił samochód doszczętnie z początku jak zadzwonił i powiedział że miał wypadek myślałam że ja go zabije rozszarpie i wogóle drugi raz w tym roku z czego pierwszy to była delikatna stłuczka lekko zarysowany nic poważnego a teraz jak zobaczyłam samochód myślałam że mam zawał i Bogu dziękowałam że jemu totalnie nic się nie stało cały przód skasowany wypadek z jego winy dwa zaparkowane samochody puknięte mandat 500 a my bez auta wracał po nocnej zmianie 22-6 mieli dużo pracy i ciężkiej i skończyło się nieszczęściem pod samym domem teraz będzie już zawsze nawet jak na dniach kupimy drugi samochód będzie jeździł komunikacja dla bezpieczeństwa swojego i innych oraz samochód jestem tym poprostu załamana jeszcze jeden kredyt nie spłacony a już kolejny i to duży żeby spłacić ten co jest i żeby starczyło na drugie auto oczywiście teściowa powie że moja wina bo mało spał a spał od 7,00 do 16,00 zjadł obiad i była 17,00 a o 21,00 znowu szedł do pracy ale Maciej nie jest tylko moim dzieckiem też potrzebuje coś zrobić Jestem załamana i mam dość i jeszcze nie mam wogóle z kim pogadać każdy pracuje nie ma czasu ehhhh ............

Iwona23- nie denerwuj sie,wypadki sie zdarzają, nic juz nie poradzisz. Najważniejsze,ze mężowi sie nic nie stało . A co do teściowej to powiedz jej,ze Twój maz bardzo długo spi po nocce i sie wysypia. Mój tez robi na nocki i wstaje o 13:00,czasem wcześniej i raczej juz sie nie kładzie. My ogólnie malospiacy jesteśmy... Głowa do góry kochana, auto ubezpieczone było, maz zdrowy.

Hej
Na szczęscie choróbsko faktycznie było chyba trzydniówką bo gorączka minela i jakas delikatna wysypka się pojawila

Motylek270 no wlasnie u nas było tak samo tyle że wysypka bardzo mała wyszla

Mala82 ja stwierdziłam ze jesli chodzi o Szymka to wole zaplacic niz liczyc na badanialekarzy w przychodniach bo rzadko sie zdarza jakiś konkretny,szczegolnie tu u nas,dlatego mamy juz pania doktor do któej smigamy w razie czego

Anitka90 ale durna baba.Hahaha Ty masz słabość do takich rzeczy jak i ja.Szymek ma spodnie rurki tylko jeszcze za duze i juz nie moge sie doczekac az do nich urosnie.Choc niektorzy mi zarzucaja ze ubieram go zbyt dorosle.Co mnie oczywiscie nie rusza Nie przejmuj sie Szymek tez jest leniuch i o przewracaniu się nie ma mowy chociaz ogolnie jest ruchliwy.Dopiero na boki zaczal sie przekrecac wiec mam nadzieje ze i na przewroty przyjdzie czas.A sasiadka ma coreczke 10 mies i mowila ze Olka dopiero niedawno sie tej sztuki nauczyla wiec uspokoilam sie troche

Iwona23 trzymaj się Kochana i nie załamuj,wszystko się ułoży

Iwona - najważniejsze, że z mężem wszystko w porządku, reszta się ułoży.

A my właśnie przeszliśmy skok rozwojowy, pierwszy raz naprawdę to zauważyłam. Parę dni było jak koszmar, Ola w ciągu dnia jak nakręcona. Na rączki źle, kołysać źle, tulić źle, mata be, leżaczek be, wszystko beeee, w nocy karmienie co 2 godz, płacz i wiercenie się, a wczoraj leży sobie spokojnie i nagle, bez żadnego wysiłku hop - i przekręciła nam się z pleców na brzuch i odwrotnie! Wieczorem zasnęła (na boku )i obudziła się dopiero o czwartej!

Kristi - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!

Kurcze tak przeglądam te zdjecia z wesela i okazuje sie ze takich gdzie jesteśmy jest mało. Dlatego ze właściwie my robiliśmy tylko w poprawiny foty. Myśle żer za jakiś miesiac będę miała ich więcej. Tymczasem jedno moje z synkiem i synka samego.

Hej

To będziemy próbować aż malutka polubi leżenie na brzuszku. Wszędzie piszą że nic na sił więc tego będę się trzymać

Anitka To naprawdę cierpliwa jesteś ja to bym chyba nie wytrzymała i zdzieliła to babsko

IwonaTeściową sie nie przejmuj najważniejsze że mężowi się nic nie stało reszta to jakoś się ułoży

GosicaSuper że choróbsko odpuściło

BrukselkaDziękuje bardzo za życzenia

Motylek super fotki: Świetnie wyglądasz a Jaś jaki przystojniak

Dziekuję dziewczyny za życzenia na fb
Uciekam trochę popprzątac puki Martynka śpi

Miłęgo popołudnia

hej!

Iwona najważniejsze, że z mężem wszystko ok. Teściową nie masz co się przejmować, to takie są już stworzenia. Mój mąż też pracuje na nocki i zazwyczaj wstaje o 12 a później jak idzie spać to może z pół godzinki śpi. Sama jak pracowałam na nocki to godzina 11 a ja już wyspana

Gosica to przynajmniej ta trzydniówka już za Wami. Ja słyszałam, że takie dziecko to powinno w śpiochy być ubrane, a nie jeansy czy jakieś koszule nie mówiąc o butach. Ale mamusia teraz woli synusiowi coś kupić niż sobie i jak widzę te wszystkie ubranka, to aż mi się coś dzieje i muszę je mieć a rurki to już jego 3 pierwsze miał już na sylwestrze, czyli jakieś niecałe 3 tyg miał

Brukselka u nas skok chyba się zaczął, jak Kamilek cieszył się całymi dniami, tak dziś masakra;/ nawet spacer mu nie pasuje, co zawsze się cieszył. Albo zęby w końcu idą...

motylek zdjęcia śliczne!

Kristi cierpliwa to ja nie jestem, ale stwierdziłam, ze nic jej nie zrobię dopóki czegoś łaskawie ten babsztyl nie powie, inaczej w ogóle bym się nic nie dowiedziała

ale dziwne forum....

Iwona najważniejsze że mąż cały i zdrowy! teściowa też niech się cieszy że mu się nic nie stało a nie szuka winnych.... mój kiedyś wracając w nocy wpadł w poślizg i wylądował na latarni, też myślałam że zejdę na zawał....

Gosica i anitka - ja też ubieram Zośkę zbyt dorośle! teściowa kupiła jej kilka pajacy i niedawno wyjechała z tekstem, że chyba mi się nie podobają sprezentowane ubranka bo Zośka w nich nie chodzi. no chodzi ale kuwa spać! a w dzień to nosi tuniczki, dżinsy, legginsy itp itd. no i dziwna jestem bo z ubranek po córce szwagierki mało wzięłam dla Zośki, ale tam kuwa wszystko różowe było - dosłownie WSZYSTKO!

motylek śliczne zdjęcie z synkiem

u nas wczoraj była super noc, wyspałam się porządnie ale potem jak Zośka szalała to myślałam że i ja oszaleję :/ może ZNOWU jej zęby idą jakby za każdym razem jak sobie to wkręcam rzeczywiście wychodził jej ząb to już by miała pełną szczękę

Hej
O a tu znów zmiany

Anitka90,Moofka-ja powtarzam że mój syn to jest gość i "dżolo" i ma wyglądać a poza tym on jest duży i głupio wygląda w takich śpochach.Tez jak widzę fajne ciuszki dla niego to wpadam w trans

Ale pogoda się zepsuła,dziś z domu nie ma szans wyjść,Szymek się mi wynudzi
A właśnie! Moje dziecko w końcu zaczyna się przewracać z brzucha na plecy,jak mu się chce oczywiście
Pozdrawiam

Normalnie kolejne zmiany- ależ to forum zaczęło ewoluować...

