BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #610820 przez Satine0
Poza tym jak lekarz mi sprawdzał czy nie ma pleśniawki to oglądał również dziąsła bo mówił, że tam też by było...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #610850 przez [email protected]
Jadzia mama mi mówiła że jak byliśmy mali i był nalot na języku to przecierała tetrową pieluszką zmoczoną siuskami i wszystko znikało,dopytam jeszcze dokładnie i napisze

Dominia herbatkę z kopru może mu daj,dzisiaj pił Gabryś i puszczał baki po niej

Satine Maryś cudo :kiss:

Dobrej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #610899 przez sylwia1986
Dzień dobry, temat pogody może przemilczę :lol: :lol: :lol:

Dominia z M wiadomo, pojawia się dziecko, nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Wcześniej to oni byli najważniejszymi mężczyznami w naszym życiu, teraz siłą rzeczy ta uwaga jest skupiona na naszych synkach. Rozmawiałam o tym ze swoim M przed urodzeniem Bartka, ale wystarczy jeden czuły gest dziennie - buziak, przytulak i to pomaga ;) :)

Jadziu mam podobną matę, ha nie wiedziałam że można w niej użyć rogala do karmienia. Ale Bartek jeszcze nie będzie zainteresowany takimi atrakcjami. Póki co wystarcza mu grzechocząca biedronka a i tak szybko się nią nudzi. A i już guga sobie po swojemu, co ogranicza się na razie do eeeej, haaa ale cieszy.

No i zasnął w foteliku samochodowym, a tu trzeba coś zjeść :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #610906 przez kasia123m
Dzien dobry :laugh:
Codziennie rano budze sie z nadzieja ze to moze dzis bedzie troszke lepsza pogoda i dupa...buzia mnie wew troche boli...jezyk mam popekny.jeszcze mi sie snilo ze moj M mnie zdradza...zarabisty sen.jakos mnie to dobija wszystko.czytalam wczoraj kilka artykulow ze dzieci z zaburzeniami rozwoju maja duze problemy w szkole...i tez mnie to przeraza.bo w przedszkolu radzi sobie super...a ja juz nie bede miala tyle czasu zeby tak porzadnie sie nim zajac.siostra M sobie wczoraj na malte poleciala.takiej to dobrze...a nam sie auto sypie totalnie a bez auta moj M pracowac nie da rady.
Nie wiem co ze szczepieniem...nie ufam lekarzom w osrodku.Tosi w nocy charczy..nie wiem czy to spka czy jej sie ulwewa moze w nocy..cofa?a jak to katar?noi kacper nadal ma katar i czasami zakaszle mokro...lepiej nie szczepic w takim wypadku nie?
Nie wiem co mi sie dzieje ostatnio...wnerwiaa mnie nawet to jak M mnie pocaluje czy dotknie...wogole ciagle mam jakies nerwy.to plamienie tez mnie wnewia...nigdy nie przestane plamic?jutro juz bedzie 6tyg po porodzie...

Domina Toska nie dostala boboticu od wczoraj od 16 i lezy kolo mnie i purka..i znow sie zastanawiam czy jest sens to dawac...a spala od 21 do 3,40.....noi potem do 6,45...ale nad ranem juz niespokojnie...charczala...raz jakby mi sie ksztusila czyms..

Pojde we wtorek do lek ale szczepienie chyba odlozyc musze...bo jak on pokaszluje a ona charczy to nie wiaomo..

Ale smece odrana ...ide sie moze ubrac poki ona lezy...zeby choc slonko zaswiecilo to byloby lepeij



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #610930 przez [email protected]
Dzień dobry :) Mój syn przespał całą noc 24 do 7 :woohoo: dałam mu tylko raz kropelki i wczoraj bolał go brzuszek,nie wiele spał w dzień,drzemki po 30-40 minut,herbatka koperkowa działa ale i tak jakoś nie chciał u nikogo na rękach,tylko u mamusi :)

kasia już nie długo wyjdziemy,też nie mogę się doczekać słoneczka,u mnie to samo,kiedy to plamienie się skończy :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #610952 przez sylwia1986
Aga wow, zazdroszczę takiej nocy :lol: :lol: :lol: ,choć u mnie też nie było źle od 22 do 2.30 i później o 5, przed 8 znowu zjadł, troszkę się pobawił i znowu śpi ;)
Ja już nie krwawię od 3 dni, ale zobaczymy.

Kasiu głowa do góry, trzeba postrzegać pozytywy, masz dwójkę cudownych dzieci, Kacper na pewno świetnie da sobie radę w szkole, z tego co piszesz bystrzacha z niego.

A ja dzwoniłam do zusu, nie ma jeszcze mojego zasiłku macierzyńskiego :angry: wprawdzie akt urodzenia dostarczyłam dopiero 2 tygodnie temu, nie wiem ile się na to czeka :unsure:
A ja może dziś porobię porządki w szafie, rzeczy ciążowe popakuje, a wiosenne rzeczy poszykuje, może to przywoła wiosnę ;) :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #610982 przez Paulaaa
Hej.

U nas noc średnia. Od 21 do 3 spała ciągiem. Od 3.30 do 5.30 meeega płacz, brzuszek bolał. Jak zasnęła o 5.30 pospała do 7.40 i znowu płacz, stękanie, prężenie się itd. Wiem, że nie powinnam, ale pomogłam jej termometrem się wyprutać. 10 min temu wystrzeliła z procy tak, że musiałam ją calusieńką przebrać. Moja pościel za chwilę leci do prania...
Teraz zjadła 60 ml, dostała bobotic i śpi. Mam nadzieję, że na dziś wszystkie ''atrakcje'' wyczerpane, bo padam na ryj delikatnie mówiąc.
Poza tym znowu zaczęła mi ulewać! Coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą mleka...

W Warszawie sypie. Rzygam już ta pogodą. Nie wyjdziemy dziś znowu. Kurwica mnie łapie od siedzenia w chacie. Poszły byśmy sobie na plac zabaw to nie możemy. Podobno od 10 Kwietnia ma być ZNACZNE ocieplenie. :unsure: :unsure:

Bardzo dziękuję za wszystkie komplementy względem moich córek. :blink: :lol: :kiss:

Aga ślicznie synuś pospał. :)

Kasia będzie ok. Zobaczysz. :) Też mam sranie na samą myśl o szkole. Tyle tylko, że u nas problem jest pęcherzowy...

Idę wstawię pranie póki śpią. Jedno niepoprasowane a już kolejne trzeba robić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611025 przez [email protected]
Paulaa spróbuj zagęścić mleko,mojej siostrzenicy pomagało i mniej ulewała,zapytaj w aptece,dodaje się to do mleka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #611051 przez buziaczek18
Witam wszystkich ,u nas nie stety Zuzia chora,jednak Filipek ją zaraził tym katarem wczoraj o 24 mósiałam wzywać pogotowie,spała ,nagle się obudziła,bo zaczeła się krztusić,cały nosek zapchany katarkiem i zaczoł jej spływać do gardła i do tego bardzo dużo sliny aż się krztusiła i zaczeła kaszleć do tego dusiła się tym katarem ,ale już jest lepiej ,dostała antybiotyk zinat ,ale się wkurwiłam w nocy ,bo mówię do doktórki że nie mam czym przyjechać z dzieckiem a ona mi na to że to nie transport.,ale po wymianie zdań łaskawie przyjechała,szkoda gadać ,Kasiu zerkaj na Tosię żebgy to nie był katar ,bo u nas też zaczeło się od charczenia,mała się krztusi ,tym katarem ,uciekam zajrzę na wieczór,,,My dziś konczymy 2 miesiące i jestesmy chore nie stety ,mam nadzieję że nie wylądujemy w szpitalu,cieszymy się że Marcelek już w domku,,,,,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611052 przez andzia_zg
cześć laseczki w ten ponury dzień...

Kurcze kiedy w końcu bedzie ta wiosna. Ja juz chce spacerki itp, a tak to nie mozna sie ruszyć z domu bo pada i wieje... :dry: :angry:

Nam nocka minela dzis ok. Mały spał z przerwami na karmienie i nawet się wyspałam.
A dziś rano byliśmy w przychodni na bilansie miesięcznym. Z małym wszystko ok i waży już 4875g (a urodził sie z waga 3790g) Lekarz powiedział, że bardzo ładnie przybiera na wadze.

Wiecie może ile powinno przybierac dziecko w poszczególnych miesiącach?





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611057 przez katarinka1
Cześć Mamusie

Dzieci wszystkie piękne i coraz dorodniejsze :kiss:
Moja mała od kilku dni też niespokojna w ciągu dnia. Pręży się, popłakuje. Sama nie chce leżeć, trzeba na rączki i względny spokój. Ale też nie za długo. Jak uśnie to kilkanaście minut i pobudka. Całe szczęście, że w nocy ładnie śpi, ale to chyba dlatego, że zmęczona całym dniem. Jak przychodzi czas kąpieli to cała szczęśliwa bo uwielbia się kąpać. No a potem jedzonko, krótkie lulanko i śpimy :laugh:
Przy cycku też się pręży i go ciągnie na wszystkie strony. Płacze i go odpycha a jednocześnie szuka bo tylko to ją uspokaja. Może to ta pieprzona kolka? Ale nie jest to taki ryk jak opisują, nie trwa bardzo długo i nieprzerwanie.
Ja ten bobotic daje profilaktycznie tak około 3 razy na dobę. Karmię piersią, ale dopajam ją też herbatką koperkową - tak raz dziennie około 40-50. Pomaga jej to na prykanie, a poza tym ona ją bardzo chętnie pije.
Mamusie karmiące cyckiem - co Wy jecie??? Bo ja się zastanawiam skąd te problemy. Może ja jem nie to co można. Smażonego, tłustego, wzdymającego i czekolady nie jem. Owoców poza jabłkami i sporadycznie bananem też nie jem. Warzywa - marchewka, buraki. Od kilku dni ogórek kiszony. Sama już nie wiem....
Biały języczek zrobił nam się od kilku dni. Wczoraj była u nas położna (uffff ostatni raz) i mówiła, że to nie są pleśniawki. Tak jak tu dziewczyny pisały - pleśniawki dziecku przeszkadają, są bolesne i malec nie chce ssać. Poza tym są też na podniebieniu, wewnętrznej stronie policzków i często wychodzą na dziąsełka. Idziemy dziś do pediatry, bo się szczepimy to go jeszcze dopytam.
Zresztą to szczepienie spędza mi sen z powiek. Mamy 5 w 1. Tak się boję....
Przy okazji zważą i zmierzą mi dziecko i dowiem się jak mi przybiera na cycu.
A ta pogoda to faktycznie załamka. Ja z kolei słyszałam, że cieplej to się zrobi dopiero pod sam koniec kwietnia :(
Dziś po raz pierwszy zrobiłam zakupy w tesco przez internet. Fajna sprawa, ciekawa jestem jak dostarczą. Szczególnie owoców jakie mi wetkną. Ale jest to oszczędność czasu, wybieram sobie na stronie artykuły, zamawiam dzień i godzinę dostarczenia. Dla mnie ważne, że tych ciężarów nie muszę dźwigać i czasu tracić. A koszt pakowania i dostarczenia też niski - 4 zł. Także może ta forma zakupów tych podstawowych, ciężkich produktów wypali, bo nie lubię ganiać po marketach z tym wozem :huh:

Mała śpi, pranie wstawione, idę coś pomyśleć z obiadem. Miłego dzionka dla wszystkich dzieci i mamuś


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611063 przez sylwka727
Kasia już 6tygodni plamisz? Bo ja się właśnie zastanawiam ile jeszcze będę plamić bo już mnie też nerwa na to bierze :angry: /?

A wy dziewczyny ile krwawiłyście?

Sylwia co do zasiłku to zus ma równy miesiąc na to żeby wypłacić pieniądze. Też się zabieram za szafę od kilku dni i nie mogę się zebrać w sobie :blush:

Dziś pierwszy raz będę Kacperka werandować :laugh:

Mam jeszcze pytanie odnośnie siusiaka. Położna mówiła żeby delikatnie ściągać napletek żeby umyć a znów w książkach pisze żeby nie tykać i nie wiem co robić? A wy ściągacie czy nie?



24.12.2011-26.12.2011Mateuszek
24.12.2011-30.01.2012Adrianek
Moje Aniołki[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611071 przez katarinka1
Sylwka ja krwawiłam 4 tygodnie mniej więcej, potem przeszło na kilka dni i znów i to bardzo obficie. Wystraszyłam się, że coś nie tak po tej cesarce i zadzwoniłam do gina. Kazał mi natychmiast przyjść na badanie bo to może być poważne. Poszłam, zbadał i mówi, że wsio ok i prawdopodobnie to miesiączka. Sama nie wiem, bo przecież regularnie karmię. Mała jest tylko na cycu i nieraz wisi na nim pół dnia. On mówi, że tak może być. No cóż, zobaczymy. Od wczoraj czysto, zobaczymy co będzie dalej.


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #611082 przez dominia
Sylwka ja sciagam tak zeby bylo widac dziurke od siusiania i wtedy latwiej tez umyc ten bialy nalot :)

Co do plamienia to ja ta rozowo brazowa woda plamilam dluuugo .. Z tydzien moze jest spokoj :) a z rana jeszcze czasem mam nieprzyjemne polanie sie .. Takie jednorazowe i spokoj .. Dziwne ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #611085 przez kasia123m
katarinka sliczna coreczka:)))

Tosia spi w lezaczku...stekala rano ale kupy narazie brak..nie daje boboticu od wczoraj..zobacze jak bedzie.

moge miec jeszcze hustwki nastrojow poporodowe..prawie 6 tyg?bo znow dzis rano ruczalam..teraz juz ok..nie wiem czy nie musze wczesniej zrobic tych tsh itd..moze to od tego..
blagam niech juz przyjdzie ta wiosna..
wrzuce fotke Tosi..2 min na brzuszku..potem wrzask..

Sylwia no wlasnie jutro bedzie 6tyg...i to nie leci wodnista krew tylko normalna taka sluzowa jak przy okresie..po 3 tyg bylo jasniejsze..rozowa woda a potem znow zaczelam krwawic i krwawie i krwawie..fakt dzwiglam i Tosie z fotelikiem i wozek po schodach..nie wiem..ide w pon do gina..zobaczymy co powie..

Andzia to przez miesiac ladnie przybral..Tosia niecale 800gram..

Buziaczek dzieki..rano jak pociaglam grucha to jakby odrobinka katarku poszla wiec ryzykowac ze szczepieniem nie bede..ale do lekarki pojde..bo z pepka dalej wydzielinka jest...i wogole porozmawiac..

przyszedl termometr..zaraz go wyprobuje..



Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl