BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 4 miesiąc temu #711204 przez princess
Madlen dzwoniliśmy do właściciela tejże kwatery www.eholiday.pl/noclegi-uz7021-galeria.html i mają wolny pokój od środy do soboty we Władysławowie. Warunki spoko, wystrój ciekawy ;)

Aneta tam gdzie jedziemy jest tylko jeden pokój wolny od jutra. Ale ten powyżej jest jeszcze wolny, dzwoniliśmy jakiśczas temu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711215 przez aga27
Witam wszystkie mamy.Czytam was stale, ale brak mi humoru zeby pisac...
U nas dalej ciezko, nie ma dnia bez marudzenia, bez chocby krotkiego placzu...Odpuscilam mysli ze jej cos jest,nie szukam przyczyn,i lepiej zeby takich nie bylo... poprostu taka jest...nie wyobrazacie sobie ze dziecko moze tyle marudzic,to naprawde niespotykane...a ja funkcjonuje kiepsko...jestem bardzo przemeczona..ja o skokach rozwjowych nie mysle bo u nas to chyba od urodzenia jest jeden wielki skok...Ewa tyle marudzi ze ja juz nie wiem o co, potrafi byc wyspana, pojedzona, przebrana...i dalej swoje...nie zrobie przy niej nic, tylko jak jest maz lub moja mama..zabawianie, noszenie, i wszystko co tylko mozliwe a ona wczesniej czy pozniej swoje...zostawienie jej zeby sie sama soba zajela czy na chwilke zostala w pokoju nie wchodzi w gre, zabieranie jej ze soba wszedzie za mna to tez marudzenie...
owszem ma chwile gdzie jest pogodna i radosna,i taka jak dziecko powinno byc... moze to glupie ale ja wtedy tak sie z tego ciesze ze wielokrotnie mnie to wzrusza i mam wilgotne oczy...potem dalej rzeczywistosc...
placze i wscieklosci sa o nawet tak drobne rzeczy jak ubierania, ubieranie czapki, wytarcie buzi po posilku, i wiele innych drobnych...taka jest niedotykalska i niecierpliwa...poswiecam jej cala siebie i dalej jej yyyyyy....
nie dosc ze w dzien mi latwo nie jest to w nocy tez mam za swoje, kilka pobudek to standard...to o smoczek to o jedzenie...pruby oszukania jej herbatka nic nie daja, ostatnio zamiast budzic sie coraz pozniej to budzi sie coraz wczesniej...
do mam ktorym dzieci spia cala noc(ja zadnej takiej nie mialam) jak to uzyskalyscie?
na domiar wszystkiego Ewa nie pojedzie na spacer bo nie chce byc we wozku- juz spacerowka.Wychodze na podworko,gdzie wyglada to tak ze urzadza histerie i po chwili na rece...bo wstyd... a oddalenie sie poza bramke konczy sie po dosc krotkim czasie rykiem...i biegiem z powrotem...
mam wrazenie ze z kazdej strony dostaje w dupe...
bardzo mi jest ciezko z tym wszystkim...
przepraszam ale malo jest osob ktorym moge sie wygadac
bo znajomych wlasciwie przyjaciol mam swietnych, nie maja dzieci ale" nie odwocili" sie ode mnie, sami czesto przychodza, ale nie opowiadam im szczegolow mojego funkcjonowania

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58922 [/url]http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58921 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711225 przez chomiczka
AGa bardzo Ci współczuje bo wiem przez co przechodzisz :( bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc ale nie wiem jak. Wydaje mi się że musisz być bardziej stanowcza jeśli chodzi o te spacery.. Mój też nie znosił spacerów. W końcu się wkurzyłam i doszłam do wniosku że nie będę siedzieć na dupie w domu bo mój pan tak chce i kilka razy przeczołgałam go na długich dystansach. Na poczatku był ryk i marudzenie, potem się zmęczył i zasnął. Po kilku razach tak polubił spacery że teraz idziemy nawet 10 km często i jest ok. Wiadomo że czasem trochę pojęczy, wezmę go trochę na ręce i pokarze drzewka, listki. Odkładam i jedziemy dalej. Nie patrz na ludzi, niech myślą co chcą. Nie raz na spacerze spotykałam mamy których dzieci wyły w wózkach. Tak jest po prostu. Jakby Ewa polubiłą spacery to i Ty byś się lepiej poczuła że możesz się wyrwać z domu. Dla mnie to było super, czułam się wreszcie że należe do tej społeczności a nie jakiś wyrzutek... Chodź z nią codziennie na spacery, coraz dłuższe, to może się udać naprawdę.
Jeśli chodzi o przesypianie nocek, mój już ładnie spał teraz już coś mu odwaliło i budzi się często, nie moze zasnąć. Myślę że to zalezy od dziecka. Moja mama z moim bratem powiedziała że przez 1,5 roku nie przespała ani jednej nocy bo on się budził... Więc tego chyba nie bardzo da się zmienić. Może dawaj jej jakies kaloryczne jedzoko na dobranoc żeby dłużej wytrzymała....
Wiem jakie to jes frustrujące jak stajesz na głowie, oddajesz samą siebie a w podzięce słyszysz tylko jęki... ale to dzieciątko, ono Cię potrzebuje i kocha, pamiętaj o tym. Wiem że łatwo się mówi ale próbuje jakoś podtrzymać Cię na duchu. Trzymaj się kochana i nie załamuj się...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711231 przez aga27
chomiczko dziekuje ci za wsparcie, to bardzo pomaga, i bede probowac "uczyc" ja spacerow, nawet kosztem ryku,nawet histerii bo juz placzem tego nazwac nie mozna(moze wygram chociaz tak bo jak probowalam cos w domu wskurac to dak sie drze ze bliska jest zajscia sie i stawia na swoim, taka jest uparta) nie mam wyjscia...bo jak mowisz jestem poza calym swiatem...ciagle zamknieta w domu...ciagle to samo...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58922 [/url]http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=58921 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711237 przez isola
Cześć Dziewczyny!
Kiedyś nie pomyślałabym, że kupy będą u mnie tematem nr 1 ;) , a dziś moja córcia postarała się i były nawet dwie duuuże niespodzianki w pieluszkach! Niestety po gruszce dużo ulewała, pewnie przez to, że wciągnęła cały słoiczek, a potem wołała cycusia..
Dziś niestety odpuściłam Chodakowską, dopiero o 22 starsza pociecha usnęła - przez godzinę "walczyłam" z nią, żeby dała sobie zaaplikować maść do pisi...masakra.
Teraz już wszyscy śpią :laugh: , ale mi już nie chce się budzić sąsiadów podskokami... Po pierwszej ciąży schudłam w miarę szybko, chociaż proporcje sylwetki zmieniły się. po drugiej ciąży w pewnym momencie waga stanęła i stoi. Nie jadłam chleba, jadłam dużo warzyw, piję wodę i nic. Obiecuję sobie, że od września będę chodziła na fitness, bo jak mam sama ćwiczyć, to prędzej, czy później złamię się... Całe szczęście jestem raczej z tych wysokich, to jakoś tłuszczyk rozkłada się, ale jak patrzę na swój sflaczały brzuch i galaretowate udziska, to czarne chmury się zbierają :angry:
Co do szczepień... też widziałam na FB artykuł o małym Jasiu...masakra... i pomyśleć, ze moja to świństwo też dostała... Ale z drugiej strony myślę, że zawsze są dwie strony medalu. kiedyś ktoś opublikował sfałszowane badania na temat szkodliwości szczepionki na odrę, świnkę i różyczkę, że niby wywołuje ona autyzm. wielu ludzi w to wierzy nadal, mimo że już dawno dowiedziono fałszerstwa. Jedno kłamstwo, a od razu wszystkie szczepienia są niebezpieczne i niepotrzebne. Ja nie jestem przeciwniczką szczepień, tylko chciałaby mieć pewność, że nie wstrzykują mojemu dziecku jakiego syfu z Korei... Obie szczepiłam 6w1, obie dostały szczepionkę na rota, starsza po 2 urodzinach dostała na pneumokoki (na to zdecydowałam się, gdy wśród bliższych i dalszych znajomych dzieciaczki pochorowały i z powodu sepsy w szpitalu wylądowały). A ostatnio starsza dostała na menigokoki. A lekarze dzielą się na przeciwników lub zwolenników szczepień, i na jakiego trafimy, to pewnie od tego zależy nasza decyzja o szczepieniu bądź nie...
A propos porodu, to chyba do Oli - po pierwszym też zdecydowałam, ze już nigdy bez znieczulenia, niestety gdy dojechałam do szpitala i krzyczałam o znieczulenie, to miałam już pełne rozwarcie i nic tylko przeć mi zostało ;) A specjalnie wybrałam szpital nie w moim mieście, bo ta pracuje mój gin i tam jest znieczulenie gratis, a tu taki nr i dziecko prawie miałoby w dowodzie wpisane jako miejsce urodzenia: SAMOCHÓD :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711243 przez isola
Aga 27 - współczuję Ci bardzo i nie wiesz, jak bardzo Cię rozumiem... Niestety wiele z tego, co opisałaś przeszłam z moją starszą pociechą. Dochodziło do tego, ze gdy mąż wracał z pracy, to zastawał mnie i córkę ryczące, ja mu szybko oddawałam młodą na ręce i szła na chwilę do sypialni, albo robiłam cokolwiek, co było z nią niezwiązane. Ale to minęło! Co prawda pobudki w nocy trwały dość długo, ale ryki i marudzenie minęły znacznie szybciej. Dasz radę i proś o wsparcie i pomoc bliskich - innej rady nie ma. Ja próbowałam wtedy wielu sposobów na oswojenie małego potwora, ale ona była silniejsza ;) A teraz wspominam to opowiadając anegdoty "a pamiętasz, jak darła się w nocy przez 3 godziny?, a pamiętasz itp....." Nie łąm się!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711247 przez marta_szh
Witam Serdecznie, mój mąż jest fotografem tu znajduje się jego strona www.fotoimpresja.pl specjalizuję się głównie w sesjach rodzinnych, dziecięcych, ciążowych. Zachęcam wszystkich z W-wy i okolic.Ceny bardzo konkurencyjne. Polecam, wspaniała pamiątka. Szczegóły na stronie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #711329 przez jadziatopol
hej dziewczyny:)
ale popisalyscie :lol: az milo poczytac :)
Isola sliczne coreczki i ty tez ladnie wygladasz :) pytalas o roznice wieku miedzy dziecmi...u mnie 16 lat :)
Kasiu ucaluj Tosie ode mnie z okazji ukonczenia 5 miesiecy :kiss:
Michasia jak zwykle milo czytac twojego posta ...sluchac o waszych przygodach w czasie i ogladac zdjecia :lol: Ania wyglada bajkowo w tym koszu, ty tez wygladasz superw tych kieckach :blink: a i Pawel niczego sobie. Swietna jestescie rodzinka. Nieprawdopodobne jak sie doskonale dobraliscie :) Anie czeka wspaniale zycie pelne przygod w czasie :) mam nadzieje,ze podzieli wasza pasje :)
Princess ladny avatarek :)
MadlenAle Adas ma dorosla twarz. Jest taki powazny :) i przystojny :) bardzo sie zmienil :) ty masz tak z waga jak ja przed ciaza. Trenowalam przez pol roku bardzo intensywnie...po 3-4 godziny dziennie na fitness i wagowo spadlam tylko kilka kg ale wizualnie to bylam laska...wszystkie ciuchy zaczely ze mnie leciec...czulam sie jak szczypiorek ale waga pokazywala co innego...ano dlatego wlasnie ze miesnie sobie waza :) trzymam kciuki i caly czas ci kibicuje :) :blink: pewnie niedlugo nas zaszokujesz fotka :cheer: chociaz i bez tego odchudzania to lasencja z ciebie :)
Monia Igulka doskonala :kiss: wrocilas na chwilke do pracy? ale ci zazdroszcze troszke ;) fajnie tak wyjsc do ludzi ;) bedzie mi tego brakowalo. Ja poduszki tez nie wkladam...cale lozeczko jest puste bo Hubus to Johny walker :blink: Mambie :lol: :cheer: ale sie usmialam!!!! :lol: :side: :silly:
Dominia gratuluje zdanych egzaminow :) jestes wielka :cheer: jak Igorek???
Aga bardzo ci wspolczuje...niestety nie wiem jak pomoc...Chomiczka ma duze doswiadczenie w tym temacie.... niestety ;) mam nadzieje,ze Ewunia wyrosnie z tego szybko i da ci odetchnac :)


A ja dzisiaj kupilam nowa butelke,zeby wyprobowac. Te co kupilam w Polsce Tomeetepee (czy jak to tam sie pisze) niestety nie zachecily Hubka do ssania....do tej pory tylko bawil sie smokiem i gryzl. Pomyslalam,ze musze go nauczyc jesc z butelki mleko bo jak przyjedzie moj kuzyn to chce jeden wieczor sobie dac na luz i podrinkowac...odciagne mleko i dam z butelki. Problem w tym ze zadnej do tej pory butelki nie polubil . I dzisiaj kupilam tutaj jakas pierwsza lepsza nieznanej firmy i po paru sekundach Hubert zaczal ssac i wypil cale 150ml mleka trzymajac sobie ta butelke. :cheer: Bylam w szoku. Tak mu podpasowal ten smoczek :cheer: uffff.....ale i tak jak widzi cycka to szaleje z radosci...zaczyna sie smiac, krzyczec , szalec i rzuca sie na mnie :cheer: :lol:
10 sierpnia chyba wezmiemy slub.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711336 przez ola85
Jadziu - jeśli znajdziesz kiedyś chwilę, to zrób zdjęcie tego smoczka i wrzuć je na forum. Bo ja mam ten sam problem. Mała w ogóle nie chce butelki, bawi się nią, bierze w rączki, próbuje podgryzać itp.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711371 przez dominia
Asia ślub ? Co Was tak naszlo ? :)
Igul niezle :) wlasnie wstalismy, lezy w poprzek mojego lozka i bawi sie nogami :)
A Ty jak sie czujesz ? :* jak chlopaki ? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #711381 przez Monia_T
A u nas wielkie pakowanie :laugh:
Jedziemy nad morze, jedziemy nad morze :laugh: :laugh: :laugh:

Asia kochana, gratuluję decyzji :) Ja też chciałabym sie dowiedzieć co to za smoczek, bo Iga toleruje tylko jeden...taki duży, ponad 70kg, zwany mamą... :dry:

Aga ja nie mam takich problemów i współczuję, ale jeśli chodzi o spacery to tez był mały bunt...pomógł mięciutki kocyk jako wyściółka w wózku, jazda przodem do świata i w pozycji półleżącej. Może Ewuni tez tak się spodoba.

U nas dziś rano był debiut z chrupeczką kukurydzianą :) Smakowało :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711391 przez Marlena1888
Asia topol no to gratulacje!!!! suuuper! :) rozumiem że to będzie cywilny, tak? :kiss: :lol: fajnie że Hubi zaczął pić z butelki :)

Aga27 współczuje Ci.. mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz.. dasz radę:* :kiss: :kiss:

Monia zawsze taka niespodziewana gotówka cieszyyy :woohoo: :woohoo: mambie - dobreee:) a w okularkach jaka fajna muszka :laugh: :laugh:

Kasia buziaczki dla 5miesiącznej Tosi! :kiss: :kiss: :kiss:

Michasia jakie fajne foteczki :) a mi się właśnie wydaje że laska z niej :) ślicznie wyglada:) żaden tam pulpecik:) piękna :) a wasze fotki przenoszą w czasie.

madlen jaki fajny Spioszek :)

my także nie używamy poduszki narazie, nam położna mówiła że do roku czasu można być bez :blink:

Satine i zamówiliśmy ten fotelik co polecałaś, czekamy na kuriera:)

a i mam taką ciekawostkę :) bardzo mi wypadały włosy- norma ale zaczęłam pić pokrzywę- włosy stały się grubsze i zdrowsze, wypadają mniej.. naprawdę polecam :lol:

nocka minęła fajnie, spał od 22 do 5, herbatka i spanko do 6 :woohoo: m ma jeszcze tydz urlopu i może gdzieś ruszymy na weeekend :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #711423 przez Paulaaa
Cześć.

Mała zalicza właśnie pierwszą drzemkę, więc chwila dla mnie. :)
Kawka stygnie, pranko się pierze.

Misia jakoś niespokojnie spała. Budziła się o 00.30, 2, 5, 6 i 7.15 już wstała. Jadła tylko o 2 a tak to 10 ml wody i dalej sen.
W nocy przekręca się na brzuch i wyje bo nie umie się odwrócić na plecy.

Kasia buziaki dla Tosi za skończenie piątego miesiąca. :kiss:

Aga27 współczuje. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.

Michasia super fotki. :)

Monia udanego wyjazdu. Odpocznijcie trochę :) Igunia śliczna. :kiss: Też ostatnio dałam małej chrupka i jak się skończył to był płacz o jeszczeeeee. :silly:

Madlen jaki Adaśko śliczny! :kiss: Cud, miód i malina! Booooski!! :lol:

Jadzia gratki. :lol:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas dzis halny wieje normalnie. :cheer: Wczoraj gorąc że nie dało się wysiedzieć a dzis zimno. :huh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #711444 przez sylwia1986
Dzień doberek :)
Uff, wreszcie troszkę się ogarnęłam po powrocie od rodziców :)

Monia Mambie to ja byłam wczoraj, syn zrobił bunt w nocy.
Udanego wyjazdu nad morze :) Poka, poka nową fryzurkę. Pszczółka boska :kiss: i jaki chrupcio smaczny :silly:
Fajnie z tą pracą, przy dobrej organizacji sporą część chyba można zrobić nawet w domu?

Madlen Adaś luzak, duży chłopczyk :kiss:

Satine zdrówka, oby to nie była angina..

Michasia fotki jak zwykle bajkowe :lol:

Princess też mamy guzka po szczepieniu, jutro przejdę się do przychodni, bo utrzymuje się już 2 tygodnie :( nie martw się wagą, to pewnie mięśnie tak jak pisze Asia.
Udanego wypoczynku we Władku ;)

Dominia gratulacje :kiss: to teraz wakacje pełną gębą :lol: korzystajcie :)

Tosia spóźnione ale najlepsze życzonka z okazji 5 miesięcy :kiss:

Aga też mam takie momenty że najchętniej wyszłabym z domu i niech się dzieje co chce, ale to tylko myśli, a tak jak pisze Chomiczka jesteśmy całym światem dla tych maleństw, więc trzymaj się kobietko :kiss:

Asia ślub teraz 10 sierpnia? Wow cóż to za spontan? Czy już myśleliście o tym wcześniej?

Marlena dzięki za rady z pokrzywą, muszę wypróbować bo włosy lecą garściami...

Paula śliczne siostrzyczki :kiss: a te sny biorą się pewnie przez myśli o tym.

My też tą noc mieliśmy bez rewelacji, w ogóle mój bąbel wieczorem robi takie cyrki z zasypianiem, ja go lulam na pleckach lub boczku, a ten hyc i już jest na brzuszku taki z siebie uhahany i tak z 10 razy :silly: super że już umie ale niekoniecznie musi to pokazywać przed 22 :lol:
U nas ciepło, ale jakieś chmurki nachodzą więc na szczęście nie będzie takiego skwaru jak wczoraj.
Miłego dnia :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #711445 przez michasia
Paula a Oliwka miała od małego takie ciemne włoski, czy jak była mała to miała takie jak Ami? podobne dziewczynki, a Ty już się nieźle stresujesz, skoro masz takie sny. nic dziwnego-ważna uroczystość.

Jadzia super-gratulacje:) ale żeś to napisała-tak na końcu, tak przy okazji, takie tam:) jakbyś napisała o tym, że idziesz robić kawę:)

Dziękujemy za komplementy.

Marlena ciekawe z tą pokrzywą. A Ania ma golonki, ma:)

Monia udanego wyjazdu.

Mam nadzieje, że Ani później turnieje będą się podobać, narazie jest fajnie, bo ładnie śpi w nocy na świeżym powietrzu, w dzień jest grzeczna. najwyżej za jakiś czas będzie wolała zostać z babcią:)Ale śmiejemy się, że jak pójdzie do przedszkola/szkoły to się zdziwi, że inny jeżdżą na wakacje i nie zabierają dziwnych rzeczy, tata nie ma miecza i kolczugi, i w ogóle:)
Ania nakarmiona, zaraz ją odłożę do łóżeczka i czekam na koleżankę, bo jedziemy nad jeziorko:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl