Karminie maluszków

coś Ty moja wpiernicza danonki
ale też nie często

Hej dziewczyny,
widziałam na forum, że niektóre z Was wprowadzają dzieciom mleko modyfikowane pomimo, że nadal karmicie piersią. Podczas ostatniej wizyty u pediatry stwierdził, że już najwyższy czas dokarmiać synka właśnie mleczkiem z butelki i dodawać do tego troszkę kaszki ryżowej. Myślałam, że mleko matki jest najlepsze a tu okazuje się że może już mu nie wystarczać. Co sądzicie na ten temat. Obecnie daję mu w południe zupkę i wieczorem kaszkę - łyżeczką. Jak podawać te mleko modyfikowane-butelką, czy wtedy nie zrezygnuje z piersi? Nie chciałabym tego. Synuś ma prawie 6,5 miesiąca. Proszę o porady. Aha i jakie firmy preferujecie:)))

Mojej siostrze wystarczało przez 2 lata,była tylko na piersi bez deserków,zupek ,a nawet soczków bo wszystkim pluła. Potem zaczęła jeść inne produkty,a pierś jadła jeszcze przez rok czyli do 3 lat. Teraz ma 15 lat i jest większa niz ja
Ja daję małej na noc butlę bo lepiej śpi,jakby tak spała po cycu to w życiu bym nie dała butli.

jakis dziwny pediatra! w mojej przychodni nawet tablice sa ze karmienie malucha nawet rocznego jest dla niego czyms dobrym. jesli wystarcza maluchowi cyc to po co zapychac go mlekiem sztucznym? chyba ze mial na mysli moze jakies obiadki czy kaszke bo przy piersi po 6 miesiacu powinno sie zaczac wprowadzac pokarmy stale. ja wprowadzalam nawet kolo 5 miesiaca. ale zeby cyca zastepowac butelka bo tak sie widzi pediatrze to przyznam szczerze ze gorszej glupoty nie slyszalam. ja karmie piersia caly czas i mala sztuczne mleko widziala tylko jak musialam wyjechac to bylo zaledwie kilka razy.