Mamusie luty 2013 !

Alina co sie stalo...musze nadrobic wszystkie posty . Zaraz bede w temacie mimo tego juz trzymam kciuki


a dziewczyny jeszcze chyba spia
ja lece do spanka...o ile wogole uda mi sie zasnac....Hubert dal taki koncert przed spaniem...cos go bolalo strasznie...brzuszek raczej nie. Stawiam na zeby. Ciagle o tej samej porze...pod wieczor przed zasnieciem jest rozalony i nagle zaczyna plakac..a za chwile sie smieje

Witajcie
Widzę że jak na razie to pustki na forum. U nas zapowiada się piękny dzień to pewnie pospacerujemy trochę
Liduś teraz bez przerwy chce siadać. Leżeć w ogóle nie chcę, a jak tylko jest w pozycji pół-siedzącej to łapie się byle czego rączkami i fik do siadu. Tylko biedna jeszcze czasem się trochę na boki kołysze.
Alina - no to sytuacja nie do pozazdroszczenia. Biedna dużo na Was spadło...
Jadziu - biedny Hubuś, chyba to faktycznie te ząbki.

czesc dziewczynki wczoraj bylysmy z Dagunia caly dzien w trasie odwiedzalysmy znajome, babcie i pradziadków dzien minal pieknie a po powrocie bylam tak mega zmeczona ze usnelam razem z Dagunia.
Miałysmy rano tez wizyte u neurologa wszystko dobrze na szczescie i jestesmy zwolnione z wizyt teraz tylko co 2 miesiace kontrola wagi no i szczepienia.

Dziewczyny powiem wam taka furore u młodej zrobil kolorowy balon napelniony helem ze poprostu mega przywiazalam jej sznureczek do bluzeczki i kawalek dalam do reki tak szalala z tym balonem ze poezja duze kolorowe fruwajace jej nad glowa i jeszcze sama mogla nadac temu ruch ojjj czekam kiedy bedzie u nas odpust

Alina masakra ja tez bym juz nie czekala tylko poszla zglosic macie male dziecko niech gosciowi cos wiecej odbije ehhh takich ludzi sie powinno zamykać

Suzi pieknie wygladasz naprawde macieżynstwo ci służy mimo tych wszystkich przebojow życze ci zeby to sie juz wreszcie uspokoilo

Wszystkie dziewczyny cwiczace i stosujace diety ja was naprawde podziwiam jak wy na to znajdujecie czas a przede wszystkim ochote, moja zabka jest tak absorbujaca ze nie mam czasu prawie na nic a juz ochoty tez nie

Gabii u mnie z ochota podobnie to teraz moze nie istniec

Zapomnialam co jeszcze komu mialam odpisac

ahhh Jadzia Hubek jest ekspress pewnie masz racje i to kolejny skok

Ja od dzis zaczynam przygotowania do podrozy w sobote w nocy jedziemy nad morze pierwsza pralka sie juz pierze a ja jak pomysle o tych 600km drogi przed nami to mi sie az sr... chce mam nadzieje ze mloda dobrze zniesie taka podroz

Cześć

My nie śpimy od 6. Amelia otworzyła oczy, zobaczyła tatę i KONIEC. Do 6.40 z nim gadała. Potem zjadła, poleżała trochę i 5 min temu zasnęła. 2 godziny aktywności zaliczone

Mamy słońce. Będzie ciepło.
Muszę zmienić pościel w łóżeczku.

Dominia, Aga ja pierwszą kaszę podałam ryżową z nestle (o smaku bananowym). Podobno ryżowa mniej uczula niż kukurydziana

Chomiczka miałam przy Oliwii chicco simplicity i taki sam szajs jak ten Twój.

Kasiu śliczna Tosia

Suzi na pocieszenie (marne ) powiem Ci, że Amelia od tygodnia odstawia takie cyrki na spacerach, że szkoda gadać. Myślałam, że chodzi o gondole więc przesadziłam do spacerówki i taki sam ryk. Wyje jakby ją ze skóry obdzierali.

Alina co sie stało? Chyba jakiś post mi umknął

Coś Wam pokażę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego dnia!

