Mamusie czerwiec 2012

chłopek mam nadzieję, że będzie dobrze

Dziewczyny ja tam się dzieci nie boję od zawsze je uwielbiałam ale to co innego mieć swoje na własność


iwonka_wwa mi koleżanka też mówiła że spała jak kamień a jak się jej syn urodził to lekki szmer ją obudził

Co do karmienia to ja planuję nie karmić na żądanie bo potem dzieci są rozregulowane a jak się od małego nauczy kiedy jest cycek to mają swoje pory i wydaje mi się że wtedy jest łatwiej no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce

Mąż mnie dzisiaj wyciąga do pubu na mecz Włochy-Irlandia i sama nie wiem ale może z tych emocji zacznę rodzić a z pubu jak coś mam 5 minut do szpitala

Hej kochane

Ja już w domku i nadal niestety w dwupaku A buu... Weszłam tylko na chwilkę, bo zaraz będziemy mieli gości, którzy zostają na noc. Wejdę dopiero jutro rano.

Martwię się troszku, bo mój mały od wczoraj bardzo mało się porusza Nie wiem czym to jest spowodowane

Byłam dziś na ktg i urządzenie wyłapało AŻ jeden skurcz i to delikatny, także witam w klubie i ja też o terminie nie urodzę, a termin mam na czwartek. Także wesoło

Buziaki i do juterka

www.zapytajpolozna.pl/72-konkursy/382310...te-ciazy.html#382310
www.zapytajpolozna.pl/72-konkursy/382321-konkurs-19.html#382321

Serdeczne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mamusiek! Zazdroszczę Wam, że macie to wszystko za sobą I że Maleństwa są już z Wami

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie Trochę mnie nie było i jak widzę ile mam do nadrobienia to jestem w szoku

Mój termin dziś, ale jak na ten moment absolutnie nic nie zwiastuje zbliżającego się porodu... Zobaczymy... Chciałabym tylko żeby coś się ruszyło, nie chcę jeszcze 2 tygodnie tak łazić Jak dziś się nic nie zacznie to jutro jadę na IP, zobaczymy co powiedzą...

chłopek gumiś jak się dziś trzymacie? Może choć jedna z nas dziś urodzi Bardzo tego sobie i Wam życzę

Kasiulka ja dobrze sie czuję, boli mnie krok jak chodze ale myśle ze to od tych długich spacerów. ja w środe moze sie dowiem co i jak i mam nadzijee ze rozwarcie jest wieksze

Kasiulka witamy z powrotem Opisuj jak tam się wycieczkowało!

A co do IP to pewnie i tak nie ma sensu bo nikt pewnie Ci dzień po terminie porodu nie wywoła, z tego co mi wiadomo zawsze się czeka tak około tygodnia w końcu wtedy też jest poród w terminie Z jednej strony ciężko tak chodzić ale z drugiej mówią że wywoływany poród bardziej boli więc może faktycznie lepiej poczekać na naturę

Myślę że my wszystkie już jesteśmy z niecierpliwione Mnie to najbardziej denerwują te telefony a po drugie to że strach normalnie gdzieś wyjść czy aby się skurcze nie pojawią lub wody nie odejdą

Nawet zaplanować nic nie można W przyszłym tygodniu mąż ma urodziny, koleżanka ma mi torta upiec a ja chciałam mu zrobić niespodziankę i kogoś zaprosić tylko zastanawiam się jak to zrobić skoro termin mamy dzień po jego urodzinach a jak się umówię ze znajomymi i wyląduję w szpitalu?! Normalnie jakaś masakra! Jedna wielka niewiadoma co się za chwilę wydarzy w Twoim życiu

Koni myślę, że jeżeli tylko masz ochotę powinnaś zaprosić znajomych, z zaznaczeniem, że w dniu imprezy potwierdzisz. Myślę, że zrozumieją. Ja stwierdziłam, że nie ma co odwlekać takich rzeczy, bo nie wiadomo jak będzie z maluszkami i kiedy będzie okazja żeby zrobić coś innego niż opieka nad maleństwem. I to nie dlatego że nie będzie można, ale po takim wyczekiwaniu pewnie nie łatwo nam będzie je zostawić, nawet jeśli będzie z kim.
Nie ma co się zamulać w domu, torba do samochodu i na wycieczki (nie za dalekie) można śmigać Może przynajmniej humory będą dopisywać.

Chociaż przed chwilą wyszłam na działkę pranie wywiesić - masakra - jest tak gorąco że nie ma czym oddychać. Teraz siedzę w domku, a leje sie ze mnie jak nie wiem.

Hej dziewczynki!!!!sporo nic nie pisałam ale jakoś nie miałam natchnienia.gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom:) fajnie ze macie juz swoje skarby przy sobie...u mnie tez sie nie dzieje póki co.ja mam termin z okresu na 30 czerwca a z usg 9 lipiec.ale ja będę miała Cesarke na życzenie 2 lipca no chyba ze cos zacznie sie wcześniej dziać to zrobią mi wcześniej...tez klade sie spać i myśle tylko cały czas czy to może dziś i mam stres hehe.ale z drugiej strony wole zeby maly poczekał do tego 2 lipca to wtedy ja będę mogła jakoś sie nastawic psychicznie.a co do opieki nad maluszkami to dacie radę dziewczyny...ja tez jestem straszny spioch ale jak sie urodził moj Dawidek to tylko głośniej westchnal a ja juz byłam przy lozeczku:) Nataleczka ja tez sie obawiam jak to będzie jak będę juz miała dwójkę dzieciaczkow ze tego małego będę kochać mocniej itd...moj Dawidek juz strzela fochy jak widzi ze cos kupuje małemu zobaczymy co będzie dalej...

Kasiulka tak jak pisze koni nikt ci porodu nie wywoła do 2 tygodni jest czas

rybka19834 cesarskie cięcie na życzenie? tak można w ogóle? masz jakieś przeciwwskazania do porodu naturalnego?
kasiulka dokładnie tak jak dziewczyny piszą, poród mogą wywołać tydzień po terminie, ale nie jeden dzień

Joanna ja pierwsze dziecko rodzilam w pl,miałam Cesarke bo strasznie bałam sie porodu naturalnego i byłam bardzo zadowolona.a teraz jestem w stanach i tu jest tak ze jak wcześniej miałas Cesarke to za drugim razem możesz wybrać jak chcesz rodzic więc tez zdecydowałam sie na cc.ja właśnie skończyłam pranie robić i może do sklepu pójdę cos kupić bo musze obiad zrobić:/ Boże dziewczyny czy wam tez sie tak czas dluzy? Mi wcześniej to tak dni szybko leciały ze szok a teraz czym bliżej porodu to masakra normalnie.nie mam co ze sobą zrobić.mialyscie usg teraz?ile ważą wasze malenstwa?bo moj tydz temu ważył 2800.ciekawe czy w końcowym etapie przybiera jeszcze na wadze?

rybka ja usg miałam w 33 tyg i mój ważył 2600 wtedy

rybka19834 moje Maleństwo tydzień temu, 38 tydzień ważyło 3230g a 2800g Alcia ważyła w 36 tygodniu
dziecko cały czas przybiera na wadze,ale każde inaczej mówią, że w ostatnim miesiącu ciąży dzidzia może przybrać ponad 1 kg

Ja juz po ktg wszystko ok maly ma sie dobrze...trzeba czekac -poprostu..pani powiedziala ze maly bedzie na pewno przesliczny majac geny po tak atrakcyjnych rodzicach... fajnie bylo tak posiedziec i posluchac serduszka malego przez te 20 minut...w srode wizyta u poloznej a w czwartek znow ktg jesli do tego czasu nie urodze oczywiscie...