- Posty: 527
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- Paulaaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Amelia-19.02.2013 Oliwia-29.09.2008
Monia, Igunia cuuudna. Pięknie się uśmiecha.
Ja chyba przechwaliłam. Mała od 12 ryczy co chwilę tak strasznie jakby ją ze skóry obdzierali. O 12 zjadła 100 ml mleka, przysnęła na chwilę i wstała z płaczem. Jak trzymam na rękach to spokój a tylko odkładam i wpada w płacz. Do tego pręży się strasznie i co i raz pruka.
Kolka, złe mleko czy co? Bo już sama nie wiem.
Dostała Bio Gaię o stałej porze i dupa blada. Dałabym jej espumisan na te prukanie ale boję się mieszać.
Przysnęła chwilę bo w wózku ją merdam...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
P mnie wkurza od rana. Śpi do 9.00, w końcu sama wstałam rozpalić, bo w pokoju 15stopni...i drewna przynieść, bo mało było. Jeszcze narzeka, że go już to męczy, bo ja w nocy 2 razy Małą karmię, to on nie może spać, bo światło zapalam (lampkę nocną), że się kręcę wtedy, albo wstaję...Nic na to nie poradzę, że Ania w nocy sobie obślinia cały rękawek i trzeba ją przebrać, a wczoraj to w ogóle jakaś mokra była. Od śliny, mleka...Jeszcze kocyk mokry, śpioszki...no i pieluchę też przecież trzeba przebrać. I on jest zmęczony...
Wysłałam go w końcu do sklepu, bo od wczoraj głodna chodzę, niczym się dobrze najeść nie umiem...
Chomiczka i jak? lepiej coś?
Madlen, no ciekawe czy za operację też?Zobaczę jak Tobie dadzą.
Satine to już tak szybko dzieci same trzymają butlę?wow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia co za świnia z tego Twojego P.. u mnie lampka się świeci całą noc póki Igi jest jeszcze taki maleńki i rozregulowany, wstaję do Niego po 3,4 razy w nocy a M śpi jak zabity i jakoś nic mu nie przeszkadza .. a jak się obudzi to zaraz patrzy czy coś się nie dzieje .. Jej .. nosiłaś drzewo ?? pare dni po operacji ? zwariowałaś ?? nie wolno Ci robić takich ciężkich rzeczy .. Kochana ja bym już pokazała swojemu gdzie Jego miejsce normalnie się wkurzyłam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Monia ja to sie niemoge napatrzec na smiejaca Igunie...i doczekac kiedy Tosia tak bedzie..
Marysia zdolniacha ze hej...
Ja znow odciagnelam tylko 30...jakis gorszy dzien chyba...po 7godz przerwy...wiec dwa ciagniecia,godzina z laktatorem i tylko 60ml...masakra.Moj M mi juz mowi zeby to olac...zobaczymy przed kapaniem i w nocy...Mamy paskudny bardzzo wystajacy pepek...nie wiem co z nim robic kurde...przeciez niemoze jej taki zostac...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia nie daj robić z siebie cierpiętnicy! Tobie nie wolno dźwigać, no chyba, że małżonek chce sam z Anią zostać ja Ty w szpitalu wylądujesz! A jak mu światło w nocy przeszkadza niech śpi w kuchni! Kurcze, tupnij na niego trochę, teraz potrzeby dziecka są najważniejsze i on powinien Ci we wszystkim pomagać.
Kasia pstryknij fotkę tego pępka...może nie jest tak źle i okaże się że jest w normie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasia pępuś się ładnie zagoi to będziesz działać żeby wszedł do środka u nas też jest wystający ale tym się nie martwię .. bardziej mnie przeraża to, że jest taki brzydki i się z niego leje
Jeszcze M wyszło jakieś gówno na wardze kurwa jak nie urok to sraczka :/ !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia ale bym się wkurzyła na P na Twoim miejscu. On pownien dbać o dom a już tym bardziej o napalenie w piecu, nie mówiąc już o pomocy Tobie w nocy. Mój M wstaje o 5 do pracy ale w nocy jak jest mała awaria to wstaje i np. małego przewija albo go lula. Nie możesz być ze wszystkim sama.
Ja tak samo się najeść nie mogę, jem za trzech. Aż się boję, że tyłek mi bardziej urośnie.
Też się spytam w pracy o pieniądze z ubezpieczalni za pobyt w szpitalu.
Jesteśmy już po wizycie Przy okazji wyszły male problemy zdrowotne u Adasia. Dobrze, że ja zamówiłam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Kurde zaal mi syna bo albo mala niespi i sie nia zajmuje albo siedze z tym durnym laktatorem wiecznie.jeszcze zebym odciagala duzo a tu takie odrobinki...nie mam sie kiedy z nim bawic....jak dalej bedzie szlo tylko po 30ml to chyba koniec...bo jeszcze jak szlo 50-60 to szkoda bylo przerywac ale tak.musze tez o nim pomyslec...bo mu smutno...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Satine mój też trzyma butlę
Michasia zalezy to od OWU ubezpieczenia, warunków jakie Pzu podpisało z zakładem pracy.
Złożyć warto. Dokumenty można załączyc przez net, w formie zdjęć, za urodzenie dostałam po 2 dniach.
Tak to jest, że tatusiów wszystko szybko męczy..
Monia w UM na Grudziądzkiej budynek D dają niezbędne kwity. Interesuje nas becikowe rządowe (dochód na rodzine nie przekracza 1922)
Po wniosku dołączamy:
skrócony odpis aktu ur
zaświadczenie od gina
dokumenty stwierdzajace wysokosc dochodu rodziny- w formie oświadczeń
Dają wszystkie niezbędne druki w pakiecie: wniosek do wypełnienia, zaświadczenie dla gina, i oświadczenia do wypełnienia (co do wysokosci składek na ubezpieczenie zdrowotne; o dochodzie różnego rodzaju; nr konta bankowego)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Paweł czasami taki jest, że się wyżali co mu leży na sercu, a nie pomyśli o innych...
Ania coś dziś mało spokojnie śpi. Obudziła się z płaczem, najadła i ulała dość dużo, trochę poleżała i znów ulała. Ale takie jeszcze nie nadtrawione mleczko.
Paweł ma się z nią położyć i wziąć ją na brzuch, to jak będzie czuła ciepło ciała, to może jej się lepiej zrobi, a i mu to na dobre wyjdzie.
Kasia no niestety Kacper ma teraz dużo mniej mamy dla siebie. Każda kropla pokarmu cenna, zawsze choć te 30ml, ale jak tyle czasu nad tym siedzisz, to może rzeczywiście...
Paweł kupił ful biszkoptów, chrupki i ciastka i rogala:) w końcu się trochę najadłam. I budyń wieczorem sobie zjem:)
Co do dźwigania, to to drewno jest dość lekkie...nieduże wiaderko mam:)więc akurat nic mi raczej od tego nie będzie.
Niewiem co na obiad...zapomniałam rano mięso odmrozić...
Dziewczyny a jak u Was z owocami? jecie już świeże? jak zaczynałyście?
Za mną tak chodzą...dzień przed wyjazdem do szpitala kupiłam sobie pomarańcze, i nawet miałam ze sobą zabrać, bo p. doktor mówiła, że być może z tydzień w szpitalu będę leżeć...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia ja raczej narazie się nie tknę pomarańczy Igi jeszcze jest za mały na takie jedzonko
Z owoców jem jabłko takie średnie bez skórki i banana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia ja jem banany i tak po jednym jabłku obranym dziennie. a reszty owoców boję się narazie wprowadzać. ostatnio piłam sok pomarańczowy i na drugi dzień trochę pomarańczy zjadłam żeby zobaczeć jak zaareaguje i nic Filipkowi nie było myślę że możesz spróbować jak Ania zaareaguje właśnie przeczytałam o Twoim M. szkoda, że tak się zachwuje. powinien właśnie wstawać razem z Tobą i otaczać Was troską a nie odwrotnie że wszystko na Twojej głowie.. przecież musisz się oszczędzać i dużo odpoczywać w połogu. pogadaj z nim i tyle!
Princess jakie problemy zdrowotne wyszły u Adasia? coś poważnego?
Kasia właśnie zrób zdj. pępusia, a jak coś to zadzwoń do położnej może. kiedy masz wizytę u pediatry? ślicznie wygląda Tosiulka w leżaczku!
Satine Marysia spryciara:) jak dawałam filipkowi butelkę to też chwilkę utrzymał
Monia dudownie wygląda uśmiechnięta Igunia!!! zaraźliwy ten uśmiech:)
Majkon gratulejszyn!!!! i czekamy na opowieści:)
pozdrawiamy i buziaczki dla dzieciaczków )))
idę karmić Filipka papa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ola85
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 878
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja w szpitalu pamiętam jedną wredną babę od noworodków, która twierdziła że kobieta nie karmiąca piersią jest złą matką, stwierdziła że kobiety chcą lalki a nie dziecka, a prawdziwa matka powinna całą noc przystawiać dziecko do piersi nawet jeśli ono drze się w niebogłosy, a matka nie ma kropli pokarmu. Ale były też bardzo miłe dziewczyny, które strasznie fajnie wspominam
Chomiczka - jesteście bardzo dzieli, wierzę że uda się jakoś zaradzić. Ja nie będę Ci radzić, bo sama radzę sobie średnio. Ale bardzo mocno trzymam kciuki za Was
Marlena - dzisiaj spałyśmy dłużej i od razu mam humor lepszy M. poszedł spać do innego pokoju, bo ciągle jest chory. Mi było smutno, ale za to wzięłam małą do łóżka. Ona jakoś mniej w nocy jadła i dała mi trochę dłużej pospać, bałam się że to przez ten katarek, ale dzisiaj w dzień jadła normalnie (czytaj bardzo łapczywie i dłuuuugo). Może już powolutku się stabilizuje... zobaczymy
Śliczny Filipek
Sylwia - u nas był pediatra, ale to chyba zależy od przychodni
Dominia - kolki podobno od 3 tyg
Monia - ja też muszę coś z włosami zrobić, bo wyglądam jak czarownica
Kasiu - to teraz tylko suszyć
Majkon - gratuluję wyczekanej córeczki
Dziewczyny u mnie rano też była kupa za kupą... Ale w nocy mało produkowała
Moja malutka ostatnio więcej ulewa, ale widzę że u wielu z Was podobne problemy. Ja przed własną córką wiele z dziećmi nie miałam do czynienia, mój M uważa że wszystkie dzieci tyle ulewają.
Ja już powoli wygrywam z przeziębieniem. Martwi mnie kaszel u małej. Dzisiaj dzwoniłam do pediatry, ale powiedzieli że jest na urlopie i zaproponowali inną przychodnię, ale tak cholernie niewygodnie dojechać, tzn. nie ma parkingu tuż pod przychodnią, a u nas bardzo zimno. Zadzwoniłam więc do położnej, wpadła do mnie po drodze i stwierdziła że u małej wszystko ok. Tylko że ona akurat wtedy nie kaszlała... z drugiej strony boję się że ciągnąc ją po lekarzach tylko ją "doziębie" stosuje więc na razie wasze rady i czekam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.