Ja swojego syna tez ubieram w męskie ubrania. W śpiochach to on tylko spać chodzi. No i zawsze ma na sobie bodziaka w dzień- boję się żeby go nie przewiało w jakikolwiek sposób, a tak to dresiki albo jeansy albo sztruksy bo bardziej miękkie. Kiedyś poszłam do siebie do pracy i Jasiek był tak po męsku ubrany to Panie nie mogły sie nadziwić. Przyszła wtedy teżz koleżanka ze swoim synkiem straszym od Jaśka o półtora miesiaca i on był ubrany w śpiochy to wyglądał jakby był dużo młodszy od Jaśka i nie wzbudzał siłą rzeczy takiego poruszenia.

Dziewczyny kupiłam Jaśkowi do kojca plastikowe kuleczki. W tesco były w promocji. Ależ ma zabawę. Przerzuca je, podrzuca. Radochę am na maxa i w końcu zaczął lubić przebywać w kojcu;)

Pogoda dzis nie zachwyca. Non stop leje. Rano poszłam na balkon schowac kwiaty bo przez noc wisiały to w podstawkach miały mnóstwo wody.

Wiecie co mnie zastanawia? Mój Jan bardzo ochoczo przebywa na brzuchu. Jak tylko kładę go na plecach to sie pzrewraca natomisat w drugą stronę rzadziej, żeby nei powiedzieć ze wcale.

Byłam też u gina no i na brak miesiaczki powiedział mi że dopóki karmie to może jej nie być. Jeżeli przestanę to wówczas w terminie 6 tygodni gdyby się nie pojawiłą to trzeba będzie robić testy hormonalne. Tak więc czekam. Poza tym powiedział mi że wizyta u lekarza jest uzasadniona dopiero po pierwszej miesiaczce po ciązy. Jednakże zbadał mnie no i stwierdził ze póki co żadnej produkcji homonalnej nie widzi. W najbliższym czasie nie mam co czekać na miesiączkę.

Gosica to gratuluję przewrotów jak się rozkręci to non stop będzie fikał

motylek Zośka tak samo przewraca się na brzuch tylko w jedną stronę. popróbuje zachęcić ją do działania w drugą ale jak nie pójdzie to poczekam aż sama zechce.

no i u mnie też leje i będziemy się kisić w domu cały dzień :/

hej mamuśki

Iwona to chyba jakis pechowy dzień był, bo ja też porysowałam służbowe auto ;/ jak mi szefostwo z pensji potrąci to kasy niewiele zostanie ;/ nic się nie martw ! a jak nie masz się komu wgadać to pamiętaj, ze mas nas

Ja też swoją stroję, w śpioszki to ją ubierałam przez jej 2 tyg życia, później to już tylko do spania. U mnie nie czepiają się, że "za dorośle" tylko , że po "męsku" , ubieram ją często neutralnie, granat, niebieski też wchodzi w grę, pomarańcz, szarość, chyba nigdzie nie jest nakazane dziewczynkę ubierać tylko w róże.

Anitka dałaś mi do myślenia z tym chrupkiem i... dałam małej takiego zwykłego kukurydzianego, jest zachwycona

Hej:)

Wyjeżdzamy na weekend do rodziców więc odezwę się jak wrócimy.

Z tego co u Nas to ,,walczymy,, z leżeniem na brzuszku bardzo opornie to idzie MArrynka płącze jak ją kładę chociażbym skakała koło niej i cuda robiła to nie chce leżeć;/

Ja MArtynkę różnie ubieram ale śpiochy raczej też staram się tylko na noc zakładać.

Pogoda też kiepska u nas cały czas pada;//
Natala jak służbowe to przynajmniej u mojego męża tak jest że jak przekracza 500 zł to idzie to z AC a jak mnej niż 500 to samemu trzeba płacić...

Lecę się pakować... Miłego weekendu:**

hej dziewczyny.
U nas też pogoda do nosa. Kamilek do tego taki marudny, a na dodatek byliśmy dziś u okulisty, bo znów się z oczka leje i jutro jedziemy na przedmuchiwanie kanalików