Mamusie marzec 2013

nasze male szkraby musza czasami tak cierpiec z powodu kolek i bolow brzuszka ja niestety musze dokarmiac bo nie mam wystarczajaco duzo pokarmu,robie mm na herbatce koperkowej i musze przyznac,ze jest troche lepiej ale od czasu do czasu podaje tez kropelki sab simplex.dzis mala skonczyla miesiac i przespala mi od polnocy do 6 rano hurra! a maly Franio jaki dumny siedzi w swojej kolysce...fajniutki z niego malec

[/baksa ]ja daje mleko hipp bio combiotik , a takze troche mojego - dodatkowo raz dziennie do jednrj butli probiotyk ktory polecil mi pediatra. dzieki temu maly tak nie cierpi robiac kupke . przepajam koperkiem wloskim tym w ziarnach lub przegotowana woda ... zadnych herbatek bo to sam cukier .

andzia_zg napisał:

Katarzyna i xxElaElaEexx ja tez karmie tylko piersia i niczym nie dopajam. Raz tylko podałam małemu troche przegotowanej wody, bo prężył sie i widac było, że nie może się wykupciać. A tak to nie podaję nic innego tylko cyca.
A ile najdłuzej śpia wasze maluchy? Wybudzacie je? np w nocy? Bo pryz karmieniu sama piersia dzieci sa szybciej głodne niz po mm...

Moja malutka najdłużej śpi 3,5godziny a najkrócej 2godziny.Nie wybudzam jej.Sama się budzi jak jest głodna i szuka cyca.

Lenusia dobrze słyszeć, że Dawidkowi trochę lepiej..

Wróciłam od lekarza, blizna po cięciu bardzo ładna, macica już wraca do normy, nie długo mogę się spodziewać miesiączki...
Zosiak w ogóle nie chce dzisiaj spać w dzień:/ Taka nerwowa jest jakaś, może to przez ten 5 tydzień?

aga byc moze sa to te skoki rozwojowe.
Oj ja bym nie chciala tak predko miesiaczki dostac... licze na to, ze jej sie nie spieszy;p

Panika992 napisał:

aga byc moze sa to te skoki rozwojowe.
Oj ja bym nie chciala tak predko miesiaczki dostac... licze na to, ze jej sie nie spieszy;p

Ja też bym tak szybko nie chciała, dobrze mi było bez niej przez te 9 miesięcy... no ale trudno, nic nie poradzę, kiedyś do każdej z nas wróci...

Mam nadzieję, że to te skoki rozwojowe, bo to kiedyś minie w końcu.

Zapowiada sie bezsenna noc. Maly ciagle placze. Dostal Infacol, brzuszek rozmasowany, cieple oklady tez byly. Czekamy na efekty...

Jagoda też miała dziś ciężki dzień...myślę,że to albo ciśnienie albo te skoki bo ona raczej nie krzyczy,a napewno jej nic nie dolegało...

Ja ją kąpę koło 19 przed 20 śpi smacznie,zazwyczaj zasypia w czasie karmienia,jeśli nie to wkładam ją do łóżeczka i zasypia sama...dziś spała tylko godzinkę i się obudziła głodna a po jedzeniu nie chciała spać sama więc śpi teraz koło mnie na poduszce a ja oglądam zmierzch...

W ogóle to zrobiła dziś standardową pobudkę koło 5:30 na papu i potem odmówiła spania... ja się umęczyłam strasznie bo spać mi się chciało...w końcu skapitulowałam o 9 i się zwlekłam z wyra i ona wtedy zasnęła hehe zrobiła mnie w balona,no ale chociaż miałam czas się wykąpać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Cyce mnie bolą masakra jest z tymi zastojami wiecznie mi się robią jak nie odciągnę na czas mleka...

koticz wspolczuje z tymi zastojami. Na szczescie tfu tfu mnie to nie dotknelo.

Na razie oj ksiaze usnal. Na nastepne papu dostanie Lefax. Oby nie musial sie aniolek meczyc... wywalilam z pokoju na smietnik ogromny skorzany fotel. Rety ile wiecej miejsca sie nagle zrobiloaz dziwne.

Zycze Wam mamuski spokojnych, bezkolkowych nocy;)

Paulina dla mnie jest lepszy, bo ja lubię takie usztywniane i grubsze miseczki. Ja mam spory biust - przed ciążą nosiłam rozmiar 65E-F, teraz mam 70G a może i więcej, dlatego takie sztywniejsze miseczki uważam za lepsze, bo lepiej utrzymują . Poza tym model amelia jest trochę na mnie za szeroki pod biustem - musiałabym mieć rozmiar 65G a takiego nie ma w asortymencie.

Hej,

Koticz w majtasach fajnie się chodzi, nic mi się nie poci

Czuję się jak zombie. Zosiak nie bardzo chciał zasnąć, czyli standard. Ale bolał ją brzusio, bo gazowała strasznie i płakała w niebogłosy. Udało się zasnąć jej o 22.30 i spała ładnie do 3.30, w międzyczasie z K. trochę się poprzytulaliśmy, ale jak się w końcu kładliśmy to była 1.30. Jakaś masakra, tyle godzin snu przepadło Czuję, że będzie ciężki dzień, bo nadal się napina i płacze wtedy. Póki co śpi, zobaczymy jak długo.

Wiecie co, brakuje mi tych naszych pogaduch o pierdołach sprzed porodów, w ogóle forum teraz takie spokojne, można bez problemu nadrobić dzień czy dwa niebytności przy kompie, a dawniej 3h ciężko było nadrobić... ehhh wszystko się zmienia.

Kontaktowała się, któraś z Gosią, co u nich??

Aga Ty seksoholiczko ;p;p;p no ale wyposzczenie trzeba nadrobić Szczerze to i mi się zachciewa coraz bardziej mężola ale że jeszcze ciecze mi to muszę poczekać
U Nas nocka tez taka sobie od 12-1-30 Mały przy cycu aż mnie złość brała wrrr....później usnął na godzinę i wylądował ze mną w łóżku i spał do rana bo co jakiś czas wyciągałam cyca on sysał a ja jak bone done spałam Coraz bardziej leniwa się robię normalnie nawet nakarmić Go porządnie mi się w nocy nie chce ech...ale od takiego spania głowa mnie od rana boli o i tyle.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Andzia kurcze, bez sensu w ostatniej chwili zmieniać plany, bo tak się komuś (Twojej siostrze) wymyśliło! Nie dziwię Ci się wcale, że jesteś zła, też bym była. Wystawili Cię do wiatru trochę, nie ma co. Ale trudno, nie ma się co przejmować, masz przy sobie najważniejszych mężczyzn swojego życia, a reszta niech robi co chce
Bardzo proszę o zdjęcie Wojtusia, dawno go nam nie pokazywałaś