Mamusie luty 2013 !

Satine zobaczysz tym razem może coś będzie

Chomiczka no to rzeczywiście zaszalał Twój wczoraj tylko szkoda no z tym pierścionkiem, ale zobaczysz po porodzie będziesz mogła już go założyć

Chomiczka ale ekstra M się postarał i to baaaardzo tym, że nie założysz się nie przejmuj ważne, że już jesteś 'sprzedana' z rozszerzaniem bym się wstrzymała skoro napuchły Ci palce bo po porodzie może się wszystko zmienić i szkoda pierścionka
Ja mam chwilami tak, że zaręczynowy mi chce spaść ale mu nie pozwalam

Andzia u nas chyba jeszcze długo się nic nie ruszy dzisiaj czuję się o wiele lepiej niż przez poprzednie dwa dni

dominia napisał:

Andzia u nas chyba jeszcze długo się nic nie ruszy dzisiaj czuję się o wiele lepiej niż przez poprzednie dwa dni

Wiesz... a może to "polepszenie" to taka cisza przed burzą? zobaczysz ruszy się... masz do tego dziś wizytę to może gin przy badaniu cos tam naruszy i się zacznie...

Uuuuu Andzia wątpię, że coś tam będzie ruszał bardziej myślę, że jeszcze tydzień spokojnie sobie pochodzę

dominia termin juz tuż tuż... masz jeszcze okazję dopiąć wszystko w domu na ostatni guzik i już za parę dni będziesz tuliła swojego smyka

Chomiczka to super niespodzianka:) Ja bym poczekała z pierścionkiem na po ciąży. Jeśli jest taki, jak te, które nosiłaś przed ciążą, to pewnie będzie pasował.
Niepotrzebnie sobie wkręcasz!!!

Dzięki dziewczyny Tylko ja się zastanawiam czy to jest tylko woda czy te paluchy mi przytyły bo jak przytyły to się boję że mi nie schudną po porodzie no nic dieta ścisła, przynajmniej motywacja będzie.

Ja właśnie ostatnio też czytałam że tuż przed porodem kobieta czuje się lepiej i dostaje powera:

"Na dzień lub dwa przed porodem możesz mieć dziwne samopoczucie: być zdenerwowana, przestraszona, zupełnie wyczerpana albo przeciwnie – jak wulkan energii. Jeśli przyjdzie ci wtedy do głowy pomysł, by posprzątać mieszkanie, poukładać w szafie itp., usiądź i weź głęboki oddech. Nie wolno ci się forsować. Oszczędzaj siły na poród"

I dla tych dziewczyn które ostatnio narzekają na nadmierny apetyt:
"Bywasz tak głodna, że jesz za dwoje (albo i troje)? To może być znak, że twoje ciało magazynuje zapasy energii przed czekającym je wkrótce trudnym zadaniem – porodem."

A ja mam problem z wagą, jem mniej niż zwykle i to takie lekkie rzeczy, zupki, sałaty, chodze na spacery codziennie, a tyje przez ostatni tydzień na potęgę. Nie wiem co jest grane bo waże się chyba 3x dziennie i za każdym razem jest więcej!! Jestem przerażona tym, nie wiem czy to może woda się odkłada, bo skąd mam tyć skoro nie jem dużo i to w takim tempie. Jak tak dalej pójdzie to będzie katastrofa

Michasia, Kasia, Satine Wam również życzę dobrych wiadomości z wizyt

Chomiczka jak fajnie z tymi oświadczynami, z wymianą pierścionka tak jak pisze Dominia bym się wstrzymała, bo po urodzeniu może pasować jak ulał. Ja swoją obrączkę i pierścionek wczoraj zawiesiłam na łańcuszku.

Chomiczka - to ogromne gratulacje Też bym poczekała z powiększaniem pierścionka
Dominia - jak napisałaś że dziś czujesz się lepiej, to pierwsze co pomyślałam, to że pewnie teraz urodzisz

Czekamy na relacje z wizyt

chomiczka no to gratulacje!!!!

mnie to nawet sxyjka niekluje..nie mam ciagniecia nic..tylko gesty budyn co kilka dni wylazi..musze dzis meza wykorzystac porzadnie to moze wyjdzie cos wreszie na tym ktg jutro..najgorsze ze to moje dziecko w kanal niewchodzi..wiec jak ma sie cos tam rozierac jak nie ma nacisku glowki??nawet mi sie do gina dzis isc nie chce..no moze tylko na usg czy choc odrobine urosla..ale on na tym swoim sprzecie to kij wie jak zmierzy...conajmniej jeszcze tydzien lazenia..nmo chyba ze w poradni patologi we wtorek cos postanowia bo sama to ona nie wyjdzie szybko..

https://lh3.googleusercontent.com/-Hw3iM6ACWTg/URy4dsiC3bI/AAAAAAAAAM0/yNzUIhNQh4o/s813/zdj%C4%99cie

Haha Piękna linia prawda?

Chomiczka Gratuluje a pierścionek napewno wejdzie po ciąży. Ja obrączki też już jakiś czas zalożyć nie moge.

Hejka.

Chomiczka gratuluje, ciesz się, pierścionek wejdzie po porodzie.
Ja obrączkę musiałam zdjąć w 4 miesiącu ciąży!
Palce mam jak serdelki.
Zawies na łańcuszku i ciesz się

A mnie trochę bawią te wyliczenia że np. jak Cię coś gdzieś kłuje, albo masz inny nastrój to poród już blisko. W końcu to logiczne że jeśli większość z nas ma tydzień lub góra dwa to terminu to nasze organizmy się przygotowują. Pytanie tylko jak długo ma to przygotowanie jeszcze trwać...

Ja dalej wchodzę w obrączkę, ale "od biedy". Z pierścionkiem zaręczynowym mój M tak zaszalał że dalej jest za duży, ale nie chce mi się go zmniejszać, bo i tak pierścionków nie noszę

Satine - ta Twoja Marysia to niezły uparciuszek

Dzięki dziewczyny, myślałam że mogę się pożegnać z pierścionkiem, ale skoro wszystkie macie taki problem to może będzie dobrze Madlen dokładnie jak serdelki hehe

Tak naprawdę poród może się zacząć w każdej chwili u każdej z nas. Nawet jeżeli wcześniej nie miała żadnych kłuć, bóli, wydzielin itp. Po prostu się zacznie i już. A dziecko w kanał rodny często wstawia się dopiero przy całkowitym rozwarciu, więc nie ma co rozmyślać tylko czekać tylko jak się czeka to się myśli i tak kółko się zamyka

Nie wiem jak u Was, ale my się wczoraj z M śmialiśmy, że u nas poczęcie nastąpiło najprawdopodobniej w Dzień dziecka, mój M dowiedział się w Dzień ojca i byłoby śmiesznie gdyby Bartek wyszedł w naszą rocznicę ślubu 5 marca

Satine piękna linia dzisiejsza?