- Posty: 935
- Otrzymane podziękowania: 0
Karminie maluszków
14 lata 5 miesiąc temu #25544 przez jedynaczka
i tak trzymać 
jeszcze wiele godzin siedzenia z cycusiami na wierzchu przed Tobą
jeszcze wiele godzin siedzenia z cycusiami na wierzchu przed Tobą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 5 miesiąc temu #25619 przez lidiam78
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 5 miesiąc temu #25702 przez jedynaczka
ja tak samo jak Tibarka miałam osobny pojemniczek plastikowy i w nim przechowywałam zupke 
więc spokojnie możesz trzymac zupke w lodówce
więc spokojnie możesz trzymac zupke w lodówce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 5 miesiąc temu #25758 przez lidiam78
dzięki, to jutro tak zrobię i będę miała na pojutrze 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 5 miesiąc temu #25768 przez Mirella
ja trzymam zupkę w lodówce w otwartym słoiku, nic złego się nie dzieje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28419 przez basik_twins
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28423 przez Mirella
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28430 przez sloneczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28506 przez martela89
Ja daję mojej małej wodę(żywiec) samą,bez cukru bo tak mi środowiskowa kazała. Nawet jej nie gotuję tylko prosto z butelki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28550 przez sloneczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28553 przez Madzia89862
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28563 przez sloneczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28711 przez basik_twins
dzieki wielkie wlasnie dodajemy troche kminku ale mama bo tak kiedys uczono dodawala ciutke cukru ja mowilam ze sama wode ale mama ze sie wczesniej wlasnie ciutk cukru dodawalo bo ze sraczka no i wychodzi na to ze mamusie wiedza najlepiej 
A Mirelko mi pokarm zaczynal malec z odciagania na odciaganie a bylam wtedy tak wyczerpana fizycznie ze szczerze sie przyznam ze chcialam zeby zanikl calkiem zebym sie juz z odciaganiem nie musiala meczyc
a taka cwana bylam
a tak poza tym mialas racje trza bylo zjerdzac ale on chyba specjalnie przed nic nie mowil ale juz niedlugo bede w Pl czuje sie okropnie pewnie jakby mi mama nie powiedziala zebym zjerzdzala zeby nie byc uzalezniona od niego bo ciezko bop on wpada kilka razy w tyg na chwile do dzieci i mowi ze kontroler ze musze odzyc zeby stanac na nogi ze mam nie pracowac przez minimum pol roku dojsc do siebie a pozniej spokojnie na pol etatu na poczatek moze nawet ze dziecmi sie zajmie bo ciezko jezdzic z dwojka do zlobkow wrocic karmic kapac pzewijac posprzatac zjesc znowu karmic przewijac wylkapac sie i zdzemnac nakarmic znowu i rano i znow do roboty w ogole to nie wiem jak mozna samemu dac rade z blizniakami bo nie ma czasu juz karmie dwie naraz bo ak nie ulewaja i jedza ladnie to wychodzi mi szybciej ale przewija sie za to czesciej i trza z nimi juz pogadac bo przeciez to nie tylko obowiazki ale dzieci maja uczucia
jestem zalama a czuje sie jak wrzut na dupie mimo ze matka mi mowi ze nie wyobraza sobie zebym miala tu zostac i sobie radzic sama i caaaly czas sama z niemowlakami i jezyk i lekarz i jak cos ani auta ani nic a na Szymona nie mam co liczyc
Jak jesem sama strasznie mi smutno i ryczec mi sie chce a mama jeszcze idzie po powrocie do szpitala na zabieg i bede troche sama i tak bo tato pracuje i troszke sie boje ale mam kontakt do dobrego psychologa i zamierzam sie wybrac bo dzieci sa za male a boje sie ze mnie cos jebnie
A Mirelko mi pokarm zaczynal malec z odciagania na odciaganie a bylam wtedy tak wyczerpana fizycznie ze szczerze sie przyznam ze chcialam zeby zanikl calkiem zebym sie juz z odciaganiem nie musiala meczyc
a taka cwana bylam
a tak poza tym mialas racje trza bylo zjerdzac ale on chyba specjalnie przed nic nie mowil ale juz niedlugo bede w Pl czuje sie okropnie pewnie jakby mi mama nie powiedziala zebym zjerzdzala zeby nie byc uzalezniona od niego bo ciezko bop on wpada kilka razy w tyg na chwile do dzieci i mowi ze kontroler ze musze odzyc zeby stanac na nogi ze mam nie pracowac przez minimum pol roku dojsc do siebie a pozniej spokojnie na pol etatu na poczatek moze nawet ze dziecmi sie zajmie bo ciezko jezdzic z dwojka do zlobkow wrocic karmic kapac pzewijac posprzatac zjesc znowu karmic przewijac wylkapac sie i zdzemnac nakarmic znowu i rano i znow do roboty w ogole to nie wiem jak mozna samemu dac rade z blizniakami bo nie ma czasu juz karmie dwie naraz bo ak nie ulewaja i jedza ladnie to wychodzi mi szybciej ale przewija sie za to czesciej i trza z nimi juz pogadac bo przeciez to nie tylko obowiazki ale dzieci maja uczucia
jestem zalama a czuje sie jak wrzut na dupie mimo ze matka mi mowi ze nie wyobraza sobie zebym miala tu zostac i sobie radzic sama i caaaly czas sama z niemowlakami i jezyk i lekarz i jak cos ani auta ani nic a na Szymona nie mam co liczyc
Jak jesem sama strasznie mi smutno i ryczec mi sie chce a mama jeszcze idzie po powrocie do szpitala na zabieg i bede troche sama i tak bo tato pracuje i troszke sie boje ale mam kontakt do dobrego psychologa i zamierzam sie wybrac bo dzieci sa za male a boje sie ze mnie cos jebnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
14 lata 4 miesiąc temu #28712 przez Madzia89862
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
