- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- chiczi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Gosiu, cieszę się ogromnie, że usłyszeliście tak pozytywne wieści na konsultacji , będzie dobrze, musi być :*
Ja dziś byłam na badaniach- po raz pierwszy hemoglobina w normie: 12,7 przy normie od 12.
CRP ujemny, żelazo ok.
W moczu nieliczne bakterie, leukocyty standardowo, i pojawiła się "nowość" niejednoznaczny wynik cukru- zapisane jest: +/- 100mg/dl. Wyczytałam w necie, że pod koniec ciąży taki poziom glukozy w moczu może być, gorzej, gdy przekracza 180 mg/dl. We wtorek wizyta. Zobaczymy, co powie lekarz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
Gosiu bardzo się cieszę z pozytywnych wieści od doktora,Zosia jest silna,więc naprawdę wierze,że wszystko będzie w porządku..
aksa ja też bym nie chciała żadnych odwiedzin w szpitalu,już nawet powiedziałam mężowi,żeby jak coś to wszystkim przekazał ale jak będzie to się okaże..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Super, że pojechaliście na tą konsultację
Panika a mi sie wydaję, że Ci się sączą wody... W wielu gazetach własnie opisywali wody jako bezbarwna ciecz bez zapachu... Czyżbyś była następna?
Pakuj torbe i powoli sie szykuj, a jeśli dalej bedzie leciało to jedz na porodówke.
Mi gina na ostatniej wizycie powtarzała,że ja odejda wody to mam nie czekac na skurcze tylko jechac na IP.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Andzia ma rację z tą IP.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ufolka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1299
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia super wieści, warto było jechać
Panika ja też bym obstawiała za wodami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Zaraz Wam wyslę na priv uzupełnioną liste z numerami telefonów
Dziewczyny mam prośbę. Bo może być tak że za jakiś czas nagle wszystkie zaczniemy się rozpakowywać, a ja uzupełniam tą liste porodową. Gdyby była taka sytuacja, że np ja bym była na porodówce a w między czasie któras z Was tez by rodziła to wiadomo,że po porodzie ciężko nadrobić tyle postów i doszukać się posta z danymi maluszków.
Więc jak będą się rodziły kolejne dzieciaczki to bardzo Was prosze aby wysyłac mi na priv dane dzieciaczków tzn datę porodów, wymiary itp ok? Wtedy łatwiej mi będzie na bieżąco uzupełniać liste porodów.
no chyba, że któras z Was by mi w tym pomogła (lista porodów jest w wordzie na facebook'u lub moge komus wysłać tez na maila)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominiczzkka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 0
ja ostatnio prostujac wlosy przypalilam sobie cycka... a wczoraj brzuch o patelnie, bo nie wymierzylam dobrze odleglosci
Offca - wspolczuje, ale nie martw sie, bedzie dobrze! bardzo glupie tutaj jest to, ze ostatnie usg robia w 20tyg... :/ moj maly tez jest spokojny, ale do tej pory sie tym nie martwilam, nie bralam pod uwage takich rzeczy, ale teraz dalas mi do myslenia i nie wiem czy tez sie prywatnie nie wybrac na usg.
moja mama robi super paste z makreli, ale bez sera, tylko z jajkiem i majonezem chyba, nie wiem co tam jeszcze jest i powiesze was, bo mi zrobilyscie na nia ochote!!!
Wiewiorka - gratulacje!!! jestem bardzo podekscytowana! az mam ciarki ale Ci dobrze! no to teraz lecimy dziewczyny!
ja w ogole przegladajac wczoraj dokumenty znalazlam, ze pierwszy termin mam na 20.02 pozniej na 23.02, 28.02, 03.03 i tutaj mi wyliczyli na 06.03 wiec tego sie trzymam haha, zobaczymy jak to bedzie ale mam nadzieje, ze maly jeszcze troche posiedzi w brzuchu
no a hormony buzuja... wczoraj bylo wszystko ok, nagle zaczelam ryczec, pozniej pomyslalam jeszcze o tej swirce, wiec juz w ogole wpadlam w histerie, a pozniej juz mi przeszlo i bylo ok:)
ogladalismy wczoraj "jak urodzic i nie zwariowac" fajny film, ale ja oczywiscie tez smiech przez lzy
Gosiu - Zosia jest silna dziewczynka, poradzicie sobie i bedzie ok!!! wierze w was! )
ide jesc rolmopsy tak mnie cos wczoraj na nie naszlo hehehe trzymajcie sie dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamcia2013
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasz Skarb rośnie u mamusi :)
- Posty: 1855
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia nawet nie wiesz jak się cieszę Nawet mój T powiedział że super wiadomość o Zosi
Która dzisiejszej nocki się rozpakuje ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamcia2013
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasz Skarb rośnie u mamusi :)
- Posty: 1855
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zolwikmb
- Wylogowany
- gaworzenie
- "Żeby być sobą trzeba być kimś"
- Posty: 92
- Otrzymane podziękowania: 0
sms od Gosi- tętnice płucne nie wyglądają tak drastycznie, są zwęzone ale mają po 2mm, a dzieci rodzą się z jeszcze mniejszymi. To że krew się miesza-tym mamy się poki co nie martwić. 3 operacje nas na pewno czekają. ale nie wszystkie naraz tylko jak mała będzie starsza. nie oznacza to ze caly czas bedziemy w szpitalu. MAMY SZANSE.
zapytałam czy dobrze rozumiem że ten lekarz daje większe szanse i Gosia napisała że tak, rokuje dobrze-wszytsko zależy jak Zosia sobie poradzi, ile ma siły. Wada jest ciężka ale do wyleczenia!!!
i najważniejsze-WYSZLI UŚMIECHNIĘCI Z GABINETU:))))))))))))))))))))))0
Gosiu - cudowne wieści, bardzo się cieszę
Wiewiórkagratulacje!!
wow ja się jeszcze porodów u Nas nie spodziewałam, może dlatego że mam termin na 30.03 i dla mnie to jeszcze kawał czasu.....
pokój dla synka dalej jeszcze mi tapetują a pakowanie torby do szpitala? - ja myślałam dopiero o początku marca
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=48626
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
ale za to jutro jedziemy po zakupy dla małego!! ciuuszki no na reszcie pokupie reszte rzeczy i biore się od poniedziałku za pranie bo cuda się tu dzieją
buziole kochane babeczki
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Paulina 77
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 871
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny mam do Was pytanie. Od wczoraj czuje jakby cos ze mnie lecialo. Wkladke mam wilgotna ( nie mokra). Ale to wyglada jak czysta woda, bez zapachu, bezbarwna. Po prostu wkladka jest wilgotna, i to nie sa duze ilosci. Czy to jakies dziwne uplawy? Ktoras z Was miala cos podobnego?
Ze mnie taka woda leci od dawna i zakładam, ze to nie sa wody płodowe, bo badania wychodzą ok. Co nie znaczy, ze u Ciebie jest podobnie. Podobno charakterystyczne dla wód jest to, ze lecą jak sie lezy, a jak sie stoi, to dziecko przytyka głową jak korkiem. Jak jest faktycznie - nie wiem.
Andzia proponuje, zeby drugą osoba opiekujaca sie lista porodów była mamuska z końcówki marca, wtedy jest male prawdopodobienstwo, ze razem wyladujecie w szpitalu.
chiczi oby wszystko było dobrze, jeszcze wytrzymaj w zdrowiu chociaz 2 tygodnie
Wiecie co, tak sobie myślę, ze najlepiej by było, gdyby dziecko nie chciało przez jakis czas byc u nikogo innego na rekach, tylko u mnie i męza. To by rozwiazało sprawe zaborczosci osób postronnych wobec dziecka. Znam dziewczyne, która tak miała.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- offca87
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Najważniejszy ktoś - jest nim mały Toś :) :)
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia - czyli miałam dobre przeczucia. Malutka jest silna, wszystko, choć wyglądało źle, zaczyna mieć ręce i nogi i widać już jaśniejszy koniec
A co do ciąży, ja również mam dosć. Aktualnie nienawidzę mojego faceta, bo mni nnie rozumie, nie wspira, itd. A przynajmniej tak czuję. Hormony i stres o dziecko to straszne połączenie. Do tego zgaga, mdłości, problemy z ułożeniem się, ból pleców, bóle w pipie (za przeproszeniem) i poczucie wszechobecnego niezrozumienia. u mnie jeszcze stres związany z liczeniem ruchów.. nawet nie wie, jak to porządnie mam robić! A w pon. się okaże, czy mam tak wegetować do porodu i się bać każdej chwili ciszy w brzuchu, czy się tym jakoś zajmą. Ehh.. zgodzicie się ze mną, że bezsilność jest najgorsza?
Niech już będzie wiosna!! A znią my, wypakowane i radosne, z naszymi maleństwami u boku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Ze mnie taka woda leci od dawna i zakładam, ze to nie sa wody płodowe, bo badania wychodzą ok. Co nie znaczy, ze u Ciebie jest podobnie. Podobno charakterystyczne dla wód jest to, ze lecą jak sie lezy, a jak sie stoi, to dziecko przytyka głową jak korkiem. Jak jest faktycznie - nie wiem.
U mnie na razie nic takiego nie ma... tylko obfite upławy...
Andzia proponuje, zeby drugą osoba opiekujaca sie lista porodów była mamuska z końcówki marca, wtedy jest male prawdopodobienstwo, ze razem wyladujecie w szpitalu.
Kto chętny?To wyślę liste porodów na maila Zawsze byłby ktos kto mógłby cos uzupełnić gdybym coś przeoczyła będąc np w szpitalu.
offca Ty to już w ogóle masz nieciekawą sytuację od samego początku... ciągle jakieś kłody pod nogami... najpierw ten paciorkowiec, potem problemy z mieszkaniem... teraz ta pepowina... masakra... jaka Ty musisz być dizelna, że sobie z tym wszystkim dajesz radę. Nie dziwie Ci się, że czasem masz dość. I naprawdę Cię podziwiam za to, że tak dzielnie sobie z tym wszystkim radzisz.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.