Mamusie marzec 2013

kika1985 napisał:

a wlasnie kiedy ta polozna powinna przyjsc? bo mnie maz zapisal jak bylam w przychodni do jakiejs, miala zadzwnoci i nic , nie wiem mam sama sie do nich odezwac czy dac sobie spokoj? bo wt wtorek jedziemy do pediatry

Położna powinna przyjść tak 3-4 dni po porodzie i ogólnie tych wizyt powinno być 4. U mnie było tak jak u Ciebie, że przyszłam do domu, a po położnej ani sladu. W koncu zadzwoniłam do przychodni i sie upomniałam to się głupio tłumaczyli, że zginęła im karta Wojtusia i że pewnie szpital im nie wysłał dokumentacji. Więc jak sie nie upomnisz to oni mają to gdzieś. U mnie położna była raz po tym jak sie upomniałam i do tej pory ani nie zadzwoniła ani nie przyszła.
A zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia powinny być 4 wizyty położnej (do 6 tygodnia zycia) i 1 wizyta patronażowa pediatry

Agnieszka, Malinka, kika i xxElaElaEexx słodkie te Wasze dzieciaczki... jak ja lubie oglądać zdjecia waszych maluszków

xxElaElaEeexx napisał:

patrycja85 napisał:

uwielbiam to forum i dyskusje o bączkach, kupach itp...
czy jest tu mama jakiegoś dzieciaczka który nie cierpi na bóle brzuszka??? to jakaś masakra jest że te maluszki tak się męczą.

śliczne te Wasze dzieciątka

ufolka, andzia-dzięki za linki o szczepieniach

mamcia-u nas też pępek odpadł dopiero po 3 tyg, nie ma zasady

u nas też suszarka często szumi:) ale to jak jest płacz a na zasypianie polecam ciche szumienie do uszka, tak jak ten doktorek w filmie:) i mocne otulanie.

wiecie co-sorry ale raźniej mi jak wchodzę rano i czytam że u was też cieżkie noce. dobrze wiedzieć że to normalne:)

moja bestia się budzi:)) miłego dnia

Moją malutką brzuszek nie boli I oby tak zostało

u nas też kolek nie ma póki co

ODPUKAĆ !!!

andzia_zg napisał:

kika1985 napisał:

a wlasnie kiedy ta polozna powinna przyjsc? bo mnie maz zapisal jak bylam w przychodni do jakiejs, miala zadzwnoci i nic , nie wiem mam sama sie do nich odezwac czy dac sobie spokoj? bo wt wtorek jedziemy do pediatry

Położna powinna przyjść tak 3-4 dni po porodzie i ogólnie tych wizyt powinno być 4. U mnie było tak jak u Ciebie, że przyszłam do domu, a po położnej ani sladu. W koncu zadzwoniłam do przychodni i sie upomniałam to się głupio tłumaczyli, że zginęła im karta Wojtusia i że pewnie szpital im nie wysłał dokumentacji. Więc jak sie nie upomnisz to oni mają to gdzieś. U mnie położna była raz po tym jak sie upomniałam i do tej pory ani nie zadzwoniła ani nie przyszła.
A zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia powinny być 4 wizyty położnej (do 6 tygodnia zycia) i 1 wizyta patronażowa pediatry

Agnieszka, Malinka, kika i xxElaElaEexx słodkie te Wasze dzieciaczki... jak ja lubie oglądać zdjecia waszych maluszków

w nosie mają

jak urodzilam Dominika te z nikogo u mnie nie było

andzia_zg napisał:

kika1985 napisał:

a wlasnie kiedy ta polozna powinna przyjsc? bo mnie maz zapisal jak bylam w przychodni do jakiejs, miala zadzwnoci i nic , nie wiem mam sama sie do nich odezwac czy dac sobie spokoj? bo wt wtorek jedziemy do pediatry

Położna powinna przyjść tak 3-4 dni po porodzie i ogólnie tych wizyt powinno być 4. U mnie było tak jak u Ciebie, że przyszłam do domu, a po położnej ani sladu. W koncu zadzwoniłam do przychodni i sie upomniałam to się głupio tłumaczyli, że zginęła im karta Wojtusia i że pewnie szpital im nie wysłał dokumentacji. Więc jak sie nie upomnisz to oni mają to gdzieś. U mnie położna była raz po tym jak sie upomniałam i do tej pory ani nie zadzwoniła ani nie przyszła.
A zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia powinny być 4 wizyty położnej (do 6 tygodnia zycia) i 1 wizyta patronażowa pediatry

Agnieszka, Malinka, kika i xxElaElaEexx słodkie te Wasze dzieciaczki... jak ja lubie oglądać zdjecia waszych maluszków

U mnie położna była wczoraj i dziś mówiła,że może przyjdzie a jak nie to jutro.
Ale to znajoma więc spoko-mam do niej nr telefonu i zawsze mogę zadzwonić,czy napisać sms.A jak by się coś działo to też zawsze przyjedzie. A tak to też zawsze są jaja z tymi wizytami położnych -do koleżanki synka przyszła po miesiącu Pytanie tylko po co?

A u mnie polozna była juz 2 razy i zapowiedziała się na kolejna wizytę za tydzień w piątek, ile razy ona będzie łazić do nas?

My z małym właśnie się wietrzymy na balkonie juz 3 raz jak będzie pogoda w niedzielę to szykujemy 1 spacer. Chyba lubi swój wózek bo śpi jak dzik

Dziewczyny WSZYSTKIE dzieciaczki cudowne !!!!Takie kochane maleństwa



A nie mówiłam Wam jak zareagował mój pies na małą.
Jak przyjechaliśmy ze szpitala ucieszył się na mój widok.
A potem zaczął nas obwąchiwać.Kto podchodził do dziecka to aż się trząsł.
Do mojej babci skoczył jak podeszła do łóżeczka popatrzeć na małą.
Co mała zapłacze już stoi pod łóżeczkiem-chociaż by był w innym pokoju i spał jak zabity on to usłyszy i od razu leci jak wariat.
Przez pierwsze 2 dni nic nie jadł Ale potem mu przeszło,już się nie trzęsie,nie szczeka jak ktoś do niej mówi i obserwuje małą.Nawet razem śpią na łóżku .Na szczęście nic jej nie robi .I chyba przyzwyczaił się do niej.

Hej dziewczyny:)

u mnie położna była dwa razy i powiedziała że na tym koniec, a co do wizyty pediatry to sama musiałam z Franiem do ośrodka jechać


a co do kupek to mój Franio jest na mm wyłącznie i robi kupki nawet po każdym jedzeniu, pytałam pediatrę i położną i powiedziały, że tak też może być i że to normalne;) a mam pytaniem do dziewczyn co karmią mm po ile ml przepajacie dzieciaki wodą albo herbatką koperkową?

AniaCzajka staram sie podawac herbatke przed kazdym posiłkiem, Michas pije ile chce, czyli ok 10-20 ml, jak za duzo to wymiotuje po jedzeniu, dlatego mu zabieram. Jak nie chce to go nie zmuszam.
Zimucha a ja wlasnie chcialam kupic ten biustonosz mama amelia!! czemu z nim jest coś nie tak i dlaczego mama fancy jest lepszy??

Patrycja u Nas też nie ma problemów z prutkami i kupka i niech tak zostanie często kładę Go na brzuszku i karmię tylko piersią.

Mój właśnie też śpi od 11.30 wstanie najemy się i fru na balkon znów ze 2-3 godzinki. Monotonia dnia codziennego przez ta jeb....pogodę!!!
śliczne Dzieciaki Laura po porodzie to wcale nie wymęczona mój to strasznie zmasakrowany był jak Mały bokser

Moja Majka wczoraj zrobiła 6kupek .
Ja karmie tylko piersią niczym nie dopajam .W szpitalu mówili ,że nie trzeba -zapytam jeszcze położnej jak przyjdzie.

Katarzyna i xxElaElaEexx ja tez karmie tylko piersia i niczym nie dopajam. Raz tylko podałam małemu troche przegotowanej wody, bo prężył sie i widac było, że nie może się wykupciać. A tak to nie podaję nic innego tylko cyca.
A ile najdłuzej śpia wasze maluchy? Wybudzacie je? np w nocy? Bo pryz karmieniu sama piersia dzieci sa szybciej głodne niz po mm...

Elajak dziecko jest wyłącznie na piersi to nie trzeba przepajac i kupki też są często bo mleko matki jest lekkostrawne,tylko jak jest na mm to trzeba często dawac pic no i wiadomo,ze z kupami jest cięzej

Wiecie co pierwsze słysze o tych odwiedzinach położnych u mnie nie było i raczej chyba nie bedzie poloznej,byla tylko pielęgniarka środowiskowa i na tym koniec..

andzia_zg napisał:

Katarzyna i xxElaElaEexx ja tez karmie tylko piersia i niczym nie dopajam. Raz tylko podałam małemu troche przegotowanej wody, bo prężył sie i widac było, że nie może się wykupciać. A tak to nie podaję nic innego tylko cyca.
A ile najdłuzej śpia wasze maluchy? Wybudzacie je? np w nocy? Bo pryz karmieniu sama piersia dzieci sa szybciej głodne niz po mm...

[/b]

Najdłuższe przerwy w jedzeniu są w nocy i dobrze czasami nawet po 5 godz się budzi

U mnie położna była już 4 razy, we wtorek przyjdzie po raz piąty, ale dlatego, że ma w pobliżu jeszcze jedną mamusię to powiedziałą, że zerknie do małęgo.

My wróciliśmy z zakupów. Podeszliśmy do znajomej, po specyfiki na kolkę i wzdęcia. Dostałam Lefax, Infacol i maść do masażu brzuszka Wind Salbe. Lefax i maść to niemieckie specyfiki więc poczytałam ulotki w necie. Wiem, że lepsze są metody naturalne. Ale karmię piersią, nie jem nic co mogłoby mu zaszkodzić a kropelki i tak się nie wchłąniają. A na jego placz nie mogę patrzeć.

Do tego jutro jedziemy zobaczyć tę huśtawkę. Jak wszystko będzie działało to bierzemy:) Ubłagałam męża, w końcu to nie dla mnie, tylko dla małęgo

A wasze dzieciaczki chcą leżec np w leżaczkach? Bo mój nie chce jest chyba tez do niego za duzy, bo zjeżdża mi i krzywo leży... na macie też niekoniecznie mu pasuje... jedynie gdy ktoś sie połozy obok i sie do niego przytuli to tak zasnie...