Mamusie marzec 2013

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny

U mnie nocka w miare spokojna,Natalia po kapaniu zjadła o 20.30 butelke,poszla spac ok 23.00 a na jedzenie przebudzila sie po 2.15,normalnbie szok 6h bez jedzenia wytrzymala do tej pory zdarzalo sie max 5 h,potem obudzila sie po 6,akurat S wrócił z nocki,a teraz sobie spi mała księzniczka


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Dzis zapowiada sie ładniutka pogoda wiec wybierzemy sie na spacer,musze jeszcze dzis kupic szczepionke bo jutro sie moze wybiore z mała do przychodni na szczepienie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia27 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zosia jest dzielną,silna dziewczynką,wyjdzie z tego zobaczysz

ok ja juz gotowa do wyjscia,czekam az sie młoda obudzi,dostanie flaszke i idziemy.założe jej body z długim rekawem,cienkie rajtuzki,welurowy kaftanik i wel.ogrogniczki,a czapeczki jakie zakładacie???ja nadal dwie bawełna wiazana i na to polarowa...

nawet obiad mam juz zrobiony

dzis mloda az od kapieli budzila sie rowno co 2h i po 5znowu spac nie chciala,na szczescie J zdazyl juz z pracy wrocic to ostatnie karmienie wzial na siebie i potem z nia siedzial i ja usypial az wreszcie padla o 6:30 a ja spalam w tym czasie

nadal mysle nad ta silownia...mialabym chwile tylko dla siebie a im zaciesnialaby sie wiez,bo narazie jest dosc luzna...sama nie wiem

Cześć dziewczyny

Ale ładna pogoda tylko troche się obawiam brac dziś Wojtka na dwór, bo nie dość, ze mi jeszcze schodzi ropa z zatok to mały też ma zawalony nos i nie chce żeby go wiaterek gdzies przewiał żeby go całkiem nie rozłożyło...

Wojtek ma katar. Wieczorem i w nocy darł się w niebogłosy jak próbowaliśmy mu ściągnąć gile fridą, a dziś rano miał już tak zapchany nos,że aż się robił czerwony jak nie mogł złapać powietrza. chyba już tak mu to dokuczało, że w końcu pozwolił sciągnąć sobie te wstrętne gile z nosa i aż się potem usmiechnął i w końcu mógł normalnie zjeść bez podduszania.

Mąż pytał się lekarza czy mamy z nim przyjeżdżać to powiedział, że jeśli to tylko katar to nadal mamy używać sol morska i odciągać gile fridą, a w czwartek jak przyjdziemy na szczepienie to go dokladnie przebada i zadecyduje czy juz mozna szczepic czy wszystko przesuwamy. Jakbysmy poszli dzis to byłoby ryzyko,że zlapie cos dodatkowo od chorych dzieci w przychodni.

A mi nadal schodzi ropa z zatok ale jest już dużo lepiej.

Mało pisze na forum, bo duzo siedze z małym. Oby mu szybko przeszedł ten katar.

No i pupcia w koncu troche lepiej. Pośladki mu juz w koncu troche zbladły. Te ranki tylko sa mocno czerwone. Wczoraj pol dnia lezał z gołą pupcia. Moze w koncu mu przejdzie. Oby...

Milego dzionka

Gosiu są rzeczy które nawet lekarze nie wyjasnia, Zosia da rade,

Koticz ja młodej ubieram czepeczke jedną taką welurkowo bawełnianą, a dzis pewnie body bawełnianiy kaftanik, spodenki z welurku i sweterek.

Wiki spała mi teraz 3,5h, tyle w ciagu dnia mi jeszcze nie spała, teraz narzeka karuzeli, i wczoraj zaśmiała sie na głos , normalnie chihotała ( jak sie to pisze)

koticz jesli chodzi o czapeczke to ja Wojtkowi ubierałam od kilku dni taką bawełnianą. Bo welurkowa jest za gruba.

U nas też ciepło maz pojechał na działkę sadzic tuje jak wroci też idziemy na spacer i też nie wiem jak mala ubrać


Gosiu Zosia jest mega dzielna

My zakladamy bawelniana czapeczke. Przyszlam nakarmic malego i odziemy dalej. Jest 20st w cieniu, bez wiatru. Masakra, ja w krotkim rekawku, mlody podkoszulek, koszulka i bluza. Na dol polspiochy i dresowe spodenki. Teraz ciumka cyca i za chwile znow wio.

Hej

Lenucha Twój tekst jest the best a jak Skalpel??

Kika a jak długo Twoja mała je? pewnie wiesz ale Ci napiszę, że najpierw leci taka jakby woda, to ma za zadanie gasić pragnienie, dlatego nie trzeba dopajać dzieci karmionych nat, a potem dopiero mleko. Pozatym dzieci które częściej jedzą w nocy dostają pokarm który ma więcej jakiś tam substancji od której mózg chyba lepiej się rozwija, bo właśnie w tym pokarmie nocnym jest jej najwięcej. No ale rozumiem Cię, ciężko jest co chwila wybudzać się żeby nakarmić ;/ dobrze że nie trzeba mm robić

Lafi u nas to ja się boję, przeraża mnie wpadka. A nianię polecam z BabyOno, kuzynka ma i super jest. Ja mam z FB i jest taka sobie

Koticz osłona ją przed wiatrem ochroni, trzeba uważać żeby takie małe dzieci nie nałykały się powietrza chłodnego, chyba że u was naprawdę ciepło, u mnie wiatr jeszcze chłodny ;/ my właśnie wróciliśmy z podwórka i mała miała bawełniane: body, kaftanik, śpiochy, cieplejsze śpiochy i kaftanik, do tego śpiworek z polarku i nie była przegrzana. No ale u mnie podlaskie ;p a czapeczki zakładam takie jak piszesz też :)raz wyjechała w bawełnianej ale jednak u mnie jeszcze za zimno jest ;/

Malinka dobrze dopierz tabletki, nie powinno wtedy nic się dziać, niech Ci badanie zleci i wtedy dobierze, na pałę nie bierz żadnych

Gośka

Andzia ja jednak bym pojechała do lekarza, a oskrzela?

Panika 20 w cieniu i bez wiatru? też tak chcę

alebazi1986 napisał:

paulina tzn ze twoj maly tez nie mogl zrobic kupki i ta herbatka wam pomogla??mam kupic gotowa czy sama parzyc??bo w tych gotowych ponoc sam cukier.dzisiaj poprosze tez w aptece o probki bebilonu pepti moze maja i zobaczymy.dzieki za rade ja tez walcze z tym karmieniem nie wiem jak dalej bedzie jak ta moje krejzolka juz calkiem mnie wykonczy bo tak caly dzien na tym cycku ja myslalam ze dziecko to zje i spi i tak 2 godzinki spokoju bedzie a tu prosze na zadanie raz co pol godzinki raz co godzinke i tak przez godzine na tym cycu ehhhhh macierzynstwo jest trudne dobrze ze juz od 4 miesiaca mozna te sloiczki podawac np marchewke to moze na chwile ja czyms zajmie heheh chociaz mam nadzieje ze jej sie odmieni do tego czasu

tak, pomogła, ja robie z hippa, ma troche cukru, ale Lenusia robi z ziaren kopru, niektórzy też podają wodę, a koleżanka herbatke rumiankową z hippa

Agnieszka86 napisał:

Wiewiórka biedny Szymcio Zdrowiejcie szybko!!!!

Andzia super, że już lepiej się czujesz:)

Lenusia fajnie, będzie pamiątka jak nic Jak znajdę chwilę kiedyś to też się pobawię

Któraś pytała ile ml mm zjadają dzieciaki. Moja Zosia zjada max 120, nie wiem czy nie mało, ale skoro dobrze przybiera to widocznie jej wystarcza. Je około 7 razy na dobę.

Zosia jest dzieckiem, które zdecydowanie nie lubi spać w dzień. I jest tez dzieckiem, które szybko nudzi się leżeniem w jednym miejscu więc jest ciągle kwękanie a ja nic zrobić nie mogę! Teraz się ululała, przy dźwięku suszarki od Paulinki (dzięki ). Spróbuję ogarnąć co nieco, bo syf, kiła i mogiła! Trzymajcie się kochane, nie wiem czy jeszcze uda mi się tutaj dzisiaj zajrzeć.

uważajcie na suszarkę 8-godzinną z youtube - ona jest super, ale prawdopodobnie haker włamał sie nam do kompa i teraz jest do postawienia cały system. M mi mówił, że tak czasem robią, jak się ma długo otwartą jedną stronę, wchodzą do komputerów i mieszają. A informacja, że suszarka idzie przez 8 godzin jest dla nich zaproszeniem do pogrzebania w komputerach.... mam suszarke od ufolki ale jeszcze jej nie puszczałam

ufolka nie wytrzymałam całosci ale nie poddam sie dzis od nowa ))

Hej dziewczyny:) my niedawno wróciliśmy z spaceringu Franko zjadł i teraz zasypiać próbuje ;/ walczy sam ze sobą