BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 10 miesiąc temu #555972 przez andzia_zg
Paulina 77 napisał:

A ja sie boje, ze mimo moich zapewnien, ze dobrze sie czuje i daje rade, ona i tak przyjedzie na pare dni...


To chyba raczej nieuniknione.... z jednej strony to jej wnuk i wcale jej sie nie dziwie ze chce go zobaczyc a z drugiej strony wiem ze to męczące takie "dobre rady" tym bardziej, że teraz wszystko robi sie zupelnie inaczej niz za ich czasów. Moja mi kiedys na sucho juz pokazywala jak sie kąpie na ręce dziecko albo jak sie pieluchuje... wymiękłam :cheer: Siedzimy przy stole, gadamy a ta nagle zaczyna pokazywac co jak sie robi... :cheer:
Oj będzie ciężko... ale jak sie nie postawimy na początku to bedziemy mieć przerąbane :huh: Dlatego starsznie sie ciesze, że mamy to forum, bo 1000 razy bardziej wole Was o cos zapytac niż pytać o to świrke lub mamę.
Chociaz i tak uwazam ze moja mama bardziej sie bedzie mądrzyc niz moja swirka.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #555973 przez vernix
Andzia Patrycja ja też cały czas siebie pocieszam, mąż też mnie wspiera.Nie chodzi mi tutaj o jakiś paniczny lęk, bo jak piszecie-intuicja i instynkt podpowie co i jak.Najbardziej obawiam się tego, ze moja świrka pomimo tego, że wie, iż nienawidzę jak mi się wtrąca w cokolwiek i tak będzie wszystko oceniała..A nie mam możliwości odseparowania się od niej, bo mieszka piętro wyżej..
Jeśli będzie mnie wqrw...to myślę, że skaczący poziom hormonów spowoduje, że ją wyrzucę z mieszkania.
To jakiś absurd, że tego właśnie się boję i jakoś na to wtrącanie nastawiam, a nie na to, że sobie nie poradzę...
Może dlatego, że ją znam, a tego co będzie po porodzie nie..
Jednak mam wsparcie w mężu i mam także nadzieję,że przyjedzie na kilka dni moja mama i damy sobie radę:)

Andzia ja też już usłyszałam 100 porad, a że po co nosić małego, kołysać-przyzwyczai się, broń Boże nie spać z nim, w brzuchu nic nie słyszy-wyśmiała mnie, gdy powiedziałam, ze jest inaczej itd. itp

Dlatego też się cieszę, ze jesteście, bo w jakimś stopniu jesteście mi bliższe niż teściowa:):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555977 przez andzia_zg
Zmykam na razie z forum. Wstawie ziemniaki, zjem obiad, pojade na zakupy i moze mi wróci humor. Będę popołudniu :-)





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555978 przez Paulina 77
Ja też wole Was zapytać, bo Wy mi od razu nie zrobicie całego wykładu na temat i nie na temat...
A zobaczyć dziecko mogą, choćby zaraz po przyjezdzie ze szpitala (i potrzymać też mogą), byle mi na noc nie zostawali. No, moją mamę bym tolerowała, bo ona jest bardzo łagodna. Nikomu nie będę bronić dostępu do dziecka, absolutnie. Ale nie toleruję wtrącania się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555981 przez vernix
andzia_zg napisał:

Zmykam na razie z forum. Wstawie ziemniaki, zjem obiad, pojade na zakupy i moze mi wróci humor. Będę popołudniu :-)

[/i]

Uśmiechnij się Andzia. Wojtuś da Ci siłę, pomimo zmęczenia, niewyspania, zdenerwowania na meża, świrkę, spojrzysz w jego oczka i już będzie ok. Dasz sobie radę:)

Twój mężol na pewno zdąży dojechać, wyrwie się z tego szkolenia.Mój też siedzi w robocie od 9-19, więc będzie musiał dotrzeć z drugiego końca miasta, gdy coś się zacznie dziać, a pracuje też w soboty. Powiedz mu delikatnie o swoich obawach, niech wie co przeżywasz..

Udanych zakupów:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555983 przez Paulina 77
vernix napisał:

To jakiś absurd, że tego właśnie się boję i jakoś na to wtrącanie nastawiam, a nie na to, że sobie nie poradzę...

Mam tak samo, mimo ze wiem ze ona sie bardzo stara, jest zyczliwa i pomocna, naprawde. I stara sie nie pouczac. A ja sie boje. Ma inny charakter niż ja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555984 przez aksa
moja świrka nie zostanie na noc to na pewno bo samochodem ma do nas 10min, więc bardziej obawiam się 'nalotów'..moja mama nie wtrąci się dopóki jej o coś nie zapytam, zresztą to cudowna osoba, ale jeśli będzie mnie denerwować czy coś to wiadomo swojej mamie łatwiej powiedzieć żeby się nie wtrącała niż świrce..

po porodzie chce żeby m wziął chociaż tydzień wolnego..mam nadzieję że się uda, na więcej nie mam co liczyć..

aaa i nie chce żadnych pielgrzymek do szpitala! to nie ma sensu..ale na razie jest u nas ten zakaz odwiedzin to może sprawa się sama wyjaśni..

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555985 przez vernix
Paulina 77 napisał:

Ja też wole Was zapytać, bo Wy mi od razu nie zrobicie całego wykładu na temat i nie na temat...
A zobaczyć dziecko mogą, choćby zaraz po przyjezdzie ze szpitala (i potrzymać też mogą), byle mi na noc nie zostawali. No, moją mamę bym tolerowała, bo ona jest bardzo łagodna. Nikomu nie będę bronić dostępu do dziecka, absolutnie. Ale nie toleruję wtrącania się.

[/i]



Amen

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555987 przez Paulina 77
aksa u nas też jest zakaz odwiedzin :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #555988 przez patrycja85
sms od Gosi- tętnice płucne nie wyglądają tak drastycznie, są zwęzone ale mają po 2mm, a dzieci rodzą się z jeszcze mniejszymi. To że krew się miesza-tym mamy się poki co nie martwić. 3 operacje nas na pewno czekają. ale nie wszystkie naraz tylko jak mała będzie starsza. nie oznacza to ze caly czas bedziemy w szpitalu. MAMY SZANSE.

zapytałam czy dobrze rozumiem że ten lekarz daje większe szanse i Gosia napisała że tak, rokuje dobrze-wszytsko zależy jak Zosia sobie poradzi, ile ma siły. Wada jest ciężka ale do wyleczenia!!!

i najważniejsze-WYSZLI UŚMIECHNIĘCI Z GABINETU:))))))))))))))))))))))0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #555991 przez aksa
i odwołane porody rodzinne..heh a nie powiem na pewno bym chciała męża przy sobie do bóli partych..
w ogóle u mnie w mieście to burdel na kółkach!!! strach się bać dosłownie:(
zamknęli w jednym szpitalu caly oddzial i nie ma tam porodów, wszystkich wysyłają do jednego szpitala (mam tam lekarza), ale jak czytam co sie tam dzieje..poród za porodem, jest strach że miejsc braknie!! jedna sala do cesarki + w razie w mogą operacyją pożyczyć...za dużo kobiet za mało łóżek!! nie do wyobrażenia!! mam nadzieję, że coś się unormuje bo na razie to się boję tego miejsca!



noooo Gosieńka to cudowne wieśći!!! Boże jaka ulga!! Zosia to silna babeczka! da sobie radę! ale się ciesze!!!!!! :) :) :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #555994 przez vernix
patrycja85 napisał:

sms od Gosi- tętnice płucne nie wyglądają tak drastycznie, są zwęzone ale mają po 2mm, a dzieci rodzą się z jeszcze mniejszymi. To że krew się miesza-tym mamy się poki co nie martwić. 3 operacje nas na pewno czekają. ale nie wszystkie naraz tylko jak mała będzie starsza. nie oznacza to ze caly czas bedziemy w szpitalu. MAMY SZANSE.

zapytałam czy dobrze rozumiem że ten lekarz daje większe szanse i Gosia napisała że tak, rokuje dobrze-wszytsko zależy jak Zosia sobie poradzi, ile ma siły. Wada jest ciężka ale do wyleczenia!!!

i najważniejsze-WYSZLI UŚMIECHNIĘCI Z GABINETU:))))))))))))))))))))))0

[/i]


Dzień DOBRYCH wiadomości!Ale się cieszę!! Zosia da radę, poradzi sobie! Boże, dzięki Ci :)

Patrycja mianuję Cię POSŁAŃCEM pozytywnych informacji :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #556001 przez Panika992
Dziewczyny mam do Was pytanie. Od wczoraj czuje jakby cos ze mnie lecialo. Wkladke mam wilgotna ( nie mokra). Ale to wyglada jak czysta woda, bez zapachu, bezbarwna. Po prostu wkladka jest wilgotna, i to nie sa duze ilosci. Czy to jakies dziwne uplawy? Ktoras z Was miala cos podobnego?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #556003 przez vernix
Panika992 napisał:

Dziewczyny mam do Was pytanie. Od wczoraj czuje jakby cos ze mnie lecialo. Wkladke mam wilgotna ( nie mokra). Ale to wyglada jak czysta woda, bez zapachu, bezbarwna. Po prostu wkladka jest wilgotna, i to nie sa duze ilosci. Czy to jakies dziwne uplawy? Ktoras z Was miala cos podobnego?

[/i]

Czyżby to odchodzące wody? Panika, a masz skurcze?

"Prawidłowy płyn owodniowy ma zabarwienie jasne, przejrzyste, jednakże w miarę upływu czasu trwania ciąży staje się on opalizujący, natomiast tuż przed porodem jego barwa zmienia się na mętno-białą".

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #556010 przez Panika992
Skurczy jako takich nie mam, a jesli sie pojawiaja to niebolesne. To wlasnie nie jest metno biale, ale bezbarwne...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl