Mamusie luty 2013 !

czesc dziewczyny
Witam nowa mamusie
My juz wreszcie mamy wakacje z dzieciakami i mezus dolaczyl do nas wczoraj. Ma jeszcze jedna robotke na ogrodku do zrobienia 7 krzakow 10 metrowych co przerosly sie w takie drzewa...musi wyciac. Wczoraj juz zaczal i na ogrodku masakra, ale chlopaki maja frajde, jak laza po takich stertach galezi Jeszcze co bardziej wkurzajace to firma w ktorej wynajmujemy umywa rece od tego, bo sprawy"poza domem nie wchodza w zakres ich obowiazkow, a drzewka juz ze 20 latek maja jak nie wiecej, trudno mi oszacowac. No i koszt wywozki z 200 euro, o ile wejdzie to do jednego zamowionego juz kontenera, szok. A wywozic tutaj, jak to w Polsce jest do lasu itp itd, to nie wyplacilby sie czlowiek z mandatow pozniej. Ale takie pomysly juz nam nie chodza po glowach, jakos juz wroslismy w te holenderskie zasady

Rozmawialyscie o wadze. Ja przed ciaza trzecia 51-52 przy wzroscie 154 cm (przed pierwsza 47-49), a teraz po trzech miechach juz ok 1kg na plusie, zobacze we wtorek na wizycie

A brzuch to masakra, jak sie wczoraj troche zszokowalam, niewiem niby czlowiek juz doswiadczony a mysli czasem tak chaotycznie. Spie zawsze na jakims bokui wczoraj spalam na prawym, przebudzilam sie polozylam na prosto na plecach i patrze na brzuch, a tam od kosci biodrowych do srodka wkleslosci a po prawej stronie doslownie jakby mi ktos wielkiego grejpfruta pod skore wsadzil, ja oczywiscie szok, kuzwa juz polecialam na dol po aparat zeby ew. poloznej zdjecie zrobic ale jak juz przyszlam wszystko wrocilo do normy. Masakra jaki czlowiek zakrecony i w takim malym amoku dziwnie mysli. Ale to byl widok, jutro wezme aparat do lozka i rana pstrykne fotke

Ja juz mam brzuszek z rana tez widoczny, ale z poludnia i wieczorem to juz masakra, jak sie zagazuje itp itd 5-ty miech :/

Witam jeszcze raz wszystkich i dziękuję za miłe przyjęcie ,i za podpowiedzi ,czyli zostanę przy dacie porodu 28 luty dzięki.

Kasia, farbami bez amoniaku spokojnie można farbować Najważniejsze, żeby nie wdychać oparów farby. A z Loreala Twoja znajoma może miała na myśli Casting Cream Gloss, ja tą właśnie farbowałam przez parę lat i byłam bardzo zadowolona, bez amoniaku i nie niszczyła włosów tak jak inne.

Vini-miki, a nie możecie tych gałęzi pociąć, poczekać chwilę aż podeschną i zrobić sobie ogniska? nawet na grilu po trochu można palić. A w domu nie macie pieca? albo niewiem, jakiś kompostownik na ogrodzie zbudować i rozdrobnione wrzucić? Do lasu w Polsce to też nie można prawnie wywozić, nawet za wywóz trawy są mandaty, jednak wielu ludzi tego nie przestrzega.
My z gałęzi robimy ognisko-można ziemniaki upiec, bo dobrze trzymają ciepło, a tak to mamy duży kompostownik.

Co do farbowania, to ja mam nadzieję, że będę musiała dopiero po 30. (choć mąż od 23 roku życia ma kilka siwych) i kuzynka też dość szybko.
Ale słyszałam, że to nie szkodzi, jedynie fryzjerkom szkodzi, bo długo wdychają chemiczne opary. A szamponetki koloryzujące bardziej włosy niszczą niż farba.

Jej dziewczyny a ja mam 21 lat i już siwe włosy

Można też pofarbować henna do włosów Naturalna farba i nie niszczy ich.

Witam wszystkie Mamuski
Jestem tu nowa i dopiero zaczynam sie orientowac w tym wszyskim. Jestem w 9 tyg ciazy- najkrocej ze wszystkich? pozdrawiam serdecznie

Aniajulia2 witamy !

Witam nowe i stare mamusie na naszym forum .

Byłam dzisiaj na USG genetycznym i muszę jutro jeszcze raz jechać bo dzidzia nie chciał się przekręcić na bok i nie można było zrobić pomiaru. Słyszałam serduszko, widziałam mózg i serce, stopy, dłonie i gin powiedział że jak na razie nie widzi siurka . Jutro jest w szpitalu i kazał przyjechać może uda się dokończyć badanie. Kość nosowa jest trochę mała ale powiedział że mieści się w normie i jeszcze się jutro upewni bo teraz ciężko było zmierzyć. Za USG zapłaciła 130 zł. Jurto będę miała za darmo.

Witajcie nowe mamuśki!!!
Ja też jestem w 9 tyg. nie jesteś sama
Jeśli chodzi o farbowanie to ja robię tylko pasemka bo jestem uczulona na amoniak a farba używana do pasemek nie dotyka skóry głowy i to mi pasuje. Mam już widoczne odrosty ale narazie nie czuje potrzeby poprawiania swojej fryzury, zaczesuję bardziej na jedną stronę i nie ma tak widać fryzjera odwiedzę dopiero na koniec września bo wtedy idziemy na wesele

Satine, masz dużo stresów, czy genetyczną skłonność do wczesnego siwienia? Słyszałam, że po farbowaniu włosów henną nie mona nakładać zwykłej farby, bo włosy się bardzo zniszczą. Ja zawsze, od wielu lat miałam czarne włosy i przed zajściem w ciążę przestałam farbować, włosy rozjaśniły mi się do średniego brązu, do tego zrobiłam sobie jaśniejsze pasemka i teraz nie widać odrostów i nie muszę farbować

Aniajulia, witaj w naszym gronie

Anoda, no to super, że z Twoim maluszkiem wszystko w normie Trzymam kciuki, żebyś jutro poznała płeć A to USG miałaś dowcipnie czy przez brzuch?

Dziewczyny, a ja dzisiaj zaplamiłam na brązowo, niedużo, ale sączyło się ze mnie ok 2 godziny, teraz jest czysto. Do tego męczył mnie ciągle ból w pachwinie, do tego doszły lekkie bóle @. Przestraszyłam się, wzięłam Nospę i wszystko przeszło. Myślałam, że już wszystko będzie ok Modlę się tylko, żeby mojemu dziecku nic się nie stało.

Princess mam nadzieję, że to tylko takie pojedyńcze plamionko i wszystko będzie dobrze.
Anoda ale fajnie, już tak dużo zobaczyć w swojego maleństwa. Aż nie mogę uwierzyć, że już niedługo będzie wiadomo jaka płeć.
Napisz jak już pomierzą Twoje maleństwo. A sama byłaś na badaniu, czy wzięłaś towarzystwo?

hej ja właśnie nałożyłam sobie farbę zwykłą to co zawsze farbuje tylko będę krócej trzymać macie już jakieś wózki wybrane wiem ze to za wcześnie ale my juz wybraliśmy mój maż by najlepiej zrobił już maluszkowi cały pokój

Miałam USG normalne ale i próbował dowcipnie. Płeć pewnie pozna dopiero w sierpniu bo teraz powiedział że ptaszka nie ma i może być dziewczyna.
Na wszystkie wizyty chodzę z mężem. Lekarz umawia nam takie godziny żeby M był po pracy.

princess nie martw się pewnie do końca musi się wszystko oczyścić po krwiaczku. Ja mam jeszcze plamienia ale gin powiedział że jest dużo lepiej.

Ja też muszę odrost zrobić i nie wiem jaką farbą. Za pierwszym razem farbowałam zwykłą i wiem że moje koleżanki też tak farbowały. Zapytam się jutro gina. Teraz są takie farby że nie śmierdzi z nich a włosów codziennie nie farbuję. Sama nie wiem.

Hej
dziewczyny co słychać? jak się czujecie - ja w sumie zaglądam i podczytuje Was ale nie wiem co mam pisać, bo wy ciagle piszecie o dolegliwościach, i zamartwianiach wiec nie mam w sumie o czym pisac bo ja się czuje dobrze, wspolczuje Wam bardzo. dla mnie ciąza to wspaniały okres jak na razie bez objawowo
Wczoraj byłam u przyjaciółki która rodzi we wrzesniu, alez ona ma już brzuchol heh, mała się wierci kreci a brzuch jej chodzi na wszystkie strony, fajnie to wygląda.
Mój mąż wczoraj pojechał na zakupy sam (po koszule) i nie mogl sobie odmowic wejscia do sklepu dziecięcego i kupił body w kolorze rozowym i niebieskim - jak powiedział bardzo mu sie spodobały i niemogl sobie odmowic przyjemnosci kupna heh, mój mąż normalnie zwariował na punkcie ciąży.

A co do farbowania włosów, moja przyjaciólka farbowała z tym ze u fryzjera w niczym to nie przeszkadza.

ja tez nie mam objawów