Dzień dobry
Chyba mam jakiś kryzys laktacyjny, bo Bartek co 1,5 - 2 godziny przy cycku jest taki absorbujący że czytam Was, ale jak chcę zacząć pisać to maruder mu się włącza, zazdrosny czy co
Z góry przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich, wszystkie dziudziusie i mamusie super
Alina trzymam kciuki, dziwna sytuacja, trzeba to załatwić, oby bez wojny
Paulaa też czasem mam taki cyrk w gondoli, nawet podłożyłam mu podusie żeby miał wyżej, czasem pomaga, czasem nie
Jadzia oby Hubusiowi szybko przeszło to co go trapi
Suzi teksty mega, lubię je czytać tak jak Madlenowe posty
Monia na razie tylko na cycu, ale coraz bardziej rozważam przejście na dokarmianie mm w stylu Banany. Szkoda Maila
Bananamana miłego pobytu nad morzem, na ile jedziecie? No i wyśmienitej poody
Ola dzięki za wczorajsze smski

No i dzwoniła do mnie szefowa, że ona widzi mój powrót do pracy we wrześniu, ja tego niestety nie widzę umowa mi się kończy 30 września i mam mega dylemat - podobna sytuacja do Martyny - jakbyś się czegoś dowiedziała w tej sprawie, to daj proszę znać, czy w razie nieprzedłużenia umowy resztę rodzicielskiego wypłaca nam zus? I udanych chrzcin b to już w tą niedzielę.

Dzień dobry

Spaliśmy do 8 ale niestety mój Syn spał z Mamusią i Tatusiem całą noc usnął i jak przełożyłam Go do łóżeczka to oczy jak 5 zł w momencie .. później już usnęłam z Nim i nie przeniosłam Go tam gdzie Jego miejsce w nocy

Alinka jeju co to za dziwne nieprzyjemnosci ????

Bananamana jak pojedziecie po kąpieli na noc jak Dagunia uśnie to zobaczysz, że prześpi ładnie całą drogę
Zazdroszczę !!!! też bym chciała jechać nad morze, mamy najpiękniejsze morze na świecie i te cuuuuudowne plaże <3

Paulaa właśnie taką kaszkę kupiłam jaką dawałaś Amusi

Jadzia moje dziecko strasznie marudzi pod wieczór .. normalnie nie mam do Niego wtedy siły a zęby mu idą tylko sama nie wiem czy ta maruda to przez to czy nie .. jak się wykąpie to już całkiem inne dziecko, Hubi może faktycznie czeka na zęby


Dziewczynki ja pomału w mózgu przestawiam się na mm .. karmienie piersią jednak jest cudowne ale to bardzo ciężkie zadanie, które pomału mnie przerasta, po skończeniu 4 miesięcy podam mu kaszkę na noc, zobaczymy czy prześpi dłużej

Miłego dnia !!!

Jadzia P to na 4.44 widać go prawie na środku ekranu jak leży:) Muzyka jak się dowiem, to napisze, też bardzo ją lubię.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bananamana super, że u lekarza wszystko dobrze.
Banana ja się ostatnio zastanawiałam czy z takim dzieckiem nie lepiej pojechać w nocy? Wtedy sobie by spokojnie spało, ruch mniejszy. Jednak macie kawał drogi. Udanego wyjazdu.
Ania z pół godz w samochodzie bez problemu wytrzymuje, ale dłużej, to widzę, że ją męczy.

Paula spojrzałam chwilę na datę i już myślałam, że to test z 2013:)

Sylwia macierzyński po skończeniu umowy wypłaca dalej ZUS, mam nadzieje, że rodzicielski też, bo mi się umowa kończy w grudniu, ewent mogłabym 3m-ce wcześniej do pracy wrócić, a może by mi przedłużyli jakbym nie pracowała. Narazie nic nie wiedzieli w kadrach.
Ale jakby mi nie przedłużyli, to 2m-ce jeszcze na rodzicielskiem bym była, no i kuroniówka...pewnie tyle co te 60% wynosi...
Albo rzeczywiście w połowie grudnia bym sobie wróciła, nie wiem...
ciężko z tym powrotem do pracy po takim siedzeniu w domu i jeszcze dziecko zostawić...
I tak mam dobrze, że P w domu pracuje.

Ania wczoraj marudziła popołudniu, i to bardzo, w kąpieli też nie tak fajnie jak zawsze, póxniej nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka i ona tak po pół godz sama zasypia, a tu marudzenie i płacz. Z P się pożarliśmy. W końcu położylam się z nią i o 23 się obudziłąm, to spała, przełozyłam do łóżeczka i ok. Rano o 6.00 karmienie i zostawiam ja już u nas w łóżku wtedy, i rano wielkie siki na prześcieradle (miała jednorazówke z rossmana), przebrałam i ubrałam papmersa i kupa przeleciała górą. Jednak czasem te wielorazówki lepsze.
Kupiłam jej teraz właśnie jednorazówki rossmannowskie ekologiczne(zielone) i wzięłam trójki, bo ona już 6,5kg, a tu one za duże..., pulpet taki a pieluchy za duże...Idę na zakupy.a później góra prasowania jeszcze od soboty do ogarnięcia.

Jadzia dzięki

Alinka trzymam kciuki by w końcu się u was uspokoiło.

Banana u nas tez był megazachwyt balonem-misiem
Muszę kupić znów.

Banana jakbyś miała brzuch jak worek też byś ćwiczyła

Podróż będzie ok, byle przygotować dla małej zabawki i robić przerwy.

Paula piękny test

Dziś w ddtvn dietetyk mówił, że herbatki dla dzieci to sam cukier. Niby nawet do 90% Najlepiej dawać dziecku sok z butelki- jabłko, marchew. A do roku zero słodyczy. Później biszkopty, desery mleczne i owocowe, ciemną czekoladę.

Jaka jest dobra maść/żel na ząbkowanie?

Hej Kochane

Tak mi tu u Was dobrze, ze więcej mnie tutaj niż na właściwym wątku

Alinka, co to za horror się u Was odbywa??? , trzymam kciuki, zeby ten konflikt znalazł,szybkie i pomyślnie rozwiązanie

Olu, faktycznie, metody niestandardowe, ale ja wychodzę z założenia, ze to jest dobre co służy dziecku i ogólnemu zadowoleniu w tej kwestii, więc zaufałas instynktownie i dobrze. A może pamiętasz, kiedy Liduś przestała być taka mamozależna? Nie cycała juz 20 godz na dobę?

dominia, to święta prawda co mówisz,karm,ienie piersią jest fantastyczne ,ale to prawdziwe wyzwanie, i tylko matka to wie...

paula, faktycznie pocieszenie marne a co wtedy robisz jak Ami tak daje "po garach"? Ja mam tylko jedna myśl- biegiem do domu

A i tak, nawet jak maluch śpi, to ja idę cała spięta, czekając kiedy to "dobre" się skończy. Przestałam czerpać przyjemność ze spacerów a tez w lipcu i sierpniu będziemy nad morzem i co? Tam TEZ mam w chałupie siedzieć???? No nie wyobrażam sobie chyba go będę farmakologicznej usypiać, ale spacerować BĘDĘ!!

sylwia, no tak jak Dominia napisała, karmienie piersią nie dla każdego jest łatwizną, borykam sie z tym uczuciem każdego dnia...

Bananamana, super, ze jedziecie nad morze, a dokąd konkretnie? Może będziemy blisko? A na długo? Mnie też przeraża podróż zwłaszcza, ze Miki nie znosi fotelika.... smoczek Avent nie urzekł Mikula niestety, do zasypianiem konieczny jest Cyc. Koniec tematu i rób co chcesz, matko.
Taki tyranozaur mi sie trafił. No ale póki w nocy śpi ładnie, to już nie narzekam, trudno, muszę jakoś przetrwać. W wakacje będzie łatwiej bo tatuś cały czas będzie z nami prawie 2 miesiące razem to jakoś damy radę
Życzę Ci miłego i udanego wypoczynku no i pogody!

Madlen u mnie koleżanka stosuje tą Camilię .. nie wiem czy to coś daje ale mówi, że jej Syn po tym jest spokojniejszy, myślisz, że Adi od ząbków jest niespokojny ???

Ami spała od 8 do 11.

Madlen żel dentinox. Na Styczniówkach czytałam też o Camilli. Dziewczyny polecają

Suzi wczoraj wracałam BIEGIEM do domu a ona zasnęła. Pospała godzinę i znowu to samo wiec już powrót do domu.
Chcę kupić chuste albo nosidło. Może w tym będzie jej lepiej.

Jaka parówa na dworze Zjemy i wyjdziemy trochę na taras. Dalej sie jakoś boję

Paula gratuluję dwóch kreseczek ja dowiedziałam się o ciąży w dzień ojca, także jeszcze kilka dni Amelcia pięknie wyrosła

Alina u nas jest tak ponieważ mieszkamy na poddaszu, meszkanie piękne, ale ukrop niesamowity. Gdybym wiedziała że za raz pojawi się Olek nigdy byśmy się nie zdecydowali na to mieszkanie. To raczej dla singli niż dla dziecka ale jakoś się przemęczymy, w sypialni są rolety więc jest o niebo lepiej teraz czekamy na rolety do salonu i będzie inaczej u was 17 stopni?? o matko aż dziwne u nas w zimie jest tak ciepło że wcale nie grzejemy.
Oj ja bym się bała takich typów, z takim nigdy nic nie wiadomo co mu do tego popierzonego łba strzeli

Suzi mój Olek też wydzierał się na spacerach, teraz tez mu się to często zdarza. Ja go przetrzymywałam, jak wył to brałam na chwilkę na ławce na rączki, pooglądał drzewka i z powrotem do wózia. W końcu się zmeczył i usypiał. Nie przejmuj się tym jak jestem na spacerze to widzę mnóstwo mam z wózkami w których wydzierają się małe ancymony


Olek po 2 dniu wariacji padł wczoraj o 22 i spał do 6.30 z przerwą na jedzenie o 4. Także czuję się mega wyspana bo ostatnio w nocy często się budzi i wstaje o 4 lub o 5 Ciekawe jak będzie dzisiaj. Mędzi i tak cały czas taki był już fajny a teraz muszę siedzieć przy nim cały czas bo jak nie to pisk.

Wczoraj po raz drugi robiłam skalpel, w trakcie normalnie wyłam, matko jaką ja mam słabą kondycję jetem przerażona, ale koniec z tym muszę się wziąć za siebie bez żartów.
Dziś przyszedł mój hula hop. Zamówiłam ten co ma Princess, ogromny i ciężi. Przeraziłam się że nie będe umiała nim kręcic ale umiem i daje czadu. tylko trochę już boczki bolą ale to dobrze. Niech ten tłuszcz wstrętny się wytapia powoli

Dziewczyny jedziemy na 2tygodnie i taki wlasnie plan zeby jechac w nocy a do miejscowosci darlowko wschodnie Mam nadzieje ze pogoda dopisze

Madlen Ty jestes tak piekna kobieta ze przy tym ten brzuszek nie robi roznicy

Suzi kurcze szkoda ze avent tez nie dal rady ale mlody wyrosnie z tego

Dziewczyny odkrylam szal dla Daguni gryzak dziaselko z tommee tippee boshh jak ona go namietnie gryzie polecam
allegro.pl/gryzak-dziaselko-etap-1-tomme...zek-i3302394885.html

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry

Alinka - wspólczuję i oczywiście trzymam kciuki.

Bananamama - my mamy za sobą dwie wycieczki Warszawa-Trójmiasto i jedną Warszawa-Świnoujście. Olek głównie w samochodzie śpi, czasem śpiewa , robimy przystanki na butlę, żadnego płaczu Mam nadzieję, że i u Was będzie ok My jeździmy w dzień bo nie lubimy podróżować w nocy.

My właśnie wróciliśmy z trzygodzinnej wycieczki po parku w Wilanowie Pogoda boska. Wczoraj złaziliśmy cały Żoliborz, Misiek miał ostatni dzień tacierzyńskiego, więc zrobiliśmy sobie taką fajną wycieczkę Ten mój Oluś to chyba zostanie podróżnikiem. Od miesiąca rzadko bywamy w domu
A, i byliśmy wczoraj na obiadku w tej samej hinduskiej knajpce, po wizycie w której zaczął się rodzić Olek Zamówiłam ten sam zestaw. Mniam

Suzi, ja bym się nie przejmowała sąsiadami