Mamusie luty 2013 !

anoda89 napisał:

gabilee u mnie tak się robi przez gazy. Czuję ucisk i że idzie gula. Na początku też myślałam że to dzidzia.

AnodaBo wedlug mnie to jest dzidzia czemu nie chcesz uwiezyc ze mozesz czuc ruchy? to jest mozliwe wedlug mnie jak najbardziej tym bardziej w tym tygodniu co ty jestes

Gabille pewnie ze to byly ruchy mama takie rzeczy umi przeczuc bo ma intuicje. kazda kobieta ma inaczej jak sie dobrze wsluchasz w swoje cialo to napewno odruznisz maluszka od GAZOW

Dziewczyny też macie często wzdęcia i zgagę nocą? ;x ja wymiękam.

Satine0 napisał:

No niestety Na NFZ usg jest jakie jest...i tak nie najgorsze

No i widzę, że na usg data z 14.02 zmieniła sie na 12.02 Ale te dwa dni różnicy nie robią.

tez mam taki termin porodu i juz sie nie umie doczekac jak sei dowiem co bede miala mam taka cicha nadzieeje ze bedzie to dziewczynka a przeczucie ze jednak chlopak tez sie bede cieszyc oczywiscie

Narazie nie mam zgagi chociaz wzdecia sie zdazaja

Ja też się doczekać nie mogę Przeczucie mam, że będą jajka ale zobaczymy

Dzisiaj się wsłuchała w swój brzusio i jestem prawie pewna że to moje maleństwo. Jakoś tak mi się wydawało że to nie możliwe że już czuję ruchy, tym bardziej że się pytałam męża bratowej to mi powiedziała że ta gulka to pewnie flaki.

Satine na wzdęcia espumisan można brać. Ja miałam 2 razy zgagę i to przez pół dnia mnie męczyła.

Tez juz mam ruchy ale nikomu tego nie muwie bo kazdy ma inaczej i patrza na mnie jak na wariatke a ja i tak wiem ze to moja dzidzia bo nosze ja w sobie .Dlatego kieruj sie soba a nie sluchaj co gadaja inni bo oni moze w tym tygodniu ciazy mieli flaki

Okropnie sie dzisiaj czuje ten skwar mnie doprowadza do szalu nawed w nocy spac nie idzie . A my dalej czekamy na to mieszkanie juz minol miesiac i nie ma zadnych papierow o dochodach a bez tego nici wczoraj nam powiedzieli ze niektorzy czekaja 4 miesiace!!! i ja mam mieszkac tyle czasu z tesciowa ! ,nie jest zle ale kto to zniesie! mam nadzieje ze lada dzien cos nadejdzie

Jej...ja co się do łóżka kładę to mam zgagę.

lepsza zgaga niz mdlosci i wymioty

Mi na szczęście tylko czasami zdarza się mieć zgagę.Przed ciążą miałam dość mozne problemy żołądkowe, podejrzewano wrzody więc musiałam mieć gastroskopie. Często bolał mnie brzuch jak coś zjadłam nie tak. A odkąd zaszłam w ciążę bóle mam bardzo rzadko,nie musze już brać leków, rzadziej mam zgagę. Nawet dolegliwości typowo ciążowych praktycznie nie mam. Trochę mnie muli czasem ale nie jest źle. Wieczorem tylko czuję się wzdęta. Może to dlatego, że się je wiele rzeczy i się je miesza. Najgorsze jest to ciągłe latanie do kibelka w nocy.

Justyna ona też jest w ciąży. Rodzi na początku marca więc tak sobie myślę że może to zazdrość. Raz mówi ale masz już brzuszek a raz jaki masz mały brzuch.

anoda89 napisał:

Justyna ona też jest w ciąży. Rodzi na początku marca więc tak sobie myślę że może to zazdrość. Raz mówi ale masz już brzuszek a raz jaki masz mały brzuch.

Pewnie tak , dlatego jej nei sluchaj i nic jej nie gadaj bo jeszcze sie bedziesz denerwowac niepotrzebnie
A ja rozpuscilam sobie teraz calcium i czuje jak mi stoi fuj . widze ze nie moge zadnych tabletek ani rozpuscalnych witamin.... bo zaraz laduje w kibelkkku

Anoda, no to zolza jednym slowem mam dar do wylapywania zolz w swoim otoczeniu, dla mnie taka osoba juz od poczatku skreslona do glebszego poznania. Podobnie mialam ze szwagierka, nie bede obgadywac charakteru, ale zadnych cech nie ma, jakie dla mnie wazne...i Moj Mezulek nalegal i prosil tyle lat, "no zaprzyjaznij sie"itp itd, jednak ja jestem jaka jestem, nie jak wiatr zawieje, cenie "prawdziwe" wartosci, i zeby sie palilo walilo nie zaprzyjaznie sie z kims kto ewidentnie odstaje od moich "norm"no brzydko napisalam, ale wiecie o co loto. No wiec kawka raz na miesiac czy nawet rzadziej w zupelnosci mnie zadowala.
Jak bylam w pierwszej ciazy, to nie raz przeryczalam przez ta zolze, bo sie swojej mamusi zalila, ze ja nie chce od niej czegos tam brac, odkupowac, bo ona 3 dzieci juz urodzila i caly stych do'" OPEDZLOWANIA", i tesciowka pozniej wydzwaniala, ze ja taka dzika, ze Gosia by chciala to , a tamto...oj ryczalam ryczalam ( hormony i wiek, bo wtedy 25 lat mialam i nieco inny swiatopoglad, teraz juz bym cos odszczeknela poprostu)...no i tak wyszlo, ze "musielismy"od niej odkupic mebelki i wozek i worki "szmatek", rozumiem, zeby to bylo takie dobrowolne, ale ja szukalam zupelnie czegos innego...no nieciekawe byly poczatki....aaaaa i jeszcze pamietam slowa tesciowki, ze Gosia tyle dla nas zrobila, ze pomaga z jezykiem i wogole,(bo wtedy jeszcze tak nie gadalam) Bogini. Haha a jednak obgadalam. Ale mi dobrze. Lata temu jednak to bylo i teraz mam do niej inny stosunek. Nie oczekuje poprostu zbyt duzo, bo wiem z kim mam do czynienia


A tak z innej beczki, to wystawilam wlasnie lozka moich chlopakow do sprzedania, bo trzeba bedzie im wspolny pokoik niedlugo zrobic a te ich kolumbryny do jednego nie wejda. Matko ile jeszcze pracy przed nami to szok!
kind-baby.marktplaats.nl/kinderkamer-bed...98Pmwgdxw%3D%3D&df=1

kind-baby.marktplaats.nl/kinderkamer-sta...98Pmwgdxw%3D%3D&df=1
moze chetna ktora hehe

ja zgagi nie miałam "jeszcze" , bo pewnie mnie dopadnie

wiem co czujecie anoda i vini ja mam straszne bratowe tak fałszywe jedna drugą obgadują do mnie mimo , że mówię im , że mnie to nie interesuje a potem na kawusie do siebie latają ;/ obłuda , zakłamanie i fałsz aż się wylewa ;/ na szczeście juz jednej się pozbyłam haha , bo brat się rozwodzi i ona nie chce mnie znać ooo dzięki ci Panie
jestem wredna ehh nie rozmawiam z drugą też o niczym poważnym tylko o pierdołach , bo się przejechałam ;/ poprostu ją "toleruję"

vini fajne te łóżeczka niestety nie mam dzieci więc nie jestem zainteresowana

anoda moja bratowa też mi nie życzy dobrze , ciągle się pyta a czemu nie rodzisz tu tylko tam , ja rodziłam w tym i jakoś było dobrze nie rozumiem cię ;/ albo że czemu muszę aż do gdańska do gina jeździć skoro ona jest zadowolona z tego z naszego miasta ;/ a taka zadowolona , że wcześniaka urodziła , bo ten pajac nie zauważyl czegoś tam ;/

szkoda gadać zazdrość nie zna granic

albo jeszcze jedna ciekawostka ta 2 bratowa mnie odwiedziła w nowym domu , a potem chodziła po sklepach sprawdzać ile zapłaciłam za szafki ile za kanapy ;/ jakby wziął i tak wytargał normalnie pięści moje one przyciągają

ale się wyzaliłam trochę mi lepiej haahaha

kurczę jak usunąć jedną odpowiedź , bo dwa razy mi się wrzuciło ;/

nie wiem edytowałam i usunęłam , ale i tak zostalo puste pole , a tam trudno