Mamusie luty 2013 !

Iga od rana nie mogła zasnąć...budziła się po 3-5 minutach, teraz od 30 minut śpi na brzuszku, uff mam nadzieję, że jeszcze trochę to potrwa i wypocznie mała.

Pati wykasuj nr telefonu do Maćka...chyba nie ma sensu, żebyś więcej się z nim kontaktowała skoro nawet w takim momencie zawiódł...brak mi słów.
4-miesięczny bobas i waży ponad 8kg O fuck...mam nadzieję, że nas to nie czeka. Sprawdziłam książeczkę zdrowia Kini, żeby porównać jak rosną i Kinia w wieku 6,5 tygodnia przybrała 1kg, a Iga 1,8kg...Kinia urosła 4,5cm a Iga 7cm...jak tak dalej pójdzie to będę też miała taką olbrzymkę

Ooooo Igunia ma już dwa miesiące duża Pannica

A nasrali na nich wszystkich tak ich malutki interesuje, a żebyś wiedziała, że wykasowałam po tym jak nie odpisał nawet na święta, a i nawet dzwoniłam raz, bo myślałam, że może nie ma z czego odp to i odrzucał połączenia to się wkur...iłam i usunęłam Wcale nie chce mieć kontaktu już nimi, bo oni tylko usiłują oczy zmydlić, że niby się interesują, a tak na prawdę nic ich nie interesuje...

Pati ja tez Cię bardzo podziwiam. Najpierw tyle stresów przeszłaś przez M, potem ten szpital. Dzielna z Ciebie dziewczyna. Ja bym chyba nie dała rady.

Cześć mamuśki

Pati szczyt gówniarstwa ten Maciuś odwalił, masakra, mi by serce pękło jakbym wiedziała ż moje dziecko jest w szpitalu chore. A ten cwel nawet nie odwiedził.
Ale powiem Ci pati, że Marcelek może ma ojca skurwy... za to mamuśkę ma najlepszą na świecie. Nadrabiasz kochana za dwoje także maluszek ma szczęście.
Wiem co przeszłaś w szpitalu, mój też miał wenflon w głóce i ciągle go gdzieś kłuli i badali. Nie raz wyłam bo tak mi było go szkoda. Ale dałaś radę i możesz być z siebie dumna.

Ja powoli wracam do żywych, Oluś ma już wyleczone uszka, okazało się że nie miał kolki tylko straszne bóle brzuszka od antybiotyku. Pediatra był w szoku jak dowiedział się jaki antybiotyk laryngolog zlecił małemu. Powiedział że takiemu maluszkowi nie daje się takich mocnych antybiotyków i że musiał się mało bardzo namęczyć. Jeszcze przez tydzień mały może mieć bóle brzucha tak długo trzyma ten antybiotyk. Także tak można ufać lekarzom co się to dziecko nacierpiało, najpierw uszy potem brzuch.
Teraz jest o wiele spokojniejszy, widać że mu ulżyło, śpi w nocy ładnie. Drugą noc z rzędu zasypiał sam w łóżeczku, tylko go odłożyłam po jedzeniu i sam zasnął
Teraz dopiero widzę jaki jest kochany i grzeczny. Co prawda w dzień nie śpi prawie wcale ale i tak jest grzeczny i już tak nie krzyczy jak do tej pory.

Zauważyłam też że nie lubi spać w ciszy. Jak byliśmy na święta u rodziców to zasypiał przy ogromnym wręcz hałasie. Wszyscy siedzieli przy stole, krzyczeli śmiali się a on zasypiał i spał długo. Teraz puszczam mu radio w dzień jak śpi i śpi łądnie, a jak jest cisza to za raz się budzi. Jaja jak nie wiem ale w szpitalu chyba od pierwszych dni się przyzwyczaił do harmidru

Wczoraj mój ważył 4430, czyli w 5 tygodni przybył równo 1 kg

Pozdrawiam wszystkie mamcie i dzieciaczki forumowe, są piekne! mam nadzieje że teraz bedę miała więcej czasu żeby śledzić forum. Muszę tylko ogarnąć burdel w domu i siebie trochę bo wyglądam strasznie.

Dziewczyny ja Wam powiem tak Żeby któraś z Was też znalazła się w takiej sytuacji na pewno by dała radę, bo musiała by dla maluszka się jakoś trzymać Ojj mi dużo dużo wiary w siebie daje też miłość do Marcysia i to mnie jakoś podtrzymuje na duchu, czasami miewam chwile słabości kiedy się załamuję, ale kurde no tylko jak te malutkie oczka tak głęboko spojrzą w moje ja zapominam o całym świecie Dziewczyny lekarstwem na moje smutki jest po prostu miłość, w moim wypadku rodzicielska matki do synka i na odwrót <3

Chomiczka cudny maluch i mamusia jak ładnie wygląda i przede wszystkim też jesteś bardzo dzielna, matko te patrzenie na cierpienie dziecka jest okropne, ale dałyśmy radę i przeszłyśmy przez to oby więcej się to nie powtórzyło...

Ja cały czas mam pieluchy 1, jeszcze mam kilka z rosmanna i pakę bella happy. teściowa przywiozła dady2, za kilka dni zobaczę jak wypadają.

My nawet nie werandowaliśmy jeszcze, ale w niedz i pon Mała była w kościele, więc 2 razy 25min w aucie i raz 2 godz,a raz 1,15 w kościele, to prawie jak spacer...Chyba poczekam jeszcze z tydzień na lepszą pogodę.

Wczoraj Ania miała po kąpieli cienką bawełnianą czapeczkę i po godzinie miała spoconą główkę, ale karczek ok. I w dzień otulona kocykiem też pod główką mokra była. Temp miała 36,2-3.
Martyna napisałaś, że dzieci mają wyższą, to Ania chyba osłabiona, czy co?

Wczoraj na noc wypiłam pół szkl. herbaty z kopru włoskiego, bo rankami Ania się wysila by kupkę zrobić, ale dziś do tej pory kupki nie ma, a od rana by tylko na cycu wisiała, w ogóle dziś taka marudna jest.

Patii podziwiam, jesteś bardzo dzielna.Dobrze, że wykasowałaś numer M.
Bardzo Cię życie doświadcza, ale naprawdę super sobie ze wszystkim dajesz radę.

Madlen ja ostatnio na noc przewijam tak przed północą i dopiero rano, jak się jasno zrobi.

Aga najlepszy prezent pod słońcem.

Ola ja i Mała zajmujemy pół łóżka, P drugie pół, my śpimy najczęściej wtuleni, więc niedużo miejsca potrzeba, a Mała sobie bezpiecznie leży z brzegu, jedynie jej pufę podstawiam w razie co.

Dominia no proszę jak Mały wie, że tata sobie pójdzie i zrobi mu miejsce:)

Chomiczka super, bardzo się cieszę, że Małemu już lepiej. Oby już tak zostało. Synek piękny i Ty tez ładnie wyglądasz.

Ania w końcu zasnęła. Niewiem co jej dziś jest, ale mam nadzieję, że już przeszło i będzie spokojna.
Ubrałam dziś sweter, który kupiłam w ciąży, taki tunikowaty i dziś ubrałam i jak śmiesznie tak płasko wygląda na brzuchu. Choć pod spodem oponka nad raną zwisa...

Dominia wcześniej miał takie szorstkie policzki i brodę, ale to bardziej przez ilość tych krostek.. teraz jest ich mniej i skórka się ładna zaczyna robić, no to wyglądało jak bardzo intensywny ropny trądzik nastolatka.

Wszystkie dzieciaczki całuski od cioci Sylwii

Monia, Alina gratuluje ukończenia drugiego miesiąca przez Wasze dziewczynki jeszcze ktoś rodził 3 lutego tylko nie pamiętam kto

Pati co za typ z tego Maćka dobrze że wykasowałaś numer, wiadomo matka zrobi dla swojego dziecka wszystko.

Chomiczka co Ty gadasz wyglądasz super, Oluś też słodziak, dobrze że już wszystko wraca do normy

My mamy od 3 tygodni pampersy 2, bo 1 odbijały falbanki na nóżkach.

Chomiczka synus sliczny...dobrze ze sie wszystko wyjasnilo.

Michaasia a Wy jeszcze nie stosujecie tych pieluch wielorazowych?Princess chyba tez je kupowala...

Pati dobrze ze skasowalas numer.zeby wlasnego dziecka w szpitalu nieodwiedzic...niezadzwonic i niezapyutc czy ok...gowniarz to malo powiedziane...dobrze ze Marcelek ma taka super Mame ktora tak go kocha.a tate znajdziesz mu jeszcze innego...bo ten nie jest Was wart

Moja mala dzis ma dzien spania...rano drzemala,zjadla ponoc o 13 i spi do tej pory..zjadla tylko 60...pewnie w nocy odbije..

Kasie czekamy aż Ania będzie miała tak prawie 4 kg, bo te wielorazówki takie malutkie nie są.
A Princess dawno nie było.

Ledwo po świętach a ja objadam się jak świnka, śniadanie, biszkopty-dokończyłam wczorajszą paczkę i dziś nową otworzyłam, dokończyłam białą czekoladę z płatkami cornflaces i też kolejną otworzyłam, jajka czekoladowe do tego ful herbatników. Nie umiem powstrzymać się przed jedzeniem...

Dziewczyny szkoda słów na Maćka...

Kasia no pewnie, że będzie jeszcze inny Ja jestem pewna, że znajdę w odpowiednim czasie odpowiedniego mężczyzne, tylko muszę trochę poczekać, a może niedługo już kogoś fajnego spotkam hehe może na jakieś ciacho trafię, a nie na takiego dupka

Moja Amelka od 14 śpi na brzuszku.

Chomiczka malutki boski i ma takiego samego dydka jak moja mała.

Paula moja wogole spi od 13...musze ja chyba wybudzic bo mija 3 godziny..zeby jej sie noc z dniem noe pomieszala..moze taki dzien dzisiaj

Ja swojej nie dotykam. Pewnie odsypia szczepienie. Ma jeszcze godzinkę do karmienia więc niech śpi.

Głowa mi pęka dziś, kawę piję. Byłam na chwilę na podwórku. Zimno jak ...

Byłyśmy godzinę na spacerze, ale nas wypiździło!!!!!!!!!!!Koszmarny wiatr

Za chwilę jedziemy do marketu, moja mama przyjdzie do Igi

Chomiczka ślicznie wyglądacie

Fajnie macie z tym spaniem maluszków Iga pospała dziś na brzuszku 2 godzinki

Fakt, mamy dziś "małe urodzinki" Całe 2 miesiące . Równo z Nataszką i Olusiem Pliszki. Duże już te nasze dzieciaczki, a tak niedawno w brzuszkach siedziały