Mamusie czerwiec 2012

mamusia-85 w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć mamusie Ja miałam dzisiaj piękny sen a śnił mi się mój synek, eh już się go doczekać nie mogę Niech jeszcze 2 dni poczeka i się rodzi nie będę miała nic przeciwko

Wszystkim które idą na ktg życzę skurczy i niech w końcu się coś ruszy


mamusia-85 najlepszego z okazji urodzin


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć mamusie

ja dzisiaj znowu obudziłam się z okropnym bólem zęba i dziąseł, więc zapisuję się dziś na ściąganie tego cholernego aparatu, nie wytrzymam na po porodzie w ogóle od wczoraj biegam często do ubikacji, łatwiej oddaje mi się stolec niż zwykle, wygląda to na biegunkę
do tego mocno boli mnie w krzyżu,to mogą być objawy sugerujące zbliżający się poród?hmmm...mam nadzieję, że córcia posiedzi jeszcze z tydzień w brzuszku

mamusia-85 wszystkiego najlepszego z okazji urodzin żadna stara dupa z Ciebie, tak można będzie mówić po 40stce
natalecka_92 to liczą w szpitalu tygodnie skończone czy ten co aktualnie leci? bo w końcu nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi

Witam mamusie!

Koni ja 27 skończe w grudniu, ale widze dziewczyny na forum takie młodziutkie

mamusia Wszystkiego naj naj! A teściową się nie przejmuj..przynajmniej dziś - to Twój dzień! Spędź go na samych przyjemnościach! Ale z mężem pogadaj, tylko na spokojnie!

Ja własnie wróciłam od ginki. Dzidziuś jest donoszony, więc nawet nie badała mi szyjki, tylko wysłała na KTG i powiedziałą, ze teraz dzidziuś może się urodzić w kazdej chwili, więc długość szyjki juz nie ma znaczenia. A na KTG wyszły mi dosyc mocne (prawie 100) skurcze, ale nieregularne. Powiedziałą, że w ciągu kilku godzin może się to rozkręcić i mogę urodzić, ale nie musi się tak stać. Więc trochę się nakręciłam, a znając życie nic z tego nie będzie. Chociaż krocze mnie strasznie ciągnie. No nic..czekamy dalej.

A i już nie kazałą mi się zapisywać na wizyty, tylko raz w tygodniu przychodzić na KTG. Wy też tak macie, czy jeszcze chodzicie na wizyty?

iwonka to jaki rocznika jesteś ? ja 85 z grudnia.
Mamusia wszsytkiego najlepszego.
iwonka ciekawe co mi gin w środe powie bo mój maluch tez juz donoszony, chciałabym żeby mi ktg zrobił.
nataleczka pytałaś sie czy mi ten czop odchodzi, to ja juz sama nie wiem czy to czop czy śluz bo jest taki konsystencji galaretki( sorry za opis)

iwonka mi kazał co tydzien na wizyty chodzić, do 41 tyg a jeśli nadal nie urodze to szpital

iwonka_wwa to do mnie też młoda jesteś

A co do wizyt mi lekarka kazała co tydzień chodzić, następną mam w piątek a potem w środe szpital, ktg mi nie robią

Chłopek to jak taka ga;aretka to chyba czop... u mnie poprzednio byl rozowy. ja tez w srode mam wizyte. ale mnie rzeczyscilo ledwo zdazylam do lazienki tak wymiotowalam z 5razy lecialo ze mnie:(

wogole to od paru dni szczegolnie wieczorem jak sie poloze i twardnieje mi brzuch to co pare minut zaczyna serce walic mi jak oszalale.niewiem czy to podczas skurczu czy co. musze gina zapytac. a teraz ide polezec bo ledwo zyje po tych wymiotach:(

nataleczka ty chyba niedługo pójdziesz rodzic

Dziekuje bardzo Kochane za zyczenia! Widzę, ze mam pare rowieśniczek z 85 rocznika iwonka i chlopek tak?
Joanna ja sie smieje, ze stara dupa jestem 27 lat to nie przeciez duzo, do trzydziestki jeszcze czas...
Dziekuje dziewczyny za rady napewno skorzystam, fajnie, ze moge sie wam wyzalic od razu mi lepiej i humor sie troche poprawil

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja tez nie czuje zadnych objawow porodu...wizyte u gina mam 18.06., a ona nawet nie kazala mi chodzic kontrolnie na ktg, do 18 mam zrobic tylko badania morfologie + mocz i mam jej dac znac jak przed 18 urodze

chłopek je też grudzień 85. I bobaski będziemy miały w tym samym wieku Ciekawe czy takie rzeczy wpływają jakoś na charakter dzieci?

Kurcze, albo dzidziuś mi się tak strasznie wypina, albo mam takie częste skurcze. Ale one nie bolą, tzn. uczucie nie przyjemne, ciągnie mnie 2 sekundy w kroczu, ale jakoś strasznie nie boli. Zaczynam mieć nadzieję, że to już i taka szczęsciara ze mnie, że będzie tak mało boleśnie Ale to chyba nie możliwe, żeby te "właściwe" skurcze nie bolały tak bardzo?

Albo po tym KTG tak sięnakręciłam

mamusia mi też jeszcze ktg nie robił gin, nie wiem czemu,