Mamusie luty 2013 !

Alina dzięki za przepis, łatwy, bez pieczenia więc w weekend zostanie wypróbowany a zdjęcia śliczniutkie, wyglądasz super, a na tym ostatnim Twój brzusio był przytulany, czy służył za poduszko-wsparcie?

Princess to koleżanka też swoje przeszła, mam warzenie że oni są jeszcze bardziej narażeni na takie hmmm, załamania nerwowe, bo czasem nie mogą wyrazić tego co chcą, tylko to co muszą

Monia piękne stwierdzenie z tą miłością

Alina bardzo ładnie wyglądasz, śliczny brzunio Widzę Twój M tak jak mój podsłuchuje co tam dzidziuś porabia

Kasia Ciebie się pytają aż zanadto, za to u mnie prawie nikt nie pyta o ciążę, samopoczucie itp. Tylko kilka osób z rodziny i znajomych to interesuje, reszta ma gdzieś. Ale ja to sobie zapamiętam.

ANdzia dokładnie, denerwuje mnie to, że oni się uważają za lepszych od nas. Kij im w ucho

Kasia Monia ja też zamierzam swoje dzieci traktować tak samo, dawać im tyle samo miłości.

Sylwia widać, że w rodzinach naszych koleżanek ŚJ nie było Boga. A tacy są religijni, rygorystyczni i zdaje im się, że dobrze czynią... Pozory mylą a oni dali sie omamić przez sektę.

Monia jeszcze się nad nim zastanawiam bo chodzi mi o kasę .. dzisiaj pogadam z M i najwyżej może jutro by po mnie do szkoły przyjechał pojechalibyśmy obejrzeć i najwyżej weźmiemy M idzie z mamą na inwentaryzację na tydzień w niedziele i akurat 100 zł by mi wpadło na rzeczy do szpitala, już sobie to jakoś rozmyślam żeby było dobrze a napaliłam się na ten wózek strasznie a poza tym niedługo mam urodziny mam nadzieję na jakiś kop finansowy od rodziców albo babć świnia jestem wiem ale przyda mi się bardzo nawet taki zastrzyk gotówki

Alinka wyglądasz pięknie kwitniesz w ciąży

Kasia ja już mam dość w kółko tego samego no ale nic nie zrobimy za 2 miesiące myślę, że będziemy mogły jeść już przynajmniej normalny chlebuś i makaron i ziemniaków ile będziemy chciały marzę o tym
Dobrze, że z Kacperkiem już troszkę lepiej i się bawi

Ja jakoś nie odczułam nigdy żeby moja mama kochała bardziej moją siostrę albo na odwrót.. mój tata też.. wydaje mi się, że kochają nas tak samo a powiem Wam, że od kiedy jestem w ciąży to z moją siostrą mam jakoś taki lepszy kontakt, wiecznie się kłóciłyśmy ale teraz jakoś mniej tych sprzeczek jest i ona się tak bardzo cieszy, że będzie miała siostrzeńca raz nawet była z nami na USG bo prosiła z moim Tomkiem też ma dobry kontakt a ma dopiero albo aż 15 lat
Monia piękne słowa o miłości matki aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam i łzy w oczach od razu .. cudowne ..

Policzyłam z ciekawości stosunek chłopców do dziewczynek na naszym wątku...no i niespodzianka
wyszło 15 do 15
Dwóch płci nie udało mi się przypomnieć a nie ma ich w tabelce, także idziemy po równo

wczorajsze nasze łupy w lumpie

princess ucze angielskiego ale zawsze wprowadzam lekcje tematycznie swiateczne...

widzisz moze dlatego tak powiedziala... moze ma zal ze tobie sie uklada... niektorzy nie umieja sie cieszyc szczeciem innych...

monia dziekuje bardzo za komplement brzuchol rosnie ale tylko on ja jakos w sobie nie przytylam nigdy nie bylam szczuplutka i ciesze sie ze poszlo w brzuszek

sylwia to bylo przytulactwo calusniactwo mojm ostatnio duzo i czesto tak caluje i mowi do brzusia i mowi ze to sa jego myszki bo tak zawsze moja mama mnie nazywala...

princess jak jest niegrzeczny to kaze mu polozyc glowe na brzuchu zeby mala dala mu kopa :P

dominia a moze jakas lista zyczen na prezenty??? moze jedna kupi koszulke inna pare drobiazgow itp ja spakowalam mini produkty w torbe do szpitala co roku jezdzilam na zielone szkoly z moimi uczniami wiec mialam buteleczki i do nich wsadzilam bo w koncu na kilka dni to wystarczy i mniej miejsca jest... a nie wiem jak u was na oddziale ale u nas jest okropnie goraco wiec szlafroczek wzielam cieniutki... mniej miejsca zajmuje poza tym panietaj zeby nie barac za duzej paki pieluszek bo po co... w razie czego maz ci doniesie ja wzielam taka 30 szt... popatrz tez na promocje w rossmanie albo innych sklepach bo moze cos ci sie trafi no i ja mam kupiona tylko jedna nowa koszulke dwie pozostale ktore sa w poczekaniu to mam od mamy bo ona w takich spala odpinanych i pozyczylam od niej zeby zmniejszyc koszty...


monia alez ci sie chcialo ale idziemy leb w leb tylko zobaczymy czy beda niespodzianki jakies heheh...

doszla paczka mam juz swoj maluszka czas fajna sprawa a swietne to ze nie placilam tylko zaplacilam punktami payback

olu dziekuje mam nadzieje , ze tak bedzie moze bede miala latwiejszy porod
nie martw sie tym , ze budzisz sie na plecach widocznie tak ci i dziecku jest najwygodniej

co do torby do szpitala to ja jeszze nie mam prawie nic musze te koszule zamowic

michasia ciesze sie, ze dach juz naprawiony

princess ja mam kolezanke jehowa , ale ona nigdy sie nie klocila i nie wyrazala swoich pogladow tzn nigdy nikogo nie chciala przekonywac do swojej wiary , ja jestem tolerancyjna dopoki ktos tez szanuje moj punkt widzenia , a nie zawsze wie lepiej ode mnie ...

monia kurcze , a czemu przesuneli ci ta wyplate kasy ? niestety jak maja cos dac to sa ostatni
wyobrazam sobie jak to wkurza jak kt45os mowi jeszcze sie bujasz;/ masakra a hormony buzuja

satine uwazam ze powinnas pogadac z siostra , moze ci ulzy i poprawi relacje z sis

martyna wow , fajnie , ze juz wiesz mniej wiecej kiedy to sie stanie

alinka slicznie wygladasz naprawde sie napat45rzec nie moge

kasiu mam nadzieje , ze synek szybko dojedzie do siebie , a niby koleznka sie nie przejmuj kochana , t45rzeba takich ludzi zlewac a my bedziemy wtedy zdrowsze i spokojniejsze

moi bracia starsi uwazaja , ze moj tata mnie kocha bardziej niz ich co wogole nie jest prawda tata zawsze nas rowno traktowal , ale to ja z nim codziennie rozmawiam interesuje sie co u niego spotykam sie z nim i zawsze jestem ciekawa i wspieram go w jego poczynaniach zawodowych kt45ore bardzo go ciesza ,
nawet tacie nie pogratulowali , ze mgr zostal i obronil sie na 5, tylko powiedzieli , ze t4ata sobie zalatwil , ale tacie by76lo przykro , ale tylko ja wiem jak po nocach siedzial i sie uczyl , bo w ciagu dnia praca i wgl... bo wtedy mieszkalam z nim
no ale coz , zycie kochane , samo zycie

a ja robie wlasnie pałki z kurczaka w karmelu , drugi raz w zyciu bo na sylwka mi wyszly tak sobie, bo bratowa mi slabe te proporcje podala ;/
a teraz robie po swojemu mam nadzieje , ze wyjda takie dobre jak ona robi , bo jej sa przezajebiste

przepis:
moze ktoras z was sie skusi

magii , 12 pałek z kurczaka malutkie /w biedrze sa takie/, 2 male lyzki masla ,
10 lyzek cukru

pałki umyc
cukier na patelni zamienic w karmel
dodac do roztopionego karmelu 8 lyzek magii , 2 lyzki masla dobrze wymieszac uwazac , zeby nie przypalic karmelu wiec na bardzo malym ogniu

wlac calosc do nacznia zaroodpornego
i ulozyc na tym przyprawione lekko pałki sola i pieprzem

piekarnik wlaczyc na 160 st i termoobieg , moze byc 180 stopni , ale trzeba pilnowac wtedy bardzo ,zeby sie nie przypalily

i piec , co jakis czas zagladajac i obracajac

jak miekkie i ladnie mocno zarumienione na brazowo
wyciagnac
ok 1h sie piecze

sa pyszne i mieso odchodzi od kosci , palce lizac

smacznego

Gabilee fajny ten przepis, na pewno wypróbuję Ja robię często pałeczki i skrzydełka w miodzie z odrobiną chili i bardzo lubimy taki lekko słodki drób

Dominia fajne ciuszki

Cześć dziewczyny

chcialam wam przekazac ze szykuje sie protest pod kancelaria premiera www.facebook.com/events/202064656585561/...16326108311357307277
ja niestety nie dam rady dojechac za daleko mieszkam gdyby nie to chetnie bym tam poszla niech caly swiat widzi jaki mamy rzad ehhh szkoda gadać

Ciesze sie dziewczyny ze wszystko w pozadku po wizytach juz niedlugo nasze malenstwa beda z nami juz nie moge sie doczekac tej chwili

Gabielee ładnie sobie wazy twoja dzidzia w sam raz
Alina slicznie wygladasz bardzo ladne fotki i jaka piekna willa

Alina no tak ;P hehe no babcia to strzeli popisówe dopiero jak wnusio się urodzi hehe ;P

Michasia no no ładnie waży Ania noi i super, że już macie dach z głowy na razie

Coralowa duży chłopak kurde tylko lipa z tym ciśnieniem..

Jadzia super Hubi duży już kurde no nie żarty z tym ciśnieniem.. i oby wyszło, że wszystko ok z tą miedniczką :* Ja bym powiedziała jak u mojego brata było jak przez usg jeszcze u mamy w ciąży wykryli, ale nie chce straszyć, bo się ponastawiacie źle, a tego nie chce I trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze

Pliszka no to tam oby zęby były całe

Natalka u mnie jak dziewczynka miała być Maja, a tu ptaszek wyszedł ;P hehe

Dzolka ja nawet nie zaczęłam pakować jeszcze torby ;P chyba jeszcze czasu trochę ;P

Ola no chyba każda była ciekawa, a najbardziej ja

Dominia nie martw się tam hehe oby był zdrowy a jak będzie trochę mniejszy to lepiej Ci będzie urodzić

Princess wredna ta Twoja koleżanka nie powinna nic takiego mówić, mogła po prostu powiedzieć, że wpadnie z prezentem jak mały będzie na świecie i tyle... Mi moja matka tyle razy już powiedziała prosto w oczy, że kocha bardziej mojego brata, tego co ma 18 zaraz i żeby jej naubliżał rękę podnióśł czy nie wiadomo co to i tak jej najkochańszy syneczek na świecie...

Alina no no jak ładnie i jaki śliczny brzusio

Kasia i oby tam Twój Kacperek wyzdrowiał szybko

Dominia śliczne ciuszki

O matkoo ja niedawno wróciłam ze szkoły, płakać mi się chce tak mnie podbrzusze boli, żebra i kręgosłup, tyle klientów dzisiaj było... Pani nie chciała się nade mną zlitować... I w pewnym momencie tak mi się słabo zrobiło, że już odlatywałam... Całe szczęście miałam batonika to sobie zjadłam i od razu trochę lepiej mi się zrobiło... Jestem taka wykoczona po dzisiejszych praktykach, ja nie wiem czy dam radę do końca, bo ta szkoła już mnie wykańcza...

W końcu nadrobiłam

Pati ale sie cieszę, że to Synek tak jak chciałaś!!!! super, że wszytsko w porządku i że Maciek się zjawił. Mam nadzieję, że ułozycie sobie wszytsko pomału!! jeszcze raz gratuluję SYNKA!! A Aleksander to bardzo ładne imię mój 8-letni chrzesniak to Oluś i super z niego chłopak
Super brzuszek!!

Monia super wózek ale Ci się udało, rewelacyjna cena!

Alina z tym US to może być nawet jakaś bardzo stara sprawa. Mój mąż we wrześniu dostał wezwanie w sprawie mieszkania, które zostalo sprzedane w 2007 roku

Dominia super, że wszystkow porządku taki mały brzuszek a taki Igorek duży niesamowite

Gabilee na pewno wszytsko jest w porządku, nie martw się jedne dzieciaczki rosną szybciej inne wolniej i nz pewno nie ma tu Twojej winy

Sylwka super że z Małym wszystko w porządku

Alina mogłabys wrzucić przepis na blok? nigdy nie robiłam a zjadłabym cośmega słodkiego

Jadzia spóźnione życzenia!! przede wszytskim zdrowia i jak najmniej zmartwień, szczęśliwego rozwiązania oraz samych pogodnych i szczęśliwych dni ze swoimi mężczyznami!!!

Kasi super, że Twoja wizyta też udana i z Tosia wszystko w porządku

Michasia cieszę się, że z Anią wszytsko w porządku i ładnie rośnie u mojego brata chyba córcia w lipcu się urodzi więc tez mieszanka u nas będzie

Coralowa ja podczas wizyty zawsze mam wysokie cisnienie i połozna z 5 razy mi mierzy żeby móc do karty przyzwoity pomiar wpisać. W domu kontroluję i wszystko jest ok i u mnie też to z nerwa

Jadzia ja z tym cisnieniem tak jak pisałam, zaczęłam sie teraz martwić w moczu nie mam białka ale mam za to cukier!
Super że Hubi ładnie rośnie, a miedniczki najważniejsze żeby po porodzie były kontrolowane. Nie ma powodu do niepokju

Dominia oby się udało Ciebie na listy w pisać, a na jutro dużo siły Ci życzę!!!!!

Princess niezła przyjaciółka! mogłaby się z moją zapoznać moja tez jest matką i od samego początku mówi mi tylko o złych stronach ciązy, dolegliwościach, tyciu itd. Ostatnio zaczęła opowiadać o ekstremalnych przypadkach utraty dzieci w trakcie porodu - od tego momentu nój M zakazał mi się z nia spotykać. Dzwoni nadzwyczaj często i pyta ile przytyłam, ile Mały waży i czy dam radę urodzić, czy zdaję sobie sprawę z tego jaki to ból, czy na pewno będzie Synek bo ona ma przeczucie że jednak dziewczynka bo na początku miałam jakieś wypryski na twarzy. I powiem tak kij jej w oko. Jest pustakiem totalnym dla mnie i po tych nerwowych systuacjach dałam z nią sobie spokój. Jak się Mały urodzi to nawet jej nie zaproszę. Wiem, że to tez u niej z zazdrości wynika bo ona cała ciążę była sama bo jej facet mieszkał z rodzicami, mówil jej, że jej nie akceptują i nie akceptują dziecka, po czym po porodzie się okazało, że on im nawet nie powiedział, że dziadkami zostaną. Okłamywał ich i ją. Ale widocznie 26 lat to za mało aby wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. w każdym razie to jej nie tłumaczy. Olej ją i zapomnij o jej istnieniu!!

A jeśli chodzi o Twoja mamę i siostrę to pamiętaj, że teraz Twoją rodziną jest Twój mąż i Twój Synek i Ty jesteś najważniejsza i Twoje zdrowie i samopoczucie

Gabilee mnie tez takie teksty wkurzaja, a najbardziej teściowej kiedy pyta jak się czuje, mówię, że źle a ona na to że ona nigdy w ciązy nie marudziła i sie nie uskarżała!! no przecież nie marudzę jej i się nie uskarżam, pyta to odpowiadam! ale co zrobić sa ludzie i ludzie

Kasia jak Synek sie czuje?

Madlen udanych zakupów

Pliszka jak ząb?

Princess dziekuję z jednej strony się cieszę a z drugiej zaczynam bać jak to będzie, czy dam radę i w ogóle!!

Alina zobaczymy, która pierwsza ruszy na porodówkę w kolejce Ty, Jadzia, Monia, Mrufka i ja

Sylwia staram się teraz jest lepiej ale obawiam się, że w noc znowu czeka mnie koszmar!

Alina sliczny brzusio pieknie wygladasz

Dominia super ciuszki

Pati kładź sie i odpoczywaj!!!

Dominia super "łowy"

Gabilee przepis godny wypróbowania, aż chyba zacznę molestować M, żeby naprawił w końcu ten piekarnik.

Bananamana czytasz mi w myślach, dziś właśnie pomyślałam, czy już zapadły jakieś decyzję odnośnie tego rocznego macierzyńskiego, ja też niestety nie pojadę do Warszawy, w sumie już mi to wszystko jedno, teraz skupiam się na porodzie i opiece nad dzieckiem, ale wiadomo że fajnie byłoby być z nim dłużej i nie martwić się przy tym jak przetrwać cały miesiąc z jednej wypłaty...

PAtii teraz już coraz szybciej się męczymy, szkoda że prowadząca mało wyrozumiała, a kiedy u Was zaczynają się ferie?

Postałam chwilę przy desce do prasowania i ledwo chodzę ciężko mi się oddycha i mam wrażenie, że zaraz zejdę .. czas się położyć

Hej dziewczynki
Był mój brat,założył listwy w sypialni i na przedpokoju,jutro przywiezie łóżeczko od mamy,pózniej posprzątam,w pon. dokupię reszte rzeczy do szpitala i zapakuje torbę,2 lata temu moja bratowa urodziła w 36 tyg i nic nie miała,moja mama prała i prasowała ubranka a ja szykowałam pokój dla małej i kupowaliśmy rzeczy do szpitala i rzeczy typu wanienka,łóżeczko itp,na nic nie czekam,chce już mieć wszystko przyszykowane w razie niespodzianki.

jadzia nie martw sie ciśnieniem,też mam wyższe u gina a w domu niskie,ładnie rośnie Hubi

Michasia ciesze sie że Ania ładnie rośnie