BezpiecznaCiaza112023

Mamusie czerwiec 2012

12 lata 6 miesiąc temu #383152 przez chłopek
no a u mnie sie nic nie rozkręciło :( skurczy brak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383178 przez rybka19834
Chłopek może jeszcze w nocy cos sie rozkreci:)
Kurcze dziewczyny czy wy tez macie takie głupie myśli ze wasze dziecko może sie chore urodzić???bo mnie chyba z tych nudów takie głupoty po głowie chodzą....mogłoby być juz po wszystkim.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383262 przez iwonka_wwa
chłopek akcje najczęściej ponoć w nocy się rozkręcają, więc może jeszcze nie wszystko stracone.

rybka19834 ja miałam na początku ciąży takie myśli, teraz raczej staram się myśleć, że wszystko będzie ok.

O matko! Jakieś cuś mnie podkusiło żeby obejrzeć poród w internecie. Masakra, to wręcz niesamowite. Ale i okropne. Będzie bolało ja nie wiem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383298 przez rybka19834
Iwonka lepiej takich rzeczy nie oglądać ale szczerze powiem ze tak samo mam czasami hehe myśle ze jak juz zaczniesz urodzić to wtedy nie będziesz myślała o tym:) to wszystko chyba z nudów :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383346 przez Madeline
Rybka ja się boje najbardziej o to, że mogę nie zauważyć jak mi wody odejdą, że nie będę miała skurczy i że przenoszę dziecko bez wód i że będzie niedotlenione. Ostatnio tak mi się coś wkręciło i cały czas o tym myślę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383360 przez rybka19834
Madeline mam dokładnie takie same myśli ze będę spała odejdą mi wody a ja nic nie będę czuła i dziecko nie przeżyje,albo ostatnio cały czas myśle ze może być z downem tfuuu tfuuuu sorry ale naprawdę mi takie głupie myśli chodzą po głowie...ale grunt to myśleć pozytywnie jesteśmy młode i nie ma takiej opcji zeby nasze dzieci były chore.mysle ze to normalne każda kObieta ma takie obawy.dzis sie wystraszylam trochę bo maly nie dawał o sobie znać ale rozruszal sie teraz na szczęście :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383395 przez Madeline
Rybka mój mały ostatnio też jest leniwy, prawie w ogóle go nie czuje a jak już to takie tylko przeciąganie się i zmiana pozycji.

Kochane mój mały jest już tak uparty, że nawet tulaski z mężem nie pomagają mu w przyjściu na ten świat. Mąż zanim wyszedł do pracy mówi: "mam nadzieję, że to dziś", a ja na to, że: "termin jest na jutro, ale jak będzie coś się dziać to będę przecież dzwonić", a mąż się śmieje i mówi: "jasne Ty obiecujesz od paru dni, że będziesz dzwonić i nie dzwonisz, a ja już tak się nie mogę doczekać" :) Miło mi się zrobiło, nie powiem :)

A jak tam u Was kochane? Coś się dzieje? Bo u mnie oprócz rozkładającego mnie coraz bardziej przeziębienia to kompletnie nic :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383444 przez iwonka_wwa
Witam!

Ja po tym wczorajszym filmie miałam jakieś dziwne sny związane z porodem...ehh..mam nadzieję, że szybko mi to z głowy wyparuje.

Rybka jeśli chodzi o downa, to chyba USG wykrywa takie rzeczy - dlatego mierzą czy buzia proporcjonalna, nosek, itd, bo przy zespole downa to się jakoś źle rozwija. Tak mi się przynajmniej wydaje. Także głowa do góry, na pewno dzidziuś będzie zdrowy.

Madeline u mnie też nadal nic, tylko znów spuchnięta prawa stopa od samego rana. Już mi się wydaje, że moje ciało się po prostu buntuje, stawy kolanowe bolą, w biodrach coś mi strzyka jak się przekręcam...worek nieszczęść. A synusia nic nie przekonuje do przejścia na druga stronę :(

Chłopek a jak u Ciebie po nocy, rozkręciło się coś?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383459 przez iwonka_wwa
A tak swoją drogą to naprawdę uparciuszki nam się w tych brzuszkach trafiły...już chyba koło tygodnia zastój i tak jakoś nic się nie zapowiada....

Czy Wy też tak macie, że jak wstajecie w nocy na siusiu, to jakby ktoś Was młotkiem strzelił? Ja ledwo mogę dojść do łazienki i boje się, że jak mnie coś złapie w nocy to nie będę miała siły :/ W dzień jak się rozruszam jakoś daje rade, ale w nocy..MASAKRA.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383493 przez Madeline
Iwonka u mnie takiej tragedii nie ma :) Ale też się czuję jakby po mnie pociąg przejechał :(

Ale u nas cisza, czyżby coś się zaczęło dziać?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383510 przez nataleczka_92
Hej mamusie:) a ja z dobra nowina:) rano o 4 dostałam smsa od Kasiulki że urodziła Zuzie:) 3960 i 58cm długa:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383534 przez Madeline
Kasiulka gratuluję :)

No to może znów się coś rozkręci :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383537 przez iwonka_wwa
Kasiulka, super, gratulacje!!!
To faktycznie bardzo dobra wiadomość! Chłopek też na razie się ie odzywa...czyżby dzidzie z 18 zdecydowały się na wyjście wszystkie na raz?

Kasiulka[/b życzę szybkiego powrotu do sił i zdrówka dla córeczki. I oczywiście czekamy na relacje i zdjęcia!!!

Może powoli coś znów ruszy :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383541 przez iwonka_wwa
Kasiulka życzę szybkiego powrotu sił i zdrówka dla córeczki! I oczywiście czekamy na relacje i zdjęcia!!!

Madeline też mam nadzieję, że to zwiastun, że coś się ruszy :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #383560 przez Joanna
kasiulka moje gratulacje! doczekałaś się w końcu upragnionej Zuzi :) zdrówka życzę!
miejmy nadzieję, że znowu coś się ruszyło...
jak dzisiaj popadłam w małe przygnębienie, u męża w pracy wszystkie kobietki,które miały terminy podobne do mojego czy nawet po mnie już urodziły :cheer: dziś mąż opowiadał, że jego koledze wczoraj urodziła się córka a termin był na 12 lipca. Fakt, trochę za szybko ale ja chciałabym też już urodzić a objawów brak ;)
tak jak u Was tulaski z mężem póki co chyba nic nie dają ( chociaż nie wiadomo co tam w środku się dzieje ), sprzątanie też nie działa :laugh: wybieram się dziś z mężem do auchan, pospaceruję to może podziała :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl