BezpiecznaCiaza112023

Mamusie czerwiec 2012

12 lata 6 miesiąc temu #382527 przez rybka19834
Chłopek to twój synus pewnie będzie ważył około 4 kg a ksawcio ile ważył???
Joanna to twoja alcia wazy tak jak moj mniej wiecej:)

Jezu dziewczyny umrę chyba z nudów miałam iść do sklepu ale za gorąco nie chce mi sie więc sie polozylam ale nie dałam rady zasnąć...a ile kg macie na plusie???u mnie jak narazie 7.5 kg waga od dłuższego czasu stoi w miejscu ale to dlatego ze mam ta dietę cukrzycowa bo tak to wazylabym 3 razy wiecej .czy wy tez macie teraz wizyty co tydz???
Gumis to fajnie ze wszystko ok,u mnie nie ma czegoś takiego jak ktg a szkoda bo mozna zobaczyć co sie dzieje z malenstwem i jak skurcze:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #382542 przez Joanna
rybka19834 mój Maluszek raczej duży nie będzie, sądzę że około 3kg :blink: ja sama ważyłam 2800g a moja mama urodziła się z wagą 2700g :blink: mąż ważył 3500g :blink: poza tym usg pokazuje wagę z granicą błędu plus/minus 400g.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382543 przez Madeline
Mój mały 13 czerwca w 39 tyg ważył 3760g :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382548 przez chłopek
rybka Ksawcio ważył 3360 a miał mieć 4kg tak mówiła gin

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382590 przez rybka19834
hmmmm no tak w sumie nie ma co za bardzo sugerowac sie waga z usg,przeciez to tylko maszyna.
my dopiero wybralismy imie i mam nadzieje ze juz sie nie zmieni, w piatek zrobilismy losowanie wiktorek czy alanek i wygral alanek...chociaz tak na 100% tez mi sie niepodoba...dla dziewczynki to bym miala full imion hehe.a wy patrze dziewczyny ze macie juz imiona dla swoich pociech oprocz chlopka chyba...ja zaraz zmykam po mojego synka do szkoly i pojdziemy do parku bo gnije praktycznie caly dzien w domu,musze zaczerpnac swiezego powietrza:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382592 przez Kasiulka
Nie no spokojnie dziewczyny-ja sobie zdaję sprawę że dzień po terminie nikt nie będzie nic wywoływał ;) ale chociaż ktg mi zrobią, bo tak bez powodu nie robią. Tylko jak po terminie,albo jak coś się dzieje złego. Także będzie szansa dowiedzieć się czy coś się rusza do przodu. Ale spokojnie-dzień się jeszcze nie skończył :) oby zechciała sama wyjść jak najszybciej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382597 przez chłopek
Kasiulka nie ma co panikować jeszcze :)
moja siostrzenica 3 dni po terminie sie urodziła, podobno tylko chłopcy są po terminie ale to nie prawda.
rybka no my nie mamy imienia nadal sie zastanawiamy i nie mozemy zdecydowac, dla dziewczynki bym miała imię
Kasiulka a jak sie czujesz?
bo ja chodze jak kaczka brzuch mi ciązy wydaje mi sie ze opadł i dlatego źle mi chodzić, na dodatek mnie krocze boli i jak sie mały inaczej ułoży to skurcze w nogach łapią i nie mogę sie ruszyc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382748 przez Kasiulka
chłopek brzuch mam bardzo nisko - jak siedzę to kolan nie złączę. Chodzę jak bohater filmu marsz pingwinów, skurcze w pachwinach są moją codziennością niestety, a krocze... mówiąc w skrócie - boli i to bardzo, nieraz w nocy się potrafię obudzić z bólu. Jak wstaję do łazienki to mam wrażenie że miednica mi pęknie. łazienka mym najlepszym przyjacielem - w nocy odwiedzam ją miliard razy. Kręgosłup i kolana zrujnowane, czeka mnie na bank rehabilitacja. Prawie nie śpię, ale to już dobre 3 tygodnie. Jestem wykończona i płakać mi się chce, że mija ten upragniony dzień terminu a nic się nie dzieje :( Jestem na prawdę tym wszystkim zdołowana. Wiem, że nawet 2 tygodnie po terminie to nadal w terminie, ale ja zwyczajnie już nie mam na to siły :( jeszcze teraz te upały... Gdybym miała 100% pewności, że te wszystkie domowe sposoby są bezpieczne to spróbowałabym ich wszystkich na raz. Ale nie zrobię tego za cholerę bo gdyby coś się stało to bym sobie w życiu nie darowała. Wiem że dziecko ma swój termin, ale ja już nie daję rady psychicznie i fizycznie :( miliard telefonów na dzień - jak się czujesz? urodziłaś?
TAK k*** urodziłam i zatajam to przed światem... no jasny gwint. mam ochotę odciąć się od całego świata i udawać że mnie nie ma.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382763 przez rybka19834
Kasiulka wiem jak sie czujesz bo ja mam tak samo pomimo tego ze do końca mam jeszcze 2 tyg ,ale póki co mam dosyć juz ciazy teraz to dopiero zaczęło sie cieżko robić ...a najbardziej denerwuje mnie to jak wszyscy sie na mnie lampia jakby k..... nigdy kobiety w ciazy nie widzieli a znajomi tylko jak sie czujesz,jak tam ,ooo ty jeszcze Chodzisz juz mnie wkurza to na maksa aż mi sie w środku gotuje...
Współczuje wam dziewczyny bo wasz termin juz minął więc następne 2 tyg możecie jeszcze chodzić ale ja myśle za lada dzień urodzicie...ja przynajmniej mam ten komfort ze 2 lipca najpóźniej .
Ja właśnie wróciłam z zakupów i zdycham zaraz myć sie i spać chciałabym zeby te dni szybciej juz zlecialy:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382792 przez Kasiulka
rybka19834chciałabym żeby u nas była cesarka na życzenie, na prawdę... szkoda gadać...

zapowiada się dzień bez humoru. mam nadzieję, że u którejś z Was coś się dzieje, zawsze to lżej na duchu jak się wie, że u kogoś się ruszyło ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382795 przez chłopek
hej a ja myślalam że u was coś sie dzieje,
ja wczoraj byłam na chwile u tesciowej i tekst szwagierki" ty jeszcze nie urodziłaś, nosz k.... odezwała sie ta co przenosiła równe 2 tyg"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #382800 przez Madeline
Hej kochane.

Wiem co czujecie, bo ja tak samo :( Beznadzieja :(

Jakieś dwa lub trzy dni temu mój mąż przyszedł do domu przeziębiony, przeraziłam się, bo przecież ma być ze mną podczas porodu a jak zacznę rodzić to nie może być przy mnie chory. Zrobiłam mu zaraz kurację, gorąca herbatka, wysmarowałam go Wick VapoRub'em (taka maść rozgrzewająca) wskoczył pod kołdrę i miał się wypocić. Teraz jest już oki, został mu tylko katar, ale za to mnie boli gardło i czuję się osłabiona :ohmy: Jeszcze tego mi brakowało, żebym chora do porodu jechała. Tak pilnowałam męża by wyzdrowiał a ja się za to teraz czuję beznadziejnie. Nie mam siły wstać z łóżka, do tego głowa mi pęka. Nie wspominając już o gardle, które tak boli, że ledwo mówię :( Ehh... Mówię Wam mam dość. A przecież żadnych tabletek na przeziębienie nie możemy brać. Nie wiem jak mam się szybko uleczyć. Herbata z cytryną ani miodem nie pomaga :(

Wasze maluchy też takie jakieś leniwe się stały? Bo mój strasznie, w ciągu dnia "łaskawie" kilka razy się przemieści w brzuszku i dopiero wieczorem zaczyna harcować, ale też rewelacji nie ma.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382802 przez chłopek
madeline tantum verde w spreju sobie kup,
u mnie tez mąż chory najpierw zapalenie spojówek a teraz angina i siedzi w domu na chorobowym

no mój tez taki leń, w dzien tylko sie przeciaga a wczoraj na wieczór to sie tak ruszał ze caly brzuch mnie bolał, wydaje mi sie ze wieczorem naszym maluszkom chłodniej dlatego tak harcują

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382823 przez nataleczka_92
Kasiulka uwierz mi że napewno nie chciałabyś mieć cesarki! Poród naturalny jest o wiele lepszy. Ja jak leżałalam to obok na sali leżała babka po cesarce następnego dnia miała ciężko się pierwszy raz podnieść i umyć. Miała też trudności w opiece nad maluszkiem bo nie mogła się ruszyć. A ja dwie godziny po tym jak przywieźli mnie na salę poszłam sama się umyć i przebrać. Koni co do karmienia, ja karmie na zadanie. Nie rozumiem czegoś takiego jak karmienie o stałych porach. Przecież teraz gdy jest gorąco maluszek może potrzebować tylko piersi żeby się napić,a np tak jak mój mały 5minut pojje i zasypia a za chwilę znów ciągnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #382829 przez Kasiulka
MAdeline ja na przeziębienie brałam Prenatal GripCare w tabletkach (same naturalne składniki, gin mi polecił), wiem że jeszcze jest syrop, ale jego akurat nie próbowałam. tabletki się super sprawdziły, moment i mi minęło :)

nataleczka_92 masz racje pewnie z tą cesarką, ale w sumie po normalnym porodzie też nie wiadomo w jakiej będę kondycji. Ty jesteś niesamowitą szczęściarą że tak szybko wstałaś i w ogóle! Też bym tak chciała :)

A co do tego karmienia to na początku trzeba karmić na żądanie bo przecież dziecko się nie naje takimi skąpymi porcjami pokarmu jakie na początku są w piersiach,no i żeby stymulować laktację. (tak mi przynajmniej gin mówił, ale jak coś to poprawcie mnie) chyba że ktoś będzie karmił i mlekiem modyfikowanym i piersią no to dziecko głodne nie będzie ;) piszecie że się boicie rozregulowania - dziecko po jakimś czasie samo zacznie domagać się jedzenia o stałych porach, wiadomo że na początku będzie to pewnie dość uciążliwe, ale nim się spostrzeżemy już będą bobaski jadły o określonych godzinach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl