- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Jeta tak, do 3 miesiaca tylko kwas bralam.
a ja jutro wychodze na koncert meza. pierwszy raz od porodu gdzies wychodze. tymek jedzie do mojej mamy na noc a eryk zostaje u nas z tesciowka - mam nadzieje, ze sie nie obudzi do mojego powrotu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
nefri - fajnie, że mąż trzyma wszystko w garści i masz spokojna głowę
W sumie jakaś duża nie jestem. Mniejsza, niż przed pierwszą ciążą, ale jak to co się teraz dzieję się nie skończy, to będzie źle. Jak zaczynam się robić głodna, to zaczyna mnie mdlić. Czyli średnio co 1,5 godz muszę coś zjeść, bo nie jest dobrze. Staram się, żeby to były w miarę lekki przekąski, no ale czasem potrzebuje konkretu Teraz chętnie bym kebaba jakiegoś wciągnęła! Mam nadzieję, że mi to niedługo minie, bo obawiam się, ze ciężko mi będzie znaleźć czas na ćwiczenia.
My za tydzień w piątek wyjście robimy. Najpierw stand up, a później jakieś pyszne jedzonko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Powiem Wam, że Tymek od piątku nie miał drzemki w ciągu dnia, bo tak wyszło po prostu, że ciągle gdzieś byliśmy i Tymek byl zajęty nie było czasu na spanie i dzięki temu pada jak mucha chwile po 20, zasypia w 5 minut. Nie wiem, czy mu nie ukrucic tych drzemek w ciągu dnia, bo on spi normalnie 3 h w dzień, czasem nawet do 18, wiec nie dziwne, że potem zasypia o 23. I o dziwo nawet ja dobry humor bez tych drzemie, bo w sumie ilosc godzin snu na dobę wychodziła w te dni tak samo, jakby spal w dzień.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Nefri-śliczny ten Wasz domek. Z drzemkami u nas ostatnio podobnie,w dzien jak spi to potem ciężko go wieczorem do spania zagonić,a jak drzemki nie ma to dosłownie przyłoży głowę do poduszki i już śpi
A my wszyscy chorowaliśmy. Wszystko przez grillowanie w ubiegłą sobotę,wybraliśmy się do znajomych rowerami,jakieś piwko zimne oczywiście,za ciepło też nie było i na następny dzień ja byłam już chora,a po mnie Szymek i jak zwykle kończy mąż.
Nawet miałam iść do pracy i ta choroba mi przeszkodziła,ale jak tak teraz myslę to dobrze się stało,bo kazali mi przyjść na 3 dni,oczywiście miałam pracować za darmo,a potem jak by było ok to staż. A mi się taki układ nie opłaca i o dziwo sam mój Ł. Odradzał mi tą pracę,więc na razie zostaję w domu z Szymkiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
W poniedziałek po 19 zapisałam się na usg. Oby już było widoczne to nasze dziecię.
U nas drzemka jest. Ale w godzinach 11:30 - 13:00. Jak by spał do 18 przez 3 godziny to nie wiem kiedy by zasnął. I tak chodzi spać po 21. Ale budzimy się około 8. Śpiochy z nas. Jak będzie drugie bobo, na pewno tak długo nie pośpimy.
Gosica - jak biznes gastronomiczny?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Poza tym jestem zaniepokojona bo mały cały czas kaszle, mimo tej przerwy od żłobka. W poniedziałek jade z nim do lekarza, we wtorek do laryngologa. Ale poza tym (poza kaszlem) nie ma żadnych niepokojących objawów, wręcz ma tyle energii, że cały czas szaleje, więc do żłobka pójdzie już w poniedziałek, po lekarzu. Zresztą ma się przygotowywać na akademię z okazji dnia matki ;-P także w tym roku idę na pierwsze oficjalne obchody naszego święta wyjątkowo wcześniej już 20 maja.
Brukselka - nawet nie pomyślałam, żeby spróbować się zamienić. Na dzień dzisiejszy Adaś ma potwierdzone miejsce w przedszkolu miejskim. Po kolejnej rekrutacji może coś się zwolni. Chociaż jak się dowiedziałam w tych moich dwóch przedszkolach preferowanych przyjęli 1 dziecko w jednym przedszkolu, a w drugim nie mieli ani jednego wolnego miejsca. ..
Jeta - miałam podobnie w ciąży ;-P ciągle mnie mdliło i w tych pierwszych miesiącach niestety dużo jadłam, więc wiem o co chodzi ;-P będzie dobrze, co tu dużo gadać ;-P
Nefri - piękny dom!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do drzemek, Adaś jak jest w domu (tj. nie chodzi do żłobka) to nie śpi po południu, chyba że jedziemy gdzieś autem to od razu odlatuje i śpi. Wczoraj był z moją mamą na wycieczce rowerowej, zasnął jej w krzesełku na rowerze ok. godz. 15:30 i tak już spał do rana, także jak widzisz trochę się to rozregulowało.
Gosica wiem jak ciężko znaleźć pracę w małej miejscowości... do tego trafiasz na takich cwaniaków, którzy najpierw 3 dni za darmo, potem staż za grosze. Dobrze, że mąż Cie wspiera w tym wszystkim. Biznes wróci, spokojnie, sezon zimowy będzie Twój
mała - aha nygus jasne..świetnie dajesz radę z dwójką małych dzieci co tu więcej pisać
Dziewczyny czy Wasze maluchy śpią w łóżeczkach? Samotnie w łóżkach? Mam tu co prawda dwa pokoje, ale w sypialni nie ma miejsca na wstawienie łóżeczka i będziemy spać razem, no i mam wyrzuty wychowawcze, że taki duży chłopak będzie spał z mamą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Może Adaś ma ten kaszel alergiczny,tyle tego teraz pyli,nasz Szymek też się zapowiada alergik,kot prawie na pewno i chyba jakies pyłki go uczulają bo niby zdrowy,a z nosa się leje i pokaszluje,pozbierał po mnie niestety
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
marti1234 - I jak w nowym mieszkaniu??
Julek śpi w oddzielnym pokoju, w łóżeczku. Nie martw się tym, że Adaś śpi z Tobą. Jest jeszcze małym dzieckiem. Z czasem na pewno znajdziesz jakieś rozwiązanie i na ten "problem". Jesteś mega babka! Naprawdę podziwiam!
Daj znać jak po wizytach u lekarza.
Ja po usg. Jest dzidzia. Jest serduszko. Termin na 22 grudnia Zła jestem na siebie, bo się motałam z wyborem lekarza prowadzącego. teraz zmieniłam zdanie. Okazało się, że wolny termin ma dopiero w lipcu, a od 10 tygodnia trzeba być pod opieką lekarza, żeby becikowe dostać. I działam. I się wkurzam. Zła jestem sama na siebie.
Poza tym mdłości. Zimno wieczorami. I jem, jem, jem....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
a na naszym wczorajszym usg widać było już dziecia a nie krewetkę główka, rączki, nóżki i się ruszał dzieć, serducho biło jak szalone za 2 tyg genetyczne. brzuch mi już wywaliło do przodu i jak tu się ukrywać w pracy
marti Zośka w dzień śpi w swoim pokoju, a w nocy jeszcze u nas w sypialni ale też w oddzielnym łóżku. lada dzień planujemy też przeprowadzkę z nocnym spaniem, ciekawe jak pójdzie muszę jeszcze tylko zamówić bramkę na schody.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
No suwaczek jest, bo wiem dokładnie co i jak Z tego co pamiętam to mi gin za pierwszym razem napisała takie zaświadczenie, że się mną opiekowała od 10 t.c.
Ja wczoraj tez byłam u zupełnie kogoś innego na usg. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko elegancko ogarnąć.
Mi brzuch też wywaliło, ale od jedzenia bardziej
My już dawno bramkę zdjelismy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Kupiliśmy w lidlu. W takim wypadku sama bym zamontowała. U nas na górze mamy drzwi na schody, których Julek sam nie otworzy. Bramka była na dole, żeby się nie pakował sam na schody i nie spadł.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Ja po 3 miesiącach ciąży brałam vitaminer dha a wcześniej kwas foliowy, i chyba jod jeszcze ale już nie pamiętam.
Nefri no cudna ta Wasza chatka My chyba długo nic nie kupimy, teraz myślimy o domu do remontu w mieście Hahaha! Ciężko za nami nadążyć. Póki jesteśmy w Gdańsku to jeszcze pewnie zdanie zmienimy z 5 razy, potem i tak nie wiadomo co dalej więc ciężko podjąć decyzję.
Gosica my też wkółko chorujemy Może faktycznie dobrze się stało Na pewno coś niedługo znajdziesz fajnego.
Szkoda, że z biznesem gorzej
marti1234 kurde kobito jak ty z tym wszystkim sama dajesz radę sama. Dziecko praca studia i pewnie to nie wszystko!! Ale szybko mieszkanie znalazłaś, ale chyba tak najlepiej.
U nas przez te przewlekłe katary też dostali chłopacy skierowanie do laryngologa, 17 maja idziemy. U nas to może alergiczne bo dostali fenistil w kropelkach i przeszło.
Filip ma swoje łóżko, ale ja teraz z nim cały czas spałam. A jak z nim nie śpię to i tak w nocy przychodzi do nas ok 2-3 nad ranem. Ja uważam, że to nic złego, przecięz wiecznie z Tobą spał nie będzie
Nie odzywałam si ę bo czasu mi brak na wszytsko, mąż teraz sporo pracuje do końca tego tyogdnia więc z dwójką mam tu co robić
Na weselu było super, jak będę miała fotki to coś podeślę Filip tańczył do 2:45, ale naprawdę tańczył, a jak za długo nie grali to już stał pod sceną i czekał. Często w kółku tańczyli ludzie a w środku nie młoda para tylko Filip. Obtańcował połowę lasek an weselu chyba Poprawiny też zaliczyliśmy był atrakcją wesela, każdy pytał o niego Zabawne to było A raz mi zniknął z pola widzenia na poprawinach i nie mogliśmy go znaleźć, powiem Wam, .że już zaczynałam panikować. A Filip się schował po stołem z alkoholem za długimi obrusami i się nie ruszał! Masakra! Artura zostawiiśmy pod opieką babci więc nawet my się pobawiliśmy
Dzisiaj byłam u dermatologa z Filipem, u trzeciego już. Bo coś w poprzednich nie wierzyłam. I znowu inna diagnoza, teraz alergie i delikane atopowe zapalenie skóry. NA razie koniec z kąpielami, zostają prysznice, zapisał nam jakieś mleczko do ciałą, maść i coś do mycia. Mamy testy z krwi zrobić i za 6 tygodni wizyta. A i jeszcze dziennik jedzenie Filipa mam prowadzić przez ten czas.
Zaczęłam Filipa sadzać na nocnik, ale nadal sam nie woła.
Z Arturem coraz lepiej, w końcu!
jeta, moofka fajnie, że już po wizytach i wszytstko dobrze Mi mąż truje o tzrecim, ale raczej się nie zgodzę. Się śmieje, że zaryzykujmey jeszcze raz na dzeiwczynkę haha Ale mu bez różnicy by było czy chłopak czy dziewczynka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.