Mamusie czerwiec 2012

Nataleczka_92 synus sliczny gratuluje!

Joanna poleciła mi go koleżanka która wypiła rano a wieczorem urodziła. Coś czytałam o tej smolce że to bzdury ale nie pamiętam konkretnie co. Ja po powrocie do domu wpadam w jakiś dołek. Boję się że będę kochać małego bardziej niż oliwkę. Na nią ciągle krzycze o bzdury... Jakieś głupie słowo a ja od razu płacze... Zastanawiam się jak podołam wszystkiemu,nachodza mnie głupie myśli,co że mnie za matka

Nataleczka_92 oj na pewno kochasz swoje maluszki tak samo mocno!.Wiadomo ze od starszego dziecka troszke wiecej sie wymaga,poza tym pewnie nie jest Ci latwo 2 dzieci to sporo pracy..ale nie biczuj sie wszystko sie ulozy...jestes zmeczona,9 miesiecy ciazy,porod ,opieka nad dziecmi latwo nie jest...w dodatku pewnie hormony jeszcze szaleja...bedzie dobrze

nataleczka_92 daj sobie trochę czasu, jesteś świeżo po porodzie, do tego gospodarka hormonalna rozchwiana, głowa do góry z dnia na dzień będzie coraz lepiej
a jak Ciebie ciśnienie, dalej bierzesz dopegyt?

mykam powoli spać, coś mnie dzisiaj głowa boli od rana z przerwami
dobrej nocki mamusie

nataleczka_92 synuś słodziak Pewnie cię łapie baby bluse ale to minie a co do kochania Filipka bardziej to się nie przejmuj na pewno kochasz obie pociechy tak samo a to że poświęcasz małemu więcej czasu to przecież normalne w dodatku pewnie jesteś rozdrażniona po porodzie. Głowa do góry.

Dziewczyny czy któraś pisała do Kasiulki albo Madeline bo obie znikły?

A oto moja Kochana Martusia

Kurcze dziewczyny nie wiem jak ustawic zdjecie w profilu i suwaczek urodzinowy dziecka

A oto moja Kochana Martusia

mamusia-85 pewnie masz za duże zdjęcie i musisz je zmniejszyć A suwaczek wstawia się w podpisie w swoim profilu

Halo dziewczyny!

Widzę, że faktycznie cisza jak makiem zasiał...ale co się dziwić, niewiele już nas nierozpakowanych zostało.

Wczoraj wieczorem po meczu tak się wkurzyłam i brzuch mi mocno twardniał, troszkę bolało, ale położyłam się, usnęłam i na tym się skończyło. Więc nadal z brzuszkiem

nataleczka synka masz ślicznego! I nie smuć się, wiadomo maluszkowi trzeba poświęcić więcej uwagi, ale taka jest kolej rzeczy. Na pewno Oliwkę kochasz tak samo mocno...pamiętasz jak za nią tęskniłaś będąc w szpitalu, mimo iż synek był już przy Tobie. Z chwili na chwilę na pewno będzie coraz lepiej. Hormony muszą się dostosować.

Hej kochane

Dzięki za troskę, ale ja nadal w dwupaku, niestety nic a nic się nie dzieje !!! Aż zła jestem, czuję małego bardzo nisko, od czasu do czasu czuję twardnienia, ale to wszystko, nawet już nie mam ani rozwolnienia ani mnie nie mdli! Kurcze no !

Jedyne co mnie denerwuje i strasznie dokucza to to, że nogi mi strasznie puchną i w nocy ręce, nogi i np prawa strona jeśli leżę akurat na niej to mi twardnieją Ehh... Do tego nadchodzi upał a ja w domu mam zawsze gorąco (uroki poddasza). I wkurzają mnie ludzie, co chwila albo telefon albo sms, albo wiadomość na face: Czy już urodziłaś? Grrr.... Nie mam humoru. Mój mąż dziś do mnie powiedział zanim poszedł do pracy: "no mogłabyś już urodzić". No mówię nie !!!

Wy też tak macie? Ja już chyba jakiś kryzys łapię, bo mam powoli tego dość. Ehh... Kocham mojego uparciuszka i na pewno będzie mi go brakować w brzusku, ale mógłby już wyjść

Nataleczka synuś śliczny i czytałam gdzieś, że to normalne po paru dniach od porodu, że kobiety łapią doła. Będzie dobrze, zobaczysz

Gratuluję już rozpakowanym mamusiom, a tym nierozpakowanym szybkiego porodu życzę!

hej my tez w dwupaku, nic sie nie zapowiada, po wczorajszym spacerze tylko kosc łonowa boli a tak nic, dzisiaj jeszcze znajoma dzwonila i tekst" co z niego taki zakalec ze nie chce wyjsc" no masakra a przecierz termin jutro to o co jej chodzi

Cześć mamusie

My też się meldujemy 2 w 1 ;P

Te telefony też mnie dobijają! Wczoraj dzwoniła do mnie ciotka a dzisiaj kuzynka jej córka tylko akurat tego drugiego telefonu nie odebrałam bo jeszcze byłam w łóżku ale może to i dobrze bo drażni mnie już ta ich troska! Przecież jak urodzę to nie ucieknę i dam im znać

A tak w ogóle czy pisał ktoś może do Kasiulki? Coś mi się wydaje że ona już tuli Zuzię